Kocham Go !!!! do szpiku kości !!!

A co?? nie jest tak ??? :D

taaa będą dodawali do herbaty :D

Ano tak powinno się robić,lecz czasem pozostaje takie jak tu,wycie do księżyca smutas.gif można kogoś darzyć przez całe życie wielkim uczuciem,nawet nie mając kontaktu z tą osobą na co dzień,nawet nie mając kontaktu praktycznie wcale,czasem coś w człowieku pozostanie z przeszłości,nie wykasuje się z pamięci,pomimo prób wielokrotnych, wykasowania tych,niby nie chcianych plików w pamięci,co wtedy,jak trzymać za rękę, jak patrzeć w oczy?? smutas.gif I znów zachowuję się jak wieśniak,szczeniak z posiwiałymi skroniami ,znów próbuję zaprzeczać oczywistemu,zakłamywać prawdę,czy to się kiedyś skończy? smutas.gif Chyba dopiero jak spłonę po śmierci,a prochy,/mam nadzieję że choć moje a nie ze spalonych w parku liści smutas.gif / , moja rodzina postawi na kominku w pięknej urnie smutas.gif i będę wreszcie, niczym gorący kubek z Knorra....szybki,apetyczny,wciągający i pociągający.... x boshesh ,piszesz jak ja,ale jesteś facetem ja marzę o puszce po kawie nesce i mam już miejsce obstalowane na kominku :)

W sumie wolał bym aby rozsypali w górach,niż stać bezczynnie na kominku,po co trzymać bąka w d***e,niech polata po chałupie :D

to tylko takie dywagacje w Pl nie dają prochów rodzinie,nie można rozsypać,bo tez bym wolała góry....a tu nawet na kominek nie można liczyć :O

Myślisz,że facet nie może tak myśleć ?Why ? Bo,to tylko głupia góra mięsa,bez uczuć i wnętrza ?

Czyste spekulacje,chodziło o całkiem inny sens,Knorr w trakcie przypadkiem :)

staram się nie oceniać ludzi,po prostu się zdziwiłam,ze równie dobrze,to mógłby być mój wpis,i wyraziłam zdziwienie ,że podajesz się za samca:)

Też ją kocham, miałem nockę wtedy więc może się czaimy oboje hehe.

ja pi/to/le prochy na kominku. obrzydliwość.spalą cię nie po to, żeby twoje prochy stały na kominku, tylko, żeby zostały zakopane w ziemi. chyba, że ktoś z rodziny będzie chciał z nich korzystać jak wyżej. doprawić nimi zupę, herbatę lub kawę. uważam, że takie "dekoracje" w domu są bez sensu i pewnie większość zdrowo myślących , tak uważa. jeśli ktoś ma cię kochać po śmierc***atrząc na twoje prochy w urnie, to prędzej czy później znudzi mu się ten widok, brrrr. jak w horrorze.

Podaję się za samca :D taaa.... zawsze tak o sobie myślałem,przyciągnął mnie tytuł,jak głodnego aligatora,zapach mięsa i krwi,choć to nie do mnie,lecz mogło by być,for me,teoretycznie :)

To czyste dywagacje....kominek,prochy,knorr były aby podnieść na duchu po wcześniejszym tekście :(

spalenie jest po to,by nie zaśmiecać środowiska,i by robale nie miały za wiele roboty,to dopiero ohyda, prochy mogłyby stać na kominku ,aż rodzina uzbiera kasęby ten pył w diament się zamienił

jasne :D

Ale prosze nie drązyc tematu śmierci na moim wątku :) ok

lepiej żeby cie wypchali będziesz bardziej wiarygodny po śmierci :D

Sama się wypchaj :D

!!dosyć !!! Tworzcie sami sobie dowolny temat i tam sie kłocicie! Kocham Go i tak tego nikt i nic nie zmieni :)

ja też kocham tego mojego-nie-mojego ,ale co z tego ...nic :(

ja też wolałbym być wypchany i stać obok kominka, niż w urnie na kominku. zawsze to milsze dla oka i odkurzyć też się da ;)

gość dziś ja też kocham tego mojego-nie-mojego ,ale co z tego ...nic smutas.gif nie mogę z Was! szczegolnie wkurzjaa mnie tacy którzy ,piszą moje słowa ,ja .w/mojego -nie mojego ! :) coż czas uciekać ,szkoada nerwów

Może czas już byś przestała go kochać?

Może to jednak ja? ;-)