Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przez ten problem nie moge normalnie żyć

Polecane posty

Gość gość

Jestem młoda , mam 19 lat,a problemy zdrowotne rujnują mi życie.. :/ Dosłownie. Mam problemy z żałądkiem, nadmierna ilość gazów, wzdęcia, czasami głośne burczenie ale nie tylko z głodu tylko np po alkoholu , do tego jak się czyms bardzo stresuje, np egzaminem, to czuje że dostaje biegunki.. Ostatnio miałam jechać na 3 dni ze znajomymi za miasto, ale zrezygnowałam bo bałam się spac z nimi w jednym pokoju właśnie ze względów zdrowotnych.. Boje się jezdzic z kims na wakacje, boje sie isc na studia , boje sie zostawac u kogos na noc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze masz zespół jelita drażliwego? byłas u lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam u lekarki, powiedziała że jak się zajmę czyms to objawy ustąpią, bo człowiek który jest zajęty nie myśli o takich rzeczach i żeby się mniej stresować.. Myślę że powinnam zmienić dietę, ale nie mam dużo czasu i zazwyczaj jej cos szybkiego , niezdrowego , do tego dużo słodyczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miewam podobne problemy... a gazy to w ogóle masakra:/ staram sie odżywiać zdrowo, ale niestety niektore produkty zdrowe tez powodują gazy. spróbuj zmienić dietę i zobaczysz, czy to coś da. jak nie to mozę jakies badania zrób? jeśli aż tak ci to przeszkadza to warto cos z tym zrobić/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za 2 dni jadę ze znajomymi do Krakowa pociągiem, boje się żeby nie miała żadnych "sensacji" żałądkowych , może macie jakies rady ? Ja mam jeszcze tak, że muszę chodzic do toalety żeby się załatwić 2 albo i 3 razy dziennie, no a tam nie pójde przecież, no tylko siku i nic więcej, no bo gdzie, będziemy tylko na rynku i w okolicach. Noi potem jak będziemy wracac to będe sie męczyc, boje sie, no czemu ze mną musi byc cos nie w porządku.. Jak mam sie odżywiac przez te 2 dni do wyjazdu ? Co mam robic ? ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może sprawdz czy nie masz przypadkiem grzybicy.Ja tak miałam.Od lekarza do lekarza,nawet do psychiatry mnie odesłali.Aż wyszły plamy na skórze,dopiero wtedy dostałam leki przeciwgrzybicze.Poczytaj o tym,tu nawet był taki temat.Chyba,,Życie z grzybicą,,albo podobnie/dużo informacji było/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to dwa dni? Ja na 5 dniowej wycieczce ani razu się nie wyróżniłam. I wysikać się też nie umiałam normalnie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha,jakby to było to to przed wyjazdem nie jedz słodkiego,nie pij nic słodkiego gazowanego,kapusty kwaszonej,nie jedz niczego pszennego.Tylko żytnie pieczywo,kurczak i zielenizna.Posprawdzaj w necie.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmień dietę, to podstawa. jedz zdrowo, zmień nawyki żywieniowe. gotuj sobie sama jeżeli Twoja rodzina jest przyzwyczajona do tłustego, pieczonego jedzenia. jedz chudo, gotuj mięso, jedz ryż, dużo warzyw. to powinno uspokoić trochę Twój organizm. pij dużo wody mineralnej, przynajmniej 1,5l. dziennie. ogranicz słodycze do minimum. zrób detoks swojego organizmu w ten sposób, myślę że to powinno pomóc. na wyjazd zaopatrz się w jakieś stoperany bądź tabletki, bo nic innego Ci nie pozostało. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
suszone sliwy, zeby wysrac sie najpierw na tydzien z gory, a przed wyjazdem gorzka czekolade albo lyzeczke kakao z cukrem w takiej samej proporcji, zeby dalo sie przelknac, sraki nie dostaniesz a co najwyzej zatwardzenie, wiec srac nie bedziesz musiala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na podróż nie bierz coli, tylko wodę zwykłą najzwyklejszą wodę mineralną, niegazowaną! nie bierz jakiś bułek, weź jakieś ciemne pieczywo z czymś lekkim, sałatą, szynką. weź sobie wafle jakieś ryżowe czy coś. jak tam będziesz, to nie oszczędzaj na jedzeniu, tylko kupuj coś dobrego, nie fast fooda i hamburgera, bo szybciej i wszyscy jedzą, tylko idź np do salad story i zamów sobie sałatkę i sok pomarańczowy. zaopatrz się w jakieś serki wiejskie np. na śniadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak ale widzicie ,chodzi o to,że chciałabym tak jak inni znajomi iść i napić się piwa w jakiejś knajpce, ogólnie żyć normalnie a nie przejmować się wiecznie tym co mam jeść ,pić itd. Ostatnio jak poszłam ze znajomymi się napić , to wypiłam 3 piwa w takim lokalu i pozniej kolega co nie pił odwoził mnie do domu, a mi zaczęło tak w brzuchu dziwnie burczeć i się przelewać , było mi tak strasznie wstyd,usmiechnelam sie i powiedzialam że umieram już z głodu i mi w brzuchu burczy Chciałabym żyć jak inni młodzi ludzie.. jestem dziwna, nienaiwdze tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×