Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jeszcze trochę...

Polecane posty

Gość gość

... i zniszczymy ostatecznie to zakazane uczucie, nic nas więcej już teraz chyba nie łączy jak wspólne dążenie do tego; mieliście kiedyś tak że bardzo pragnęliście kogoś ale powiedzieliście sobie nie! w imię zachowania zasad, reguł, pomimo że pragnienie tej drugiej osoby było bardzo silne i trwało bardzo długo? jak sobie z tym radziliście? jak zachowywaliście się wobec tej osoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak właśnie jestem na tym etapie. "nie" już było, teraz kawał roboty przede mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czego trochę ?Zycia ? skoro tak, to smutne ! bardzo smutne :( ide bo czytać tego nie mogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
... i zapomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakich zasad? sprecyzuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serce sie kroi ,jak to czutam.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie i wyparcie wszystkiego, wspomnień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak..właśnie w tym momencie. . Najgorsze jest to, że czuje że tracę to co w życiu najważniejsze czyli miłość .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:28 kochasz ja czy jego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość25
Bardzo często sytuacja nie pozwala na to by ciągnąć dalej ową znajomość. Na początku nie można poradzić sobie z tym uczuciem natomiast z biegiem czasu człowiek przyzwyczaja się do innego życia. Życia,bez osoby, która dawniej stanowiła nierozerwalną całość- dopełniała Twoje życia. Jestem w takiej samej sytuacji. Fakt, ukochana osoba na pewno nie zniknie z Twojego życia ponieważ zawsze znajdzie się cokolwiek co będzie Ci ją przypominało mimo to trzeba nauczyć się z tym żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz ja w tyłku, a czy Ty wiesz co tamta osoba czuje ,czytajac "Jeszcze Trochę? :( jedna nogą jest na tamtym świecie !,nawet sobie nie wyobrazasz ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sobie z tym radziliście? jak zachowywaliście się wobec tej osoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie moj temat ale napiszę: na tamtym czyli jakim świecie? jest jeden świat ten w którym żyjemy i nie strasz żadnym innym światem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22,31jesyeś on czy ona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro czytam /jeszcze troche / to zdycham ze smutku !!! zdycham ! zwyczajnie ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ONA :( dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czuje ze to Ty.. autorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obojętność jest tu chyba najlepszym rozwiązaniem jeżeli chodzi o postawę wobec danej osoby choć podczas ewentualnego spotkania emocje często biorą górę- niestety. Ograniczenie kontaktu i zorganizowanie tak czasu aby najmniej myśleć. Aktywność fizyczna i czytanie książek - to mój jedyny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak to najlepsze sposoby :( dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko czy te sposoby są skuteczne gdy to nie jest zauroczenie tylko miłość , hmm chciałabym w to wierzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się, że miłość bywa wzajemna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dasz rady z tym skonczyc...zameczysz sie...zameczysz mnie...nie lepiej byc szczesliwymi i zyc razem???po co to wszystko utrudniac...ja nie odpuszcze...nigdy...pamietaj o tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kłamstwa, w głupocie, w żalu wypowiedziane słowa, które nabrały niszczycielskiej mocy , jak tajfun, który zmiata wszystko. Niszczenie przez osoby trzecie, przez nastawianie anty, i to z różnych powodów: odgrywanie się na nim, na niej, podkochiwanie się w niej i próby wejścia z nią w romans, odrzucenie przez nią i spotęgowane złe nagadywania na nią, na niego. każde wypowiedziane złe słowo które rozrywało, niweczyło. słowa które dzieliły, rozdzielały. nie było szans, nie było środowiska dla miłości. Teraz cisza, "przyjaciele" się odsunęli, praca wykonana, efekt osiągnięty. No i przecież jeszcze "chwalebny" udział ich samych. pogorzelisko. agonia miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszyscy są zadowolenie, udało im się "to" zabić. Kurtyna opadła czas na zapłatę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie,nie udalo sie im...przynajmniej w moim przypadku...tak,czas na zapłatę...pokazmy im jacy potrafimy byc szczesliwi razem...niech zazdrosc i zawisc zezre ich od srodka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego zakazane? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15,55 racja,niech kipią z zazdrosci.Nigdy im się nie uda tego zabić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×