Faceci co wy chcecie od koturn???

Co wam sie az tak bardzo w tych butach nie podoba?? Naprawde wolicie kobiete w szpilkach ktora nie umie w nich chodzic albo cierpi chodzac w nich z powodu bólu, odciskow, haluksow i Bog wie czego jeszcze i przez to chodzi jak pokraka, zero kobiecosci i plynnosci ruchow, od kobiety ktora ma na sobie koturny i jest jej w nich wygodnie, a dzieki temu porusza sie plynnie, stabilnie i kobieco?? Przeciez teraz na rynku sa naprawde ladne koturny, wiele z nich przebija wygladem niejedne szpilki i nie tylko samym wygladem ale tez tym jak prezentuje sie w nich stopa, wystarczy dobrze dobrac fason i nie kupowac tych mega wielkich kopytnych koturn. Bo z tego co obserwuje i slysze to wam sie koturny chyba kojarza z jakimis kulami u nog, kopyciskami i nie wiem co jeszcze! Nie wiem naprawde co wy macie do koturn.

Jestem kobieta i koturny zwyczajnie mi sie nie podobają, nie wiem czemu, jakos mi to ujmuje atrakcyjności chodząc w takich butach, naprawde wole szpilki ale tez nie cieniutkie i wysokie tylko stabilne dosc drube i ok 3 cm, na płaskich tez nie chodzę bo noga wyglada na grubsza, wiec taki obcasik 2-3 cm jest ok. A koturny zniekształcają sylwetkę.

To jest bardzo proste. Koturny sprawiają, że stopa wygląda jak kopyto i najczęściej, nie zawsze skutkują ciężkim chodem. To takie klocki przyczepione do stóp. Lepszy będzie jakikolwiek but, nawet te baleriny (także idiotyzm, koturny to gigantyczna podeszwa, baleriny jej w zasadzie nie mają - mówiąc inaczej w zasadzie nie mają niczego co lekko unosi stopę, oddziela od podłoża). Jeśli tego nie widzisz, że koturny szpecą, to twoja sprawa. Szpilki nie są dla wszystkich kobiet, bo jak słusznie napisałaś, trzeba umieć w nich chodzić, nawet w tych niewysokich 7 - 8 cm. Ale koturny jako nieszpilkowa wersja wysokich butów, to idiotyzm, bo to wygląda źle. Lepszy będzie but na niewielkim i stabilnym obcasie (nawet 1 cm - 2 cm), lub zupełnie płaski niż to ohydztwo, te klocki doczepione do stóp, które z kobiety czynią ciężko stąpające zwierzę kopytne

Tak. Ludzie wyglaszajacy takie opinie naprawde maja twoja wygode w d***e. Najlepiej sie nie przejmowac.

Jestem mężczyzną, jakby kto pytał

koturny to strasze rumpoły

A ja uwielbiam koturny, im wyzsze tym lepiej

Tym smieszniej wygladasz

Ja nie chodze ani na koturnach ani na szpilkach, ale jesli chodzi o inne kobiety, to bardziej podobaja mi sie ich nogi w szpilkach a nie w koturnach. Szpilki to klasyka, są kobiete, mają ładny zgrabny fason, wyszpuplaja nogę, bo koturny raczej nogi pogrubiają a jak jest wysoki koturn to wygląda to dla mnie komicznie, a te trampki na koturnach czy sportowe buty to już całkiem dziwactwo :) Jeśli ma być elegancja to szpilki jeśli sportowo to płaskie a nie jakieś wymysły, albo ukryte koturny w środku buta :) Masakra jakaś ta noga jak nie wiem, jakaś śmieszna nieproporcjonalna, na szpilkach kobieta wygląda jakby chodziła na paluszkach a na koturnie to jakby miała jakąś dziwną zniekształconą nieproporcjonalna nogę :) Ja chodze na płaskim, ale wybioeram takie kształty które wyszczuplają nogę a nie powiększaja, bo to duzo daje, kształ podeszwy w zwykłych klapkach moze zwiększyc stopę :) Jesli balerinki się roklapią to tez to nieciekawie wygląda, lepsze są takie głębsze i węższe na górze stabilniejsze. Ja na szpilkach nie umiem chodzić, po za tym nie jestem przyzwyczajona i boli mnie noga i powiem że czy to koturn czy szpilka to noga i tak boli, i haluksy i tak się robia droga autorko, bo tu nie chodzi o to że jest cienki obcas czy koturna, chodzi o to, ze pięta jest wyżej niz palce i noga zjeżdża, cały ciężar przenosi się na palce i przednia część stopy, palce w bucie się ściskają i kośc boczne sa wypychane i tak się robia haluksy, ja mam tendencję do haluksów, moja mama miała i babcia i ja mam tez taki kształt, ale haluksów nie mam jeszcze, może minimalnie. Chodze na płaskim, często tez w sandałkach i nie cisnę tych paluchów w bucie. Kregosłup równiez cierpi i nie ma znaczenia czy koturna czy obcas, to tak samo działa. Więc głupie tłumaczenie, ze kobiecie koturna mniej szkodzi, bo szkodzi tak samo.

Gosc wyzej ma racje

Oczywiscie ze nie szkodzi tak samo, bo szkodzi duzo mniej. Zgodze sie z tym ze szkodzi podobnie jak szpilka jesli chodzi o ulozenie stopy tj. pięta wyzej niz palce, ale stabilnosc jaka daje koturna sprawia ze cala sylwetka porusza sie plynniej i ustawia sie o wiele bardziej prawidlowo i naturalnie a co za tym idzie, cierpi mniej kregoslup poniewaz ruchy calego ciala sa bardziej zsynchronizowane. Poza tym wy wszyscy w dalszym ciagu macie jakies chore wyobrazenie koturn, jeden ich model i tylko na jednym modelu nogi/sylwetki, wy widzicie chyba tylko laski z nogami jak patyki do samej ziemi ktore odzialy stopy w zabudowane koturny 20 centymetrowe. Otoz tu sie zgodze, takie polaczenie wyglada komicznie i sama mnie odpycha. Ale jelsi koturnę zakłada wysoka zgrabna kobieta ktorej nogi sa normalnej grubosci albo ma dosc masywane łydki, a sama koturna nie jest potężna jak kopyta, tylko fajnie wykrojona i mierzy 7-10 cm, to sorry ale jak dla mnie taka kobieta wygląda bardzo dobrze i czesto wyglada lepiej niz kobieta gruba ze zle dobranym fasonem szpilek tj jakies cieniutkie szpileczki wygladajace przy jej nogach karykaturalnie. Wkladacie wszystkie koturny do jednego wora w waszych osądach, a przeciez jesli tylko koturna jest odpowiednich rozmiarow (czyt. nie za wielka) i pasuje do formatu nogi ktora ja nosi (nie moze to byc chuda patyczakowata noga) to koturna bedzie wygladac DOBRZE a nawet lepiej niz zle dobrana do ksztaltu nogi szpilka!!

Ja jestem facetem i uważam, że kobiety na koturnach potrafią wyglądać bardzo seksownie. Oczywiście to jeszcze zależy czy dana kobieta potrafi w nich chodzić. Drogie Panie, znajdą się tacy, którym koturny się nie spodobają, ale znajdzie się też bardzo dużo facetów, którzy nie będą mogli oderwać wzroku od waszych nóg.

Nic nie mam do koturn. Szpilki to szpilki, a koturny to koturny, też fajne butki... po prostu inne.

powiem szczerze ze nigdy nie zwracałem uwagi na buty jakie nosi kobieta ..

Ja zwracam, tak jak zwracam też na inne rzeczy i w sumie lubię ładne buty u kobiet, ale do koturn nic nie mam. Zależy też jakie, fason kolor wolę ładne koturny niż brzydkie szpilki... nie podobają mi się tylko odkryte koturny, jakoś nie pasuje mi takie zestawienie i już.

laski tylko w szpilkach

kotruny są ze swojej natury zwyczajnie c*****e, pozdrawiam

W koturnach chodzi o to, by wyszczuplić łydkę, by przy wielkiej podeszwie łydka wydawała się sczupła, ot co.

Mojemu facetowi też się nie podobają ;) na pytanie dlaczego powiedział, ze wyglądają jak buty ortopedyczne :P

w szpilkach poprostu noga wygląda delikatniej i bardziej kobieco

Albo na klasycznych obcasach, nie muszą byc to wcale niebotycznie wielkie szpile, ale obcas kilku cm jest juz ok. albo nawet malutka spilka 3, 4 cm