Mieszkam w Holandii i dostrzegam jaki w Polsce jest kult piękna.

gość dziś No, ale czym tu się chwalić, nie malowaniem ? xxxx No, a czym tu się chwalić, malowaniem ? Każdy ma inne priorytety i pogląd na zadbanie i piękno. Dyskusja na poziomie przedszkola. Niech każdy robi co chce nie narzuca innym swojego zdania i wtedy będzie ok i nikt nie będzie zakładał takich durnych tematów.

Dalej nic nie rozumiesz..Troche socjologii powinnas postudiowac.. Ja sie maluje i jakos widze to podejscie, to nie jest kwestia tego, czy ktos sie maluje czy nie, tylko po prostu zobaczenia sprawy z pewnej perspektywy.. Ale skoro ty tak prosto do tego podchodzisz, to o czym tutaj dyskutowac? Widac dla ciebie swiat jest czarno-bialy.

skoro nie widzisz tematu do dyskusji i myslisz schematycznie, stereotypowo, to po co w takim razie tutaj piszesz?

gość dziś Czyli bycie zamożnym = zanik inteligencji. Torebka, drogie kosmetyki i ubrania powodują paraliż umysłowy i zanik urody. Brawo! Dziękuję także za oświecenie mnie w temacie, że za komuny kobiety nie malowały się, bo nie było nawet jedzenia, a co dopiero kosmetyków. Tym samym nasuwa się wniosek, że jednak malują się mądrzejsze i sprytniejsze dziewczyny. Te drugie są głupsze, naiwne i niezaradne. Dla mnie temat przestał być interesujący. Dokładnie.

To jest madry temat, socjologiczny i ciekawy z tego punktu widzenia, tylko brak tu osob do dyskusji na poziomie.

No właśnie, po co ja tu piszę, zostałam nawet od durnych wyzwana, przez mądrą i niemalującą się. No, to pa!

Coś wam powiem. Ja się maluje i bardzo dbam o siebie,mam drogie rzeczy. Mam dobra prace i jest wymagane, że mam bardzo dobrze wygladac. Znajoma kelnerka (ż odpusciarskim stylem i taniutkimi kosmetykami) z takiego kursu obgadywala mnie itp. facet mna był bardziej zainteresowany niż nia no i biedaczka nie mogla tego znieść. Przed tym jak tak nie wygladalam, ten sam facet nie był mna zainteresowany. Ta się piekliła, chciała wygladać tak jak ja. Przygłup nawet mowila znajomym czemu noszę szpilki .... :D (ona ma jedne ze ślubu hihi) z facetem bym się za nic w życiu nie umówiła, jest on tzw. koorwiarzem i wyżej sra niż doopę ma. A ta nadawała na mój wyglad i czemu mimo niego się nie lansuje na sile.... madrzejsze dziewczyny stać na makijaż, ciuchy, torebki (tutaj dodawajcie czego nie lubicie u swoich koleżanek lalunii) a te głupsze lubia tania sensację wokol nienagannej prezencji innych osob. 99% wpisow niemalujacych to wlasnie jeki takich zdesperowanych, glupiutkich kelnereczek.... Btw jak ona szła na imprezę to zawsze miała mocny makijaż, usta czerwone (czego ja nie robie) i niestety nie prowadzi się zbyt dobrze, leczy kompleksy biedoty....

ja sie maluje :D ale osobie o tak ciasnym mysleniu jak ty ciezko pewne rzeczy zrozumiec.

11:46 - ach jooo... powiem Ci dziewczyno że Twoja wypowiedź nie najlepiej świadczy o Twoim intelekcie, może coś z tym zrób póki czas? I nie, nie należę do grona nie malujących się żeby nie było że Ci czegoś zazdroszczę. Ja Ci współczuję.

11:46 - nastepna biedna fizolka obgadujaca bogatsze i bardziej zrobione "znajome"? :D no właśnie zrób coś ze swoim intelektem skoro zainteresowanie ze strony kazdego byle ruchacza jest dla ciebie warte krwi (na koniec to typiara chciała mnie pobic bo "się za bardzo stroję"). Bosze jaka kretynka z ciebie, nic mojego postu nie zrozumialas.

To typowe u biedaczek i zakompleksionych pasztetów, nie podoba im się, że lepsze maja większe powodzenie to chociaż napisza na forum jakie malowanie jest "malo inteligentne" :D

Inteligętki poszły do roboty - na kasę w Biedronce :D

gość dziś 11:46 - nastepna biedna fizolka obgadujaca bogatsze i bardziej zrobione "znajome"? smiech.gif no właśnie zrób coś ze swoim intelektem skoro zainteresowanie ze strony kazdego byle ruchacza jest dla ciebie warte krwi (na koniec to typiara chciała mnie pobic bo "się za bardzo stroję"). Bosze jaka kretynka z ciebie, nic mojego postu nie zrozumialas. - miałam na myśli tę z 12:15

Widzę że niektórzy mają poważny problem z myśleniem abstrakcyjnym i nie potrafią wznieść się na poziom dyskusji o problemie, a nie o swoich tyłkach.

A niektórzy zamiast myśleć o swoich tyłkach wymyślają u innych problemy

16:06 nie wymyślają a dostrzegają. Do tego jednak trzeba bystrości.

Otóż to, bystrości!

dziś z myśleniem jakimkolwiek mają problem co niektóre niezależnie co mają albo nie mają na twarzy... jak się czyta niektóre komentarze to nie wiadomo czy się śmiać czy płakać nad spuścizną umysłową

Trzeba bystrości by dostrzec , że problemy są wymyślone

nie potrafimy wznieść się na poziom dyskusji o koneserach naturalnego piękna soute, bo tapeta zaciemnia nam umysł

Temat założyła fajna babka, a zepsuła go pseudointelektualistka.

Gość dziś nie potrafimy wznieść się na poziom dyskusji o koneserach naturalnego piękna soute Vvvv Wy nie potraficie nawet odpowiedzieć na pytanie "co jest tematem dyskusji". To jak tu potem w ogóle dyskutować.

99% wpisow niemalujacych to wlasnie jeki takich zdesperowanych, glupiutkich kelnereczek.... buahahahaha , nie myślałaś o pracy w biurze statystycznym? Curie się nie malowała , a ty prochu nie wymyślisz.W twoim przypadku pomoże zaszpachlowanie otworu gębowego, przynajmniej będziesz się chociaż jako tako prezentować

Raczej słabo sie prezentuja te, ktore z niejasnych powodow (bieda, tani gust, sa za chytre) zazdroszcza komuś zadbania i makijażu, drogich ubran, torebek. Ta, ktora chciala mnie pobic też "malowala tylko rzesy", "to nie makijaz" buhahaha Większość pseudointelektualistek 'pieknosci saute' pisze tak chamskie komentarze, że to ich czytanie po obudzeniu zamiast prysznica jest śmieszne, nie musicie silic się na czytanie - rozwijanie intelektulne bo tylko chamstwo z was wychodzi, a chamstwo i chołota powinna robić w polu i doic krowy jak kilkaset lat temu, makijażu wiesniary też nie potrzebuja haha

Ale popis :-D

wczoraj Ależ stek bzdur i jadu z siebie wywaliłaś. Lepiej Ci? Ja też lubię o siebie dbać. Mam lekkiego bzika na punkcie dobrych kosmetyków, lubię fajne jakościowo torebki i buty,ale nie stanowi to dla mnie sensu życia i przede wszystkim nie oceniam innych na podstawie ich statusu materialnego albo tego czy się malują. Kiepsko to o Tobie świadczy że pomiatasz biedniejszymi czy mniej atrakcyjnymi, wedle Twojej subiektywnej oceny oczywiście, koleżankami. Słabe to było co napisałaś, bardzo słabe.

Haha też bym pomiatała jakas chora z zazdrosc***atologie "saute", ktora chciała mnie pobic. Zgadzam się, niemalujace się tu sa wyjatkowo chamskie, po co im to "rozwijanie intelektualne"? Chamstwa się z ksiazek uczycie? Kultury nie macie.

Najbardziej chamska jestes ty ze swoimi tekstami, i jeszcze sadzisz, ze ktos jest tak naiwny, ze nabierze sie na twoje teorie i oszczerstwa, ze to niby dziewczyny o przeciwnym zdaniu zaczely wojne i wszedzie cie wyzywaja, kiedy TO TY zachowujesz sie, jakbys miala jakies zaburzenia..

U mojego partnera w pracy jest taka babka która ponoć co godzinę chodzi do łazienki poprawić makijaż. Całe biuro się z tego nabija. Do tego uzbraja się w cały ten standardowy arsenał "kobiecości": obcisłe sukienki, dekolty, szpilki, perfumy. Jest strasznie napalona na znalezienie faceta. I żeby nie było, nie jest wcale najlepiej zarabiająca - jest na najniższym stanowisku. No to taka luźna historyjka a propos postu z 11:46.

Ewunia kiedy ty masz czas na czytanie ksiazek jak calymi dniami tu siedzisz i wyzywasz malujace się dziewczyny mopsiaro zapuszczona? Myjesz się w ogóle? Dziewczyna chodzi co godzine do lazienki, żeby się odswiezyc, zrobic make up, szanuje takie zadbane osoby. Z reszta faceci takich rzeczy nie zauwazaja, więc to zmyslilas.