Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malinka n

nie radze sobie

Polecane posty

Gość malinka n

prosze pomózcię choć wesprzyjcie dobrym słowem nie radze sobie z depresja poporodową i kolkami u dziecka dziecko ma 7 tygodni całymi dniami płacze i w nocy tez mam depresje od porodu myslałam że przejdzie a kolki ja nasilają byłam z dzieckiem w szpitalu bo miał zapalenie układu moczowego to był dramat dla mnie koszmar 10 dni z wrzeszczącym chorym dzieckiem w szpitalu po powrocie ze szpitala jest jeszcze gorzej, bo dziecko cały czas płacze, drze się jak opetane, choc jest juz zdrowe, bo dostał antybiotyk w szpitalu, nie potrafię pozbierac sie po tym pobycie w szpitalu, mam dalej ta depresje, ciagły płacz dziecka powoduje że jest mi coraz ciężej na dodatek nie mogę z nim przez tydzien wychodzić na spacer, bo jest po antybiotyku co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poproś o pomoc. Kogokolwiek. Mamę, męża, koleżankę... bo oszalejesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinka n
była u mnie pani doktor, nic nie dała wsparcia, powiedziała, że takie sprawy to psychiatra i że jak chce to do niego jeszzcze kazała mi uzywać pieluszek tetrowych bo mały złapał zapalenie układu moczowego i jej zdaniem to od pampersów a moim zdaniem to mały złapał te bakterie podczas porodu bo miałam zielone wody płodowe, a mimo to dziecko nie dostało atybiotyku po porodzie bo jaies wyniki wyszły mu "nie aż tak żle" i szybko wypisano nas do domu potem sie okazało że ma e-coli w moczu i szpital, antybiotyk, to pogłebiło moja depresję a u małego po szpitalu kolki sie nasiliły co robić? Nie dam rady brać ciezkich psychotropów bo karmię go piersią mam taką dietę że jem praktycznie 10 produktów a mały cały czas płacze! Odstawiłam wszytsko, mleko, jogurty, nie jem masła, sera, nie pije herbaty, jem tylko mięso gotoane, marchewę burczki nic takiego po czym dziecko by aż tak płakało w szpitalu mi na kolkę nic nie pomogli uważają że to nie choroba a płacz po 6 godzin dziennie doprowadza mnie do rozpaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówię Ci - poproś o pomoc! Przy dziecku! Ja miałam niemal identycznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie ojciec dziecka ? twoi rodzice ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojej szkoda mi ciebie, gdybym była niedaleko to bym ci pomogła przy dziecku jakoś, ale pewnie i tak byś sie obawiała obcej osoby i pewnie mieszkasz daleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Probowalas podać smoczka ? masz kiepska diete :( dlaczego taka głodówka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim p/i/e/p/r/z/y/ć kp, podaj mm i jedz normalnie, zresztą nie ma czegoś takiego jak dieta przy kp, ale po mm dziecko będzie ci dłużej spało a ty odpoczniesz. Zadbaj o swój komfort, niech babcia, ciocia, ktokolwiek (ojciec dziecka obowiązkowo!!!) zajmie się maluchem a ty na spacer, do kina, do kosmetyczki, gdzie tam lubisz, bo się wykończysz! Najlepiej jakby zaufana osoba została z maluszkiem 2-3 dni a ty jedź odpocząć, to jest tak małe dziecko że nie odczuje braku mamy, a ty odżyjesz. No i wizyta u psychiatry to też dobry pomysł, jeśli masz depresję to dostaniesz tabletki i staniesz na nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No akurat kp to jest jej decyzja. To że ty byś wpadła w depresję z powodu kp to nie znaczy automatycznie że każda inna depresja ma u kogoś taką przyczynę tym bardziej że autorka napisała że problem głównie tkwi w tym że dziecko ma wrażliwe, płaczliwe lub coś mu może dolegać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kropelki na kolke kup w aptece, termoforek cieply na brzuszek tez powinien pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poprosze zaufana sasiadke zaplace jej nawet byle odpoczac dzieki za rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam to samo myślałam że zwariuje i co gorsza bałam się że będzie już tak zawsze. Z domu nawet nie wychodziłam bo mlody w wózku darł się jak opętany. Byłam załamana. I wiesz co? Przeszło. Co prawda trwało to około pół roku ale przeszło. Niektóre dzieci po prostu takie są gdybym wtedy to wiedziała byłoby mi łatwiej. Dlatego musisz przetrwać te kilka miesięcy, zobaczysz że będzie lepiej. Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze skoro dziecko jest zdrowe to dlaczego płacze ? pediatra konowal, potwierdziła to jakimiś badaniami Skoro kolki się poglebily polecam ci badanie kupy w kierunku grzybów u nas przyczyną kolek była chyba candida, moja tez dużo płakała, wszystko się uspokoiło po wyleczeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana współczuję. Mialam tak samo ale to minie dzidzia przestanie płakać i będzie rozmawiać Cię do łez. Początki nie sa latwe ja to zarzekalam się ze nigdy drugiego dziecka a teraz córcia ma rok a my myslimy że tak za dwa lata bedziemy starac się o drugie. Początkowo chciałam wrocic do zycia bez córci a teraz nie wyobrażam sobie życia bez niej. A z jakiego województwa jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki za rady ojciec dziecka pracuje 10 h dziennie na wieczór wraca zmęczony ponosi go godzine dziennie reszta jest na mojej głowie poprosiłam sasiadke na 2 godziny dziennie do opieki nad małym zapłacę jej po prostu i juz nawet nie marze by wyjsć wtedy z domu na spacer... po prostu przez te 2 godziny bede robic to na co on mi nie pozwala przez cały dzien: Pranie, prasowanie, zakupy, sprzatanie, obiad nawet nie mam sie przy nim czasem jak wykapać czy isc do toalety uwierzcie bo cały czas płacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
robi sobie przerwy na sen ale są on krótkie zaledwie godzine potem sie budzi i płacze karmie go piersią z tym nie mam problemu podejrzewam że na sztucznym bedzie jeszcze gorzej wył a co do badań to porobię na własny rachunek bo na NFZ dostałam tylko skierowanie na badanie moczu bo przeszedł infekcje i tyle pediatra nie widzi problemu "bo niektóre dzieci tak mają" szkoda ze kuźwa moje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy twoje dziecko płacze cały czas, czy na przykład podczas karmienia, na rękach się uspokaja? Może to taki typ potrzebujący bliskości non stop? Może spróbujcie używać chusty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marika 89
Ja też nie miałam lekko.Przez pierwsze miesiące nie miałam czasu się spokojnie wykąpać.Nawet spacery były koszmarne bo mała nie dała się położyć w wózku. Minęło ok 7 msc jak zaczęła raczkować a potem siedzieć. Od razu zupełnie inne dziecko.Teraz ma 1,5 roku i jest naszą małą śmieszką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marika 89
Znajomi dziwili się bo ich dzieci w pierwszych msc to tylko jadły i spały, a moja w dzień to pospała max 1-2 godz. Poprostu trafiły nam się nietypowe dzieci.Pamiętam jak leżałam z nią na kanapie ze łzami w oczach ,a w głowie myśli,że mam ochotę się spakować i zostawić to wszystko na kilka dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak chcesz sobie pomoc to idz do psychiatry, przeciez to przez co przechodzisz to tak naprawde standardowa rzecz, hormony/polog itp., przeciz jak boli cie mocno zab przez 10 dni to w koncu pojedziesz do dentysty, co nie? czemu ludzie sie tak boja tych psychiatrow??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×