Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Macunio

Trudna żona

Polecane posty

Gość Macunio

Witam. Jestem mężczyzna i chciałbym się Was drogie Panie zapytaćo o poradę. Nie wiem co zrobic odnośnie zachowania żony, jesteśmy 6 lat po slubię mamy dziecko. Od dwóch lat zona studiuje leśnictwo i od tego momentu zaczęła się u mnie pewna zazdrość, ona wyjeżdża na kilka dni co 2 tygodnie do akademika że znajomymi i powiem szczerze ze wtedy jest niedostępna nawet przez telefon. Zdarza się ze kilka razy późno w nocy wychodzi do kolegów na browara oglądać filmy, raz się zdarzyło że spała z koleżanka i jakimś kolegą w jednym pokoju i jak mu później pisała było wesoło jak z nimi spał. Ja nie rozumiem jak można będąc żona cieszyć się z przebywania z obcym facetem w pokoju. Poza tym nie ma skrupułów aby np. w sytuacji kiedy nie ma wolnych pokoii lub zostanie skreślona z listy przekimać z jednym z kolegów w jego aucie, poza tym dużo imprez rodzinnych nam odpada przez te studia, poza tym żona nie pracuje a ja sam nie zarabiam wiele i powiem szczerze ze zawsze brakuje kasy pod koniec miesiąca. Opłaty za studia robią jej rodzice i zauważyłem że zona się bardziej słucha ich niż mnie. Ostatnio widzę ze schodze na drugi plan po studiach, dużo się klocimy, seks bywa od czasu do czasu i to ja muszę go zainicjować, ale prawie za każdym razem mi odmawia szukając wymówek to ze wtedy zmęczona, cos ja boli, albo chce spać. Ma dopiero 27 lat i boję się ze jak będzie miała lat 30 to seksu wcale nie będzie. Dodam że żona nie jest osobą skłonna do zdrady, mówi że ja to brzydzi i nie życzy sobie abym ja do takiego zachowania porównywał. Często mi mówi, że co ty sobie myślisz że się k****e po kątach z każdym lepszym i ze powinienem się leczyć. Nie wiem już co mam myślec. Inna jest w domu a jeszcze inna na stadiach, wiem bo kilka razy udało mi się wyśledzić jejsmsy w telefonie. Czasami opowiada ze obcy faceci gapia się w jej biust komentują go i próbują się z nią umówić. Jestem bardzo zazdrosny i nie chciałbym jej stracić, a zazdrość powoduje wr mnie to że strasznie wtedy się klocimy i się obrażamy. Myślę że ona więcej czasu poświęca YouTube i facebooka niż mi Poradzcie coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym wziął detektywa ( lub kumpla który by ją śledził ) i sprawdził czy się dyma z innymi, na co wygląda. Pozatym ona wygląda na niewyżytą z lat młodzieńczych i chyba nie dla niej mąż i dziecko obecnie. Po 30stce zapomnij o ******iu, będziesz musiał sam trzepać lub na dziw/ki chodzić. Żal mi ciebie chłopie bo chyba się wpakowałeś w gó/wno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heh, jak słyszę/czytam problemy męża/żony w związku ze studiami drugiej osoby, to mi się robi strasznie żal i wylewa się fala współczucia. Już kiedyś na tym forum opisywałam swoją historię. Mąż zapragnął kolejnych studiów (miał wtedy 34 lata i już 2 ukończone kierunki za sobą). Bardzo mnie izolował od towarzystwa, które tam poznał. Studia miał w tym samym mieście, w którym mieszkaliśmy. Okazało się rok temu, że z koleżanką ze studiów miał gorący romans przez prawie 5 miesięcy. Ona mieszkała poza naszym miastem, więc na czas zajęć (weekendy) wynajmowała pokój w hotelu. Mąż spędzał z nią tam całe weekendy, nie wychodzili z łóżka,a ja myślałam, że jest na studiach w tym czasie. Gdy wracał i pytałam się go, jak było na zajęciach, to mi opowiadał zmyślone historie. Nie rozumiem jak można być tak perfidnym. Obecnie jesteśmy po rozwodzie, a ja mam złamane życie i mimo, że było to ponad rok temu, nadal nie mogę dojść do siebie. Odnośnie zdrad, to nieraz rozmawialiśmy na ten temat, mówił, że on by nie zdradził, robił z siebie anioła, a ja w to wierzyłam. Autorze, jeśli masz żyć w takiej nieświadomości, zrób jak ktoś wyżej napisał. Poproś kolegę, tylko takiego, którego żona nie zna i niech jedzie za nią i sprawdzi. Może ona naprawdę nic nie robi, ale lepiej, żebyś wiedział to na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zona to nie twoja wlasnosc i ma prawo zyc szczesliwie a nie tak jak ty z checia bys ja widzial: w garach i z dzieckiem. a wywod na temat kasy jesy zalosny- trzeba bylo nie namawiac na dziecko, to ona twz chodzilaby do pracy i zylibyscie normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zamiast sie cieszyc ze nie masz kury domowej bez ambicji...ach zapombialam ze ty chcialbys taka miec. nie miejaca wladnego zdania i nudna byleby tyljo gotowala dzieckiem sie zajmowala i ty.lka dawala...i jak to jest byc olewana kura q zwiazku? bo ona zachowuje sie jak ty do tej pory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 4321
Miała ambicje wyrzucilem pieniądze na sprzęt fryzjerski w błoto po dwóch latach interesu powiedziała że ma już dość, zaproponowalem żeby szła do kogoś do pracy albo na studia może i wtedy zaszła w ciążę, myślałem ze zrezygnuje bo to był początek 1 roku ale jej starzy i oba sama powiedziała że nie ma mowy przez cały czas cholernie mi ciężko ale ona za bardzo się tym nie przejmuje i jeszcze takie zachowania jej gowniarskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×