Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odrodzona ona

Zakochana w koleżance z pracy... cz. 3

Polecane posty

Gość gość
Dla mnie to był jasny przekaz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Wy co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:12 Czy masz 100% pewności, że ten mail do niej doszedł? że nie było jakiejś literówki w adresie etc. Ja czasem nie czytam "obcych" maili, tzn nie wskazujacych jednoznacznie że to jest od danej osoby, bo tyle spamu mi przychodzi że po prostu wole nie otwierać tego. Czy pisałaś ze swojego adresu, tak że nie mogła uznać wiadomości za spam? Ja nie pojmuję jak można nie odpisać, szczególnie na życzenia, choćby oficjalnie, ale cokolwiek odpisać po prostu wypada... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy gość
15.12 a znała Twojego maila? Czy moze automatycznie wykasowała jako spam? Mail to taki nie za pewny sposób...Mogla wyrzucić, przeczytać duuuuzo po czasie, mogl nie dotrzeć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zna mój mail, czasem coś w pracy trzeba było przesłać. Dlatego błąd w adresie też wykluczam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMMM26
gosc 15:56 moze jednak cos jeszcze odpisze? dzis ma te urodziny? do wieczora jeszcze sporo czasu, moze nie odczytala jeszcze tego maila, moze swietuje. a moze sluzbowego maila sprawdza tylko w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To było w grudniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMMM26
aha, okej, to bylo w kontekscie walentynek :) myslalam, ze jakas swieza sytuacja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMMM26
ehm... ja od piatku wieczora nie mam od niej zadnych informacji... tylko dwa "lajki" od niej, pod moimi postami... :( ehm, to takie zalosne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMMM26
kiedys to mi zawsze pisala komentarze na fb :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli maile wcześniej dochodziły to ten z życzeniami urodzinowo świątecznymi wysłany na ten sam adres nie mógł trafić do spamu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest to mało prawdopodobne. Ale kiedyś zdarzyło mi się, że mail z ważną informacją z pracy przyszedł jako spam. Przez to przeczytałam go zbyt późno i miałam nawet kłopoty z tego powodu :p Jednak takie sytuacje zdarzają się bardzo rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie, rzadko...Może nie lubi życzeń na urodziny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy gość
Jezeli przeczytała,to nawet nie olanie, to zdecydowanie brak kultury. Ale na 100 % nie jest pewne czy przeczytała. Kiedys tez wrzucilo mi sluzbowe maile w spam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z wami to brak kultury i dobrych manier. Ja też wysłałam A na święta kartkę. Od niej kartki nie dostałam ale nawet na to nie liczyłam. Ale byłam pewna, że chociaż napisze do mnie jakieś "dzięki " A tu się przeliczylam bo kompletnie A to olala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc nie mam na co liczyć. Jak by chciała to też wysłała by mi kartkę bo sprawiło by jej to przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie no, też nie pojmuję tego... co może kierować taką osobą, że nawet nie napisze choćby samego "dziękuję"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Motyla noga !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:45 Hmmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:16 Nie wiesz co oznacza motyla noga ? To wyrażenie swojej dezaprobaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
HMMM26 dziś a Ty lajkujesz i komentujesz jej wpisy normalnie ? Dla mnie to też żałosne, czasem czuję się jakbym żebrała o coś. x a jak reagujecie na zdjęcia z ich partnerami / mężami ? lajkujecie czy olewacie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMMM26
noo, wczesniej byla faza, ze wszystko lajkowalysmy i komentowalysmy. teraz... tylko lajkujemy. przed chwila jej lajknelam jakis filmik co udostepnila... a teraz zdjecie synow wrzucila... umieram w srodku... chce mi sie ryczec totalnie... nic do mnie nie napisala przez weekend... a z mezem to ona zdjecia nie ma. moze ma dwa zdjecia meza, ale on wyglada na nich totalnie nieatrakcyjnie. raczej wtedy robila zdjecie kotu niz jemu. ostatnie zdjecie meza wrzucala moze jakies 2 lub 3 lata temu... synow wrzuca za to czesto... strasznie sie dzis czuje... chcialam zasnac, a nie moge... jutro musze o wpol do piatej wstac... bo ide do pracy... a nie moge... nic mi sie nie chce, nie mam na nic sily... musze sie odciac, ale nie wiem jak... uzaleznilam sie emocjonalnie... nie chce tego... to rujnuje mi zycie... pomiedzy nami nic sie nie wydarzylo i nie wydarzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMMM26
musze spojrzec prawdzie w oczy.... nic miedzy nami nie ma.... to zwykla sympatia z jej strony.... jutro znow ja zobacze... jak sie nie odetnę to to mnie zniszczy, wypłucze do reszty z czegokolwiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
Cóż, nasze "miłości" mają swoje życia i niczego pewnie nie szukają ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowy gość
Oj, jak ja tez chciałabym żeby mi przeszło...Takie spokojne życie miałam. To co mnie spotkalo, jest naprawde głupie i niewiarygodne. Moja miłość jest grzeczna dziewczyną, kiedy zagadam- odpowie, odpisze na smsa...ostatnio nic ale to nic mi nie lajkuje :( Żyje swoim życiem, dokladnie tak, i mam poczucie, ze się wygłupiam nawet tym zagadywaniem. Bo sporo nas dzieli, i ona nawet moja koleżanka nie chce za bardzo być...A juz to moje zagadywanie (chociaż staram sie nie przesadzać, nieraz z miesiąc dwa ciszy w necie- może dlatego jeszcze nie ucieka przede mną haha)to pewnie ona myśli sobie czego ja od niej chce. Chyba ze sie domysla, to chyba jeszcze gorzej. Ale tak się domyślić, to nie jest łatwo, bo to, wybaczcie, normalne uczucie nie jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaNadzieja
Nowy gość dziś wybacz, bo nie kojarzę - są między Wami czasem jakiś kontakt dotykowy ? Ty go inicjujesz ? A ona ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
HMMM, ja tego nie rozumiem, jak można chcieć odciąć się od osoby, szczególnie takiej która jest życzliwa. Dlaczego? czy to że niespełnia wszyskich Twoich oczekiwań, jest powodem żeby skreślić znajomość? Ej, dla mnie to jest zaprzeczeniem uczucia... ja bym tak w życiu nie zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To w sumie ta "moja" wyswiadcza mi przysługę. Nie odzywa się, nie widuję jej ani nawet nie chce się zakolegowac. Dzięki temu powinnam ją szybciej zapomnieć. Ale ja ją tak pragnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×