Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zulka_

czytam bo lubię

Polecane posty

🖐️ A wlasnie ze widac Dorix. I to bardzo! Sukienka nie jest opieta na brzuchu, ladnie sie uklada i biust jest na pierwszym planie tak jak powinno byc:)Pasemek co prawda za bardzo nie widac na zdjeciu, ale ogolnie calosc prezentuje sie bardzo dobrze. Dzieki za przeslanie zdjecia extra do mnie🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zorientowalam sie ze pisze na pomaranczowo... Daisy, na dobre rady zeby nie isc do fryzjera za pozno. Juz bylam i glowa ogolona:P Mialo byc tylko 2 cm. Najgorzej ze grzywka krotka, nie lubie krotkiej grzywki b o mam wielki nochal i "gemba" wydaje sie takaaa wielka:O No nic, moze jeszcze ciut urosna? Plotko oczywiscie posle zdjecie. Zapozuje do fotki jak sie ochlodzi bo teraz za nic w swiecie. Koncze bo robie literowki, umeczona jestem. W nocy mnie ma padac na 70%:):):) Kurcze martwie sie ze Betula na kuka. Czy tylko dokucza jej upal czy dalsze klopoty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze się dzieje więc jutro lub pojutrze napiszę co dalej i jak się wszystko zakończy... Pozdrawiam 👄❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieczorne heloł Dobrze BeTulko - czekamy na wieści ❤️ oj sorki Dziewczynki za nieobecność - troche zmodyfikowałam swój rozkład dnia i nie wyrabiałam sie z porannym pisaniem. No i musiałam troche posiedzieć przy Toshibie bo małżowina sie naparzał. Z powodu upalnych dni wsiadam teraz na rower juź o 8.00 rano i śmigam nad jezioro. Jedna runda, czasem druga i powrót przez las, jakieś szybkie zakupy po drodze. Jak mam „blusa” to zatrzymuje sie na siłowni pod chmurką i korzystam z urządzeń na kręgosłup. Dzisiaj uzupełniałam ziemię moim paprykom - rozrastają sie ładnie - niektóre musiałam porozsadzac. Mrówki pogoniłam skutecznie, mszyce też - ogród mój czysciutki :D Powinnam umyć okna bo jaskółki kołujące obrąbały mi w locie i szyby i parapety :D Dobrze znosze upały, nie pijam zbyt wiele, nie poce sie. Nigdy nie używam żadnych słodzonych napojow. Czasami robie sobie w wysokim kieliszku wode w plasterkiem cytryny i kostką lodu. Dobrze gasi mi pragnienie mocna kawa albo piwo. Masz racje Daisy - piwo podkręca apetyt - trzeba uważac :P Podobnie jak Terix i Orsejka - w upał mało gotuje a jak już to na 2 dni. Robie chłodniki: botwinkowy, ogórkowy z ziołami, pomidorowy. Jak mięsko - to szybkie; np szaszłyki z kurczaka albo steki. Jutro ma być chłodniej - dwadzieścia pare stopni to komfort. Poczujecie sie lepiej ❤️ Daisy ❤️ szkoda wiewióreczek :O ale poradzą sobie, pewnie spryciarki już ulokowały sie gdzieś i będą podjadały orzeszki w innym gospodarstwie. Chcę tak mysleć bo każde inne myślenie jest dla mnie okropne :O. Nie moge nawet czytać o niedoli zwierząt. Ludzie to bestie :O W upały regularnie wynosze wode dla bezdomnych kotów i kupuje dla nich karme w Auchan. Jest kilku sąsiadów, którzy też to robią. Nasze śmietniki są zamykane i regularnie sprzątane. Mają takie otwarte boksy na stare graty. Teraz gratów nie ma i stoją miseczki ze świeżą wodą i pojemniki z suchą karmą. Ploteczko - masz taki ładny ogród. I owocki obrodziły :) ❤️ Orsejko❤️ - brawa za kijaszkowanie. Uśmiałam sie z tych kijków za małych :D:D:D Terixiu ❤️ -macham łapką. U mnie na szczęście stabilizacja choć dalej nie moge sie pozbyć dziwnego niepokoju :O Dorixiu - dzięki za @ wyglądasz rewelacyjnie. Jak! nie widać tych pięciu kilo - jak widać!! :P widać jak w morde jeża, że jest Ciebie mniej. Spoko spoko - tylko trzymaj jak najdłużej bo najgorsze jest to powracanie do starych nawyków. Czym dłużej trwa prawidłowe odżywianie tym większa szansa na utrwalenie efektu szczuplenia. Moim zdaniem zawsze fajnie wyglądałaś nawet jak troche więcej ciałka miałaś. Ale teraz po zrzuceniu paru kilo czujesz się lepiej i to jest nawet ważniejsze od wyglądu. Dobry wygląd jest efektem ubocznym :P:D Moja małżowina sie zawzieła i zrzuciła połowe piwnego mięsnia :D 5 kilo mniej podobnie jak Dorix. Już to jego pracownicy zauważyli :D Wyniki bardzo dobre i wizja cukrzycy oddalona :D Dorix - miłego pobytu w Pieninach! ❤️ Zamelduj jak wrócisz; napisz jak było. Pozdrawiam i dobrej nocy życzę u mnie dopiero teraz ruszył wiatr pewnie coś w nocy zagrzmi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochane :) kawunie podaje (_)_)(_)(_)(_)(_) W nocy u mnie lalo i łomotało ile wlezie ale czy jest chlodniej to bym nie powiedziała choc zapowiadał pogodny prezenter :) Dziewczynki ja nie pisze o kijkach ale o kijku :D biegam z tym kijkiem od paru lat zawsze od 14tej :D wię przepraszam jeśli mnie nie zrozumiałyście ..Ploteczko ..Daisy i w upały też się pracuje tzn. też się biega z kijkiem a to od odkurzacza czy miotły :) Beatulko... trzymam mocno kciuki by wszystko się ułożyło dobrze :) Bastylko .. i ja nie lubie jak nasze panie fryzjerki najlepiej wiedzą ile nas oskubać i w jakiej fryzurce jest nam najlepiej ..moja od paru lat nachalnie zaczesuje minie a bok i wmawia a nie mowilam że tak ci ladniej jest a ja od tych paru lat odpowiadam z nerwami ze nie lubie takiej fryzurki i wracam do domu na nowo myje glowe by wlosy umodelować tak jak lubie i mnie wygodnie :O ale ona taką ma i jest bardzo wygodna ......okropność wlosy i pasemka od dłuższego czasu robi mi córka :) i mowi że jeszcze zrobi sobie kurs fryzjerski i będzie spoko ....sprawy kosmetyczne też córka .. dorix.. dzięki za fotkę pięknie wygladasz a i te zgubione tez widać gratuluje ..ja moge pomarzyć jedynie sadlo się mnie trzyma bardzo mocno :O pa kochane 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam burzowo 🖐️ Orsejko dzięki za kawusie 👄 Aj to Ty ten jeden konkretny kijek miałaś na myśli! :D:D:D Lepiej go nie przedłużaj :D ja mam w domu za długi i wszystkie oczy moge nim przy okazji wydłubać :D:D:D Orsejko - jak by mi wmawiała tak fryzjerka to bym już do niej więcej nie poszła ;) Rozumiem, że chodzisz do swojej stale bo jest blisko i Ci wygodnie. Dziewczynki u mnie przeszły nawałnice w nocy ale ja niczego nie słyszałam :O:O:O Małżowina jak wychodził do pracy to mi tylko powiedział, że nie ma prądu i że pozamykał okna. Teraz pootwierałam wszystko - jest ciepło i rześko, na balkonie szkód wielkich nie mam: troche liści, i musze podwiązać już pomidorki bo wielkie są. Słysze tylko jak latają karetki. Prąd przywrócili o 8.00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj nie wsiadam na jowejek bo przewalają sie burzowe chmury. Zajme sie balkonem A teraz wakacyjne śniadanko -troche wiejskiego twarożku: http://2.bp.blogspot.com/-DsTGOoR4Cus/UBBl75KkSPI/AAAAAAAAASQ/erE5BVsk-WY/s1600/IMG_9896m.JPG -lekka jajeczniczka: http://3.bp.blogspot.com/-Raz5WLLTj9w/U_jI9meiHhI/AAAAAAAALj8/trJjhBvCmps/s1600/DSC_0823.JPG -i dla łasuszków zdrowe czekoladowe fondue: http://www.tapetus.pl/obrazki/n/136050_truskawki-maliny-jezyny-czekolada.jpg Miłego dnia życzę! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdoberek🖐️ Orsejka dzięki za kawę👄 Dorix napiszę to co dziewczyny, co nie widać, jak widać. Jesteś cała mniejsza i twarz ci zmalała. Ale wyglądasz bardzo korzystnie❤️ Robisz się taka filigranowa kobietka:D Mnie najbardziej schudła twarz i cyśki:( akurat tego bym nie chciała:( Tekla dobrze że jesteś, bo naprawdę martwiłam się. Dzięki za śniadanie👄 Ostatnio robię jajecznicę w mikrofali, bez smażenia:D Pięknie opisałaś swój ogródek. Ja jeszcze nie podwiązywałam pomidorów, ale chyba już czas. Betulka ❤️ Bastylka włosy nie ręka odrosną. W sobotę też byłam u fryzjerki i ścięłam na bardzo krótko, i jest mi tak wygodnie:D Dzisiaj trochę chłodniej, jadę do szpitala ustalić termin usunięcia woreczka. Pewnie będę czekała rok:( Miłego dnia wszystkim🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tekla w nocy przechodziły przez twój region nawałnice, właśnie słyszałam w radiu jakie zniszczenia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Terixiu - mnie osobiście nie dotknęły żadne szkody. W mojej wsi pewnie tak jak wszędzie poległo sporo drzew, szczególnie tych starych. W okolicznych lasach są duże szkody niestety :O A najwięcej ucierpiała Pszczyna i okloice. Pozrywane dachy, powalone drzewa i linie elektryczne, dobrze, że nie zalało domostw. Zatarasowana była "jedynka" w strone Bielska-Białej. Powietrze rześkie więc moge dzisiaj upiec to co na jutro zaplanowałam Stawiam małą kapucinko (_)? (_)? (_)? i pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje kochane koleżanki ;) Podziękować za ciepłe słowa. Jestem dumna z siebie, ze udało mi się pozbyc niepotrzebnych kilogramów. Marzy mi sie jeszcze troszkę...ale na razie mimo wyrzeczeń waga stoi jak zaczarowana. Jesteście fajne babki, potraficie człowieka pocieszyć...za to Was kocham ;) Jutro rano wyjeżdżam w Pieniny, pogoda nie zapowiada się dobrze...chociaż ja góry kocham w każdej postaci ;) Do Tekli kapuczinko dodaje stertę racuszków z jabłkami ;) Orsejko...tez tak miałam, ze waga pędziła do przodu...az zaczęłam z nią troszkę rygorystycznie...i udało się ;) Pozdrawiam Was wszystkie i buziaczki zasyłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorix to nie pocieszanie, ale mówię co widzę. Nie przejmuj się że waga stanęła, Ruszy, ruszy, tylko nie wracaj do starych nawyków. Trzymam kciuki❤️ Życzę ci na jutro ładnej pogody. Betulka ❤️ Dobrej, spokojnej nocki wszystkim🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Terix...dzięki, doskonale wiem, że jesteś szczera ;) Wpadłam się z Wami pożegnać. W sobotę zdam Wam sprawozdanie z tego co widziałam ;) Papatki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdoberek🖐️ Kawę , herbatę i napoje różniaste przyniosłam. Dzisiaj już pogoda ekstra, można upajać się gorącą kawą:D Dorix pewnie już w drodze, życzę szerokiej drogi i miłego zwiedzania❤️ Zaraz wybywamy z domu i wrócimy wieczorem, chyba że pogoda się zepsuje:( Miłego dnia wszystkim🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Terixiu :D przybiegłam poupajać sie gorącą kawusią ❤️ - dzięki :) Terixiu - miłego pobytu tam gdzie wybywacie ;) 👄 Dorix ma przecudną pogodę na wędrówki w Pieninach Dorixiu - szerokie,j słonecznej drogi 🖐️ ❤️ U mnie też komfortowo 22 stopnie i bezchmurne niebo. Na dzisiejsze święto małego J...a upiekłam drożdżówki żeby mogły wcinać maluszki (ciastkami z kremem będą się truli dorośli) - ugotuje za chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witanko Witam całą czytelnię i wszystkie Czytelniczki w tym pięknym i radosnym dniu.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kompletnie nie mam co pisać zatem nie będę improwizowała.Przytulaski dla Wszystkich i 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendobrek Ja mam podobnie jak Daisy:( Zlapie tylko pol drozdzoweczki od Tekli i zmykam(wiem, wiem ze dla dzieci dlatego zadowole sie polowka):P Ale zazrdroszcze Dorix wycieczki. Choc i ja za tydzien bede warszawianka. Gdybym jednak miala wybor zdecydowanie wybrala bym wycieczke nad morze:P No nic na razie🖐️Bede gotowac gulasz na zapas do zamrazarki. A gdzie podziala sie nasza Zulka? Moze spontaniczny wyjazd nad morze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł jestem, jestem, zawieruszyłam się na chwilkę - wczoraj byłam na daczy u pani opiekunki pieska (pamiętacie?) zaprosiła koleżankę z pieskiem i mnie. okoliczności przepiękne, drewniany domek (własnoręcznie wybudowany przez gospodarza 41 lat temu) położony nad samym jeziorkiem, wokół drzewa i cisza:) w domku wszystko co potrzebne do życia, gospodarze przemili ludzie, piesek przeszczęśliwy, na koniec nie chciał wracać - usiał i piszczał nie chcąc się ruszyć, jego pani musiała ciągnąć go na siłę..... ale cóż, moja koleżanka - szkoda gadać - pewnie chcąc zademonstrować, że to ona jest właścicielką psa, zwracała się do niego: mój synku, dziecko itd. hmmm dotąd nigdy nie słyszałam żeby tak do niego mówiła, a nie raz spacerowałyśmy z psami, teraz pewnie robiła to specjalnie:o no nic, miałam się nie denerwować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorix wyglądasz zajefajnie, lasko:D naprawdę super:) Bastylko nie mogę się doczekać Twoich fotek:) a te 40 km na cmentarz to faktycznie niezła wycieczka. a nie można posadzić takich roślin, których nie trzeba podlewać tak intensywnie, np. jakieś zimozielone iglaczki? chyba, że nie pasują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teklo, kiedy serwujesz sałatkę z balkonowych pomidorków? Terix musisz ten woreczek ciachnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orsejko hihi kapnęłam się z jakim kijkiem urzędujesz:) Daisy u nas tak kiedyś przecięli park na pół (przy zagospodarowywaniu, którego pamiętam mój tata swego czasu w czynie społecznym pracował) żeby puścić tędy trasę miedzy osiedlami. a park dorodny, a w nim drzewa ogromne, fontanna, coś ala ogródek jordanowski, miasteczko do nauki jazdy na rowerze, nawet kort tenisowy i w tym wszystkim mnóstwo wiewiórek, które przychodziły na wyciągniecie ręki po orzeszki. były protesty i na nic się zdały. zrobili co zaplanowali, park skurczył się w dwa małe parczki, po bokach czteropasmówki. na szczęście wiewiórki sobie poradziły:) więc jest nadzieja i dla tych "Twoich":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra, idę se;) jutro ostatni dzień na służbie:P potem labaaaaaaa:D dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki wczoraj po 2 dniach opuściłam szpital. Mieli mi w poniedziałek wyjąć druty, ale przeciągnęły się dwie operacje na biodro i lekarz mój, który przeprowadzał te operacje wieczorem mnie przepraszał, że nie zdążył się mną zająć. Powiedział, że jutro zrobi mi to inny lekarz i pójdę na pierwszy rzut. No niestety rzut był trzeci ale ok. Zabieg od znieczulenia, wyciągnięcia drutów i założenia 2 szwów trwał aż 5 minut. Na dodatek lekarz mnie nie puścił do domu, powiedział, że wyjdę rano. Tak więc dla 5 minut byłam w szpitalu 2 i pół dnia. Za tydzień wyjęcie szwów :D Buziole wszystkim 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...a to sie narobilo Fruwajaca:( Brakuje dobrej organizacji w szpitalach:( Wszedzie to samo:( I co Tobie po tych przeprosinach? I dochodza koszty pobytu w szpitalu. A moze o to chodzilo? Przytulam mocno do serducha. Ja pomalutku zaczynam pisac na karteczce co mam do zalatwienia. Okazalo sie ze duzo. Przez te upaly narobilam sobie zaleglosci bo wszystko odkladalam na "lepsze czasy" Zulka fajnie ze kuknelas. Mysle sobie ze piesek kolezanki troszke zyskal, teraz jest szczegolnie traktowany. Dobre i to. A rodzina kolezanki wkrotce sie powiekszy. Teraz ma nie tylko synka beda tez wnuki bo o ile pamietam piesio cos tam zmajstrowal:P Zulka az sie boje sesji zdjeciowej. Obiecalam fotki i dotrzymam slowa. Tylko ze ja nigdy nie wiem jaka mine mam zrobic na takich pozowanych zdjeciach:P Fotki robione znienacka w ogrodku jeszcze ujda. Gorzej jak stoje i forograf naprzeciwko:O No dobra. Zabieram sie do spania. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł piątek mamy :) zrobiłam kawke - zapraszam (__)? (__)? (__)? (__)? Fruwająca ❤️- dobrze, że już po zabiegu ❤️ Szpitale nie spieszą sie z wypisem bo mają dotacje na pacjentów którzy "leżą" ponad tydzień. Uważaj na siebie teraz. Zulko ❤️ no kurna jak zaczęłam czytać to miałam nadzieje, że ogłaszasz triumf mądrości ludzkiej! no niestety w przypadku tej psinki mądrość przegrała :O strasznie mi przykro. Pocieszające jest to co piszesz, że może psiurek będzie miał troche lepiej bo babka doceni jego wartość. Pomidorki rosną jak zwariowane - posiałam je dla ozdoby balkonu ale przede wszystkim dla zieloności bo mam b gorący południowy balkon. To pomidorki ozdobne, koktailowe na razie zielone więc sałatka będzie w sierpniu :D Niepryskane! :P No właśnie! Terix ❤️ - co z tym woreczkiem? to świeża sprawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdoberek🖐️ Tekla jestem do wspólnego picia kawy, ale ty pewnie już na zakupach:P Ja właśnie wróciłam, trochę ochłodziło się dzisiaj. Teraz jak dam radę otworzyć gębę to spałaszuję kanapkę:D Zawsze dziwię się jak ludzie mogą jeść podwójne hamburgery:D:D:D Z woreczkiem sprawa wynikła jak leżałam z zatruciem, okazało się że mam kamienie. Chociaż w lutym robiłam usg i nie ma śladu kamieni. Teraz wyszły, wprawdzie bardzo drobne, ale ponoć gorsze od dużego, bo mogą przedostać się do dróg żółciowych. Byłam wczoraj w szpitalu i mam ustalony termin 11 października. Przedwczoraj byliśmy z Cezarem u weta, został ostrzyżony bez znieczulenia, a ja zostałam pogryziona przez niego. Wczoraj musiałam zasięgnąć porady lekarza, bo ręka spuchłą i bardzo boli. Dostałam maść z antybiotykiem, i mam obserwować rękę:( Fruwająca dobrze że już masz to za sobą, teraz musisz bardziej uważać na siebie, i chyba rowerkiem na razie nie pojeździsz:( Zulka , niemądra ta twoja koleżanka, przecież zwierzęta nie pojmują miłości na pokaz, tylko prawdziwą miłość. Tekla życzę udanego dnia z wnusiami❤️ Bastylka ja też odkładałam sprawy na później, po upałach, a teraz się nie wyrabiam. Wczoraj z młodym, połaziliśmy trochę po sklepach(oczywiście jak prawdziwy mężczyzna, uważa że to obciach chodzenie za ciuchowymi zakupami, powinny same znaleźć się w domu), później pojechaliśmy na działkę. Teraz jedziemy do biblio i może jeszcze gdzieś zajrzymy. Miłego dnia wszystkim🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×