Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wasze doświadczenia z toksycznego, psychicznego związku

Polecane posty

Gość gość

jakieś sytuacje, opisy zachowań partnera/ki, nakktóre rzeczy trzeba zwrócić uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- kiedy szłam na basen albo do pobliskiego sklepu i psiknęłam się perfumami od razu zaznaczał, że go zdradzam, że idę się kuwić, że po co pryskam się perfumami - nie miałam prawa iść do rodziny w gości, na święta itd. bo to okazja do zdrady - w nocy kiedy nie widzieliśmy się musiałam mieć całą noc rozmowę włączoną z nim, najlepiej ze słuchawkami w uszach i mikrofonem blisko buzi aby słyszał mój oddech - kiedyś udawałam, że śpię, żeby sprawdzić co on wtedy robi, to następnego dnia rano powiedział mi, że wtedy kiedy zasnęłam od razu krzyczałam imię jakiegoś innego mężczyzny, że pewnie to zn im go zdradzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porownywanie swojej dziewczyny (przez 3 lata 16-19) do lasek z filmow porno komentowanie ze mam male cycki i powinnam miec mniej w brzuchu (cycki 75c, brzuch 63 cm) w ciazy powiedzial ze jestem gruba i woli ogladac laski z neta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
(cycki 75c, brzuch 63 cm) <><><> Jakim cudem obwód brzucha masz mniejszy niż obwód pod biustem ? O ile to prawda to musisz wyglądać...dziwnie. Jesteś kulturystką ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierze,ze jestes w domu, pusc mi sygnal z domowego! i nawet jak sie rozstawalismy po spotkaniu, jak juz bylam w domu musialam puscic z domu, ze na pewno jestem a nie polazlam sie łajdaczyc, najlepsze jest to, ze to on mnie zdradzil...coz, mloda glupia bylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
życie w matrixie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co prawda ja nie tkwiłam w takim związku, natomiast moja przyjaciółka tak, pomogłam jej wiele, ale jej życie było istnym piekłem, począwszy od zabronienia ubierania się jak chce, musiała robić to co on chce, zaspokajać go seksualnie. zmieszał ją z błotem, wyprał jej mózg całkowicie. była jemu podporządkowana, bez niego miała wrażenie że nie ma po co żyć. musiała robić wszystko jak w zegarku, nie mogła mieć pasji, hobby. jej głowne zajęcie usługiwanie jemu, czekanie na niego w domu, gotowanie. istne piekło naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wystarczy wejsc na jakikolwiek opis zachowan psychopatyczny,wszystkie zachowania i ich objawy są identyczne. Trzeba szuać pomocy w ucieczce jak szybko się da i iść na terapię dla współuzależnionych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj kolega mial dziewczyne ktora chciala by byl zazdrosny bo wtedy myslala ze bexzie ja bardziej kochal i wkrecala swoich kolegow w dwuznaczne sytuacne ktorych oni nie chcieli lub wychodzila od znajomych samotnych potargana z dziura na rajstopach ktora sama sobje robila. Kolega na poczatku nie rozumial byl zazdrosny i zaczal ja sledzic. Kiedy zobaczyl ze ona na klatce schodowej potrafi rozmazac sobie szminke i wypsikac zie meskimi perfumami to sam sie zaczal jej bac i siebie bo przez nia zaczal sledzic co bylo raczej wbrew jego naturze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oni się dobrze ukrywają i często pierwsze oznaki widać dopiero po dłuższym czasie, u mnie po około roku, chociaż już wcześniej intuicyjnie czułam, że coś jest nie tak. Chyba przegapiłam pierwsze sygnały :( Potem facet miał paranoje, że go ciągle zdradzam, szantażował mnie emocjonalnie, nawet brakiem seksu, w jego historyjkach dużo rzeczy się nie zgadzało. Dobrze jest zwrócić uwagę jak np odnosi się do rodziców, znajomych. W moim ex było strasznie dużo nienawiści, zawziętości, ale na początku myślałam, że mnie nigdy źle nie potraktuje. Niestety, jak facet odnosi się do innych bliskich pokazuje jak będzie się odnosił do swojej partnerki, reszta jest kwestią czasu i odpowiedniego zapalnika, kłótni itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- domaganie się seksu, bo "ugotowałem kolację", "bo kupiłem ci kwiaty", "bo przyniosłem film, który chciałaś obejrzeć", - rządzenie się w moim mieszkaniu, zachowywanie się jak u siebie, próba narzucenia mi swojego zdania tj. co mam kupować, jak się ubierać, z kim się zadawać, - wmawianie, że nie mam nikogo oprócz niego, że rodzina mnie nie kocha, że nie mam prawdziwych przyjaciół tylko zwykłych znajomych, że brak mi doświadczenia w życiu itp., - nieustanna krytyka mojego gustu tego jakie filmy lubię, jakiej muzyki słucham, jakich mam znajomych, - niechęć wychodzenia ze mną gdziekolwiek: do kina, pubu, kolację, tańce, nad wodę itp. - ostatecznie rękoczyny, wyzwiska, wyrzucanie ze swojego mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakim cudem obwód brzucha masz mniejszy niż obwód pod biustem ? O ile to prawda to musisz wyglądać...dziwnie. Jesteś kulturystką ? xxxx Normalnie? W talli można mieć mniej, niż pod biustem. Wystarczy, iż osoba taka dużo pływała jak była nastolatką. Wiele kobiet ma w klatce więcej niż w talli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak mogliscie w takich zwiazkach tkwic,niezrozumiale to dla mnie. Ale z tym odnoszeniem sie do innych sie nie zgodze. Nienawidze ludzi,jestem egoistą, nie obchodzą mnie inni i raczej nimi pomiatam i wykorzystuje. Za to zone kocham w chj i nigdy nic zlego o niej nie powiem,nie zadzialam przeciw niej,zawsze stane murem, to jedyna osoba na ziemi z ktora sie licze,ktorej zdanie jest wazne,ktora powazam. Takze nie do konca tak jest,ze jak sie jest zly dla innych to i dla zony sie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"zone kocham w ch/u/j" jakie to romantyczne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie było mój były mąż... do swojego kolegi w awanturze "kocham tę kurwę!!" To było o mnie. Szłam na rower... nie na pewno chodziłam się puszczać... Szłam na zajęcia? nie ja tylko udaję że chodze na zajęcia, ja chodze sie puszczać... Mało tego zostaję sama w domu, jak wchodzi mój maz to ode mnie z sypialni ktoś ucieka oknem :) Tak usłyszałam w jednej z kłutni, potem to była równia pochyła... wyzwiska od k/u/r/w/i/s/z/o/n/ó/w... słowa wulgharne tak przerabiał i wypowiadał ze były jeszcze bardziej wulgarniejsze i oblesne normalnie ociekały jadem i szlamem na przykład "K/u/r/w/i/s/k/o j/e/b/a/n/e rozplaszyczyło p/i/z/d/e ... tak mówił, gdy po pracy śmiałam usiąść i odpocząć zamiast szykowac obiad i sprzatac dla lorda władcy... A do tego na porządku dziennym było nazywanie mnie cepem, że do niczego się nie nadaję, idiotką, przygłupem, debilką itd... Awantury o zbitą szklankę, bombkę, afery, szopki, awantury zaczynał się bardzio niewinnie, żal że wychodze z koleżankami, żal że gdziekolwiek wychodzę, moja rodzina jest taka i taka, moje koleżanki sa nie takie jak trzeba a ja głupia się zaczynałam izolowac bo na poczatku wydawało mi się, że skoro mam mężą dzieci to juz nie powinnam myslec o bzdurach i towarzystwie, chciałam zeby było dobrze i podporzadkowywałam się i nawet nie zauwazyłam momentu, kiedy zaczęło już byc ekstremalnie. Człowiek, zyjąc w takim związku wpada w pewien mechanizm i schemat nie wiedziec czemu nie widzi tego wszystkiego, że to jest złe, że top jest chore, w pierwszej kolejnosci szuka winy w sobie i zmienia siebie zeby wszystko bylo w porządku, żeby było dobrze... A dzisiaj jak mysle o tym człowieku, to az śmiech mnie bierze, jaka byłam głupia, jak w ogóle mogłam z kimś takim się związać, jak mogła na to pozwalać i bac sie że ten związek nie przetrwa czy coś no kurde, szlag mnie trafia przeciez to imitacja mężczyzny, jak ja z nim mogłąm nie rozumiem tego dzisiaj. Czuję straszny wstyd, tak jakby mnie ktos wykorzystał równiez seksualnie a przeciż nikt mnei nie zgwałcił, tak sie własnie czuje po tym małżeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Nienawidze ludzi,jestem egoistą, nie obchodzą mnie inni i raczej nimi pomiatam i wykorzystuje. Za to zone kocham w chj i nigdy nic zlego o niej nie powiem,nie zadzialam przeciw niej,zawsze stane murem, to jedyna osoba na ziemi z ktora sie licze,ktorej zdanie jest wazne,ktora powazam. X To jak traktujesz ludzi pewnego dnia odbije sie n a Twojej zonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×