Czym się kieruje , jakie ma odczucia kobieta która wchodzi w romans z żonatym

facetem? Czy nie przeszkadza jej, że on ma dziecko/ci? Czy liczy że ta znajomość będzie trwała długo? Czy nie ma skrupułów rozbijać małżeństwa? A co gdy małżeństwo tego faceta jest już martwe?

ma odczucie, że wyrwie ustawionego faceta ... a kobiety głównie o takich rywalizują.

najpierw po prostu chce kopulować w komforcie z dojrzałym samcem, potem chce wyrwać samca bo jako sprawdzony daje szansę na dobrego ojca jej potomstwa, a potem to już tylko trwa bo się emocjonalnie zaplątała i wyplątać się nie może.

Żeruje na tym że to łatwy kąsek a przy okazji bez większych defektów, bo inaczej żona by go w domu nie trzymała. Myślę że większość z nich liczy że mąż zostawi żonę dla nich, Jest też duża grupa bardzo samotnych kobiet, które latami są same i te kobiety często kończą jako kochanki zonatych, robią to w akcie desperacji, bo nikt inny wolny od lat się nie pojawił w ich życiu,

"żaba majowa dziś facetem? Czy nie przeszkadza jej, że on ma dziecko/ci? Czy liczy że ta znajomość będzie trwała długo? Czy nie ma skrupułów rozbijać małżeństwa? A co gdy małżeństwo tego faceta jest już martwe?" aa Kiedys pracowalam w firmie gdzie zonaty koles bardzo mocno wyrywal moja kolezanke - skonczylo sie na tym ze ona sie z nim przespala moze ze dwa razy - bo byl kiepski i nie chciala kontynuowac, z reszta to on zabiegal - z jej relacji: maleznetwo/dzieci - ona nie wnikala bo on ja niepsecjalnie interesowal a jelsi juz to na krotko - tak samo jak niektorzy chodza na randki z wiecej niz jedna osoba , w sensie ze nie wnikasz w sytuacje drugiej strony. wyrzuty sumienia - wobec kogo? - koles ja uwodzil z pol roku, ona go splawaila bo byla zianteresowana kim innym - potem jej cos nie wyszlo - byla impreza to sie nim pocieszyla - jesli ktos rozbija malzesntwo to tylko osoba ktora w nim jest, inaczej sie nie da;/ z rezsta malzesntwa sa rozne takze otwarte wiec z zewnatrz sie nie wie jakie ktos ma uklady z kims innym.

"gość dziś najpierw po prostu chce kopulować w komforcie z dojrzałym samcem, potem chce wyrwać samca bo jako sprawdzony daje szansę na dobrego ojca jej potomstwa, a potem to już tylko trwa bo się emocjonalnie zaplątała i wyplątać się nie może" aa dlaczego dojrzalym??? sytuacja o ktorej wspomnialam dziala sie miedzy mniej wiecej rownolatkami

"gość dziś Myślę że większość z nich liczy że mąż zostawi żonę dla nich" aa ja mysle ze to jest obecnie mniejszosc - kobiety inaczej kombinuja zonaty do zabawy (jesli im to pasuje), ale na zycie - zkaldanie rodziny wola faceta bez zobowiazan - po co im koles ktory bedzie przechodzil przez histerie rozwodu/ alimentow i innych takich. Mowie na przykladzie tzw. przecietnej w korporacji - gdzie przychodza do pracy mlode laski , po studiach, kolesie (zonaci) je podrywaja, zwykle nie ma przelozenia ze koles jest ich szefem czy cos, ona sie troche z nimi bawia - a potem ostatecznie na stale wiaza sie z wolnymi kolesiami.

samiczki wybierają głównie dojrzałych samców a jeśli nie to znaczy że same są mocno niedojrzałe. Tak jest w całej przyrodzie i wśród ludzi także.

nie każdej zależy na usidleniu faceta i praniu jego gaci jak facet uwodzi i pragnie seksu i jest przyjacielem i oparciem dla kobiety i ona widzi że może na nim polegać to nawet jak nigdy nie zakładała romansu z żonatym a jest samotna, to się skusi, bo niby czemu nie, to normalny odruch. a poza tym pzrestańcie pierdolić o małzeństwie jaby to była świetość jakaś, bo już od lat nie jest żadną wartością. Pokaż mi chociaż jedno małzeństwo z kilkuletnim stażem, które jest utrzymywane z prawdziwej miłosci, szacunku itp. W większośći ludźmi rządzi obłuda, siedzą razem pod jednym dachem i są dla siebie największymi wrogami, ale poza domem.. szkoda gadać

Małżeństwa są różne, te co się sypią to głównie dlatego że każdy patrzy swojego nosa, i nie chce się o nie walczyć. Wystarczy poczytać na kafe. Dzięki za odpowiedzi, ale odwracając pytanie- co czuje, czy się kieruje żonaty facet, gdy zarywa do innej kobiety?

faceci udają przyjaźn buy podupczyć na zwołanie i bez zobowiązań

Cwane gowniary myślą ze upolują żonatego,starszego,ustawionego faceta który będzie je utrzymywał w zamian za seks a potem pod przymusem"bo powiem twojej zonie"zostawi rodzinę i załatwione.Raczej tak sie nie dzieje,facet może co najwyzej zabawić sie taka "siksa" i to na krótko bo przy dłuższym romansie już powstaja problemy.Naiwne"dziewczynki"myślą ze sie ustawią w ten sposób a tu zonk!Wiele jest tez przypadków ,ze facet zostawia zonę dla kochanki,po jakims czasie jednak wraca skruszony do domu.Tylko co za głupia przyjmuje wtedy z powrotem takiego łajdaka.

Nie rozumiem takich kobiet, które sprzątają resztki z pańskiego stołu. Taki zdradzający koleś wpadnie ze dwa razy w tygodniu na dwie godziny, na małe bzykanko, napisze SMSa 1-2 ukradkiem, a potem biegnie do żony, a ta kochanka całymi dniami czeka na spotkanie jak fiknie to ją zostawi. Największą przegraną w układzie jest właśnie kochanka.

każdy facek gdy wyrywa młodą nawija o tym jak jego małżeństwo jest nieudane i na krawędzi rozpadu. W ten sposób udaje, że kopulacja z nim może mieć sens jako droga do przejęcia jego zasobów finansowych i genetycznych. Idiotki na to lecą, Lecą bo kobiety są totalnymi narcyzami - każda niedzieciata uważa, że jest najlepsza i jedyna na świecie.

często jest tak, ze facet po prostu naprawdę się zakocha i wtedy cierpi, bo się miota tak jest u mojej przyjaciółi, facet starszy 14 lat uwodzi ją od 3 czy 4 już lat, ona oczywiście stawia opór, nie obyło się bez wyzywania go żeby zapierniczał do żony, ani zerwaniu kontaktu. ten facet ciągle jest przy niej, pisze, dzwoni, troszczy się o nią, wspiera ją... nieba by jej uchylił i widac jak sam cierpi i się miota. szkoda mi ich w sumei i nie zazdroszczę zwłaszcza jemu. koleżanka trzyma swoje uczucia na wodzy, ale widać ze go lubi, ufa mu i gdyby był wolny, to moze... a ten facet jest starszy ma rodzinę i przede wszystkim czuje sie za nią odpowiedzialny, za dzieci itp. nie może odejść, bo nie chce tego robić dzieciom a z drugiej strony chciałby ją. szkoda mi go bo widać jak sie miota, jai jest rozgoryczony i mimo ze nie dostaje od koleżani nic, to i ta jest przy niej... smutne to jest

"Wiele jest tez przypadków ,ze facet zostawia zonę dla kochanki,po jakims czasie jednak wraca skruszony do domu." właśnie, ze niewiele jest takich przypadków by facet przucał rodzinę dla kochanki, częściej zdradzona żona wyrzuca faceta gdy się dowie.

ja uwodze zonatych dla rozrywki, mam meza i dziecko, stabilne zycie, dobra prace i brakuje mi emocji i chyba troche lubie dac prztyczka w nos innym kobietom nawet jesli o tym nie wiedza :D

Powiem na swoim przykładzie. Ja zdradzana i samotna pomimo męża na 'papierku' on znudzony i niedoceniany w małżenstwie. Była okazja był sex. Ja naprawiłam swe relacje z mężem jak się skapnął że mam kochanka, zaczął o mnie walczyć. Paradoksalnie romans uratował moje małżenstwo bo mąż się 'obudził'

Są kobiety, co lubią dreszczyk emocji i uwodzą żonatych facetów. Tyle że uwieść można stosunkowo szybko nie koniecznie z tym żonatym chcieć być dłużej. Tak dla sportu, pokazania sobie, że potrafię, lub dokuczenia żonie.

10 29 to mój post żaba majowa

"każdy facek gdy wyrywa młodą nawija o tym jak jego małżeństwo jest nieudane i na krawędzi rozpadu. W ten sposób udaje, że kopulacja z nim może mieć sens jako droga do przejęcia jego zasobów finansowych i genetycznych. Idiotki na to lecą, Lecą bo kobiety są totalnymi narcyzami - każda niedzieciata uważa, że jest najlepsza i jedyna na świecie. " AMEN

Powiem ci ze znam sporo takich przypadków,ze facet "sie wyqrwił"tak mozna powiedzieć i wrocil a zony przyjmują takich ,bo pewnie nadal kochaja,bo są male dzieci,bo jak chce wrocic to sie moze zmienił,niewiem.Ja osobiście bym takiego gnoja wykopała na "zbity pysk".Dodam jeszcze ,ze zazwyczaj tak sie dzieje kiedy kobieta jest mało atrakcyjna,przytyła po ciąży,zaniedbała,nie pracuje.

Wszystkie kochanki myślą, że będą jak Natasza Urbańska, której się udało wyrwać żonatego kolesia

no mają kontakt tel. i spotykają się zawodowo czasem ten kontakt jednak jest zawsze inicjowany przez niego, mimo tylu lat znajomosći moja koleżanka nidgy do niego nie napisała pierwsza i o to kiedyś miał pretensje, ale szybko go ustawiła, ze jak mu się nie podoba to wcale nie musi pisac do niego. ona na początku była bardzo na nie, wkurzał ją, bo właśnie myślała, ze się nią bawi i wyrobiła swój dystans emocjonalny, aby się nie angażować, z czasem naprawdę go polubiła, bo to super facet jest, też go lubię. jakoś tak mi ich szkoda, a jego w szczególności, czasem pisze jakieś takie głupoty z rozgoryczenia jak sam mówi

Tak, racja. Ale i dlatego, że małżonkowie żyją tylko obok siebie, a prowadzą odrębne życia, mają odrębnych znajomych, nie spędzają ze sobą razem czasu, takie małżeństwa tylko od ludzi.

"gość dziś Cwane gowniary myślą ze upolują żonatego,starszego,ustawionego faceta który będzie je utrzymywał w zamian za seks" aa no ale mylisz pojecia - mowa jest o zoanatym facecie, ale przeciez zonaty nie rowna sie ustawiony;-) ;-) ;-)

młodkom udaje się wyrwać zonatego tylko gdy ten nagle znacząco podnosi swój statyus finansowy i społeczny. Wtedy pojawia się w nim chęć wymiany kobiety na "nowszy model". W iinych przypadkach facet woli zostać w związku ze sprawdzona partnerką, i urozmaica sobie życie skokami na bok.

faceci to zawsze potrafia wsadzic penisa a wtedy gadaja klamstwa naucz sie dziecko 333 www.youtube.com/watch?v=3i8oZDgvlkI

Żaba ,to Ty masz jakuś romanś..od kiedy?

"gość dziś ukradkiem, a potem biegnie do żony, a ta kochanka całymi dniami czeka na spotkanie jak fiknie to ją zostawi. Największą przegraną w układzie jest właśnie kochanka" aa raczej zona - ktora moze sie potem syfem zarazic;-/ a kto ci powiedzial ze kochanka calymi dniami czeka - moze w tym czasie byzka sie z innymi, hm? przeciez kazdy zyje wedlug swoich zasad, zkladasz ze kazda laska ktora sypia z zonatym facetem robi to z wielkiej milosci do niego - a czesto jest tak ze laska chce tylko seksu - bo np. ma swojego meza lpeiej ustawionego albo w ogole zyje zajeta czym innym i nie w glowie jej zakochanie i romantyzm itd.