Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy będę musiał oddać pieniądze?

Polecane posty

Gość gość
Jesli ci nic nie udowodnia nie przyznaj sie nic nie oddaj musza miec dowodyjak nie maja jestes wolny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czlowieku niedaj sie zlapac na jakies gupie wyrzuty sumienia nie badz dzzeckiem stalo sie i koniec ratuj sie jak mozesz nie przyznaj sie do niczego znasz czlowieka bez winy czyje widza ludze swojego niechca nic nie ukradles jasne !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem o jakim mandacie piszesz. Mnie się wydaje ze jak sie dogadasz ze sklepem oddasz kase oni wycofaja oskarżenia to nie ma zadnego mandatu. Jakby doszlo do sprawy w sądzie bo będzie slowo przeciwko slowu to jak przegrasz to pokrywasz koszta sprawy otrzymujesz kare pieniezna lub odpracowac i zwrot za towar. Pogadaj z rodzicami nie ma sytuacji bez wyjscia tylko szybko dzialaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na twoim miejscu bym się przyznała... trudno.. oni dojdą do tego... w swiecie komputerow i kamer bez problemu. jakos zarobisz na perfumy i mandat... lato idzie... truskawkowy sezon.. ogorkowy.. :P Ps. Jakie perfumy są grzechu warte? Co za marka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz co to za perfumy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeżeli na rym nagraniu nie widać i ja powiem, że nie ukradlam to będzie sprawa w sądzie czy na tym się skonczy? I jak w sytuacji, w której widać, że coś biorę, a mówię co innego? Od razu mandat i tyle, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawa tak czy inaczej cię czeka... ile masz lat? Rodzice wiedzą? Powiadomią ich jak nieletnia jesteś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pełnoletnia jestem. Ale nie rozumiem dlaczego sprawa, skoro normalnie za kradzież do 400 zł bodajże grozi mandat, ponieważ to wykroczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jest słowo przeciw słowu to raczej sąd roztrzygnie kto ma racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co rozstrzygnie w sytuacji, gdy na monitoringu na przykład nic Nie będzie widać oprócz tego, ze produkt biorę i nie odkładam, a jednego regału kamera nie obejmuje i właśnie tam to mogłam odlozyc? Plus czy taka sprawa.odbędzie się bez.mojej obecności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez cb tez się odbędzie. Nie unikniesz kary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce jej unikać, tylko pytam czy po prosty dostanę wyrok listem, bo dużo osób oskarżonych O kradzież właśnie nie musi stawiać się w sądzie z tego co czytam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No sąd rozstrzygnie czy daje wiare tobie czy sprzedawcy. Ludzie za mordersta tez wsadzaja bez dowodow czasem jakies poszlaki itd. Po latach okazuje się ze siedzial niewinny człowiek. Mam nadzieje ze dostaniesz wyrok skazujacy. Jak widzimy jestes winna i domyslem sadu będzie ze skoro bierzesz do reki i nie odkladasz tzn ze ukradlas. Jakbys polozyla w innym miejscu to te perfumy bylyby na stanie sklepu a tak ich nie ma co ewidentnie wskazuje twoją winę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie.. towar łatwo zliczyć i pewnie tak do tego doszli... przyznaj się... bedzie szybciej... szkoda się stresować kilka miesięcy... a i tak na jedno wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czy jeżeli mam szansę, że sąd mnie nie ukarze, a nawet gdyby, to kara będzie taka sama, to może warto iść w zaparte, dopóki nie ma na mnie dowodu? Kiedy rozmawiałam z policją nawet niE proponowali mandatu, jedynie zapytali czy to zrobiłam czy nie, na co odpowiedziałam nie. Gdyby to był jednoznacZny dowód to chyba od razu wlepili by mi mandat? Gdyby sprawa odbyła się za kilka miesięcy to przynajmniej miałabym czas na zebranie trochę pieniędzy, w rym momencie nie dysponuję taka kwota.. co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś ty sie uczepila mandatu? Człowiek ma prawo nie zgadzac sie z policja i wtedy sąd decyduje czy dowody przedstawione wystarcza aby cie ukarać. Oczywiście że przez sąd będzie drozej bo musisz pokryc koszta rozprawy i sąd wymierza kare w postaci grzywny lub prac na cele społeczne plus zwrot za skradziony towar. Jak będziesz krecic to jeszcze za falszywe zeznania dostaniesz i w oczach sądu co bys nie powiedziala będziesz niewiarygodna. Jak teraz się przyznasz to oddajesz kase za towar i po sprawie. Idz do dzielnicowego po rade. Moim zdaniem przyznaj się i zakoncz farse bo szkoda nerwów na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko są towar bez mandatu? Jest w ogóle Taka możliwość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadziwiające.Złodziejka ukradła i radzi się na forum.A tu jeszcze jej ludzie porady dają.hahaa Ale prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz powiedzieć, że chciałaś je kupić , ale się rozmyśliłaś i gdzieś odstawiłaś, ale już nie pamiętasz gdzie :) A że na stanie ich brakuje- mógł ktoś inny je ukraść. Ba takie rady wpadłam czytając tą historię. Osobiście nigdy niczego nie ukradłam i uważam, że to wstrętne. I chyba nie do końca wierzę, że to jej pierwsza kradzież, no ale może się mylę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mylisz się, na szczęście. Tak też powiem, czy wtedy sprawa zostanie zamknięta czy pójdzie do sądu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No pewnie, ze pójdzie do sadu. Gdyby dopuszczali każdemu kto powie " to nie ja ukradłem" więzienia byłyby puste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest różnicą za kradzieżą o wartości 700zł, co jest przestepstwem, a takA, która jest wykroczenieM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Różnica jest taka ze innej karze podlegasz a nie ze ty powiesz nie ja to ukradlam i umarzaja. Po to jest kamera żeby miec dowod. Jest dowod jest winny. Jesli nie przyznasz się dobrowolnie policja nie moze sama rozstrzygnąć wiec przekazuje do sądu. Wszystkie koszta i tak pokryjesz ty. Pamietaj chytry dwa razy traci. Nie chcesz polubownie oddac 200 zł to oddasz ok tysiąca. Jak się wszystko zakończy przyznasz mi racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego pytam, czy jest możliwość zwrócenia pieniędzy jedynie za towar, jeżeli policja jest już zawiadomiona? Nie jestem chytra, tylko nie pracuje, na tym polega różnicA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym mogła oddać jedynie koszt towaru to już bym to zrobila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porozmawiaj z dzielnicowym podpowie co zrobić zeby zakonczyn sprawe bez sądu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
500 zł mandatu i 200 zł za towar to i tak dla mnie jak na ten moment za dużo, jeżeli mam dopłacić 20 zł za koszt rozprawy i mieć takie same konsekwencje to wolę to przedłużyć sprawa aby przynajmniej na spokój nie zapłacić i chociaż z tego tytułu nie mieć problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za samą rozprawę z tysiaka dowalą szukaj szybko pracy a nie szukaj jak ich przechytrzyć... na to już chyba za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się, ze jako osoba ucząca się nie dostanę 1000 zł kosztów samej rozprawy, Ale mogę się mylić. Pracy nie znajdę, bo jak już mówiłam uczę się. W wakacje będę się o to dopiero starać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ich szkoła obchodzi? Pełnoletnia jesteś, pracować możesz... kraść potrafiłaś a już pracować nie możesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×