Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

no i na nowo zaczelo sie zero przekasek mieso od zaprzyjaznionego

Polecane posty

Gość gość
aaa, i podczas gotowania czesc tej waszej chemii ginie, wiec naprawde szkoda waszego zachodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę, że jakby ginęło to tematu by nie było raczej nie możesz być spokojna w twoich przekonaniach, ale jeśli chcesz to nic nie stoi na przeszkodzie ja nie nawożę i takie jem, a ty nie masz wyjścia i modlisz się, żeby gotowanie wypłukało chemię powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i jak zwykle kafeterianki mądrzejsze od naukowców :) są badania na ten temat, ludzie którzy pokończyli dietetyke mówią że to marketing, a kafeterianki i tak swoje wiedzą, boskie :) :) :) może nawet masz gorsze te warzywa, bo rosną w "nieprofesjonalnej" nieprzebadanej ziemi, że tak to ujmę :) no równiez powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no pewnie mam duuużo gorszą ziemię a z niej warzywa, na pewno 100 razy gorszą od warzyw, które ty wpylasz z marketu, czy z warzywniaka wmawiaj sobie dalej, oj wmawiaj, ze jedzenie masz zdrowiuteńkie, bo naukowcy jacyś tam się wypowiedzieli ale jacy i gdzie to już sza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz badania z polski może, czy opierasz się na zagranicznych no i nikt tu o eko farmach nie pisze, a o swoich ogródkach, działeczkach itd. nie zapędzaj się i jedz dalej ze sklepów nie "eko"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brawo naiwniaczki, idźcie przepłacać dalej :P a ty se kop w swoim zanieczyszczonym ogródku :P ja nie jestem głupia i sobie wp*****lam warzywa z marketu i bede żyć 100 lat :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty wierzysz we wszystko co piszą,niby co maja napisac, producenci zapłacą dużo aby konsumcja śmieciowego żarcia nie spadła, taki mały przykład fix do pomidorów z puszki,sami widzazeludzie wola zdrowszejedzenie mniej przetworzone więc kombinuja jak sie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja co wieczór od kilku lat piję piwko albo dwa i zdrowa jak rydz.Zero chorób czy nawet kataru.Polecam:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście wszędzie piszą, że badania dowiodły, jakie badania? proszę o dokumenty, a nie artykulik, ze badania dowiodły aj dajecie się nabijać w butelkę, a zwłaszcza paniusia od artykuliku znam ja pewnego rolnika, który masowo przywozi warzywa do jednego z marketów nie bardzo chciałabyś wiedzieć jak je hoduje, no idź i kupuj, na pewno jest zdrowsze od moich warzyw buhahaha, napewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślałam że padnę ze śmiechu ;D. W takim razie ta "przebadana" , "profesjonalna" ziemia nawożona, nasączona chemikaliami jest lepsza i bezpieczniejsza dla zdrowia? :D. Brak rozumu a może i komórek mózgowych bo inaczej tego się nazwać nie da. W Polsce ekologiczna żywność jest w powijakach, to Prawda dlatego społeczeństwo musi uważać na oszustów którzy wykorzystują młody temat i niewiedzę ludzi, proponując kupno warzyw sprzedawanych luzem, brudnych z ziemi, mięsa "prosto" od rzeźnika zanim trafiła w nie strzykawka z konserwantami i wodą . Była nawet Taki fajny artykuł że niestety Polska bierze się na hasła typu "wsi spokojna , wsi wesoła" wierząc w rzeczy w które wierzyć nie powinna. Tu gdzie mieszkam , żywność ekologiczna ma tradycję 70 lat . Żywność ekologiczna musi mieć międzynarodowe oznaczenia, nie mogą to być warzywa, owoce, mięso sprzedawane luzem, spod lady. Sery, chleb , mąka, wszystkie jadalne artykuły muszą być oznaczone. To wszystko fakty ale gadanie że jedzenie "sprawdzone" bo naszprycowane ma być zdrowsze od prawdziwych produktów Bio to już przesada (choć nazwałabym to inaczej). Dlaczego w Polsce atakuje się ludzi chcących żyć zdrowiej? Bo innych na takie nie stać, bo nie ma jeszcze takiej filozofii życia w nawyku, bo to młody temat, niezagrzany i traktowany przez zwykłych szraków jako wymysł , coś śmiesznego. Faktycznie, wsi ....tyle że niewesoła w tej Pl. Ja biję brawo wszystkich którzy chcą, próbuję z tej wsi wyjść i żywić swoje dzieci zdrowo, którzy chcą coś zmienić bo każdemu człowiekowi nalezy się zdrowa żywność , nie produkowana hurtowo i masowo, pryskana, osłabiająca zdrowie i cały organizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nawet sie zaleca całkowite zaniechanie uprawy na działeczce, i co teraz naiwniaczki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to padaj ze smiechu, kolejna mundrzejsza od badań, padam ze śmiechu ja z ciebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I przepraszam za literówki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W 70% przyczyną nowotworów są papierosy,a na 30% innych czynników składa się niezdrowe jedzenie(głównie tłuszcze),słońce ,alkohol,zanieczyszczone środowisko...Rzućcie fajki a zobaczycie jak zmniejszy sie zachorowalność na raka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a myślisz, ze jak nie zjesz z działeczki to masz nie napchaną żywność metalami ciężkimi? oj oj to ty naiwna jesteś i szkoda mi cie w rezultacie ale cóz, wpylaj dalej, wpylaj, bo to nie z działeczki możesz śmiało noworodkowi dać, a czemu nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet oznaczenia na produktach nie są żadną gwarancją. Znam rolnika, który robi rzekomo ma ekologiczną uprawę, a tymczasem leje do ziemi chemię litrami, tylko że on po prostu wie kiedy ją zastosować, żeby kontrole nic nie wykryły. Oczywiście jego produkty i tak są mniejszym złem niż produkty od rolnika, który nawet na chwilę tej chemii nie odpuszcza, ale jak widać i znaczki nie dają gwarancji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam od 10 lat w At, idę do sklepu , zwykłej , taniej sieci i na regale chłodniczym mam bio masło, mięsa, sery twarde i miękkie, jaja, mleko , potem idę dalej i są opakowane bio owoce, warzywa, na dziale z suchym prowiantem są bio mąki, kasze, makarony. I to wszystko tylko trochę droższe od zwykłych artykułów. Jadę do kraju, to muszę wejść w markecie na dział ze zdrową naturalną zywnością i znajdę tam to co chce albo szukaj igły w stosie siana. Ja nie krytykuję nikogo ale żeby zrozumieć co ma na myśli osoba z kraju a osoba z poza niego, trzeba pojechać, zobaczyć, zacząć tam żyć. Rozumiem i tych co śmieją się z ekologicznego życia i tych co bronią tematu bo wiem jak jest w Polsce ale jak ktoś śmieje się z BIO wogóle , bo uważa że to bzdura to może powinien się nie wypowiadać tylko przemilczeć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakie ten rolnik ma oznaczenia? Bo unijnego oznaczenia nie dostanie jeżeli końcowy efekt wykaże stężenie metali ciężkich czy sztucznych nawozów. Kiedy on to szprycuje że nie mogą tej chemii wykryć? Sorry ale dziwne trochę bo każde warzywo które jest zbierane , z którego próbki są poddawane kontroli mające w sobie niewłaściwe substancje, nie może mieć oznaczenia bio . Odpowiedzialne jednostki oddają do badań warzywa , owoce które są na etapie zbiorczym więc jakim cudem ten rolnik ma czyste zbiory z oznaczeniem Bio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to takie kafeteryjne pitu pitu, czyli własnie wsi spokojna wsi wesoła, kafe wie więcej niż każdy inny i nawet oznaczenia bio są fałszywe ale pewnie ten rolnik prawdziwego oznaczenia na oczy nie widział bo nigdy by go nie otrzymał :D. Na foliowym woreczku ma wydrukowane Iko eko , Firma rodzinna , ziemniaczki czyste ......bo umyte :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze wolę zjeść ze sklepu niż z rynku nieprzebadane. Po drugie, żeby żyć eko musiałybyście... Hm... Nie wiem, może gdzieś w kosmosie albo na dalekiej Syberii jest takie miejsce, ale tu, gdzie większość z nas żyje, oddychamy powietrzem, które i tak przynosi składniki, przed którymi uciekacie. Zrezygnujecie z wody, powietrza itd.? Uważam, że nie należy jeść na codzień fast foodów, tankować coli itd. Ale ideologia eko jest chorą skrajnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem ze wsi i wiem ile się sypie nawozu na pola. Żaden rolnik nie zrobi Ci "ekologicznej uprawy" kosztem wydajności. A o wydajnośc tu chodzi a nie o to czy buraczek czy marchewka jest ładny czy brzydki :) A jak jeszcze cene można podnieść "bo jest się lokalnym rolnikiem a nie tym złym sklepem" to jeszcze lepiej :) A prawda jest taka, ze te same warzywa idą na skupy i do "ekologicznych mam".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wiecie co, faktycznie mama mi opowiadała że poszła do sklepu (mały warzywniak) a tam sprzedawca mówi że ma niepryskane warzywa że eko się nie nazywają ale są lepsze bo on nie używa chemii :D a cena zbliżona do ekologicznych. Ziemniaki i marchew czarna od ziemi. Ten sprzedawca to osiedlowy kanciarzyk kdo którego kolejką stoją starsze panie. No ale kto normalny się na coś takiego bierze. Ja jak idę do sklepu to chcę widzieć na oznaczeniu że towar bio pochodzi z poza Polski bo wtedy wiem że to jest bio i ma wszystkie oznaczenia . Moja znajoma mieszkająca w Niemczech od lat żywi się ekologicznie, unormowały jej się wyniki nerek i wątroby a miała stale obciążoną wątrobę , cera się poprawiła .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj brat uprawia pole-sałata i rzodkiewka-na sprzedaż wszystko idzie czyli giełdę a ci niby wiejscy rolnicy to kupują i wciskają na bazarku. Czasem jest tak ze nie pryska niczym bo ta ziemia ma aż tyle pestycydów ze nie potrzeba-i tak wszystko ładne duze i szybko urośnie. Dałam glebę do badania z naszej działki/jest tak zanieczyszczona ze szybciej bym zachorowała od tych swoich eko niz ze sklepu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i oszołomki zamilkły po przedstawieniu badań, hahaha, leje z was naiwniary :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jem duzo krolikow od kolesia ktory karmi je salata ma dla siebie mi sprzedaje przy okazji do tego jajka od zielononozek kurki i raz na pol rokuswinke ktora byla pasiona caly czas na ziemniaczkachzero paszy hoduje je ten sam rolnikjedno pole ma tylko na ziemniaki dla swin masakra bo dziwie sie ze mu sie to oplaca w ogole ajak jest taka opcja to korzystam bo wiadomo ze kury w sklepach tosama chemia i sterydytaksamo sswinie pasza antybiotyki fuj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to nie wybierajcie towaru polskiego. Jest tyle artykułów z poza kraju. Migdały, orzechy, kasze , makarony . Gorzej z warzywami i owocami bo te uprawia się na miejscu jeżeli mają być ekologiczne bo niestety owoce , warzywa czy mięso bio nie wytrzymałoby transportu. Ja kupuję mięso bio w sklepie to mam pieczątkę że wczoraj brzydko mówić ubili, poćwiartowano i zapakowano próżniowo , do spożycia do dziś ! Jeżeli więc w Polsce chce się mieć gwarantowane bio to musi to być póki co z poza kraju czyli tylko artykuły suche. Każdy pojedynczy rolnik nie dałby rady uprawiać bio, to są sieci rolników zarejestrowanych jako rolnictwo ekologiczne dla konkretnych odbiorców, skupicielów, poddawanych stałym kontrolom. Każdy Taki towar jest oznaczony , opakowany i testowany . Jeżeli pan Józek mówi że uprawia warzywa eko to zastanówmy się czy mu się to opłaca :D, poza tym rolnictwo ekologiczne musi spełniać pewne parametry, to nie może być ziemia granicząca do kilkudziesięciu metrów z uprawą sąsiada który pryska i nawozi sztucznie. To nie może być ziemia zlokalizowana w pobliżu dróg przy stężeniu metali cięzkich i objektów pylących .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×