jestem brzydki i nie rozumiem w jaki sposób udało mi sie

przespać z tyloma pieknymi kobietami:(

A skąd ta smutna mina?

bo już od roku mi sie nie udało:( w dodatku dowiedziałem sie że wyglądam jak menel i bandyta:)

No to masz problem:).

no mam. w dodatku spadło mi libido. do niedawna myślałem, że im się po prostu podobałem. teraz doszedłem do wniosku, że musiały być zdesperowane. a to mnie jakos specjalnie nie pobudza do działania.

Zdesperowane i piękne? Jakoś nie widzę spójności miedzy tymi określeniami.

ja też nie. tym bardziej coś mi tu nie pasuje. bo co do tego, że moja uroda jest co najwyżej dyskusyjna watplwości nie mam. masz jakieś pomysły? może roztaczam jakies krótko działahjące substancje halucynogenne?. ale wtedy bym sie nie dowiedział, że wygladam jak menel przecież:(

Potrafisz być interesującym rozmówcą podczas poznawania się z drugą osobą. To czasem wystarczy.

to teoria czy stwierdzenie?

Teoria. By stwierdzić czy faktycznie jesteś tak brzydki, jak siebie określasz musiałabym ocenić osobiście, jednak odpuszczę sobie ten zaszczyt;).

w końcu to twoje szczyty:P odpuść je sobie jak chcesz mnie nic do tego

Księciu, a owszem takie"szczyty"zwykle odpuszczam:).Dobrej nocy.

tak zrozumiałem złośliwośc za pierwszym razem dlatego już sie nie produkuj i wypiertalaj. było nie wchodzic

Nie było złośliwości, ty masz kompleksy. Piszę to poważnie, jest późna pora i mało osób czyta .

i jeszcze ci kooorfisko "dobranoc" powie.

to że ma kompleksy nie daje ci akurat w moim przypadku żadnej przewagi w rozmowie ani nie jest powodem żeby mnie prowokować i obrażac

masz szczęśxcie żr to internet bo twoja dooopa by tego nie wytrzymała. oczywiście zycze ci dobrej nocy:) co za kooorfa mendyt po tym świecie łażą. nic tylko napiertalać kijem po łbach

Źle interpretujesz sugestię, a zła interpretacja wynika z twoich kompleksów. Źle dobrałeś nick.

Nic ci się nie udało, kreujesz się w necie na postać jaką chciałbyś być w rzeczywistości. Pogrążasz się tym samym we własnych marzeniach, może warto byłoby coś zrobić na prawdę. Szkoda mi ciebie, ale nigdy nie jest za późno by coś zrobić z własnym życiem.

:D rozumiem, że ty tu jesteś żeby dac świadectwo, że wszystko jest możliwe?

to może powiedz co mi sie nie udało żeby juz nie narażać na szwank twojej prywatności nie będę cię ciągnął za język w kwesti twoich sukcesów

Nie rozdaję świadectw, jeśli to masz na myśli. Sukces człowieka wynika z pracy nad samym sobą, kiedy uznasz, że osiągnąłeś sukces w jakimś aspekcie życia sam sobie wystawisz świadectwo.

co do nicku to to jest cokolwiek ironiczny. czy raczej niejednoznaczny. z kreowaniem sie ma tyle wspólnego co kalambury z poezją

aha. czyli streszczając twoj długi wywód skladający się z wniosków wyciągniętych na temat mojej osoby z brzmienia mojego nicku i twoich spekulacji jak nie jestem piekny to przegrałem życie?

czy może dlatego, ze nie moge liczyć na regularne bzykanko? mogłabyś troche uściślić twoj***ardzo ogólne wnioski? bo póki co wygląda mito na obstrzał artyleryjski o sporej powierzchni krycia zastosowany w nadziei, ze w coś trafisz

kzięciu dziś to może powiedz co mi sie nie udało żeby juz nie narażać na szwank twojej prywatności nie będę cię ciągnął za język w kwesti twoich sukcesów x Nie chodzi o fakt co ci się nie udało, bo może wszystko przed tobą. Trzeba zweryfikować reakcje na sugestie ludzi, nie można z góry zakładać,że ktoś ciebie krytykuje. Krytykę, szczególnie obcej osoby należy przyjmować z przymrużeniem oka, dystansem. Ktoś, kto zna własną wartość zawsze wybrnie z trudnej, niezręcznej dla siebie sytuacji. Ja nie znam ciebie, i nie mogę oceniać. Przyjmij,że nikt nie ma prawa oceniać ciebie, jednak gdy źle interpretujesz sugestię, którą można przekuć na własną korzyść świadczy o twojej słabości.

poza tym mylisz kompleksy z obiektywną ocena swojego wyglądu. nie wiem jak to sie ma do twojej teorii o kreowaniu wizerunku w necie. strzelasz na oślep w nadziei, ze kogos ci sie uda obrazić przed snem zdaje mi się. nie chce mi sie już spekulowac czym spowodowane jest takie zachowanie ale mógłbym przysiąc, ze jestes nie do jepana delikatnie:) akurat w tym mógłbym ci pomóc z tym, ze nie chce:)

Ja podziękuję, widać ciebie interesuje tylko jeden temat:D.

ty chyba nie rozumiesz co sie stało. w d***e mam twoja krytyke ale obrażać to sobie możesz twoje niedorozwinięte dzieci bo tylko takie mogłas urodzić. inną sprawą jest czy swoim zachowaniem dałem ci powód do krytyki? bo moim zdaniem nie. wiec kooorfa jak liczyłas na to, że sobie łatrwo poużywasz na jakims zakompleksionym frajerze przed spankiem bo z jakichś powodów kojąco to na ciebie wpływa to niestety musze cie rozczarować

owszem na chwile obecną interesuje mnie udowodnienie ci publicznie, ze jesteś szmata i bynajmniej nie dlatego, ze mam kompleksy tylko dlatego, że mnie obraziłas bez powodu. dlatego możesz juz spadac bo uważam, ze twoje zeszmacenie zostało udowodnione wystarczająco. dobranoc:)