Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

olxia_

Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

Polecane posty

Pewnie, ze waga nie jest taka wazna; wyglad, cm, figura sie licza a najwazniejsze w ogole to, z jaka figura sie czujemy najlepiej. Karmelizowana pewnie, ze z pelnym zoladkiem wazymy wiecej, ale wtedy sie nie ma co wazyc, bo tylko nam mina rzednie... ;) Ja wazylam sie srednio raz na 2 tygodnie a ostatnio wcale sie nie waze, bo nie chce sie dolowac. Jestem na koncowce i od dawna nie zrzucilam juz nic znaczacego... ciezko mi bardzo i nie wiem w ogole, czy jeszcze cokolwiek spadnie. Niby by wystarczylo, ale.... nie czuje sie jeszcze dobrze w swojej skorze :O Topik, na ktorym pisalam 7 miesiecy padl prawie, tzn. od 2-3 miesiecy zieje juz takimi pustkami, ze nie mam juz ochoty tam nawet zagladac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna41
Ja tez dziś farbowałam włoski a jutro wybieram sie do przyjaciółki- zaprosiła mnie na gołąbki więc trzymajcie za mnie kciuki żebym nie popłynęła......a i jutro ważenie po tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna41
Gosia schudłaś ponad 20kg? SZACUNNNNNNN może już nie ma z czego chudnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Dołączam się do Czarnej - szacun Gosia :) U mnie jutro mija drugi tydzień odchudzania, a w czwartek zważę się na porządnej wadze, która nie oszukuje :D Na kolację zjadłam owsiankę na mleku z rodzynkami i cynamonem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna dziekuje ;) jest, jest z czego, wierz mi. Wczesniej wazylam zawsze kolo 52, max 54 kg, bo mam bardzo drobne kosci, kosteczki wlasciwie jak 8 letnie dziecko :P Moja corcia ma prawie 8 latek i mam niewiele grubsze nadgarstki niz ona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Gosia:) i od razu wielki szacun za te zrzucone kg:) my dziś ciągle coś. W końcu Dzień Ojca więc trzeba odwiedzić naszych staruszków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie kolezanki macie racje,przesadzam z tym codziennym wazeniem po pary raze na dobe.Spróbuje wytrzymac do soboty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kolejne odchudzaczki, jestescie bardzo mile, mysle, ze sie u Was zadomowie :D Czy Wy wszystkie jestescie na starcie czy sa takie co i krotko przed meta?? Tofinka na poczatek sprobuj przeczekac wlasnie chociaz 3-4 dni a potem wydluz do tygodnia, zobaczysz jaka to radosc jak sie od razu Kilo czy wiecej ubytku zobaczy anie przejmowac sie 200-300 gr w dol czy w gore. Nasza waga zmienia sie kilkakrotnie w ciagu dnia, co pewnie juz zdazylas zauwazyc. Raz na tydzien wystarczy dla porownania a wtedy widac konkretnie jak sie zmienia :) Ja dzis tez zapracowana, ledwo dycham... pewnie gdybym nie miala tyle ruchu na codzien, waga szlaby lekko w gore zamiast w dol ;) dobre i to, bo cwiczyc nie cwicze nic - brak czasu, zmeczenie i len :D Jest ktoras na konkretnej diecie czy raczej zmiana nawykow? bo ja to drugie wlasnie i na poczatku szlo mi niezle a z czasem jest coraz gorzej... takie dlugotrwale odchudzanie meczy z czasem, ale ponoc tak najlepiej. Oby tylko wytrwalosci starczylo do konca, bo z nia kiepsko u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Gosiu ja stosuję racjonalne odżywianie się, ale przy tym staram się nie przekraczać 1400 kcal ;) Dzisiaj kolejny dzień skończył się sukcesem. Nie mniej jednak już raz się odchudzałam i spadło mi wtedy 25 kg, ale nie wyszłam odpowiednio z diety i wróciłam do dawnych nawyków. Teraz właśnie zrzucam moje jo-jo :( Po tym doświadczeniu wiem, że dieta jest dużo łatwiejsza od utrzymywania wagi. Wiem też, że do końca życia będę musiała się pilnować i co najmniej raz na tydzień wchodzić na wagę żeby kontrolować ewentualne niepokojące wzrosty wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna_26
Ja na początku planowałam jak zwykle po głodzić się trochę ale szybko wróciłam na właściwy tor dzięki koleżanką z forum i staram się jeść te 5 posiłków dziennie w małych ilościach i wybierać zdrowe produkty :-) Nawet lubię pić wodę niegazowaną i mi smakuje:-) Po południu jezdziłam na rowerku 30 min :-) Wieczorem mi się nudziło i stwierdziłam że po co mam tak siedzieć bezczynnie i znowu zaliczyłam ale już 20 min :-) Aż się sama dziwię :-) W czwartek się ważę ciekawa jestem moich efektów bo dziwnie mi się odchudzać jak praktycznie nie głoduję :-)Aha bym zapomniała nawet na skakance poskakałam ale króciutko bo zaczepiałam o nogi albo o głowę i się wkurzyłam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmelizowana no to podobnie sie odchudzasz jak ja, z tym, ze ja sie od pewnego czasu nie waze co tydzien, bo nie mam po co ;) Wiem, ze nie chudne, nie tyje na razie tez, tyle dobrego a wiem to po ciuchach. Postanowilam sie zwazyc dopiero wtedy jak poczuje znowu luz w nich, co mam nadzieje, przy Waszym wsparciu niebawem nastapi :D Jem duzo wiecej warzyw, na cieplo i na zimno czyli surowych, duzo kasz zamiast ziemniakow, ryzu i makaronow, chociaz i te jem, ale duzo rzadziej i mniejsze ilosci. W sumie jem prawie wszystko, bo uwazam, ze nam wszystko jest potrzebne oprocz typowych "smieci", za duzo slodkiego itp. Pije zwyjkla wode, miedzy 2 a 3 litrami dziennie, 2-3 kawy z mlekiem, chleb w 80% tylko pelnoziarnisty, jaja, ryby, mieso (w sumie kazdy rodzaj). Staram sie przede wszystkim nie zajadac slodyczami, nie jesc na noc a jak juz pozno to tunczyk, serki itp., zadne wegle. Pije oprocz wody soki warzywne a tak to nic, herbat przestalam pic juz wiele lat temu, najwyzej w zime jakies rozgrzewajace. Uzywam bardzo duzo, lychami wrecz, ziol i przypraw, zwlaszcza ostrych jak imbir, pieprz cayenne, chilli, czosnek. Do przygotowania potraw dodaje duzo cebuli, czosnek wlasnie, natke pietruszki, szczypiorek i inne takie. Gotuje czesto lekkie i zdrowe zupki ze Smaku Zdrowia. Przyrzadza sie szybko, sa malo kaloryczne, starcza taki garnek na kilka dni do szybkiego skonsumowania ;) Tak sie odzywiam, niby dobrze, ale jednak nie zawsze trzymam sie swoich postanowien, a ostatnio coraz czesciej grzesze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że dobrze trafiłam, coś Wam doradze Przeglądajac sieć, przypadkiem natknęłam sie na pewien suplement. Nigdy nie ufałam takim rzeczom, no ale skusiło mnie to, ze jest z naturalnych składników, bez chemii i jestem mega szczęśliwa, że natrafiłam na African Mango. Ogólnie etap odchudzania mam juz za sobą, zajęło mi to ok 1,5 miesiąc. Zgubiłam przez ten czas 11 kg z czego jestem zadowolona. I zbytnio nie katowałam sie dietami. Wiadomo, ograniczyłam smażenie w głębokim tłuszczu a słodycze to też raz na jakiś czas. Najgorsze wyzwanie to były imprezy, grille itp., bo wiadomo jak to jest, nie wypada odmawiać Jadłam sporo a waga ani drgnęła. Jestem pewna że jak to przetrwałam to przetrwam wszystko. Jeszcze raz serdecznie polecam ! tutaj link do tego cuda; http://nplink.net/cAFbO7nx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Gosiu wiem, że łatwo się mówi ale nie grzesz za często jedzeniem bo możesz popłynąć. Ja tak zrobiłam i żałuję bardzo.. 3 miesiące wyrzeczeń a potem euforia i dogadzanie sobie aż do ostatniej fazy tj. obzarstwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna41
Hej wpadam sie tylko przywitac i pochwalić po tyg. na wadze -1,3 na ta chwile 65,9 jestem mega zadowolona, miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ze swojego doświadczenia mogę polecić African Mango. Dzięki niemu schudłam 6 kg w dwa miesiące bez zbędnych wyrzeczeń: http://nplink.net/gNy2Ikwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Minionka89
Czesc dziewczyny. Dzis sroda, a wiec sprawdzanie pomiarow:) dam znać czy coś drgnęło od zeszłego tygodnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna_26
Witajcie czarna41 to elegancko ci poszło :-) oby tak dalej :-) Marta776 igość co do jakich kolwiek tabletek nie dam się wkręcić rok temu kupiłam sobie z tych reklam zieloną kawę za 95 zł na miesiąc trochę schudłam nie powiem ale to dla tego że między innymi jak zaczęłam je brać to też ograniczyłam jedzenie i ćwiczyłam. Skończą się tabletki motywacja spadnie waga powróci :-) Wole bez żanych tabletek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeszczePokazeZePotrafie
Hej dziewczyny bardzo zalatana czytam Ale nie mam teraz czasu pisać :( miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Hej dziewczynki :) Od wczoraj minus 0.5 kg ! :) Jutro zważę się na dokładnej wadze i zobaczymy czy potwierdzi moje spadki wagowe. Na śniadanie kromka ciemnego chleba z masłem i kiełkami i kawa z mlekiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsze sniadanie ciabatta ziolowa z pastą z rybki, kawa z mlekiem, woda. Ćwiczenia. Drugie śniadanie dwie paróweczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendobry! Karmelizowana dziekuje za troske, poplynac i wrocic do starej wagi jest bardzo latwo, zwlaszcza dla takich lakomczuchow jakim ja jestem ;) uwielbiam wrecz jedzenie, pomaga mi na stresy i przy problemach, ale... no wlasnie, na chwile pomaga a na dluzsza mete szkodzi :P Gratki Wam za piekne spadki wagi, brawo! Ja wlasnie z pracy wrocilam i sniadanie zjadlam; bulke ziarnista z maslem, szynka, pomidorem, ogorkiem kiszonym, lisciem salaty lodowej i jajkiem na twardo. Popilam szklanka soku warzywnego i jak na razie 1 kawa za mna i litr wody. Na obiado-kolacje kolo 17-tej planuje kasze jaglana z paskami indyczki i masa warzyw; cukinii, pomidorow, papryki, cebuli, pieczarkow oraz ziol i przypraw. Jedna kawa jeszcze na pewno bedzie i z poltora litra wody by sie przydalo. U lakarza dzis bylam na pobraniu krwi, gdyz badam sobie ogolnie krew, mocz i kal. Juz lata sie nie kontrolowalam a nadazyla sie okazja, wiec dlaczego nie. Ciekawa jestem jak tam u mnie w srodku :D Milego dnia, u mnie wyszlo wreszcie piekne slonce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Gosiu mam nadzieję, że nie dopadnie Cie jo-jo i tego życzę Ci z całego serca. Ja sobie do teraz pluję w brodę, że zamiast trzymać wagę to "poszłam" w jedzenie. Oby tym razem było ze mną inaczej ;) Na drugie śniadanie zjadłam sałatkę, a na obiad będzie kalafior i omlet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki, ja tez trzymam Ci kciuki z calej sily, zebys tym razem trzymala sie dzielnie do konca Twoich dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Hehhe i jak się mi miło zrobiło i optymistycznie:) Aż chce mi się odchudzać :) Dzisiaj coś głodna jestem, ale popijam wodę i głód znika. Gdzieś tak ok. 15:30 zrobię sobie omleta i do tego ugotuję kalafior ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki .Ja jutro wskakuje na wagę dzisiaj się mierzyłam i jest mniej znowu w dodatku dzisiaj ubrałam spodnie jeszcze nowe które paska nie potrzebowały a teraz wskazany jest bo musze poprawiać . Dzisiaj przekąsiłam .Pół grahamki z serkiem wiejskim i łososiem do tego sałatka z pomidora z ziołami .Pół jabłka i przed 10 min talerz zupy pomidorowej z makronem białym chociaż mam w domu razowy ale dzieciaki nie lubią a nie chciało mi gotować tego i tego. Kolacji nie planuje bo ide do fryzjera z synem więc będzie za późno na jedzenie za to zrobię sobie zielony koktajl.Pozdrawiam życzę miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia ja również gratuluje .Piękny wynik odchudzania .Super. A i kupiłam sobie imbir .Woda z plasterkiem imbiru jest naprawdę super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Imbir ma podobno działanie odchudzające ;) Piłam kiedyś razem z wodą i cytrynką i muszę do tego wrócić :) Dzisiaj zjadłam zamiast omleta i kalafiora - serek wiejski z cynamonem ;p Jakoś ciągnęło mnie do słodkiego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna_26
Witajcie ja dzisiaj coś nie byłam głodna rano kawa z mlekiem 1 łyżeczka cukru . Mniej więcej 10 następna kawa przyszła do mnie znajoma:-) Po 12 nie chciało mi się jeść to wmusiłam banana, mniej więcej po 14 zjadłam 10 malin:-) i oczywiście poszłam z synem na dwór. Obiad zjadłam na kolację 17,40 mniejszą porcję niż zawsze 1 ziemniak z koperkiem ,1 łyżeczka buraczków z cebulką i smażone jajko:-) do tego litr wody,30 min na rowerku i pokręciłam hula hop bo już doszło:-) Jest świetne ale zaczynam po troszczeczku żeby moje boczki nie wyglądały jak śliwki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×