Nie zdążyłam zostać mamą, co myślicie?

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,18083162,_Nie_zdazylam_zostac_mama__Zaluje___Przekonuje_was.html

niech sie cieszy, bo w UK 9 letnia dziewczynka została brutalnie zgwałcona przez 13 letniego araba, to mogla byc jej córka !

https://www.youtube.com/watch?v=cTVZSieehik Link źle się wkleja.

hm - z jednej strony prawda, bo ze WSZYTKIM mozna zdazyc predzej czy pozniej- a z dzieckiem - tylko do pewnego czasu - to biologia. Z drugiej strony denerwuja mnie ten "pałac" , Tokio, kariera - wiekszosc polskich bezdzietnych tego nie ma i niekoniecznie to jest przyczyna bezdzietnosci - bardziej brak odpowiedniego partnera, moze zle doswiadczenia w rodzinie , brak mieszkania, instynktu. Akurat jesli ktos bardzo chce podrozy i kariery, dzieci mu w tym ne przeszkodzą.

Ja dzieci póki co nie planuję. Ale własnie ten luksus mnie zirytował, jakby dane było mi obejrzeć reklamę w biznesklasie i jakby mi wmawiano, że ja lecę tą klasą. Mże gdybym miała z******tą sytuację finansową, społeczną (konkubinat, ateiści idt) to widziałabym siebie z dzieckiem, ale w obecnej sytuacji nie. A myślenie o własnym mieszkanku i stałej pracy to chyba, żaden luksus...

beznadzieja... kompletnie oderwanie od polskiej rzeczywistosci. z reszta w**********a jest juz ta ciągła nagonka ze wszystkich stron na posiadanie dzieci ;/

absurd, bzdura i bezsens! do kogo to kuźwa jest? w Polsce ludzie nie mają dzieci, bo latają po świecie, robią kariery, stawiają pałace? serio? :o czy może dlatego, że ledwo wiążą koniec z końcem, są zmuszeni gnieździć się kątem u teściów czy w kawalerkach, że zapisanie dziecka do żłobka graniczy z cudem, że kobieta chcąca zostać matką jest na straconej pozycji jako pracownik? No szlag mnie trafił jak to obejrzałam! :o

Up

To taki schemat myślowy - nie mam dziecka, bo musiałam robić karierę, bogacić sie i latać po świecie. A tymczasem ludzie najczęściej nie maja dziecka, bo nie czuja takiej potrzeby lub ich nie stac.

we wiekszosci moje kumpele singielki opalaja sie po barcelonach i tokiach. planuja peru.a paryz to maja na podtarcie d**y. tak.to prawda.

Ja bym wolała kampanię o odpowiedzialnym rodzicielstwie: "zdążyłam zostać mamą - nie zdążyłam zrobić kariery, nie zdążyłam zdobyć dobrej pracy, nie zdążyłam ułożyć sobie życia tak, żeby było czymś więcej niż walką o związanie końca z końcem".

Nic nie stoi na przeszkodzoe!! Jest multum dzieic sierot ,, które czekają w bidulu na celky kochający dom i dla mnie to bardziej pozyteczna misja niż rozpladzanie się . Ja tez kiedyś wybiorę zaadoptowanie jakiegoś dziecka niż urodzenie własnego

...

Zadziałał tu efekt "uderz w stół, a nożyce się odezwą" :) Kampania nie była skierowana do biednych i bez pieniędzy, ale do bogatych i skupiających się na karierze - więc po co to larum o tym, że nijak się ma to do sytuacji w naszym kraju? :o :o :o

Ile kobiet dotyczy taki scenariusz? ile kobiet zarabia tyle, żeby jeździć do Tokio? i ile z nich odkłada macierzyństwo na później? bo ja takiej nie znam, a pracuję w firmie zatrudniającej parę tysięcy osób. I panie nawet na dyrektorskich stanowiskach dzieci mają, jakoś im dzieci w karierze nie przeszkodziły. Poza tym - ciekawe - z kim te dzieci mieć? to faceci częściej mają opory - czy brać ślub, o dziecku nie wspominając. Wszystkie mamy jedynaków które znam nie mają więcej dzieci wyłącznie ze względów damsko-męskich.

Tak się wyprowadza kase z fundacji - uczcie się i nasladujcie to Tokyo bedzie równiez w Waszym zasięgu!

gość dziś , tak, zadziałał, bo chyba wszyscy wiemy, jakie są w Polsce realia, i dlaczego ludzie rodzicielstwo odkładają. I w świetle tego ta kampania to po prostu kpina...

Kampania - nie wiadomo czy śmiać się czy płakać. Raz że pokazana jest z***biście bogata kobieta - ile jest takich Polek w naszym kraju?, raczej mniejszość. Dwa kobieta pokazana jest jako samotna osoba (facet jakoś też by się przydał i też ma jakby nie powiedzieć taki sam wpływ na dziecko jak kobieta) - w rzeczywistości ciężko znaleźć faceta, który będzie chciał mieć dzieci, zamiast jeździć dwa razy do roku na wakacje lub wypad z kumplami i nie chodzi o to że kobieta chce się realizować, ale o to że do dziecka to potrzeba dwojga, a reklama jest sexsistowska bo wszystko zwala na barki kobiety. Trzy dlaczego ta cała fundacja uważa że kobieta nie może mieć dziecka i kariery, tylko musi wybierać między jednym albo drugim - są osoby które tego dziecka po prostu nie chcą i tyle. Poza tym wiadomo że większość par (mówimy tu o kobiecie i mężczyźnie) nie decyduje się na dziecko ponieważ ich na to nie stać, wiem bo znam takie pary i sama tak mam, więc to nie jest jakiś wyimaginowany pomysł tylko smutna rzeczywistość. O kampanii też bardzo fajnie się wypowiedziała Paulina Młynarska na swoim Facebooku - dość dobitnie.

Dość sporo uwag mi się nasuwa. Po pierwsze - to tak jakby powiedzieć - albo wybiera się dzieci, albo luksusy. A tak w ogóle, to gdzie mąż/partner tej kobiety? Wygląda na totalnie samotną i odizolowaną od ludzi. A tak z ręką na sercu - która kobieta w wieku 20-40 lat nie rozważała w ogóle, czy chce mieć dzieci, czy nie? A ta kobieta na te 20 lat "zapomniała sobie" o czymś takim jak posiadanie dzieci i przypomniało jej się nagle, gdy już było na to za późno?

hm,nic nie mysle. to kazdego indywidualna sprawa czy i ile bedzie miał dzieci.

Haha, teraz oglądam polsat news (program z godziny 22:25) i zaprosili "ekspertkę" - matkę kilkorga dzieci która tłumaczy jak to jest :D