Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nagła śmierć łóżeczkowa

Polecane posty

Gość gość

Czy nie uważacie,że to straszenie rodziców po to,żeby kupowali monitory oddechu? Spotkaliście się z tym zjawiskiem w swoim otoczeniu? Nie ukrywam,że sama uległam i ze strachu kupiłam monitor oddechu,ale potem poczytałam trochę i we śnie umierają głównie wcześniaki,dzieci z niską wagą urodzeniową i z jakimiś wadami. W Polsce rocznie umierak ok 180dzieci. Co Wy o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupich matek umierają najczęściej także uwazaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas nie ma jeszcze tej mody i straszenia. Co ty bredzisz. W USA za to jest tragedia. Przecietna matka musi tam kupic garaz sprzetow dla pietwszego dziecka, tak im sie glowy nabija. Jakby u nas tak bylo, to nikogo by nie byli stac na dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co taliego glupiego napisalam... Pytanie co inni o tym mysla jest glupie?? I nie nazwalabym tego "moda" ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie nie glupie. z mojego otoczenia umarlo 2 dzieci. Matki polozyly spac w dzien,a juz nie wstaly. W jednym przypadku od polozenia do sprawdzenia co u dziecka minelo 10minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to identycznie co ze szczepieniami. Wszyscy wiedzą że powikłania się zdarzają ale przyjdzie co do czego to nikt w swoim otoczeniu o NOPie nie słyszał. co do śł konieczny jest zakup monitora bo w przeciwnym wypadku dziecko może umrzeć. zaszczepić też musisz bo "grozi śmiercią". Swoją drogą śmierć łóżeczkowa jest na liście nie porządanych odczynów poszczepiennych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu Autorka. Mialam wcale monitora nie kupowac,ale z drugiej strony... tyle sie naczytalam o tej smierci lozeczkowej. Nie naleze do osob,ktore stercza nad lozeczkiem i patrza co chwila czy dziecko oddycha,ale w sumie jakby cos sie stalo to nie wybaczylabym sobie. Do tego trafil nam sie nowy monitor bardzo dobrej firmy za 30% ceny,wiec skorzystalismy. W moim otoczeniu nie bylo zadnego przypadku takiej smierci. W przyszlym tygodniu czekaja nas pierwsze szczepienia i tez troszke sie boje jak corka zareaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam tez dwa takie przypadki Monitor kupilam,bo chcialam.Technologia poszla do przodu nawet jesli moje dziecko mialoby 1% szansy wiecej na przezycie ,dziecki temu urzadzeniu kupilabym je. wiem,ze nie ma co sie dac zwariowac,ale nie byl to duzy wydatek a spalam spokojniej.nawet dla swojego spokoju chcialam to miec.Z zawodu jestem pielegniarka wiec potrafilabym dziecko reanimowac gdyby cos sie dzialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie monitor zaoszczedzil sporo nerwów. Po prostu dawał mi spokój psychiczny. Alarm włączył się 2 razy. I tak uważam, że to były najlepiej zainwestowane pieniądze. Każdemu polecam. U mojej cioci w rodzinie był taki przypadek. Zmarło jedno z bliźniąt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czworo dzieci chowam i nigdy nie mialam tego gadzetu. Wszystkie zyja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam dwójke dzieci w tym wczesniaka 1900 waga i nigdy jej sie to nie zdarzyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też myśle nad zakupieniem monitora oddechu. Przede wszystkim martwie się tym, że mój mąż ma często bezdech podczas snu na plecach i panicznie martwie się o dziecko, że może mieć tak samo. Może strace kupe kasy, ale to da mi choć troszke komfortu psychicznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupiłam dla syna urodzonego o czasie z normalną wagą, w pełni zdrowego. Alarm włączył się raz. Jak się zerwałam z łóżka i chciałam obudzić dziecko to usłyszałam jak głęboko nabiera powietrze. Nie wiem, czy to był zbieg okoliczności, czy faktycznie bezdech i czy bez interwencji nic by się nie stało. Ale skoro jest prawie 200 przypadków rocznie, to wynika z tego, że 1/1000 dzieci umiera. Dość sporo wg mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córcia miała 5 tygodni gdy zmarła. Śmierć łóżeczkowa. Widziałam w telewizji reportaż o tych urządzeniach do monitorowania oddechu i myślałam wtedy będąc w ciąży "po co mi to". Teraz nie mogę sobie wybaczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 20:28 też nie byłam przekonana ale przez Twoj komentarz na pewno go zakupie!! nie chce załować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dziecko ma 14 msc a ja dalej uzywam monitora, gwarantuje mi on bezpieczenstwo dziecka. Nie zaglądałam do niej jak spała bo wiedziałam, że w razie czego włączy sie alarm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak dziecko przestanie oddychac to co zrobisz? Umiecie zrobic sztuczne oddychanie, przeprowadzić reanimację? Umierają dzieci chore, zdrowy niemowlak nie połozy się spać i nei przestanie oddychać, bo to niemozliwe jest. Cudów nie ma, takie dziecko musi mieć problemy z sercem albo cos innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 20:39 po pierwsze taki monitor wyczuwa bezdech u dziecka i powoduje że platforma wibruje a dziecko pobudza do oddechu. Często zwykly dotyk dziecka spowoduje że zacznie oddychać. Nie masz pojęcia to się nie udzielaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:39 a wiesz co to instynkt? czasami ludzie nie mając pojęcia o pierwszej pomocy w momencie kryzysowym adrenalina pozwala działać instynktownie i ratują życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka Podobno u zdrowych dzieci bezdechy sa fizjologiczne i czasem monitor moze sie wlaczyc i dac.falszywy alarm,ale chyba lepsze to niz ryzykowac. I jest dokladnie tak jak piszecie sam alarm wybudza dziecko i wtedy nabiera powietrza. Nie trzeba reanimowac. Co innego jesli przyczyna bezdechu byloby zachlysniecie przez ulanie. Wtedy trzeba dziecku pomoc i wydaje mi sie,ze wielu rodzicow instynktownie bedzie wiedzialo co zrobic. Ja wiedzialam jak mojej corce pierwszy raz sie ulalo. Jesli chodzi o reanimacje to zawsze warto wiedziec jak prawidlowo przeprowadzic ja u niemowlecia,bo rozni sie od reanimacji doroslego. Wasze komentarze przekonuja mnie,ze dobrze zrobilam kupujac monitor. Dalam 300zl,ale corcia bedzie bezpieczniejsza. A przy okazji ja spokojniejsza. Bardzo wspolczuje straty 5tygodniowego malenstwa. Bardzo mi przykro. To niesprawiedliwe,ze nosimy dziecko 9 miesiecy pod sercem,rodzimy w bolach,kochamy,a ono nagle odchodzi i niewiadomo nawet z jakiego powodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam prawie 2 letnie dziecko i w ogole tego nie mialam. Teraz niedlugo bede rodzic drugie i tez tego nie kupuje. Zbedny wydatek. Wystarczy, ze otoczenie w ktorym spi dziecko jest odpowiednio przygitowane i nie stwarza zagrozenia uduszeniem ani nie ogranicza cyrkulacji powietrza. Mnie ti troche smieszy, ze ludzie wyscuelaja lozka koldrami, poduszkami, ochraniaczami, baldachimami, wiaza czapki w domu do spania, grzeja do 24 stopni, nie ukladaja na bok glowy, a monitor kupuja. Zdrowe dziecko ktore ma prawidliwe warunki snu nie umrze. Tylko chore lub przedwczesnie urodzone dziecko moze byc w grupie ryzyka, bo np. opada mu jezyk w dol gardla w czasie fazy snu glebokiego, albo ma reflux i sie dlawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czasem ma po prostu slabo wyksztalcony uklad oddechowy (wczesniak), wrodzone wady serca i ukl. krazenia, przetoke, albo problemy neurologiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:00 troszke tutaj wrzucasz wszystkich do jednego wora,bo nie kazdy jest mega swiruska choc troche w tym prawdy co piszesz. Natomiast dzieci miewaja bezdechy-nawet zdrowe-to mormalne chyba do 15sek ale nawet zdrowe dziecko bez pomocy moze oddechu nie zlapac i juz pomijajac skrajne przypadki-tak sie dzieje.Przyklad mojej bliskiej kolezanki.Dziecko polozyla spac,bez kolder,poduch,odbite,a sie juz nie obudzilo. MAly urodzony o czasie,bez chorob,10pkt w skali apgar.To jest dramat. Moja corka tez juz jedna noga lezala w grobie. Szczescie chcialo,ze poszlam zobaczyc jak spi..Oczka wybauszone,sina jak cholera i ledwo sie rusza...w panice zaczelam ja oklepywac,pozniej wdechy i jakos zalapala.Nie mow,ze jestesmy naiwne,glupie,bo jakbys byla sama w takiej sytuacji inaczej bys spiewala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak byla sina i miala oczy wybauszone to nie byl bezdech senny, tylko sie zaniosla placzem. Pewnie nie uslyszalas. Zanoszenie sie z traceniem tchu ma podloze neurologiczne, czyli corka nie jest do konca zdrowa. Nie wiesz tez tak dokladnie czy dziecko kolezanki nie mialo problemow zdrowotnych. Moze ona sama tez nie wiedziala, bo lekarze nie zawsze wszystk i wychwyca. Mojej kuzynki dziecko urodzone z porazeniem mozgowym tez dostalo 10 pkt Apgar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
nie kupiłam. oczywiscie jak kazda matka obawialam sie tego,jak i wielu innych niebezpieczenstw,to normalne. dlatego od razu wzięłam dziecko do siebie do łóżka i przez pierwsze tygodnie spałąm bardzo czujnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nagla smierc a okazuje sie ze niedawno byly szczepienia. W Japonii przesunieto pierwsze szczepienia i o dziwo smierci lozeczkowej juz nie odnotowuja tak czesto. Do 4 tyg po szzepieniu sids to nic innego jak nop. Ale o tym cicho sza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spanie z dzieckiem w lozku pomoze w przypadku zachlysniecia,ale jak bedzie to bezdech to mozesz mocno spac i nie uslyszysz. Wystarczy 5-10minut. A z tym NOPem nie dajmy sie zwariowac. Tak naprawde wszystko mozna podciagnac pod to zjawisko. Kazdy objaw. A 4tyg od szczepienia to bardzo dlugo. Chociaz tez jestem zdania,ze nasze dzieci sa szczepione zdecydowanie za wczesnie. 6tygodni to wg mnie za mald dziecko na tyle wirusow,ale nie jestem immunologiem ani lekarzem. Swoja corke zaszczepie dopiero po skonczeniu przez nia 3 miesiecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, teraz argument że dziecko jest "chore" to przyzwolenie na śmierć.... a matki które z troski kupują monitory oddechu to matki-wariatki. Ja go na pewno kupie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przecież ten monitor kosztuje max 500zl a można kupic używkę za 100-200zl. Cena niewygórowana za życie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie! Oczywiscie sa i monitory po 1500zl,ale mozna znalezc zwykly uzywany po 120zl. Moze nigdy alarm sie nie wlaczy (oby!) ,ale warto miec taka rzecz,zeby w razie co (tfu tfu) nie zalowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×