30 lat samotnosci

nie radze juz sobie:(

Polecam Ci mój sposób na samotność. Jak już naprawdę będzie Ci ciężko, wejdź na to forum, poczytaj tematy płci przeciwnej i ręczę, że po takiej terapii poczujesz się lepiej.

Tak też czasem bywa.

polecam psa, mi pomógł.

samotniczka30 czesc, nie wiem czy to ci pomoze, ale tez zawsze bede sam wiec nie jestes sama. z ta roznica ze ty moze dostaniesz sznase

czuje sie przez wszystkich opuszczona, zepchnieta w kat, nie mam nikogo z kim moge pogadac, zwierzyc sie, nie moge liczyc na niczyja pomoc, moje zycie dla nikogo nie ma znaczenia ani moja osoba

sporo takich ludzi jest. nie przeskoczy się pewnych rzeczy, nie ma rady.

mnie chyba kara spotkala.

takie coś zazwyczaj spotyka ludzi introwertycznych, spokojnych, niezbyt pewnych siebie. Z wyglądem jeszcze można coś zrobić, ale charakter b. ciężko jest zmienić

Nie martw się, nie Ty jedna. A co będzie tego nie przewidzisz.

no ja od 5 lat slysze, ze nikt nie zna dnia i godziny, juz mnie to smieszy....

NiC nie pisałam o dniu ani godzinie. Tylko, ze nie przewidzi się przyszlos ci.

trzeba czasami po prostu uczciwie spojrzeć na siebie. generalnie w życiu jest tak ze każdy dostaje to czego naprawdę chce. i tak jak na żonatych i dzieciatych przychodzi taka chwila ze mają tego wszystkiego dosyć tak i na samtnych przychodzi chwila że bardzo by chcieli kogoś mieć. no ale jeżeli ktoś ma 20, 30 i więcej lat i nikogo nie ma to zapewne nie bardzo chce. woli byc sam niż z "byle kim" albo nie zależy mu tak bardzo żeby chwytać nadarzającą się okazję itd itd. i trzeba umieć to czasami uczciwie przyznac, powiedziec - tak, czasami jest mi przykro że nie mam z kim porozmawiać ale też nie muszę się dzielić moją przestrzenią, moimi myślami z nikim. nie musze dzień w dzień znosić przy sobie obecności drugiej osoby i iść na kompromisy ktorych taka obecność wymaga.

Jeszcze docenisz to że jesteś sama. Bycie z kimś to nie takie eldorado. Musisz być czujna bo możesz zostać zdradzona, wykorzystana, okłamana i poniżona. W byciu z kimś musisz uważać na nastroje i zdanie drugiej osoby, ciągle troszczyć się o uczucie do drugiej osoby, zaspokajać drugiej osoby ambicje i życzenia bo żyjesz wtedy nie tylko dla siebie. To co widzisz na ulicy to tylko chwila a w wielu domach niezłe cyrki się odwala. Frustrację, złośliwości, zazdrość, niechęć i awantury to jest standard ale są też dobre momenty.