Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

olxia_

Mój dietownik czyli walka z kilogramami.

Polecane posty

Hej Miszel ja żyję ;-) Coraz bardziej zastanawiam się nad dietą 5:2. Jakos straciłam wenę i muszę na nowo poukładać sobie w głowie co i jak. Zrobić jakiś plan i wziąść się w garść. Piszcie dziewczyny co u Was! Widziałam, że Agnieszka zaczęła pisać w innym temacie bo nieraz przeglądam sobie inne. Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozpisałam się i nie wiem dlaczego dodalo mi samo "dzien dobry". Ostatnia próba Dzień dobry Widzę, że forum padło. A szkoda. Jeśli jednak ktoś by przeczytał to piszcie dziewczyny co u Was? Jak Wam idzie? U mnie dietowo średnio albo raczej kiepsko. Raczej się nie objadam (chociaz kilka razy się zdarzyło) ale moje posiłki raczej nie są fit :-o Np wczorajszy naleśnik z dzemem i kilka wafelków :-o Dzisiaj zaczęłam ok. tzn 4 łyżki płatków owsianych, 200 ml mleka 1,5%, 50 ml wody i całe starte jabłko. Na obiad ryż (ale biały) z kurczakiem i warzywami. Ehh teraz nie mam za bardzo głowy bo mam troche spraw i zabiegana jestem, ale muszę w końcu ogarnąć jakiś plan i się go trzymac. Na razie sie nie ważę. 23 to zrobię. Pozdrawiam i napiszcie co u Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa89
Hejka. Dawno mnie tu nie było. Niestety dopadło mnie jojo i na wadze 85 kg... a było już tak pięknie. Od dwóch dni znowu się pilnuję, ale tym razem mam zamiar jeść 1500 kcal i ćwiczyć. Niestety moja dieta była zbyt rygorystyczna i mi odbiło. Kolację zjadłam o 19 i burczy mi w brzuchu strasznie. Zobaczymy co będzie dalej ;) Zapomniałam hasła cholerka :/ Potem się zaloguję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo udało mi się zalogować:) Dzisiaj zjadłam 1500 kcal i byłam na spacerze. Jutro planuję zjeść tyle samo i jadę na narty, a więc sport też zaliczę :) Co u reszty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :-) U mnie mrozik lekki tzn oszronione dachy, auta itp Mam nadzieje na chociaz trochę śniegu. Dzieci w szkole i w przedszkolu. A ja z mężem zabieram się zaraz za sprzątanie. Co u Was dziewczynki? Karmelizowana serio? Przytyłaś 9 kg? Ehh przerąbane :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1738r8
hej dziewczyny,ja się wcześniej nienudzielalam ale obserwowałam wątek :)odchudzałam się od września ale bardziej w sposób kulturystyczny (po moich tysiącach dietach mi już nic nie pomoże innego) schudłam 6 kg od września za każdym razem mi waga stała więc o każde 0.5 kg walczyłem i może miałam przez ten czas 5 dni objadania a tak to dietę trzymam czyciutko 6 x w tyg siłownia...i znowu mam zastój na 64...wczoraj wieczorem zjadłam babeczki teraz siweta tyle jedzenia i się boję... chyba potrzebuje jakiejś motywacji a jak u was przed siweta mi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Hej dziewczynki :) Elle niestety przybrałam aż 9 kilo. Dopadło mnie totalne jo-jo, ale i tak nie jest najgorzej bo przerwałam to błędne koło i nie dobiłam do poprzedniej wagi wyjściowej. Dzisiaj na wadze o 1,5 kg mniej ;) Dałam sobie niezły wycisk na nartach i mam zakwasy. Po sylwestrze idę na siłownię. Teraz trzymam dietkę 1500 kcal. Co do Świąt to nie wiem jak będzie z jedzeniem, ale postaram się ograniczyć. Ogólnie mam dołka i nawet nie myślę o jedzeniu. Było już tak dobrze, a popłynęłam... głupia ja :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć Dziewczyny dawno nie pisałam ale czytałam Was .Karmelku Ty moja kochana walcz dalej bo byłaś dla mnie natchnieniem w diecie i uwielbiałam czytać o Twoich osiągnięciach .Obecnie jestem w Polsce święta szykują się skromnie chociaż mój mąż szaleje w kuchni ale 29 wracamy do Norwegii wiec nie możemy przesadzać z ilością jedzenia bo potem komu nie będzie tego jeść starszy syn u babci wiec jest nad tylko troje .Moje dietkowanie i odchudzanie ok nie wiem ile na na wadzę bo dzieci potlukly mi ją , może i dobrze ,ważne że dobrze się czuje, ciuchy dobrze leżą wczoraj na kupowałam sobie ubrań 38-40 także jest dobrze ale i chodzę i w s-kach.Na siłownie chodzę w Norwegii 2 razy w tyg a pozostałe wieczory mam zajete także nie ma wieczornego podjadania. Dziewczyny życzę Wam wszystkiego dobrego na Święta i Nowy Rok oby w przyszłym roku nie było zmartwień wagowych.Pozdrawiam serdecznie Olga Gd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelizowanaa
Hej dziewczyny:) Fajnie Olga, że napisałaś :) Nie poddaję się absolutnie :) Walczę na nowo. Mam nadzieję, że na wiosnę będę wyglądać jak człowiek :P Dzisiaj zjadłam sobie śniadanie, wypiłam kawkę, kupiłam Kelp, a od stycznia zapisałam się na siłownię :) Co u reszty? Olga Tobie również życzę szczęśliwego nowego roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ale pustki. Nikt nic nie pisze. Ja po lekkim odpuszczeniu sobie, znów wzięłam się w garść. Dziewczyny co u Was? Jak Wam idzie? Walczy ktoś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny, Karmelku co u Ciebie jak ci idzie dieta ,ja walczę cały czas znaczy walką tego nazwać nie można bo pewne nawyki weszły mi już w codzienność . .Nie ma objadania nie ma słodyczy wprowadziłam w życie Norweski zwyczaj że słodycze tylko dzieci mogą jeść w weekend więc nie ma ich u nas w domu na co dzień co i mi bardzo odpowiada .Dużo ruchu wczoraj cały dzień byliśmy na łyżwach ,zmieniłam też pracę jako że auto ma mąż ja kupiłam sobie bilet na autobus to rano jadę a wracam piechotą 38 min .Odezwijcie się co tam u Was słychać .Pozdrawiam Olga.Gda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycie010
Oj tak nawyki zostają;) i stają się codziennością;) tak jak u mnie jedzenie o regularnych godzinach to już nawyk:) wstaję tak by zjeść tak jak dawniej:) wcześniej jeszcze przyjmowałam suplementację African Mango http://szczupla-kobieta.pl ale gdy utraciłam wagę przestałam;) i teraz efektu jojo nie ma mimo iż w 4 miesiące schudłam 32kg!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×