czytam bo lubię

Dorixiu ciesze sie, że sprawy wychodzą na prostą a dla Mamy życzenia zdrowia Tydzień zaczniemy od dobrej jajecznicy na słonince i grzankami z pomidorkiem http://2.bp.blogspot.com/-4kz1AHVD1LE/UUxBF9fjq1I/AAAAAAAAAMQ/eF1W0dQmMYk/s1600/4+kopia.jpg i cosik dla obciążonych nadmiernie żołądeczków ;) https://lh6.googleusercontent.com/-LsFUjSTudAs/UCqe3xIwXDI/AAAAAAAAGAk/edPUcgL4VqM/s620/2012-08-14%25202.jpg Miłego dnia!

Teklo,Dorix,Orsejko Witajcie Witaj cała czytelnio Dorix Już jest nas dwie pierdoły w czytelni;).Ja także jak zerknęłam na fotki Terix pomyślałam po obejrzeniu pierwszej że M kurtka odmłodniał.No ale przyznasz sama że i Terix nam straciła na latkach,zatem nie jest to tak bardzo hi,hi nie na miejscu:D Teeklo No widzisz ja jak pierwszy raz jechałam na taki dobrze opłacony wyjazd także myślałam że pokrzyżuje mi to dzień.Trzeba trzymać się określonych pór co przy łazikowaniu nie jest takie znowu łatwe.No ale wszystko ma swoje plusy i minusy i do jednego tak jak i drugiego można się dostosować i wszystko zaplanować.Tobie przecież tego wyjaśniać nie muszę bo świetnie potrafisz rozplanować zajęcia i wypoczynek.Ja to już inna bajka ale jak widzisz udało się;) hi,hi i mnie. W sumie tylko raz byłam na takim całkowicie zaplanowanym żywieniowo wyjeździe,była to Kudowa.No i choć byłam pełna obaw da się fajnie wszystko rozplanować.W tym roku w Pradze mieliśmy tylko śniadania,tam nie było problemu wcale bo czas posiłkowania rozłożony na godziny.Można było bez problemu isć w kiedy się chciało,bufet zawsze był pełen. Orsejko No właśnie jak widać hi,hi obie jak już mamy wypoczywać to na całego:D

Teeklo dzięks za śniadanko Dorix pieknie kolędujesz A teraz miłego dnia,buziaczki dla wszystkich i do potem lub do jutra,lub sama nie wiem do kiedy;)

Dzieńdoberek Ja dopiero teraz , bo komputer jest w pokoju, gdzie śpi dziecko, a on dzisiaj pociągnął 13 godzin:D Orsejowa dzięki za kawęTekla za śniadaniewybrałam dzisiaj leciutkie, zatęskniło mi się za serkiem:P Dzięki za miłe słowa Syn bardzo podobny do M(nawet z tuszą), a wnuk do synowej:D Co planujecie na sylwestra? Miłego dnia

Dobry wieczorek. Ja tez jakos nie moge zlapac rytmu po swietach:O Dzisiaj zaliczylam 2 kilometrowy spacerek do odleglego sklepu po salate:P bo czuje ze bioderko zaczyna nawalac. Nie moge dopuscic do tego zeby porzadnie rozbolalo. Dlatego konieczne sa spacerki w wygodnych butach z wkladka. To najlepiej pomaga. Terix, rzeczywiscie Twoj syn jest przystojniacha. I taki podobny do Taty:) A synowa wyglada dalej na "malolatke" A w ogole nic sie nie starzejecie. Tylko Wnuk rosnie jak na drozdzach:) Dorix a moze Mama bierze jakies nowe lekarstwa i stad ta wysypka? Albo uczulenie na cos nowego w mieszkaniu? Kanapa, koc no nie wiem co? Pewnie trzeba do dermatologa bo ten najlepiej sie zna:O Duzo zdrowia zycze Mamie. Ciesze sie ze Twoja sprawa spadkowa na finiszu. Moja sie komplikuje. Podczas mierzenia gruntu okazalo sie ze jest mniejszy o 300 metrow niz wczesniej zapisane bylo w ksiegach wieczystych i rodzenstwo postanowilo ze trzeba ta sprawe wyjasnic:O Wyjasnienia potrwaja dlugo, bo nasze urzedy pracuje bardzo ale to bardzo wolno. Niezaleznie od tego jaki obrot przyjmie sprawa za mierzenie trzeba zaplacic . Bagatelka 1700 Euro I to nasz rachunek bo to my chcemy wydzielic swoja czesc:O zawsze cos tam:O Czyli w najblizszym czasie dobrobyt u mnie "nie wybuchnie" No nic zmykam i pewnie nie przyjde juz dzisiaj. Dobranoc dziewczyny

Dobry wieczór Dopiero teraz i to na chwileczkę ale obiecuję, że już całkiem niedługo będzie mnie więcej :-). Święta kręciły się cały czas u mnie, wczoraj wyjechał syn jeden a jutro rano wyjeżdża Teo...tyle, że ja muszę czekać w gotowości na kolędę :-p. Jeszcze wczoraj i dzisiaj klepałam opinie bo badałam 23-go grudnia. Myślę, że jeszcze troszkę i się ogarnę i będzie mnie więcej z Wami :-)

witam :) kawunia podana (_)(_)(_)(_)(_) zrobiło się ciut chłodniej przynajmniej u mnie ... terix... sylwester w domu ..sami i wcale z tego powodu nie płakusiam ..będziemy się dobrze bawić ..ale są plany by w nowy rok pojechać w gory ..bo wtedy to będzie już dziecko w domu i O..si zostanie z nią :) Bastylko.. piszesz o biodrze ..mnie ostatnio dopadło okropne bolenie biodra ..smaruje różnymi maściami i nić jednynie katonal coś tam przyniesie ulgę :O chyba muszę po nowym roku jednak blokadę bo nie daje rady już .. dorix.. a synusie do pracy wybywają czy tak ...a jak z pracą udało się coś im ? mam podobnie z czy ja doczekam się kiedyś zięcia :O nie żeby była sama ..zawsze słysze mam czas :D miłego dnia kochane ..

Tylko oczy otworzę i przestawię nogi za próg biura to już biegnę do Orsejki na kawusię . Dzięks, Orsejko, dobry pomysł z tym wypadem w góry...ale słyszałam, że prognozy coś nie teges na Nowy Rok...trzymam kciuki, żeby nie padało i udała się wycieczka :D. Moi synowie oczywiście pracują, każdy w innej firmie. Może to nie jest wymarzona dla nich praca, zwłaszcza młodszy rozgląda się za innym zajęciem, ale zawsze ! Wracając do Sylwestra.... pewnikiem dom i biała sala bo po pierwsze mam żałobę po bracie ;(:(:(, a po drugie do mojego Żeglarza przyjechał z zagranicy jedyny syn w odwiedziny świąteczno - noworoczne więc nie chcę panom w tym czasie zawracać głowy. Niech sobie pobędą ze sobą. Po trzecie mam możliwość spędzić Sylwestra pracorowo, bo u mnie jest tradycja witania Nowego Roku pod gwiazdami , gdzie na mieszkańców czeka muzyka, lampka szampana, parujący bigos i herbatka....Z tym, że w tym roku nie moja kolejka do urządzania tej imprezy. Żeby nie obciążać tych samych ludzi organizacją owej masówki, robimy to naprzemiennie z biblioteką. W jednym roku robią to pracownicy urzędu, w następnym pracownicy biblioteki. W tym roku robią więc koleżanki z biblio a ja mam wolne :), ale zawsze przecież zawsze moja osoba przydaje się w takich sytuacjach...:D Więc jak widzicie...nie mam sprecyzowanych planów, zobaczę co przyniesie życie... Całuję Was wszystkie i życzę udanego dnia. .

Witanko dzięki Orsejko za kawusie mmmmrraaaauuuu Dorix U mnie też pare stopni niżej a w czwartek minusowo ma być. Mrozy nie do uniknięcia tylko ze śniegiem raczej marniutko będzie. Sylwestrowy bigosik wczoraj nastawiłam i teraz drugie pyrkanie z przyprawami. Moja małżowina nie pracuje więc od rana filmy sobie oglądamy :D Na sylwestrową kolację mam zamiar zrobić tego szczupaka co zamroziłam niedawno - nie mam pomyslu, musze poszperać u wujcia Googla :D A teraz małe co-nieco żeby kiszki z głodu nie pozdychały http://1.bp.blogspot.com/_xvndEqpqhds/TTwV1dWSLQI/AAAAAAAAChc/ecXdPH-QIlY/s640/P1060068.JPG i może jeszcze migdałowe a do tego mleczko http://najsmaczniejsze.pl/wp-content/uploads/2013/11/rogaliki-drozdzowe.jpg Miłego dnia

Dzieńdoberek Orsejowa pachniało kawą już wcześniej ale nie mogłam wejść, dzięki Tekla za śniadanie, bardzo dobre, leciutkie Na drugie śniadanie proponuję serek wiejski\_/ \_/ \_/ Dorix jak zdrówko mamy, znika wysypka? Ja też planuję sylwestra w domu, może przyjdą znajomi, jak będą się dobrze czuć, koleżanka ostatnio niedomaga :( U mnie też zrobiło się mroźno, teraz są -3, ale nie śniegu:( Miłego dnia wszystkim

witam ponownie :) terix..dorix..teklo... dorix.. u mnie kiedyś bywały takie imprezy ale teraz to jedynie wigilia zerknij na F..poparz jak mój p..spiewa ...tylko proszę zamknij oczki na niektóre linki :).. a tak co do wysypki ..mój M od jakiegoś czasu ma na dlonich bardzo brzydką wysypke jeżdziliśmy po doktorach i nić troche zbladło ale nadal ma sine dłonie na zewnątrz smarujemy sterydem i pije dużo wapna :(

Witaj Terixiu dzięki za serek wiejski Orsejko - fajnie śpiewa Wasz P :D:D:D - podglądnełam i nie zawiodłam sie :D

Teklo.. bardzo się ciesze że kukłaś i o oto chodzi :) Idę z O..na szczepienie zawsze tak mi wypada :) teraz zerkłam w ksiązeczkę O ..to co widze 8lat i trzy miesiące ma mój przyjaciel :) jak ten czas leci .. Beatulko... Wszystkiego Najlepszego dla wnuka ....

no

Dobry wieczorek Ale fajnie bedzie na sylwestra u Ciebie Dorix:) Nic tylko szykowac sie i jechac:) Ja uwielbiam takie imprezy na wolnym powietrzu. Wczesniej czesto tak spedzalismy Sylwestra. Tylko pare razy bylylismy na zorganizowanym Sylwestrze. Ale najfajniejsze byly te na miescie:) Koncercik w kosciolku, restauracyjka (u nas sa otwarte nie ma w nich sylwestrowych bali)i wloczylismy sie po miescie.... Teraz oczywiscie siedze w domu:O bo wiadomo. Zreszta szczerze mowiac pomalu wyroslam juz z takich imprez i najwygodniej jest na kanapie:P Jutro przygotuje sylwestrowe menu. Jeszcze nie wiem co bedzie? Na pewno zrobie jeza na zakaske:P Na cieplo nie wiem. Pewnie jak co roku strogonoff. Kupilam tez rakiete, cos mnie podkusilo. Normalnie nie jestem fanka fajerwerkow.. Ale tylko jedna. Za to duza. O polnocy odpale:P No nic zwiewam. Porobie jeszcze przelewy bankowe. Dobranoc dziewczyny.

k********. napisałam taki tekst.. chyba mnie szlag trafi

napisałam K-u r -w a wszystko mi wcięło

ale DOBRA... wkleje to co mi sie udalo zapisac..,.

Bastylko - też jutro szykuję menu sylwestrowe ;) Zawsze nawet kiedy spędzamy je w domu (w kapciuszkach) szykuję się specjalnie i zawsze, nawet w domu mam na sobie suknię wieczorową. To co szykuje i ma od lat Dorix - jest bez dyskusji fajne i do pozazdroszczenia choć wiem, że Dorix w tych chwilach chciałaby być w innym miejscu…. Byłam raz na prawdziwym, pięknym balu sylwestrowym, gdzie każdy pilnował się żeby nie wyleźć zza etykiety… a ja modliłam sie żeby odpuścił te konwenanse… A najlepiej czułam się i bawiłam z facetem który sięgał mi do ramienia… Matko kochana! jak on tańczył! nigdy tego nie zapomne ;) Wiele w życiu przeżyłam. Nie zalezy mi na układach i układzikach. Najważniejsze jest to co najbliżej nas. Mój Facet, moja Ostoja i poczucie stabilizacji. Obojętnie jak wygląda!!!! to nie ma znaczenia Mój i nade mną czuwający. Dziewczynki! nawet nie sądziłam, że mijający Rok będzie dla mnie tak dziwnie DZIWNY… cały czas myśle......... czy nie popełniłam błędu… rok dobry i niestety jednocześnie rok klęski…. Kurna! cholera! psiakrew! niech czas pracuje…. na moją korzyść. RÓBMY ROZRACHUNKI kochane Dziewczynki. pozostał tylko dzień..róbmy rozrachunki…. zawsze warto...

troche sobie teraz popłakusiam :( :( :( :( :( taka uwaga dla tych dziewczynek, które uważają, że ... bla bla bla bla dzisiaj czasu nie mają może jutro może kiedys... a w ogóle to tyle pracy jest.... że aż głowa boli... Uważajcie nie odkładajcie... obojętnie kogo to dotyczy: kota, synowej, czy sąsiada Dziewczynki pisałam sporo -ale niestety wcięło mi dużo więcej i stwierdziłam, że nijak nie pójdzie to co chcę wyrazić... dopóki Daisy nie weźmie spraw w woje ręce ( a ja pomoge) i przy ognisku, dużej ilosci "dopalaczy" bedziemy mogly wyrazić bez pośpiechu to co czujemy. Warunek: bez pośpiechu :P czyli popijawa tak ze dwa dni...... damy rade Daisy????? Kocham Was Dziewczynki

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Szef-klubu-PiS-trzeba-przerwac-krytykowanie-naszych-zmian-w-mediach-publicznych,wid,18073661,wiadomosc.html

witam kochane (_)(_)(_)(_)(_)(_)(_) kawa podana ... kochane chcę wam wszystkim życzyć .. Stary Rok odchodzi wielkimi krokami, niech więc wszystkie złe chwile zostaną za Nami. Nowy Rok niech przyniesie dużo zdrowia, wiele radości, miłości..oraz wolnej Polski Szczęśliwego Nowego Roku! do zobaczenia kochane w Nowym Roku ...

Powitać w przedostatnim dniu roku.... Orsejko, dzięks za kawunię , miło będzie przy Tobie coś skrobnąć. Teklo, dzięks za forumową miłość. Jest ona w całości odwzajemniona :D:D:D. Kochana, nie podliczaj dni w sensie sukcesu czy porażki. Na niektóre sprawy nie mamy większego wpływu. Niepowodzenie to składowa wielu czynników zewnętrznych...Pewnie, że najlepiej czuwać i niedopuszczać do katastrofy...ale niektóre zdarzenia są nieuniknione, takie zycie. Raz przed zakrętem, raz za zakrętem...no i nasze przewodnie hasło "co nas nie zabije to nas wzmocni"... Dla mnie ten rok był dobry. 1. Poznałam fajnego faceta z wiecznie zadowoloną mordką i fajną energią. Mimo różnicy wieku, mimo różnicy w stylu i formie ubioru, mimo różnicy intelektualnej (on umysł ścisły, matematyk, kreślarz nowych urządzeń, projektów....ja humanistka :P) udało nam się znaleźć wspólny język i ogólną aurę :D:D:D. 2. Śmierć brata....dotarło do mnie, że dla niego TAK jest o niebo lepiej..... 3. Udało mi się wyprowadzić na prostą sprawy spadkowe, każde z rodzeństwa pozrzekało się swoich praw majątkowych na rzecz mamy, mama bez problemu będzie mogła wszystko na mnie przepisać po Nowym Roku. Przekonać rodzeństwo do siebie nie było łatwe, ale jak widać...nie niemożliwe.... Oby jeszcze tylko chłopcom udało się znaleźć swoje drugie połówki w przyszłym roku....to jest moje marzenie...i abyśmy wszyscy zdrowi byli.... ŁOOOOJ...Teklo wprowadziłaś mnie w temat zadumy.... Co do spotkania. Ja jestem jak najbardziej ZA. Myślę, że w tym przypadku potrzebny jest nam lider, który poprowadzi stado do jakiejś bezpiecznej przystani abyśmy mogły ze sobą spokojnie pobyć ze dwa dni. Już tak jest w przyrodzie, że lidera wybiera grupa. Lider jest osobą najsilniejszą w grupie i najbardziej odpowiedzialną. Więc jak, Teklo? Buziaki dla całej ferajny i życzenia dobrego dnia zasyłam :P:P:P

chyba otwieram nową stronkę...

Zima, zima, zima pada, pada śnieg

Przez śnieżyce, przez zamiecie Poprzez wiele dróg i mórz Idzie Nowy Rok po świecie Do nas także przyszedł już...

Nowy Roku ty urodzaj naszym polom, łąkom daj by jak śnieżnobiała brzoza Żył nasz ukochany kraj....

A my tobie przyrzekamy Nowy Roku, druhu nasz Że na przyszły rok egzamin Zda na piątkę każda z nas...:D Ciekawa jestem czy pamiętacie tą piosenkę naszego dzieciństwa :D :D:D

A pamiętacie tę piosenkę ? https://www.youtube.com/watch?v=XNfPseBKo9Q

Caffe się zacina, trzeba ją popchnąć łokciem... :P