Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lubiękiedy

Ptyś nie smakował?

Polecane posty

Gość gość
Ja bym chyba jednak wolal kotke slabiej poslugujaca sie klockami,ale miec ja na wylacznosc :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to już naprawdę nigdy nie wiadomo, człowiek sobie mówi że "nigdy" a za jakiś czas trzeba odszczekiwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gospodarz... nawiazujac do tego typu zabaw... kiedys pewien chlopak w pubie, oczywiscie w towarzystwie rownie inteligentnych pawianow, gdy przechodzilam obok, odwazyl sie klepnac mnie w tylek, przy akompaniamencie gromkich okrzykow i smiechow kolezkow, z okrzykiem "ale dupa, chetnie bym przelecial". odwrocilam sie i zlapalam kolezke za jaja, chyba troszke za mocno :P i na caly bar " ale maly... chlopie z czym ty do ludzi" :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inteligencja tych zabaw mnie właśnie powala, w ogóle to ma jakąś całą otoczkę, ze stronami domowymi, tshirtami włącznie jest nawet hasło na Wikipedii Taka dziwna zabawa znudzonych społeczeństw, ale może lepsza od biegania z kałachami tu i tam, jak bywa w innych rejonach świata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marko34
kotka widzę ze masz charakter , ah wyobrażam sobie co byś mogli w łóżku wyczyniać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marko34
zdaję sobie z tego sprawę ale pomażyć można:) a do tego próbować realizować te marzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciezki zywot i katusze maja z toba te kocury ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra... tak się składa, że dziś weekend zacznie się wcześniej niż zwykle, bo już za 5 minut. Pora kulbaczyć wierzchowce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na to wygląda że pewnie tylko ja dzisiaj w pełnym wymiarze ;) LK też już pewnie odfrunęła xx Kotka, to jest jednak komplikacja życiowa, taka organizacja wszystkiego. No też chyba zabiera więcej czasu itd. Plusy powinny przeważać jednak... co najbardziej cenisz? Częstość? Każdy inaczej? Odmiana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eLKa juz wsiadam w samochod i gnam do ciebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiadomo że niektórymi zabawkami nie można się dzielić... Piękne marzenie... i tak jakby prezent dla mnie ;) 👄 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co cenie? trudno powiedziec.... czestosc nie, bo to roznie z tym bywa, jak sie ma rodziny i odpowiedzialnosci zawodowe :) mimo roznic (bo kazdy z nich jest inny) to jednak ja (taka sama dla wszystkich, tak samo sie zachowujaca) oczarowalam i uwiodlam ;) i tak... roznice :) co sprawia, ze ja jako "odbiorca" mam full wypas serwis ;) to ja w takim wypadku jednak sie ubiore... bo to az nie przyzwoite, ze do tej godziny czlowiek w neglizu chodzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kocury maja wolna reke w poszukiwaniu nowej kotki czy zakaz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to cały czas ten sam skład? stabilny i niezmienny? czy cały czas rozglądasz się jeszcze? już chyba byś nie pomieściła w grafiku ;) Już wspominałem kiedyś, rozmowa z Tobą na ten temat to jak z kimś z innej planety. Chociaż może rzeczywiście, jak dzieci większe i nieabsorbujące, więcej czasu dla siebie, to pojawiają się możliwości... I społeczeństwo tam jednak bardziej otwarte. To też musi mieć jakiś wpływ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez Gospos jakos moja wyobraznia nie potrafi tego pojac :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede wszystkim, zacznijmy od tego, ze kocur naczelny pozostaje kocurem naczelnym... i... fakt, ze to on jakby dopuscil/ doprowadzil do zaistnienia takiej mozliwosci, tez robi bardzo duzo... :) bo to juz nie jest zlamaniem szostego przykazania. wiem, ze zwiazek jaki z nim tworze jest unikatowy, podejrzewam, ze prawdopodobienstwo wygrania w lotto jest wieksze niz, ze znajde kiedykolwiek kogos takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potrafilabys z nich zrezygnowac i zostac tylko z tym "naczelnym"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mimo wszystko chyba nie chcialbym trafic na taka kobiete jak ty, nie czulbym sie na silach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale z tego co pamiętam: dopuścił w sensie zaakceptował? Bo nie robisz tego wbrew jemu ale za przyzwoleniem? wiesz... w sumie to jednak tylko seks. Chyba zdrowsze jest godzić się i pozwalać jak partnerka "musi", niż gdyby po paru latach okazało się że robi to w ukryciu. No i specjalnie na tym nie cierpi, no nie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wynika z tego,ze masz bardzo duze potrzeby i nie wiem czy bym dal rade je zaspokoic,a dzielenie sie kobieta nie wchodzi w gre :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×