Zaszłam w ciąże miesiąc po poronieniu martwie sie że znów moge poronić?

Dziś zrobiłam test sama to do tej pory nie wierze ale wyszły 2 grube krechy. Jak poronilam to po wyłyżeczkowaniu lekarz powiedzial że wszystko w porządku i że jak dostane pierwszego okresu moge znów się starać o dziecko no a krwawiłam tydzień bez bólu i po 4 tyg dostalam okres i potem sie staraliśmy jak już wyżej napisałam to co czułam że jestem w ciąży sprawdziło się na teście czy ktoś tu był w podobnej sytuacji i jak to wyglądało jak przebiegała wasza ciąża?

Ja tez zaszlam miesiac po poronieniu, obecnie jestem w 33 tyg ,ale nie miałam łyzeczkiwania. Z tego co wiem to po lyzeczkowaniu dobrze jest odczekac 3 miesiace. Nie przejmuj sie, tylko dbaj o siebie, a wiesz dlaczego poroniłas? Wazna jest tez przyczyna poronienia

twój lekarz to jakiś wariat :O łyżeczkowanie to zabieg inwazyjny dla macicy, może jeszcze się dobrze endometrium nie zregenerowało, a ty już w ciąży. W okół mnie poroniło kilka koleżanek i zarówno tym z łyżeczkowaniem i tym z samoistnym lekarze kazali odczekać 3 cykle.

Ja byłam w takiej samej sytuacji jak Ty autorko. Miałam łyżeczkowanie i lekarz zalecił odczekać 3 miesiące. Wyszło inaczej. Zaszłam w ciążę, a moja córka ma teraz trzy lata. Bądź dobrej myśli.

Mialam lyzeczkowanie i moj ginekolog tez pozwolil mi sie starac po pierwszym okresie. Powiedzial,ze to nie jest tak,ze trzeba czekac 3 miesiace albo 6 miesiecy... Jezeli po pierwszej @ jest wszystko ok,to mozna sie smialo starac. Taka ciaza wcale nie jest zagrozona. Te 3 miesiace sa bardziej dla psychiki.Kiedys przeciez lekarze kazali czekac az rok ze staraniami. Gorzej byloby zajsc przed pierwsza ,ale po pierwszej miesiaczce jesli lekarz dal zielone swiatlo to n8e martw sie na zapas. Lec do ginekologa,moze da Ci luteine na podtrzymanie. Zaraz po poronieniu jest zwiekszona plodnosc,bo organizm jest tak jakby hormonalnie nastawiony nadal na ciaze i duzo latwiej zajsc. Dlatego lekarze odchodza juz nawet od tych obowiazkowych kiedys 3 cykli przerwy. Im dluzej sie czeka tym gorzej,mozna sie zablokowac,moga porobic sie zrosty po zabiegu... Jak zaszlas to znaczy,ze organizm juz nest gotowy. Ja zaszlam dopiero w 7 cyklu po lyzeczkowaniu.

Dziekuje za odpowiedzi. :) tak znam przyczyne poronienia dziecku przestało bić serduszko byłam 11 teraz u ginegologa i powiedziała że powinno być wszystko w porządku jeśli przyczyną była wada zarodka nie powinnam się zartwiać zapomniec o tamtym wydarzeniu brać folik nie pic kawy alkoholu i nie palić, nie opalać się przebywać na słonku a wszystko powinno być ok jestem w 6tc. ale ginekolog powiedziała ze na usg za wcześnie mam przyjść 25 jak zaczne 8 tc. Mam nadzieje że mojemu skarbowi bedzie biło serduszko i że wszystko będzie w porządku ;)

Masz racje ze wielu ginekologow to wariaci i czasami nawetr zboczeni.Dlatego mozna miec osobe bliska podczas zabiegu i badaniu nawet w szpitalu ust 2008 r art 21 Prawo Pacjenta.Dlatego zawsze mam meza podczas badan i zabiegow czy porodow.Byl maz gdy poronilam i nyl tez maz i ginekolog nie robil lyzeczkowania lecz masaz dosc bolesny macicy.W ten sposob pozbyl sie resztek plodu.Dlatego Zawsze powinien uczestniczyc maz.Czesto dochodzi do poronien niepotrzebnie bo pcha palce do pochwy podczas kazdej wizyty.U nas raz potwierdzil ciaze i dopiero przy rozwarciu podczas porodu rodzinnego sprawdzal w pochwie.A meza nauczyl odmierzania tetna ploodu dziecka i zalecil uchem osluchiwac killka razy dziennie.Bardziej sie ginekolog stara gdy jest ktos z nami maz,siostra itp... Bo mamy swiadka i sie boi i doklada sie podczas badan.

ja poronilam w 19 tygodniu. lekarz powiedzial ze wszystko dobrze sie wygoilo i ze mozemy sie starac po pierwszym okresie. zaszlam w caze poltora miesiaca po lyzeczkowaniu. wszystko bylo ok. moja coreczka ma pol roku. przez prawie cala ciaze musialam brac acard i magnez i z poczatku luteine.