Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to było poronienie?

Polecane posty

Gość gość

Witam wszystkich, mam taki dziwny problem. Napiszę od początku. Spóźniał mi się okres, 26 maja byliśmy z chłopakiem na zakupach i on wpadł na pomysł widząc testy ciążowe w jakimś markecie żebyśmy go zrobili, dla pewności. Kupiliśmy. Od razu po otwarciu widać było, że to nie jest test z wyższej półki, że jest naprawdę badziewny no i wynik był co najmniej dziwny. Kreska była lekko zaróżowiona (a na ulotce pisało, że musi być ciemniejsza od kreski testowej jeśli będę w ciąży) trochę się uspokoiłam, jednak nawet ta blada kreska nie dawała mi spokoju. Następnego dnia wyczytaliśmy w internecie o domowym sposobie na sprawdzenie czy jest się w ciąży, czy nie. Mam na myśli ten test z sodą oczyszczoną. Wyszedł negatywnie, jednak średnio wierzę w te "domowe sposoby" dlatego wciąż się martwiłam. W piątek 29 maja zrobiłam test kupiony w aptece, taki naprawdę porządny, błyskawicznie pojawiły się dwie kreski. Nie poszłam do lekarza. Obliczyliśmy, że jestem w 3 tygodniu ciąży. Od tego momentu zaczęłam bardzo się martwić. Jestem za młoda, we wrześniu kończę dopiero 18 lat, przede mną maturalna klasa, a tu taka wpadka! Poza tym, moja mama już nam zapowiedziała, że jeśli zajdę w ciążę, nie pomoże nam. Ogólnie jestem osobą, która zawsze zamartwia się, nawet wtedy, kiedy nie ma powodów do zmartwień, a zważając na to, że wtedy był powód, martwiłam się naprawdę straszliwie. W ogóle nie chciałam się kochać, czułam do tego obrzydzenie. Zaczął boleć mnie brzuch, jajniki, ciągle miałam jakieś skurcze, jedne słabsze, drugie mocniejsze. Czułam się taka wzdęta ciągle. No i w środę po południu 3 czerwca dostałam plamienia, to znaczy było tego naprawdę mało i dlatego nie wiem, czy to w ogóle mogło być poronienie. Niby, początek ciąży, ale i tak krwi raczej powinno być więcej a tego było praktycznie tyle, co nic. Tylko dziwne jest to, że po tym plamieniu w nocy źle się czułam, potem w czwartek też nie czułam się najlepiej. A dziś? Jest już wszystko dobrze. Tak, jak było przed tą ciążą. Zaczęłam mieć ochotę na seks, moje miejsce intymne pachniało inaczej. Nie bolał mnie już brzuch, nie było żadnych skurczów, ani uczucia wzdęcia. Wcześniej po prostu czułam, że jestem w ciaży, a teraz czuję się taka, pusta. Nie wiem co o tym myśleć. A wy, co myślicie? Mój chłopak chce iśc do ginekologa, prywatnie. Poszłabym, ale wydaje mi się, że on mi na razie nie pomoże. Jeśli jestem w ciąży, to jest to 4 tydzień. Lekarz na USG zobaczy maleństwo dopiero po 6 tygodniu ciąży. Nie mogę zrobić badania moczu ani krwi. Po pierwsze moja mama nie może się dowiedzieć póki co, a po drugie nalezę do przychodni w której każdy każdego zna i będzie to dla mnie bardzo niezręczna sytuacja. Co powinnam teraz zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie poronienie. Test powtórzyć. Jeśli na teście było coś o ciemniejszej kresce to był to test owulacyjny, a nie ciążowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisało, że jest to test ciążowy. Przeczytałam wszystko naprawdę dokładnie. A to o ciemniejszej kresce napisane było w punkcie "UWAGI" coś w stylu, jeśli kreska będzie wyraźniejsza od kreski testowej to znaczy, że jesteś w ciąży. Nie pamiętam dokładnie. Jeśli to nie jest poronienie, to co? Może w ogóle nie byłam w ciąży a wynik jest pozytywny przez jakąś torbiel? Jeśli teraz powtórzę test to i tak wyjdzie pozytywnie, ponieważ hormony hcg utrzymują się dłużej. To znaczy po poronieniu wciąż może mi pokazywać podwyższoną ich ilość czyli ciążę. Chyba dopiero za jakiś tydzień test wyjdzie w miarę wiarygodnie, a nie po dwóch dniach. A może to było poronienie niezupełne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby głupota miała skrzydła.... jak ci wyszła 2 kreska na kolejnym teście, to w ciąży jesteś, a poronienie to nie plamienie, więc raczej się nie łudź, że już po wszystkim, za to w podskokach do lekarza i to natychmiast

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda, że wcześniej o antykoncepcji nie czytałaś tyle ile o poronieniach. Oczywiście, że test nie teraz tylko za kilka dni. Najlepiej byłoby zrobić z krwi 2-3 razy w odstępach 2-3 dniowych. Nie ma tam laboratorium albo przychodni prywatnej? Za badanie i tak musialabys zapłacić, wiec bez różnicy gdzie zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie zadne poronienie, bardz , bardzo czesto na poczatku ciazy jest plaminie 1-2 dniowe, moja kuzynka jak ronila, strasznie cierpiala, brzuch przeokropnie bolal,a Krwi bylo tyle ze szkoda gadac.. zacznij brac kwas foliowy, dla dobra dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O wszystkim czytałam dostatecznie dużo. To, że Tobie anonimowy pomocniku nigdy nie przydarzyła się wpadka nie znaczy, że możesz mnie teraz wyzywać od głupich na forum. W końcu nie pytam o to, jak pozbyć się dziecka, tylko o to, czy coś mu się stało, czy nie. Nie wiem, czy poronienie to plamienie, czy nie. Wiem, że organizm każdego człowieka wszystko przeżywa inaczej. Pytam, bo może ktoś z forum miał podobnie jak ja i było to poronienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A powiedz mi, w którym Twoja koleżanka była tygodniu ciąży? Też na początku, w trzecim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to powinnaś durna istoto wiedzieć, że każdy organizm jest inny i to, co u jednej jest poronieniem, u innej krwotokiem, przy którym zachowuje ciążę, więc zamiast dalej gdybać, umów sobie wizytę u lekarza, a w międzyczasie skocz do apteki po kwas foliowy- jak ktoś słusznie zauważył- a potem dokształć się w kwestii antykoncepcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybacz, kuzynka*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak obliczacie tygodbie ciazy? Ciaze liczy sie od ostatniej @ czyli jestes w 6tc. Biegnij do lekarza,na USG juz pewnie bedzie cos widac. Moze nawet bedzie bilo serduszko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja ciąża jest 5-tygodniowa, a nie 3-tygodniowa. 3-tygodniowa była tydzień przed spodziewanym terminem miesiączki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miesiączkę powinnam dostać ok. 20 maja. Juz od długiego czasu miałam regularnie. Więc owulacja była ok. 6 maja. Więc mniej więcej od tego czasu jestem w ciąży. Dlaczego w 6? W jaki sposób to obliczyłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak tak czytasz dużo to przeczytaj jak się oblicza wiek ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak powinnas dostac 20ego to testy sa wiarygodne. zrob kolejny. A tamto to bylo plamienie. Nie koniecznie jestes w ciazy bo jestes mloda i mozesz miec jakies zaburzenia hormonalne. ale to juz czas,kiedy lekarz moze to stwierdzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim razie umówię się na wizytę na przyszły tydzień i wszystko się okaże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×