Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kury domowe jak tam wysprzatalyscie chate i podalyscie dzis obiad mezowi?

Polecane posty

Gość gość
Dziwie sie ze kobiety godza sie dobrowolnie na takie wegetowanie stajac sie kura domowa ... zero emerytury co to w ogole za zycie proste dom dziecko obiad i nadstawic kufer do doopczenia szczyt ambicji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziw się dalej, skoro nic lepszego nie masz do roboty, niż dziwienie się życiem innych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie skoro uwazasz ze nasze zycie jest takie nudne to co ty tu robisz od dwoch godzin..no my kury domowe rozumiem ale ty taka zapracowana itd siedzisz i piepszysz glupoty to cos nie tak heehhee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasnowidzenia też nie wyżyjesz.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uwielbiam takie puszące się kurki z rozmaitą argumentacją w tym temacie. Najbardziej jednak kocham zakonczenia jak lądują w mopsach w wyniku jakiś tam zyciowych sytuacji. I o dziwo juz się wtedy tak nie puszą:) A życie jest bardzo przewrotne i wcześniej czy później weryfikuje takie przypadki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nie mam żadnej argumentacji :) pisałam wcześniej, że siedzę na l4 z lenistwa, z lenistwa też nie gotuję - a zus mi płaci i mam gdzieś, co o mnie myślisz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oho, kury zawodowe znowu mają ból doopy :D aż miło popatrzeć jak im gul skacze, że nie wszystkie muszą tyrać jak one 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obstawiam, ze kolesiowa nieszczesliwa znuzona staropanienstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:48 Skoro cieszy cię nieszczęście innych, to już twój problem - z twoją psychiką. Mi zwyczajnie przykro, gdy ktoś jest złośliwy wobec mnie bez konkretnego powodu, tylko dlatego, że żyję inaczej. Nie pracuję teraz chwilowo z pewnych przyczyn, nie dorabiam do tego ideologii i nie jest to moje życiowe powołanie, ale siedzę teraz w domu - nie rozumiem tylko, co cię to obchodzi? Jeśli wyląduję w mopsie to też ja, a nie ty. Tylko czy to powód do wyzłośliwiania się i zacierania rąk z radości? Nie wiem. Mi obce osoby są obojętne, ani mnie ziębią, ani grzeją - w tym ty. Ciekawi mnie czemu ciebie aż tak zajmuje los obcych ci zupełnie osób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×