Kolejna kobieta poznana przez net dała mi kosza

stary omijaj laski jakie się dają wyrwać przez neta - no chyba że tylko się ogłaszają a potem dopiero w realu chcą próbować. Jak typiara daje się wyrwać już przez klawiaturę znaczy że jest pomylona i niezrównoważona - wiem,bo przerabiałem:)

nie wszystkie dziewczyny sa ladne

Autor chyba zrezygnował z tematu

Nie zrezygnowałem nie miałem czasu żeby tu wejść, sam jestem oficjalnie ponad 2 miesiące ale tamtego związku już dużo wcześniej nie było. Kiedyś próbowałem jak byłem młodszy spotykać tak kobiety i było to samo. Ogólnie wiele kobiet które nie chciały dalszych spotkań zachowało się chamsko nie chcę o tym tu pisać... naprawdę często wykształconym osobom brak kultury bo jak facet jest brzydki to traktowany jest jak śmieć. Ta ostatnia która mnie tak potraktowała pisała ze mną ponad 2 tygodnie sama proponując spotkanie.

Współczuje kolego, mam takie same doświadczenia. Siedza głupie c**y na tych portalach i szukają Bóg wie kogo. A same są brzydkie, bezrobotne , zadłuzone i przede wszystkim popieprzone psychicznie. Moze spróbuj w biurze matrymonialnym ? :)

jeżeli uważasz, że to kwestia urody to zmień fotę na taką bardzo realistyczną, na której sam ocenisz, że nie jesteś ładniejszy niż rzeczywiście:-) wówczas nie będziesz miał złudzeń i nie będziesz się martwił że doszło d pomyłki wizualnej:-) poza tym nie trać nadziei w końcu trafisz na swoją wymarzoną, najważniejsze to się nie poddać

Coś mi tu smierdzi.. Jakim cudem na zdjęciach wiecej niż jednym wychodzisz lepiej niz w rzeczywistości? Może próbujesz ukryć przed sobą inny powód dla którego jesteś olewany i to przez kazdą? Zastanów się dobrze bo to coś podejrzane jest, jakby to była prawda co piszesz to nigdzie i żadna by sie nie zainteresowała a nie tylko te z neta, ogarnij beret

Fotki daje normalne bez jakichś przeróbek całkowicie przypadkowe i to tyle ile się da czyli 5. Wg mnie na zdjęciach też wychodzę kiepsko ale widocznie komuś się tam podobam. Jedna z moich eks kiedyś to samo powiedziała że na zdjęciach wychodzę dużo lepiej niż w rzeczywistości (nie jestem podobny), ja naprawdę nie mam pojęcia z czego to wynika, ale różnica musi być kolosalna. Zresztą sam miałem odwrotny przypadek, zaprosiła mnie na randkę kobieta która na fotkach była przeciętna, wręcz nie w moim typie, na żywo mogę ocenić jej urodę na 10/10 nie spodziewałem się kogoś tak pięknego.

No i co się z nią stało, tez Cie olała? Ale Ty musisz byc zakompleksiony i zdesperowany że założyłeś taki temat:-) Jak tak bardzo przeszkadza Ci ze Cie olewają to pisz z takimi, które znasz z reala i podejdz na luzie, na siłę nikt nic jeszcze dobrego nie wskórał. Jak dla mnie to nie o wygląd tu chodzi, masz kompleksy i jakiś problem ze sobą, którego nie chcesz dostrzec.

Całe 2 tygodnie pisania? To pewnie wymieniliście ze 20 maili :-D Ja pisałem z pewną kobietą kilka miesięcy i to raczej niezobowiązująco, potem ona zaproponowała spotkanie, potem następne, a na trzecie to zaprosiła mnie do lokalu z łóżkiem ;-) Zdjęciami wymieniliśmy się też po kilku miesiącach, ale okazało się, że oboje wypadamy w realu dużo lepiej niż na fotach :-D W każdym razie zmierzam do tego, że przez 2 tygodnie nie dasz rady zachęcić dziewczyny swoją osobowością, więc wygląd ma duże znaczenie w przypadku spotkania.

Jak bym znał jakieś z reala to bym konta na portalu randkowym nie zakładał. Kiedyś z jedną pisałem pół roku i efekt był taki że jak mnie zobaczyła to się skrzywiła, prawie się nie odzywała na spotkaniu musiałem dosłownie z niej wyciągać po spotkaniu standard czyli już się nie odezwała, po pół roku pisania i dzwonienia.

Rekomenduję serwis http://egalilea.com miejsce umożliwiające osobom samotnym - myślącym o zawarciu małżeństwa sakramentalnego - znalezienie przeznaczonej im osoby. Ważnym punktem serwisu jest możliwość uzyskania wsparcia duchowego i psychologicznego przez wykwalifikowaną psycholog: panią mgr Beatę Zduńczyk.