czytam bo lubię

Cześć dziewczyny u mnie tez słoneczko. Pozdrawiam. Może ale jest znak zapytania będę w stronach Tekli i Etien na weekend w lipcu zalążek jest a co z tego wyjdzie to zobaczymy . Jakbyśmy jechali nad Bałtyk to pomacham Orsejce i Zulce . Syn poskładał papier ,ale chyba Z.G dopasowali mu kierunek studiów do tego co chciał.Chciałabym by moje plany się udały,a najlepiej bez planów. Miłego popołudnia. Byłam u taty na grobie dziś ma imieniny zapalić światełko. Mrożoną kawe stawiam. http://bi.gazeta.pl/im/8d/9b/b6/z11967373M,Kawa-mrozona-z-musem-truskawkowym.jpg Mam kompot z truskawek http://podcisnieniem.blog.pl/files/2013/07/kompot.jpg

witajcie Dorix łał, prawie tyle to ja ważyłam.... 20 lat temu, teraz szkoda gadać;) i masz rację, jest okazja miłego spędzenia czasu to trzeba korzystać:) a teraz nie ma to tam to;) - poprosimy o nowy zestaw fotek z Tobą w nowym imażu, ok. te w nowej bieliźnie Ci podaruję;):P Ploteczko te próby robi się regularnie jak dłużej przyjmuje się leki. wiem, bo robiłam. a zobacz ile Ty leków łykałaś i łykasz zwłaszcza przeciwbólowych:o i nie martw się na zapas, zobacz jak Terix pięknie sobie poradziła:) Vanilia gratki dla maturzysty:)

Teklo to się będzie działo na połączonych imprezkach:) czyli mieszkanie już gotowe do wprowadzki? możesz nam je pokazać? plisss Orsejko fajnie,że z tatkiem jest ok:) Betulka a to niefart z kłopotami Luteczka:o Bastylko masz rację imię powinien wybrać właściciel. i sama wiem, że nie zawsze od razu da się nazwać pupila, trzeba go poobserwować, pobyć z nim i nagle przychodzi olśnienie;)

ale wczoraj się popisałam;) idę sobie z auta do chałupki, na jednym ramieniu torebka, na drugim torba eko z zakupami, z przodu w łapkach dwupak ręczników kuchennych, na nogach but na 10 cm obcasie - wygodne i umiem chodzić;) więc idę sobie, a chodnik fatalny, płytki tak poryte, że można orła wywinąć (już w październiku nawet pisałam w tej sprawie do administracji, spławili mnie informując, że to chodnik miasta i tam przekierowali moje zażalenie, do dzisiaj cisza). więc idę sobie i nagle łup, gibnęła mi się noga, boleśnie, ale spoko nie złapałam zająca;) tylko jakoś tak żeby sobie ulżyć, bez zastanowienia wyrwały mi się brzydkie dwa słowa na głos:P i w tej właśnie chwili zza moich pleców wyjeżdża facet na rowerze. ale obciach, myślę sobie i pluję w brodę, że nieładnie się zachowałam. a gościu chyba żeby mnie dobić jeszcze dwa razy się obejrzał i przyglądał jakby nie mógł uwierzyć, że idzie sobie paniuśka i klnie jak szewc:P ot miał gościu teatrzyk;) głupio mi było, ale pośmiałam się z siebie też:P

Witam Dziewczynki wieczorkiem Tak piszecie o tych próbach,pewnie jest to od leków ,ale lekarz stwierdził ze przyczyny moga byc rózne łacznie z zóltaczka.Ale na razie nie powtarzam wyników ,za 10 dni mam to zrobic,jestem obstawiona lekami od watroby ,a najwazniejsze nic mnie nie boli watroba wcale.Normalnie funkcjonuje ,tez dzisiaj pojechalam na cmentarz podlac kwiatki ,zapalić znicza. Pojechałam samochodem bo rower musi byc na razie odstawiony,oczywiscie w ramach rehabiltacji poskakakałam na drabinie ,umyłam 3 okna zmieniłam firanki,posciel.Takze jest ok. W piatek raniutko ide na usg stopy,takze diagnostyka pełna. Zuleczko ja juz nawet nie mam butów wyzszych same płasciutkie a i to prawa noga czasem zaczepiam na równej powierzchni.Dobrze ze nie upadłas bo co by było,strach pomyslec daisy co Ci napisac, odnosnie leków(pomijajac ceny ) wiadomo jedno lecza drugie uszkadzaja ,ale wierz ostatnio nie mialam wyjścia.Same zastrzyki pomagalay na kilka godzin a potem po południu musowo było tabsa wziać./Póki dajesz rade nie bierz chemii ,ile wytrzymasz Bastylko u mnie jeszcze upały w normie,jeszcze w domu chłodniutko,na dworze ładnie,spokojnie. Vanilko gratulacje dla syna ,teraz czekamy na wyniki rekrutacji na studia. Teklo bedizesz miała wszystkie dizeci blizej,fajnie. Oresejko dobrze ze z tatem w miare,pewnie na cuda nie ma co licyzc ale dobrze ze sie nie pogarsza zdrowie. Miłego wieczou dizewczynki

Ploteczko spokojnie - wszystko będzie dobrze Widze, że spokojnie do tematu podchodzisz. Ale ręke "na pulsie" trzeba trzymać Zulko hi hi ale miałaś "wejście smoka" :D Najbardziej mi sie podoba to "gibnięcie nogi" :D Nie śmieje sie z Twojego bólu tylko z opisu :D Zwykle niestety śmieszą nas bolesne wpadki :P Pewnie będą fotki z imprezki małego J to posle - będzie widać mieszkanko ;) Mają zrobiony pokój (pewnie na ten wieczor będzie wszystko pochowane żeby sie goście zmieścili :D), łazienke i przedpokoj. Do zrobienia jest kuchnia którą pozostawili tak jak miała Babcia. Zrobią ją troche później bo już czasu nie starczyło. Vanilko - popiłam troche Twojego kompociku - jest pyszny :D Trzymam kciuki za Młodego żeby był zadowolony z uczelni. Bastylko - przez Twoją wieś przewala sie upalne afrykańskie powietrze. Wschód jeszcze był oszczędzony. Dzisiaj miałam spotkanie w kawiarnianym ogródku i były momenty że marzłam. No i stygła mi kawa - czego nie cierpie :O Ale temperatura rośnie. Bastylko zaczynasz sie stresować podróżą? a czym jedziesz? lecisz? chyba pisałaś że masz lot do W-wy Podróż powrotna też samolotem? Jakbyś nam podała numery lotów to moglybyśmy sledzić Cię w drodze :P:P:P tak jak BeTulka swoje Dzieci :D

Witajcie koleżanki. Zulko, hi, hi,hi...facet własnym uszom nie wierzy. Dziewczyny...jeszcze tak bardzo nie widać, ze schudłam....mam niestety , duży brzuch. Ale robię co mogę, przed chwilą wróciłam z rowerkowania. Schudłam 6 kg...ale jeszcze by się przydało z sześć. Niektóre spódnice przelatują mi przez biodra :D Dzisiaj miałam kolejna sprawę spadkową w sądzie, w mieście, kupiłam sobie nowe butki... Żyję na wielkich obrotach....ja przeważnie...ale ja to kocham :) Buziaczki Wam przesyłam i życzę dobrej nocy ;)

Dziewczynki - jakoś taka niespokojna jestem :O:O:O gdzieś z tyłu głowy mam niepokój i nie wiem dlaczego. Może dlatego że pełnia jest? Czuje sie tak jak kiedyś w wakacje, gdy cichł gwar i ja miewałam poczucie pustki. Ale teraz nie musze sie tak czuć :O No kurna :D coś mnie niepokoi :O:O:O Życzę Wam dobrej i spokojnej nocy na chłodnej pościeli

Dorixiu - nie chudnij zbyt szybko - to nie jest korzystne, choć samopoczucie wspaniałe :D Buziaczki Dzielna Czytelniczko

To teraz ja dziewczynki po długiej nieobecności. Dzisiaj mi zdjęto gips, a w poniedziałek jadę do wyjęcia drutów :P Ręka boli bo druty gniotą, poza tym ciężko mi zacisnąć palce, kciuk się nie zgina, ale powoli dojdę do siebie. Do tego problem z mężem. W niedzielę zostałam z nim sama, obierając ziemniaki nagle osunął się na podłogę i dostał drgawek. Z pod głowy kałuża krwi, nie wiedziałam czy wylew, czy serce. Okazało się, ze upadł na obieraczkę i rozwalił łuk brwiowy. przyjechało pogotowie zabrali go na SOR. Neurolog stwierdził padaczka i skierował do neurologa na badania. Najgorsze, że mąż kierowca więc jeżeli padaczka zakaz prowadzenia. Zobaczymy co będzie dalej. Jeszcze syn na dobicie, bo dziewczyna po 10 latach z nim zerwała. No ale wszyscy mu tłumaczymy, że nic na siłę i na niej świat się nie kończy, chyba powoli się ogarnia. Na pocieszenie w siedlisku praca wre i może w sierpniu się wprowadzimy. To na razie tyle buziaki wszystkim

Ja dopiero teraz, bo bardzo zajęty miałam dzisiaj dzień. Rano odebrałam wyniki, później wizyta u lekarza. wracając odwiedziłam kilka sklepów po drodze, obiad i wyjazd na działkę. Wróciłam o 21.30 Plotka, tak jak pisałam wcześniej, po odstawieniu leków poczułam się duuużo lepiej. Dzisiejsze odebrane wyniki wręcz książkowe. Nie ma śladu uszkodzenia wątroby. Poprwiły się też parametry nerkowe:D Aż doktor była zdziwiona że tak szybko poszło:D Na pewno miał w tym udział OSTROPEST, ale też odstawienie leków i ścisła dieta.

Witam Kawusia zapraszam,tgeo nie moge sobie odmówić niestety,to moj wielki grzech. Fruwająca zycze spokoju i zdrowia dla was wszystkich. Teklo tak mysle skąd ten niepokój? Przeciez niby wszystko u Ciebie sie układa,moze podswiadomie jakies nerwy gdizes krążą? Terix tez mi siostra mówi bym brała ten ostropest a ja jakos omijajłam zioła ostatnio.Teraz kazała sie wstrzymac by nie łaczyc leków watrobowych. Bo mam naprawde konskie dawki.Zadziwijace jest to ,ze wcale nie czuje brzucha ,watroby nic z tych rzeczy (ponoc watroba nie boli).wazne jest to ,ze teraz nie musze brac przecwbóli bo nie ma takiej potrzeby tak sterydy zadziałały. Dzisiaj bede na wolniejszych obrotach,tylko jedno okno zrobie a w sobote chyba bedzie akcja wiśnie ,ale wracaja młodzi to pomoga. Chyba będe miala odcieta droge smaochodowa do domu ,juz wczoraj ledwo samochod sie przecisnał i tak mysle gdzie zostawic na osiedlu,myslałam z tyłu domu na zielencu przejechac chodnikiem ,tak z elektrowni zawsze jezdza,tylko czy zaraz nie zadzwonia życzliwi po straz miejską?Ja bez samochodu to jak bez ręki.

Dorix fajnie ,masz możliwosci teraz pokupic nowe ubranka.

Witam Ploteczka już jest z kawusią - dzięki Plotko mam nadzieje, że tylko na czas robót z ulicą macie ograniczony wyjazd i że wróci wszystko do normy? Matko kochana! Fruwająca! a to Cie dotknęła seria przykrych zdarzeń :O. Najważniejszy jest Małż i Twoja ręka. Sprawy sercowe Syna rozwiążą sie - jestem przekonana. Moja C też po 6 latach skończyła zwiazek :O Szybko sie pozbierała. Ciekawe skąd ta padaczka. Miał już kiedyś M problemy neurologiczne? Ciesze sie, że chałupke kończycie :D Przypomnij jak daleko nowe siedlisko jest od Waszego mieszkanka?

Na śniadanko coś lekkiego i pożywnego http://1.bp.blogspot.com/-dSPGYLQ-0MM/Uq2Q_r2qlDI/AAAAAAAABX0/juXKGzRPAeU/s1600/4.JPG i dla uzupełnienia wypoconego dzisiaj potasu skrzynka soku i pomidorków http://agatamusz.com/wp-content/uploads/2015/04/15681968862_29941af7b0_b.jpg Dbajcie o siebie - nie dajcie sie upałom

Dzieńdoberek Plotka dzięki za kaw Radziłabym ci jednak odstawić kawę, przynajmniej na tydzień, dwa. Naprawdę można. Wcześniej piłam 3-4 kawy dziennie, przez 3 tyg. nie wypiłam ani jednej. Piłam za to ziółka, miętę, rumianek. Teraz zaczynam wracać do kawy, ale na razie 1-2 i bardzo słabe. Tekla dzięki za śniadanie szczególnie za sok pomidorowy, bardzo lubię:D Jak minęła noc, czy łysy dał ci pospać trochę? Fruwająca trzymam kciuki, by wszystko ułożyło się dobrze Mam w rodzinie chorą na padaczkę, jest to bardzo uciążliwe, ale można z tym żyć. Najpierw niech lekarze dobrze zdiagnozują. Teraz są leki nowej generacji i ataki bywają sporadyczne. Zulka dobrze że facet nie padł z wrażenie:D:D:D Chociaż powiem ci, że mnie kobieta w szpilkach kojarzy się z małą torebusią, a nie objuczona jak wielbłąd. Na drugi raz pojedziesz przebrać się w dżinsy i trampki, i dopiero wyruszysz na zakupy, i możesz kląć do woli, nikt nie zwróci uwagi:D:D:D Orsejowa dobrze że u taty jest stabilizacja i oby tak zostało Dzisiaj jadę do szpitala w odwiedziny do koleżanki. Dwa lata temu przeziębiła się, potem było zapalenie płuc, teraz okazało się że ma astmę. Nie mogą ją ustabilizować, leki pomagają na bardzo krótko:( Zapowiada się bardzo upalny dzień, już jest 20 stopni. Miłego dnia wszystkim

witam kochane :) ja pomacham wam buziam wszystkie dzisiaj jestem zarobiona wpadlam jedynie kawuni się napić i dalej idę do ogrodu od rana leje i leje przesadzam potem napisze co i dlaczego ..teraz mocno sciskam pa

Hej dziewczyny u mnie grzeje. Pozdrawiam miłego dzionka. Fruwająca Po oglądałam kamerki nad morzem i ludzi full i pogoda tez full wypas.

Lodziki serwuje dla ochloody. Termometr pokazuje 30 stopni. W cieniu! Tarasik mam pieknie zacieniony markizami, zaluzje w oknach tez zaciagniete ale mimo wszystko:O Co za duzo.... Z piwnicy przytargalam wentylator na jutro i pojutrze, bo ma byc jeszcze gorzej. Siedze i nic nie robie. Tylko to co konieczne. Po co obciazac organizm. Fruwajaca a to sie narobilo:( Moze upadek malzyka okaze sie tylko chwilowa slabostka. Oby tak bylo. Z tego wszystkiego klopot syna to pikus. Bo jak mawiaja starsi ludzie " tego kwiata jest pol swiata"..... Plotko duzo dobrych rzeczy slyszalam o ziolach o ktorych pisze Terix. Chyba nawet moja szwagierka robila taka kuracje. I podobno proszek czy herbata jest lepsze jak gotowe kapsulki. I tanszy. Moze sprobuj, nie powinno zaszkodzic. Watroba regeneruje sie bardzo szybko. Sciskam mocno. Zulka jak opisujesz swoja przygode przypominaja mi sie historyjki z lat 80-tych. Wtedy to najwieksze elegantki wedrowaly z papierem toaletowym:PNie z recznikami papierowymi bo wtedy nikt o czyms takim nie slyszal:P Ty pewnie tego wtedy nie przerabialas. Dzisiaj juz nie musisz. Jak ma byc elegancko niech bedzie. Orsejko nie pracuj w takie upaly. Chyba ze u Ciebie znosnie. Ide sie schlodzic wilgotnym recznikiem bo mam juz gorace rece. Buziam wszystkie. Na razie

Tak sobie mysle Plotko.... Lekarka nie kaze brac? Moze dlatego zeby przekonac sie czy przepisane przez nich lekarstwa skutkuja? Lekarze podchodza sceptycznie do ziol i tym podobnych rzeczy. Ale one tez dzialaja. Moze pij te ziola w odstepach czasowych do lekarstw na watrobe.

http://www.ekomedycyna.net.pl/?p=280 Kawa nie szkodzi. Pita w rozsadnych ilosciach jest wrecz zdrowa. Nie nalezy pic kawy "parzonej z fusami"

ten poprzedni pomaranczowy wpis to moj:P Akurat pare dni temu mowili w telewizorni o kawie. Ze nie jest taka zla dla zdrowia. Tylko jak komus wyraznie nie sluzy, to powinien powstrzymac sie od picia kawy. Ale ta parzona z fusami nie jest zdrowa.

Dzialanie kawy na watrobe. http://wiadomosci.onet.pl/nauka/kawa-pomaga-osobom-ze-stluszczeniem-watroby/4r5t9

Dorix zmienilas stopke:) Prawdziwe i madre ale stara stopka byla

Witam wieczorkiem Jestem na momencik bo wiem hi,hi że bez mojego pojawienia nie mogłybyście zasnąć;). Więc przyszłam:) Teeklo No i jak niepokój minął?.Ja cały wczorajszy dzień miałam doła.Normalnie czarna depresja,chciało mi się wyć.Dzisiaj już lepiej więc może coś było w powietrzu? Fruwająca Ojej nieszczęścia zawsze chodzą parami.Posypało się Wam wszystkim.Trzymam kciuki za serduszko syna i zdrowie męża. Może to coś innego?,może za szybko wystawili diagnozę.Najważniejsze czy zrobili rezonans magnetyczny i to koniecznie z kontrastem?. Jeśli nie, powinniście głośno się tego badania domagać.No i zdrówka dla Ciebie by łapka wróciła do pełnej sprawności Bastylko U mnie puki co cieplutko ale bez gorąca.No i pracowałam przed południem w ogrodzie,potem szybciutko obiad.A po południu po lekkim odpoczynku podlewanie hektarów,całe godziny to trwa.Aż strach pomyśleć o rachunku za wodę:( Zulka A ja jestem pewna że to oglądanie było wynikiem zauroczenia Twoją osobą.Facet se pomyślał ,,O nie jakaś wypacykowana lala ale dziewczyna z krwi i kości.Wygląda obłędnie ale zakupy zrobi a jak trzeba to i przeklnie,, Ploteczko No wiem że bez powodu leków nie bierzesz,ja tylko chciałam powiedzieć że czasem jedno leczymy a drugie niszczymy.Czasem nie ma wyjścia dlatego trzymam kciuki by leki na wątrobę pomogły i byś wróciła do zdrowia.No i stwierdzenie ze wątroba nie boli to mit.Boli ale jest to taki dziwny ból promieniejący na plecki,cały prawy bok.Miałam żółtaczkę hi,hi i wątroba mnie bolała. Orsejko Podlewasz planujesz przesadzanie,czyżby znowu jakiś donos sąsiadów? Dorix To nie możliwe żeby mieć 58 kilo i by tego nie było widać.No jak założysz na siebie worek to może rzeczywiście nie,ale czas zakupić nowy dopasowany ciuch a my już ocenimy,widać czy nie?!.;) Terix Tobie gratuluję dobrego wyniku,gratuluję bo to tylko Twoja zasługa.Zasługa silnej woli i determinacji.No i trzymam kciuki by te wyniki już tak na stałe Wanilko Widzę że już jedną nogą jesteś na plaży;)

No nic teraz zmykam udanego wieczorku A nocka była wczoraj jasna,ciekawe jaka będzie dzisiejsza?.Ale mamy lato nareszcie i to jest

Ojej! Fruwająca - ale się porobiło, życzę zdrowia M i spokoju synowi. Mam nadzieję, że ręka szybko dojdzie do siebie. No i cieszę się z waszego siedliska!

Wszystkie was przytulam, ale może mnie nie być chwilę. Znów jest źle z teściową, nie wiem jak się to skończy, mam nadzieję ze jeszcze nie teraz :-o... M rozkojarzony i podenerwowany i ogólnie napięcie w rodzinie... Całuję Was i do zobaczenia

Kawunia podana mrozona i świeża gorąca (_)(_(_)(_) daisy ...nie donos :) ale musze bo nie daje rady z opryskami co tydzień opryskuje co z tego jak inni moje drzewko buka purpurowego rośnie od dwoch lat jak sztucznie ..sosnica pięknie rosła w zeszłym roku teraz choruje ..jest pod plotem widocznie coś i komuś nie pasuje .wole zabrać dosadzić tuje i spoko ..co będziesz mówić .do kogo i po co :O fruwająca .. wszystkiego dobrego dla M może to tylko jednorazowy epizod.. jesli będzie bral leki bedzie bez problemu a syn da rade nasze dziewczyny tekli i moja dały rade i idą dalej do przodu to i on da :) beatulka .. zdrowka dla Tesciowej ..

Ploteczko ..Bastylka dobrze radzi :) terix.. kolezanka ma podobnie jak moj tato ale widzisz tu niec nie chcieli robić ciągle nić nie dawalo rezultatu a tam w Poznaniu prosze ..nie cuda ale ..zacząl jeżdzić rowerem i daje rade .wczoraj wieczorem byliśmy z M a tato wrocił z bratem z rowerowania ..samemu nie pozwalamy w koncu to prawie za mom 90 latek :) Vanilka .. teraz nad morze to ciasnota a jaki ******* drogach szkoda gadać ...szczerze to ja nie kocham takiego ścisku na plazy ...oj chyba się starzeje oj :O dla wszystkich milego dnia ...