Wróciłem po zdradzie, ale jest źle

Jestem w związku z kobietą. Nasz związek był niemal idealny, a seks był super. Kilka lat przed poznaniem mojej kobiety rozstałem się z długoletnią narzeczona. Pojawiła się znów w moim życiu, gdy byłem już w związku. Zawróciła w głowie, znów się w niej zakochałem i zostawiłem obecną kobietę, która bardzo mnie kochała. Pół roku było dobrze, ale znów zaczęliśmy się kłócić- jak przed laty i uznałem, że to jest to samo, co było kiedyś, odszedłem i robiłem wszystko, by odzyskać kobietę, którą zostawiłem, a która była dla mnie wspaniała. W końcu zgodziła się wrócić, jestśmy znów razem od 3 miesięcy, ale to już nie jest to, co było przed rozstaniem. Ona nie potrafi mi się dać dotknąć nawet, o seksie nie wspomnę. Mówi, że ma uraz psychiczny, bo ją porzuciłem i potrzebuje czasu. Widać też, jakby bała się mi okazywać uczucia. Była taka ciepła, miłość okazywała w każdym geście, a teraz jest taka zamknięta w sobie. Mówi, że potrzebuje czasu i że nadal bardzo mnie kocha, ale odbudowanie zaufania to ciężka praca. Czy ktoś miał z czymś takim do czynienia? Czy kiedyś ten związek będzie taki wspaniały, jak przed rozstaniem?

teraz wszystko w Twoich rękach i to od Ciebie tylko zależy czy ta kobieta od nowa Ci zaufa.....a co myślałeś że rzuci Ci się po Twojej zdradzie w ramiona i będzie tak jakby się nic nie stało ?,,,,i tak jej się dziwię że do Ciebie wróciła

Idiota.

zrobiłes głupote ale teraz tylko od ciebie zalezy wszystko . Porozmawiajcie ze bardzo tego załujesz ( jesli zalujesz ) etc i zamknijcie temat przeszlosci raz na zawsze . Musicie budowac sie od poczatku a ty musisz stanac na rzesach

Zenujace. Ona musi byc niezle zdesperowana.

W życiu bym nie wróciła do faceta, który zostawił mnie i zaczął być z inną, a teraz chce mieć mnie znowu. Żeby nie wiem co. Nie wróciłabym nawet gdybyśmy się rozstali w zgodzie, a on w tym czasie sypiał z inną z inną był. A później powrót do mnie, absolutnie. Odszedł to odszedł, jakie powroty. A ty jesteś idiotą, dziewczyna powinna cie kopnąć w dupę.

Nie przejmuj się tymi wpisami bo te nie kochają swoich facetów. Dasz radę, wiesz co masz robić.

Wiem, co mam robić,ale czasem brak mi sił! Minęły 3 miesiące, a ona nadal jest taka chłodna. Jednocześnie mówi, ze bardzo mnie kocha, ale nie zrobiłem jej rzecz najgorszą i muszę ponieść tego konsekwencje, a zaufanie buduje się latami. To ja mam czekać lata, by było między nami jak dawniej? Przecież przed rozstaniem było tak wspaniale, mówiła, że nigdy tak dobrego faceta nie spotkała, że jest ze mną najszczęśliwsza. Ja nie wiem, czy żałuję odejścia, chyba nie, bo bym się nie przekonał, że moja była się nie zmieniła i do końca życia miałbym żal, że nie spróbowałem ponownie. A teraz już wiem i mam spokój w duszy przez to, teraz czuję się naprawdę wolny, bo tak ciągle mnie to niepokoiło, że trzeba próbować być razem do skutku. Dziś wiem, że to była pierwsza i ostatnia próba i jest mi z tym lżej i mogę się całą sobą poświęcić obecnemu związkowi i być w nim tak na 100 procent, a wcześniej było mi trudno. Z byłą wtedy rozstałem się burzliwie, ona mnie rzuciła, sponiewierała, choć kochałem ją ogromnie, przez lata nie dawało mi to spokoju, bo tylko ona mogła doprowadzić do tego, że znów poczuję się lepiej naprawiając to. TEraz jest mi lżej, bo czuję się wolny i mogę żyć. Z obecną partnerką nigdy nie miałem żadnych problemów- kochająca, wspaniała, ciepła, ale ból i poniżenie, które dała mi była było przez nią nie do naprawienia- stąd ten powrót mój do byłej. Związek z byłą był związkiem toksycznym, opartym na przemocy psychicznej, może dlatego tak chciałem, by wreszcie ściągnęła ze mnie ten ciężar i uszanowała. Teraz rozstaliśmy się w przyjaźni- jest mi lżej. Tylko, żeby moja obecna kobieta była taka jak kiedyś, to byłbym najszczęśliwszy

Idź na d******* spuścisz z krzyża Po co wracałeś do niej ? Takie ciśnienie na zwiazki to desperacja

ADgość dziś tak samo ja w zycu nie wrócił bym do byłej która mnie zdradziła choc nie powiem ciezko było ale juz przeszło po 5latach bycia samemu wyzdrowiałem z tej byłej znajomosci

nie przyjełabym Cie z powrotem... pomyśl jak Ty się oczyściłeś z tej poprzedniej relacji i jak bardzo wpierdo***** partnerkę obecną... oczyściłeś tylko SIEBIE, jej sprezentowałeś wielki uraz, zawód, utratę tego co Was łączyło i co już więcej nie połączy....

byc moze twoja obecna tez pozwolila ci wrocic wylacznie po to by sie przekonac ze wasz zwiazek nie ma sensu? :P

mi też chłopak zrobił podobnie, zostawił wyjątkowo okrutnie, bo jego byłe dziewczyny też źle zakańczały z nim związki... w życiu sobie nie wyobrażam, żeby go przyjąć z powrotem, sam umył ręce a mnie zostawił z wielkim problemem i wbił nóż w serce.. musisz być być strasznie wyrachowany żeby jeszcze chcieć mieć obecną partnerkę taką jak kiedyś, przed tym co jej zrobiłeś

mialam tak dokladnie mialam 19 lat..tylko ze facet ktory odszedl bardzo mnie ponizyl..opowiadal o mnie glupoty nasze sekrety i wszystko powiedzial..upokarzał...okazalo ze bd sie zenil z tamtą bylą...wyjechałam zaczelam nowe zycie za granicą i tyle bylo,odwiedzajac strony jego od slowa do slowa staral sie o mnie potem pol roku i mijalo trochę, wrocilam na stale do polski mialam 26 lat staralismy sie teraz mam 34 lata i jestesmy razem malzenstwem ale nic nie bd jak dawniej uraz zostanie czy podczas klotni bedzie tkwilo to dalej zaufanie bedzie ale nie tak sile jak kiedys...ale probuj moze wam sie uda,...powodzenia :]

autorowi sie wydaje ze wystarczy przepraszam, bo to taki drobiazg byl niegodny wzmianki- musial sie przekonac czy ex jest naprawde be :D zapomina ze w tym samym czasie nauczyl obecna ze kochac nie warto bo i tak sie zostanie zdradzonym czy porzuconym

kuuurrrfffaaa ale debil, a ta laska naprawde jakiś anioł, jestem facetem ale bym cie kopnął w doope jakbym był na jej miejscu!!!! NIE JESTEŚ JEJ WART BURAKU

odgrzewany obiad już nigdy tak samo nie smakuje, przestań się bawić dziewczynami ku/tasie

Nigdy nie bedzie juz tak samo. Zraniles ja z zaskoczki. Zdradziles pomimo calej milosci, jaka ci okazywala. Nie wiem, dlaczego pozwolila ci wrocic, ale nie rob sobie zbednych nadziei, lajdaku.

"To ja mam czekać lata, by było między nami jak dawniej? Przecież przed rozstaniem było tak wspaniale, mówiła, że nigdy tak dobrego faceta nie spotkała, że jest ze mną najszczęśliwsza. " Jestes zalosny. Mowila tak, bo wtedy nie wiedziala jeszcze, jakim jestes dupkiem.

taki jak ty powinien zostac SAM, i co tak bedziesz sobie lawirowal? najpierw miales wieloletnia narzeczona , potem znalazles inna, ta tez ci sie znudzila wrociles do bylej wieloletniej narzeczonej by znow wrocic do tej . Wez sie ogarnij czlowieku bo zal cie czytac poprostu. Jeszcze sie skarzy ze obecna mu nie ufa i nie chce dac sie dotknąć NO BA ja sie jej wcale nie dziwie, pewnie sie toba brzydzi i sie zastanawia po jaka cholere cie przyjela

ona Anioł? raczej tępa idiotka. Koleś poszedł do innej, pobzykał kilka miesięcy i mówi wracam do Ciebie bo to jednak nie to, i dziwi się że panna mimo że go przyjęła nie nadstawia się. Jesteś idiotą. Ale ona to tępa panna i tyle. Nawet gdybym zerwała z facetem, zaczęła się spotykać z innym , w życiu bym do faceta nie wracała, trzeba mieć jakiś honor. Gdyby jakiś zerwał ze mną, albo zerwalibyśmy razem, nie ma mowy o powrotach. Dorośnij!

"Wiem, co mam robić,ale czasem brak mi sił! Minęły 3 miesiące, a ona nadal jest taka chłodna. Jednocześnie mówi, ze bardzo mnie kocha, ale nie zrobiłem jej rzecz najgorszą i muszę ponieść tego konsekwencje, a zaufanie buduje się latami. To ja mam czekać lata, by było między nami jak dawniej? Przecież przed rozstaniem było tak wspaniale" x x x ŻAŁOSNE! Dokładnie, powienien zostać sam. Miał wspaniałą kobietę i to p*****lnął a teraz ma fochy do całego świata. Roszczeniowy gówniarz, wydaje mu się, ze wystarczy przepraszam a baba zacznie spełniać jego seksualne zachcianki (bo to bardzo podkresla jaki to seks był fajny). Oby przejrzała na oczy i zoabczyła, że nie jesteś warty starań by odbudować związek

Wal konia,w czy masz problem.

". Ja nie wiem, czy żałuję odejścia, chyba nie, bo bym się nie przekonał, że moja była się nie zmieniła i do końca życia miałbym żal, że nie spróbowałem ponownie." x Co za gnój

znajdzie innego i teraz ciebie kopnie w d** :D :P

Tej, która jest teraz z tobą, życzę dużo szczęścia. Źle zrobiła, że pozwoliła ci wrócić. Może jeszcze zmądrzeje, jeszcze nie jest za późno.

ty koles jestes w zwiazku z samym soba a nie z nia gdybys byl w zwiazku z nia wiedzialbys jaka wyrzadziles krzywde waszej relacji

Możesz być pewien jednego - prędzej czy później zdradzi ciebie, o ile tego już nie zrobiła.

Zdradzić nie wiem czy ona zdradzi, ale kopnie takiego kłamliwego gnoja na 100%. Prędzej czy później - on z tego typu co to "nagle" się zmienia bo wcześniej obłudnie udaje kogoś kim nie jest

2/10