na kogo wziąć OC? na mamę, czy na siebie?

mam 19 lat, od roku prawo jazdy, kupiliśmy samochód dla mnie, moj pierwszy samochód. moja mama ma od 25 lat prawo jazdy, ale nigdy nie jezdzila i nigdy nie miala swojego samochodu. ma 45 lat. na kogo wziąć oc? czy będzie duza pieniezna różnica jeżeli weźmiemy na mnie?

Współwłasność mamy i Twoja zrób i będą leciały zniżki.

lepiej weź na siebie, zacznij budować swoją historię w ubezpeczalni. Mama i tak nie ma żadnych zniżek skoro nie jeździła. Pewnie zapłacisz trochę więcej niż ona, w końcowym efekcie bardziej ci się to opłaci.

bierz na siebie, przynajmniej nie będzie mogla Ci potem paluszkiem wymachiwac zebys jej auto oddawala bo sie zle zachowujesz, a jak domniemam z nia mieszkasz. odwieczny problem. mieszkasz ze mna to stosuj się do moich zasad. bierz na siebie.

A na kogo jest umowa kupna ? Jeśli na ciebie to ty płacisz OC , jeśli na mamę to ona płaci , nie ma żądnych zniżek i jeszcze zapłaci zwyżkę 25 % za to , że tym samochodem będzie jeździła osoba [ czyli ty ] poniżej 25 roku życia.

umowy jeszcze nie ma, bo byliśmy dzisiaj u gościa i dopiero w poniedziałek jedziemy zapłacić, podpisać umowę i zabrać samochód. pisze juz dzisiaj żeby po weekendzie wszystko załatwić. ja chciałabym aby samochód byl w 100% moj, bo moja mama nie jeździ samochodem i jeździć nie będzie.

To kup na siebie , bo te współwłasności to tylko problemy sprawiają. Udaj się z umową do US , potem do wydziału komunikacji , celem przerejestrowania a potem do agenta ubezpieczeniowego. On ci przeliczy różne oferty i wybierze dla ciebie najkorzystniejszą. Skoro to twój samochód , to sama będziesz pracować na swoje przyszłe zniżki.

tak też właśnie myślę, ale już oczywiście mój ojciec ma pretensje, że ma być współwłaśnośc moja i mamy, bo ja nie mam 26 lat, że krótko prawko mam. dlatego pytam jak to cenowo wygląda, bo wolę dać więcej 200 300zł, niż potem mieć jakieś problemy.

Ja mam na siebie 23 lata, prawko od 3 lat, ale dopiero teraz mam samochód. OC mam tylko na siebie i za Corse C płacę 860zł

Napisz jaki samochód kupiłaś to będziemy mogli ustalić ile mniej więcej zapłacisz. Marka, model, rocznik, benzyna czy diesel, a może gaz, pojemność silnika, ile koni

Jeżeli Twoja mama jest posiadaczką prawa jazdy 25 lat, ale nigdy nie jeździła, to jej składki wynoszą tyle samo co Twoje- 0%. Jedyny jej plus, to to, że ma prawo jazdy dłużej niż Ty. bierz na siebie.

mam 19 lat, prawko od czerwca 2014, Peugeot 307 HDI 2.0 diesel, 2003r. 110kM

Na siebie.

Duża pojemność silnika , sporo zapłacisz.

1700zł około Ci wyjdzie, a gdyby było na matke to 1300

czyli tylko 400zł różnicy? czy jakieś dodatkowe opłaty jeszcze z tego tytułu, że jestem młodym kierowcą?

kuźwa, normalnie to sie 600zł płaci a ty jako młody kierowca masz 1700, jeszcze więcej chcesz? :D Zresztą przejdź się np do PZU i spytaj o kalkulacje na siebie i na matke i wtedy zdecydujesz, za samo wyliczenie nic nie płacisz

haha każdy chce jak najmniej wiadomo, ale dużo się naczytałam i nasłuchałam o tym, że młodych kierowców traktuje się jako potencjalnych winowajców szkodowych, także pytam tak z góry. czyli powiedzmy 1700zł OC rocznie + do tego 2% podatku, a w urzędzie miasta ile kosztuje opłata?

Kochana, bierz na siebie i wiem co mówię. Rodzice teraz będą przy każdej okazji wypominać Ci auto, źle postawisz krok i będzie to potencjalny powód do tego, abyś oddawała im kluczyki. U mnie było to samo, z tym że kupili mi małego Opla abym do pracy dojeżdżała, bo miałam 20 lat, byłam fryzjerką i musiałam dojeżdżać do klientek. Złe spojrzenie, zły krok, coś nie po ich myśli i straszyli szantażowali. Auto będzie Twoje, dołożysz te 500zł, ale będziesz wiedziała, że jest to Twoje i nikt Ci go zabrać nie ma prawa.

różnica 400zl, zdecyduj

rejestracja niecałe 200zł

170zl w urzędzie za blachy tymczasowe i naklejki. pamiętaj wziąć wszystkie dokumenty auta

Wziąłbym na siebie.

Raczej na mamę - różnica w OC może być rzędu nawet 2 tysięcy. Jak moja córka miała 1 samochód, to w te pędy leciała podmienić umowę ze sprzedającym, bo (5 lat temu) składka OC wyszła 1800 zł. Branie auta we współwłasności z nastolatką tez skutkuje zwyżką składki (w stosunku do tego co by zapłaciła mama). Jak chcialam dopisać moją córkę do ubezpieczenia jako sporadycznego użytkownika, to składka rosła kilkaset zł. Najlepiej wziąć na kogoś, kto ma jakieś zniżki (dziadek?) Po co główkować - wejdź na stronę dowolnego towarzystwa, są kalkulatory, wystarczy wbić dane w różnych opcjach żeby sobie porównać składki.

Proponuję Ci kontakt z naszą infolinią. Pracownik wyliczy składkę, biorąc pod uwagę dwie możliwości: tylko Ciebie jako właściciela oraz Ciebie i Twoją mamę – jako współwłaścicieli. Będziesz wiedzieć, jaka jest różnica w cenie i wtedy podejmiesz decyzję :) Pozdrawiam Ewa PZU

Jak mama nie korzysta z samochodu to faktycznie współwłasność, jeśli jeździ nie ryzykowałabym swoich zniżek, na początek koszt nie jest mały ale do przeżycia https://www.lu.pl/

Ja bym wzięła na siebie żeby łapać zniżki z czasem :) Zobacz sobie porównanie ofert oc https://superpolisa.pl/ będzie Ci łatwiej wybrać najkorzystniejszą ofertę. Ja zawsze miałam problem z wyborem firmy ale od jakiegoś czasu sprawdzam kilka ofert i wybieram tą która mi odpowiada najbardziej

PZU jest droga firma , spewnoscia w twoim miescie jest jakas firma ubezpieczeniowa i znajda najtansze OC , Kupuj na siebe mama i tak jest bez znizek , przez kilka lat bedziesz placic drozej , ale pozniej dostaniesz znizki

Ja bym brała na siebie - mama zniżek nie ma, a są TU, gdzie można dostać 15% zniżki na start jako młody kierowca na pierwsze OC.

Gdzie jest tanio?