Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy warto pożyczać pieniądze rodzinie czy lepiej wykazać się egoizmem

Polecane posty

Gość irka 34gość
Ja osobiscie uwazam,ze nie nalezy pozyczac rodziie bo beda trudnosci ze splata.Najlepiej odmowic bo moga pozyczyc u obcych ludzi, a po zatym w Polsce sa obecnie rozni pozyczkodarcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najpierw z was zlodzieji zrobili a teraz pozyczac pieniadze chca? zartujesz chyba...i ty sie jeszcze zastanawiasz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak z własnego doświadczenia z "rodziną". Jeśli masz nawet te 100 zł nadprogramowe znajdzie się ktoś kto by chciał je pożyczyć na wieczne NIEoddanie... To tylko tak się mówi pożycz mi... a naprawdę powinno brzmieć DAJ. Widzę po mojej prababci.. już tak ją rodzinka wyszkoliła że kto nie przyjdzie 50 zł choć dostanie... nie liczą się z tym że na leki jej nie starczy, albo że sama potem bieduje ważne że oni maja. Z rodziną na zdjęciu a tak to jak najdalej... Nic z nich więcej tylko zachłanne pasożyty i tyle... za 100 zł chcą oczy wydłubać. Ja mieszkałam z prababcią od urodzenia i jak wyjechałam za pracą babcia się bała być sama to sobie na raty za 800 zł nowe drzwi wstawiła. Potem jakoś tak się złożyło że rodzinka wpadła i co?!?!Zaraz było "ta babka to poje$%$% na starość drzwi sobie idiotka wstawiła..." (usłyszała to od dziecka które jej to powiedziało 10 lat)aż mnie krew zalała jak mi płakała do słuchawki. A najlepsze jest to że nie minęły 2 dni i już babci kogoś do "zamieszkania " podrzucili bo jak to 2 pokoje i sama... I co oczywiście musiała znosić wybryki 18latki... krzyki bałagan gotować prać i sprzątać... musiałam zrezygnować z pracy i wrócić.. nawet nie będę opisywać jak dom wyglądał po moim powrocie... Wywaliłam towarzystwo na zbity pysk i papa... Może i jestem teraz czarną owcą.. ale wole być czarną owcą niż hieną... Może ta historia Ci da do myślenia.. rodzina zawsze miła przy tobie.. a za plecami... szkoda gadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żenujące
Na Twoim miejscu NIE POŻYCZYŁA BYM KASY tym ludziom.Wyzwali Was od złodzieji a teraz chcą pożyczać? Nie miej żadnych skrupułów wobec tych ludzi.Niech im pożyczą inni wspaniałomyślni.Przecież wiadomo że nie oddadzą Wam tej kasy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro rodzina taka litościwa, niech pomoże tym biedakom i pożyczy ze swoich pieniędzy.NIECH PRZESTANĄ ZARZĄDZAĆ Waszą kasą! Nie pozyczaj im pieniedzy bo przecież nie oddadzą Wam, bo niby z czego???? Niech komornik zabierze im dobra materialne, a Was nie powinno to wcale interesować! Nie przejmuj się nimi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ______________Mimi
Nie pozyczaj. Nie masz nawet wlasnego kata, zbierasz na mieszkanie, dlaczego masz im pozyczac??? Wkurza mnie,ze Polacy zwlaszcza wsrod rodziny maja postawe rozszczeniowa - nie masz zadnego obowiazku pozyczac tej kasy! I nie badz naiwna, szanse,ze oddadza Ci calosc sa bliskie zeru. Do tego beda przeciagac splaty w nieskonczonosc i dawac Ci jakies ochlapy z wielce obrazonymi minami. Nie wspomne juz jak bedziesz naprawde potrzebowala tej kasy - nie licz na to,ze oddadza szybciej,czy nawet normalnie. Spisywanie z nimi umowy tez nic nie da. Uwierz, przerabialam to wszystko. Inaczej bym podeszla gdyby to bylo na ratowanie zycia,a nie za czyjas glupote czy pazernosc. Jezeli zalezy Ci tak bardzo na stosunkach z rodzina, to mozesz ewentualnie sciemniac,ze ta kasa jest zamrozona,albo ze juz komus pozyczylas ze swojej strony. Ale ogolnie - nie pozyczaj, bo ewidentnie nie stac Cie,zeby sie z ta kasa pozegnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jak nie pożyczysz to zgody między wami nie będzie, ale uwaga jak pożyczysz to też jej nie będzie bo oni wtedy was dopiero bedą olewać po uzyskaniu od was pieniędzy a wy będziecie mieć żal że nie oddają. Na jedno wychodzi. Ktoś napisał że oni wykazują sie brakiem honoru. To nie jest brak honoru tylko brak szacunku wobec was i roszczeniowe podejście że wszystko sie należy które prawdopodobnie było dużo wcześniej, wyjątkowo bezczelny typ człowieka, który niestety często rodzice jeszcze pieszczą się z takim dodatkowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym sporządziła umowę pożyczki z bratem a jego żyrantami mają zostać ci którzy tak was namawiaja do pożyczki.W wypadku niewywiazania sie z umowy zwrotu przez brata podajesz do sadu jego żyrantów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taka umowa dla sądu będzie nieważna - nie macie prawa wyznaczać żyrantów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz tu kilka razy pisalam ze pieniedzy,zony i samochodu sie nigdy nikomu nie pozycza!!!rozumiecie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona1988 Boze jakie koszmarne sępy pozbawione ludzkich uczuc. Dzielna jestes, dobrze ze istnieja tacy ludzie jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od pozyczek sa banki. Czasy pozyczek od osob prywatnych sie skonczyly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja też pożyczam rodzince pieniądze,już ponad 350 tys.,sporo i raczej na wieczne nieoddanie ale ta rodzinka to moja córka, więc dalej pożyczać będę córka pracowita , zarabia sporo ,ale kredyty i firma stawiają ją pod ścianą, a na dodatek teraz udało jej się i spodziewa się drugiego dziecka, więc jestem szczęśliwa. Oczywiście że będę jej pożyczać, a komu mam finansować jeśli nie własnej córce? Jakoś tak się składa że to ja mam pieniądze i kocham rodzinkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
adpotujesz mnie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i dobrze ze pozyczasz corce, do grobu chcesz kase zabrac stara grucho?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do dziś to mile co robisz, oczywiscie nie masz takiego obowiazku, ale jednak co innego jest pomoc dziecku a co innego innym czlonkom rodziny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćueueuw
Chcesz sobie rodzine kupic? Pozyczysz i beda kolejne prosby, upomnisz sie o pieniedze to i tak sie odwroca bo stwierdza, ze macie a oni nie maja. To samo moi rodzice przerabiali a pozniej teksty "swinie cholera wiedza, ze nie masz o wolaja". Pozyczyli dwa lata temu 10tys na dwa lata a teraz po 2 latach sa w stanie oddac 2tys. Nie pozyczaj! Odetnij sie, masz swoja rodzine. Jak pozyczysz to juz nigdy pieniedzy tych nie zobaczysz. Juz was maja za nic i sie odwracaja bo nie chcecie dac a co jak sie bedziecie upominax? Kredyt i dowidzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość addo555
NIGDY, PRZENIGDY nie pożyczaj nikomu żadnych pieniędzy. Kilka razy pożyczyłem większe sumy - kilka, kilkanaście tys. zł - i zawsze był problem i to wielki. Teraz jestem mądrzejszy - pożyczyć mogę ....... szczęścia , zdrowia, 100 lat życia , ale nie pieniędzy !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pozyczaj, bo widac ze nie maja z czego oddac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy w zyciu bym nie ulegla naciskom rodziny czy kogokolwiek co do MOICH pieniedzy. To ze ktos ma komornika to jego problem, ze tak pokierowal swoim zyciem - dlaczego mialabym ponosic nawet czesc wspolodpowiedzialnosci za nieswoje decyzje, hm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z perspektywy czasu lepiej być egoistą w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym tutaj nie mam mowy o pozyczce lecz o zaplaceniu za kogos/ pokryciu nieswoich dlugow. przeciez ci ludzie sa w takiej sytuacji ze nie ma nawet powodu przypuszczac ze w najblizszym czasie beda mieli z czego oddac. Pozyczka ma termin (jak w banku) ja kiedys pozyczylam kolezance 11, 000 PLN - ale sprawa byla jasna - ona chciala kupic samochod - i akurat byl deal, miala lokate ktorej nie chciala zrywac i brakowala jej troche kasy w tych wolnych srodkach (samochod kosztowal cos kolo 60,000 i ona byla w posiadaniu calej kwoty) ale z w/w powod nie chciala tego ruszac - powiedziala ze sprawe zwrotu zaltwi jej pensa (jakies tez zalegle pieniadze) ktore miala otrzymac za 5 tyg. i tak tez sie stalo - za 5 tyg. a chyba nawet wczesniej oddala mi kase i zaprosila na kolacje;-) to jest roznica miedzy pozyczka a totalna porazka finansowa w zyciu;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro mają samochód to niech go sprzedadzą i będą mieć pieniądze na spłatę. Nie mogą podróżować komunikacją miejską? Co to w ogóle za postawa "bo im samochód zlicytują"? Niech licytują, skoro stać ich na posiadanie samochodu to stać na spłatę wszelkich zobowiązań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia
Nie pożyczaj. Nie jesteście sami w rodzinie. Jak są tacy mądrzy co Wam doradzają co macie zrobić z Waszymi pieniędzmi, to niech się na ten dług zrzucą nikt nie powiedział, że zrzuta się nie liczy... Na nas jak bratu męża nie pożyczyliśmy też wilkiem patrzyli, ale w końcu przełknęli, co sobie myślą to myślą, ale już po kasę nikt nie przychodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnia
Słusznie, niech sprzedadzą samochód, A nie, nie mają czym doopy podetrzeć, ale auto musi w garażu stać, bo co ludzie powiedzą... Ale długi mieć to nie wstyd... Boże co w tej Polsce jest za mentalność...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pożyczyłam 6 tyś € kobiecie .Spisałyśmy umowe na kartce .A teraz nawet sąd nie pomoże bo ma niską emeryture a ona musi mieszkanie opłacić i jedzenie. Jaka ja byłam głupia .A ona tak chętnie podpisała tą kartke bo wiedziała jakie jest prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_Jakub1
Spisywanie umów to pic na wodę i łudzenie się. Nawet jak kiedyś odzyskacie dzięki temu pieniądze to po długich i nerwowych bataliach. Czy warto? Chyba nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_Jakub1
Kiedyś zgłosiła się do mnie rozpłakana stara znajoma, że dziecko choruje, ona nie ma pracy i potrzebuje pilnie 1500 zł. Nie powiem, takie coś chwyta za serce i człowiekowi MEGA ciężko odmówić. Tym bardziej, że ona wiedziała, że ja jestem zarobiony po pobycie zagranicą. Mimo to zachowałem zdrowy rozsądek i powiedziałem, że 200 zł to najwięcej co mogę pożyczyć. Co się okazało? Niedługo potem dowiedziałem się, że zgłosiła się też do innego znajomego i ostatecznie nie odzyskał 2000 zł. A gdy się dopominał to miał od jakichś bandziorów telefony z groźbami pobicia. Także trzeba uważać i zawsze zachować zdrowy rozsądek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_ania
Mam podobną sytuację ;) Ok. 5lat temu brat prosił mnie żebym wzięła na siebie 2tys. i mu je pożyczyła - po chwili namysłu zgodziłam się. Początkowo spłacał mi 3pierwsze raty, później zaczął się wymigiwać a za parę miesięcy dowiedziałam się że z debetu "ukradł" mi 2800zł (przez internet). Zaczęłam doszukiwać się gdzie wpłynęły pieniądze , okazało się że to ON! Teraz jest problem bo unika kontaktu, na mój numer wydzwaniają telefony z firm pożyczkowych (Vivus) jak i windykacyjnych :D Puki co na aktualny jego numer piszę smsy (bo nie odbiera jak dzwonie) żeby wziął się w garść przynajmniej po te 300zł niech wpłaca bo w innym wypadku będę zgłaszać to na policji. Wiem że to brat, ale już odechciało mi się grać matkę Teresę.. Może ktoś mi sam doradzi co zrobić . Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaura
Ja to nigdy nie mam pieniedzy i nie pozyczam,tez mnie nauczyli inni,od nikogo tez nie pozyczam,umiesz liczyc licz na siebie taki morał,nie mam grona rodziny ani kolezanek tabunow,ale miec jedna,a szczera i mam poprostu,a moja rada byc skromnym,mowic ze sie nie ma kasy,zyje sie z dnia na dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×