Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pale hasz

wiara w Boga, niebo

Polecane posty

Gość gość
Martyna 33 Czy ty wierzysz w Pana Jezusa czy w Boga (tego ze Starego Testamentu, w którego wierzył Jezus)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - a czy ty widzisz pytanie w temacie? pytanie było czy wierzysz i czy boisz się śmierci i tylko tyle. ten temat nie powstał po to aby ateistyczne ujadające pieski próbowały dowartościować się tym że są taaaakie racjonalne i że nie wierzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo nie wierzą*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wierzę Boga ale nie chrześcijańskiego. Wierzę w zycie pozagrobowe i wiem, że nie ma się czego obawiać - przeczytałam wystarczająco dużo relacji ze śmierci klinicznej i dzięki temu mam taki a nie inny pogląd na tą sprawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to nie da się tak na zasadzie "pstryk" i wierzę. Tak samo jak osoba traci wiarę, nie ma pstryk i wierzy od nowa. I wtedy nie ma strachu, bo nie ma nawet odniesień do Boga. Wtedy śmierć jest po prostu zakończeniem życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeczytałam wystarczająco dużo relacji ze śmierci klinicznej i dzięki temu mam taki a nie inny pogląd na tą sprawęxxTo może przeżyj ją tak jak ja i wtedy sie na ten temat wypowiadaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"dziś - a czy ty widzisz pytanie w temacie? pytanie było czy wierzysz i czy boisz się śmierci i tylko tyle. ten temat nie powstał po to aby ateistyczne ujadające pieski próbowały dowartościować się tym że są taaaakie racjonalne i że nie wierzą. " Wierzy się zawsze w coś i właśnie o tym ludzie piszą. A co do strachu przed śmiercią to przecież wiadomo, że wszyscy wierzący się jej nie boją, tylko na nią oczekują, bo wreszcie spotkają się z tym, w kogo wierzą. Ja osobiście wierzę, tylko nie w Boga z obrazków rozdawanych w kościele, więc twoje obraźliwe słowa są nie na miejscu i świadczą o braku kultury w porozumiewaniu się z ludźmi (bez względu na ich wiarę). Muszę powiedzieć, że jest to nagminne wśród tych wierzących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Śmierć to sen bez snów" - Napoleon Bonaparte. Kto się z nim nie zgodzi? A jeśli tak to proszę podać namacalne dowody że Napoleon nie miał racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Persefona, o to akurat należałoby zapytać tych, co już umarli. My to sobie możemy teorie snuć. Ja wierzę, że życie po istnieje, bo niejednokrotnie doświadczyłam opieki ze strony mojego nieżyjącego dziadka. Kocham go i wiem, że on kocha mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
martyna 33 BRAWO!!! Napisałaś, cytuję: "Ta Boska Osoba mieszka w nim" - a to sedno ateizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - nie jestem wierzący, więc fail

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:23 Wyjątek potwierdza regułę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale kogo obchodzą wasze dziadki i Jezusy? Liczą się fakty. Fakty są takie że nikt nie wie co jest po śmierci, a wy wybieracie sobie to co wam pasuje. Może komuś nie pasuje żyd czy arab z brodą dlaczego mam kochać jakiś zmyślonych brudasów? Te arabki to są skończone debilki. Żydówki mniej bo one nic nie muszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toż o tym właśnie mówię, że najwięcej to się sami przekonamy w swoim czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale do tego czasu jedyna prawda to brak jakichkolwiek postronnych prawd, co za tym idzie religijne systemy i ich"prawdy" odpadają więc prawdą jest mówić że nie mają racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Muszę powiedzieć, że jest to nagminne wśród tych wierzących." x a ja muszę powiedzieć, ze jest to nagminne wśród ateistów. sam jestem agnostykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo mają...więc ten kto wierzy i tak nic nie traci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
persefona - ty też nie możesz tego wiedzieć, więc nie pier/dol bzdur i nie udawaj wyroczni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Albo mają...więc ten kto wierzy i tak nic nie traci" x Oczywiście, ile wiar tyle zachcianek na raj i na to co po śmierci. Też mam swoje, i mam wierzyć w to że mi się sprawdzą? Że każdemu się sprawdzi? Żądam zniszczenia planety ziemia - to moja wiara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tylko świadczy o naszej niedoskonałości...i pysze swoją drogą. Bo kim my jesteśmy, że ktoś miałby nam cokolwiek udowadniać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże jak mi się marzy zniszczenia całej planety! Obiecuje wam że po śmierci stanę się meteorytem i was rozpierdolę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W drobny mak was rozwalę, aż wasze trampki będą fruwać w kosmicznej przestrzeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty również, bo nazywasz debilem każdego kto się z tobą w tej kwestii nie zgadza i jak już to tylko fanatycy mają się za wyrocznię, a nie wszyscy wierzący

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akimke
Richard Brodie „Wirus umysłu” polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miliony kilometrów stąd już dziś się formuje, telepatycznie składam w sobie każdy elementarny atom i nabieram prędkości. Cel - Ziemia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahahaha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każda religia usunie się w cień przed moim obliczem, nikt nie odważy się powiedzieć: "Mój bóg jest prawdziwy!", wtedy ja powiem: "Gdzie jest twój jahwe, gdzie jest twój Jezus, gdzie twój allah?" i pokaże ludziom jak w kalejdoskopie tych którzy ich wołali i nie otrzymali pomocy, pokaże im te wszystkie wojny, te wszystkie trupy które zginęły w imię swoich bogów i swoich idei. I ujarzmię ten ziemski chaos absolutną nicością. Jak w ostatnich taktach "Sonaty księżycowej" Beethovena kiedy kończą się nuty i zostaje tylko sam pedał, który siłą rzeczy trzeba puścić, a po nim jest tylko głucha cisza. To była przemyślana kompozycja, oddająca głuchotę Ludwika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Persefona glupi trollu ale ty jestes psychiczny. Wez idz na jakies leczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×