Czego nie lubicie w wyglądzie i ubiorze kobiet?

"Sorry,ale ja bym nawet nie spojrzal w strone laski ubranej w adidasy,bluze z kapturem i dzinsy. " Ale za co przepraszasz? Twoje spojrzenie nie jest jakieś niezbędne.

szpilki czy krotka kiecka to nie jedyna alterntywa dla dzinsow i balerin, obuwia i odziezy dla kobiet jest w cholere, dlaczego wiec kazda chce wygladac tak samo?

Źle dobranych ubrań o dwa numery za ciasnych

Ja nie cierpie spodnic... Wygladam w nich jak uczennica podstawowki albo jakas babka ze wsi. No koszmar. w spodniach - dzinsy, szorty, z materialy czy szerokie zwieene czuje sie seksownie.

A ja swojego kochanego poznałam w pracy, gdzie pracowałam w luźnym t-shircie, za dużych spodniach roboczych, za dużych butach roboczych i na mnie spojrzał :D A nie widział mnie po pracy, chyba że czasem jak wychodziliśmy, po zmroku i zimą, czyli wciąż spodnie i płaskie buty. Ba, z tego co sama widziałam, co mi niektórzy mówili i co się dowiedziałam od osób trzecich, to więcej mężczyzn na mnie patrzyło, a nie jestem jakimś ósmym cudem świata. xx Czyli hm, jak widzę po swoim doświadczeniu i jak jak ktoś tu pisał o tym, że wiele dziewczyn w trampkach, adidasach, balerinach i spodniach ma partnerów, to znaczy, że tutaj wypowiada się mniejszość, a większości taki strój nie przeszkadza. :P O, a mój ojciec wręcz nie znosi kiedy kobieta ma buty na obcasie. Sukienki tak, lubi, ale buty jego zdaniem powinny być na płaskiej podeszwie.

gość z 16: 40, jeszcze nie zauważyłeś, że nikt nie robi tego aby wyglądać tak samo, tylko aby było łatwiej i wygodniej? Poza tym mam wrażenie, że balerinki ostatnio nieco tracą na popularności, dziewczyny noszą inne rodzaje wsuwanych butów, których nazw nie znam :P

Jesli kobieta typowo kobieca prace to musi sie ubierac w sukienki i szpilki a jak wynkonujecie meskie zawody to i ubieracie sie jak babochlopy :-D

A jak zawody nietypowe dla żadnej płci to hulaj dusza :P

dzinsy wygodne? litosci... skoro ma byc latwiej i wygodniej czemu nie dresy?

" gość dziś Jesli kobieta typowo kobieca prace to musi sie ubierac w sukienki i szpilki a jak wynkonujecie meskie zawody to i ubieracie sie jak babochlopy smiech.gif " xxx Ta, tylko inne dziewczyny ubierają tam legginsy albo jeansy obcisłe, więc mogłam wyglądać trochę bardziej kobieco, podkreślić kształty, a jak widzisz to wcale nie było potrzebne, by się spodobać. ;) Czyli jak wspominałam, spodnie u kobiety nie są aż tak odpychające, bo może się w takim stroju podobać różnym mężczyznom, w różnym wieku. ;) xx Wy tu przedstawiacie mniejszość stwierdzając, że nawet nie spojrzycie, a wręcz odwracacie głowę. Rozumiem, że w sukience ładniej, ale nie ma co obrażać nazywając babochłopami. :)

"dzinsy wygodne? litosci... skoro ma byc latwiej i wygodniej czemu nie dresy?" xxx Mnie jest w jeansach wygodnie. Wolę nawet jeansy od legginsów. Noszę nie obcisłe więc nie jest źle. ;)

Ja lubie megaobcisle spodnie, obcasy, jakas bluzeczka i marynarka. I dlugie wlosy. Rozumiem ze dla panow to babochlopstwo?

Najgorsze ze wszystkiego sa kozaki na plaskim i puchowe kurtki do kolana.Zima kobiety tez mozecie wygladac sexi.Wystarczy obcisla kurtka do bioder,spodniczka i kozaki na szpilce :-)

Tak, i odmroze sobie d**e na przystanku, o tym marze. Zeby jakis facet sie pogapil. A sami ubieracie sie jak ostatnie drechy. zamiast zalozyc marynarke, koszule, spodnie w kant albo lepsze dzinsy, fajny zegarek, pantofle, to tylko adidasy, jakies dzinsowe nie wiadomo co na tylek i sportowa koszulka w paski na gruby brzuch.

Facet nie musi pieknie wygladac,bo to domena kobiet.Zreszta przystojny facet bedzie we wszystkim prezentowal sie dobrze.Ja ubieram sie w bluzy,tiszerty,spodnie dzinsowe albo dresy i adadidasy a czasem zakladam do dzinsow pantofle:-).Ale wy kobiety w spodniach i meskich marynarkach nie wygladacie dobrze tylko jak transwestyci.

Jak jest zimno, to same bawełniane rajstopy nie pomogą, jeansy są cieplejsze. A sami sobie noście obcasy na lodzie. I ogólnie szpilki na co dzień. Chodziłam kiedyś w botkach na obcasie całą jesień, całą wiosnę, bo nie miałam płaskich na taką pogodę. Przecież myślałam, że mi nogi odpadną. Na początku spoko, ale po paru tygodniach (mniej niż miesiąc), to przecież taki ból był, że szkoda gadać. Codzienne buty na obcasie, to opcja dla tych, którzy prawie nie chodzą, tylko siedzą. Swoją drogą, nie wyobrażam sobie nosić zimą kurtkę, która nie sięga za tyłek.

Facet powinien miec krotko ostrzyzone wlosy,jakies dzinsy,bluze sportowe buty i wyglada okej.A laska zeby byc seksowna to powinna ubrac sukienke max do polowy uda szpileczki i rozpuscic wlosy.

Zrozumcie gloopie baby,ze pewne rzeczy sa zarezerwowane TYLKO dla mezczyzn i wy nigdy w nich dobrze wygladac nie bedziecie np.garnitur,plaskie pantofle,spodnie,kurtki dzinsowe,dresy.Dla was sa sukienki,spodnice,buty na obcasach,obcisle bluzki itp.A juz krotkie wlosy to smiech na sali.Zadna kobieta w krotkich wlosach nie bedzie sexi.ZADNA! Tak samo jak farbowanie na krzykliwe kolory typu rudy,czerwony tez nie sa sexi dla nas facetow.Fajna panna powinna miec wlosy za ramiona najlepiej w naturalnym kolorze.

Kwestia gustu, słoneczko. :) Nie możesz wypowiadać się za wszystkich. Ot już samo to, że jak wspominałam, mój ojciec uważa, że kobieta w szpilkach wygląda źle, nienaturalnie, jest tego przykładem, że to zależy od tego, co kto lubi, i nie każdy mężczyzna ma takie samo zdanie jak Ty, czy Wy, choć wielu mężczyzn tu się pewnie nie wypowiedziało.

Mój facet tez nie znosi kobiet w szpilkach, no chyba ze jest jakas wyjatkowa okazja

Mnie to odpowiada, że czasem ktoś na mnie nie patrzy :) Gdy mam bardziej smętny dzień, to wychodzę w spodniach i bluzie i wiem, że nikt się na mnie nie gapi i mam spokój.

Co to jest ubiór białych murzynów?

No taki ubior jak ma 50 cent czy inna missy elliot tylko zakladany przez bialych.

Ja sie ubieram dla siebie a nie dla mezczyzn. Nie mysle o tym co moze sie nie podobac bo zwyczajnie mnie to nie obchodzi. Poza tym gdy widze taka kobieta ktora ledwo idzie w tych swoich szpilach to smiac mi sie chce. Ja zakladam tylko na imprezy. A tak lubie porzadne skorzane mokasyny, sandaly, zima skorzane buty na plaskim do kostki. Latem nosze sukienki, spodnice naprzemiennie z jeansami, cygaretkami, szortami itp. Lubie zrobic sobie na czubku glowy koczek, lubie okulary aviatory i torby xxl. Wlosy mam w mysim kolorze lekko rozjasnione, slaby make up. Podobaja mi sie porozciagane tshirty typu oversize. Nigdy nie zmienilabym sposobu ubierania dla faceta.

Mi się osobiście podobają tatuaże, tak jak mojemu facetowi. Oboje niedawno robiliśmy razem w tym salonie http://artdesire.pl/tatuaz_uv_wroclaw_desire.php i jesteśmy zadowoleni z efektów. Tatuaż podkreśla charakter osoby go noszącej

tatuaz podkresla raczej brak charakteru ;-) skoro jedyne czym czlowiek chce sie wyrozniac to jakims bazgrolem na stale wyrytym na wlasnym ciele;-))

Ja tez nie kumam tej mody na tatuaże.

Mi tatuaze sie wydaja starsznie prymitywne;-)troche tak jak laski chcac sie upieknic maja taka tapete na twarzy ze az kapie i w efekcie wygladaja nie piekniej ale walsnie zenujaco;-)

moja mama i mój tata również mają tatuaże ale to dlatego, że zawsze im się podobały :) mama 3 tatuaże, ostatni zrobiła jak miała 27 lat tata ma 2 i oba zrobił gdy miał 22l i cały czas im się podobają :) a i oboje mają mocne choć różne charaktery :P

Jako kobieta rozumiem, że podobają się facetom długie włosy, sukienki itd :) Jednak uważam, że najważniejsze jest to, by ubierać się stosownie do okazji. Gdy idę nad jezioro na grill to nie ubieram szpilek, tylko adidasy. Podczas jazdy na rowerze ubieram spodenki ;) A gdy idę do pracy to ubieram się kobieco, ale elegancko. Na wyjście z mężem wybieram strój sexy. Wydaje mi się, że dojrzali faceci tak właśnie wyobrażają sobie ideał kobiety. Bo śmiesznością jest wybrać się w szpilach na spacer do lasu.