Czy w krótkich spodenkach

@17:35, dawniej ludziom zależało na dobrej reputacji (nie mylić z małomiasteczkowym "a co ludzie powiedzo?!"), dziś raczej mówi się o wystawianiu sobie wizytówki, o tym, że jesteśmy własną marką. Czyli pracujemy na dobre imię. Szacunek do otoczenia wyraża się tym, że zachowujemy się stosownie do sytuacji. Gdyby na moje wesele przyszedł facet w krótkich spodenkach albo kobieta w czarnej bądź białej sukience to bym się nie obraziła, bo jestem tolerancyjna i ignoruję nietaktowne zachowania. Ale sama bym w życiu tak nie poszła. To jest po prostu nietaktowne. A nie chcę uchodzić za taką osobę.

widziałam dziś faceta co na ławce w parku w samych gaciach siedział, powinien dostać mandat, niedługo powiecie, że ******ie się publiczne na oczach dzieci też jest ok, pedofilskie lewackie myślenie x Loanda, tylko w PL ludziska mają takie rozkminy jak ty i takie durne opinie jak tu. x no k***y z Zachodu puste, z ArabEuropy, która nie jest "PL" nie są dla mnie wzorem w NICZYM

wesele to oficjalna okazja, rozmowa kwalifikacyjna to oficjalne spotkanie. Zajęcia na które chodzisz dobrowolnie jako osoba dorosła nie są oficjalnym spotkaniem.

bryk

@17:37, tylko w PL? Wierzę, że Brytyjczycy mają więcej klasy niż my. Dla nich długie spodnie u facetów w poważnych miejscach/okolicznościach są oczywistością.

a jakie to są okazje? Nie uczelnia albo zakupy (to też wymieniałaś).

@17:42, chyba źle mnie rozumiesz. Nie chcę nikogo do niczego zmuszać. Po prostu jestem świadoma niepisanych zasad jakie obowiązują w kulturze europejskiej i staram się ich trzymać. Tak jak mówię, czyjś nietaktowny strój mnie nie uraża. Ale jednocześnie staram się aby mój strój był właściwy do sytuacji, żeby nie obrazić innych brakiem szacunku. Ubieramy się tak jak chcemy być odebrani i potraktowani. Facet w krótkich portkach nie może mieć pretensji że świat nie traktuje go poważnie.

myślę, że nikt normalny nie będzie traktował "niepoważnie" studenta za to, że w ciepły dzień przyjdzie na zajęcia w którkich spodniach.

@17:46, w pierwszym poście (16:15) wymieniłam stosowne i niestosowne sytuacje

no właśnie, a dziewucha ubrana jak tania d***** nie powinna mieć prawa założyć sprawę tym, co będą na nią krzyczeć k****, szmata, zrób mi loda chcącemu nie dzieje się krzywda, ponoś odpowiedzialność za swoje decyzje, lewaku, nie masz prawa krytykować społeczeństwa polskiego, czy jakiegokolwie EUROPEJSKIEGO za zdrowe zachowania i selekcje.

z tych miejsc które wymieniłaś większość jak najbardziej "dopuszcza" krótkie spodnie, zwłaszcza w krajach zachodniej Europy. Więc ktoś dobrze napisał, taka sztywność spotykana jest już chyba tylko w Polsce.

@17:52, ta "sztywność" nazywa się klasa.

tak sobie wmawiaj ;) Ludzie mający klasę sami mają wyczucie kiedy mogą spokojnie iść luźno ubrani i nie muszą przejmować się tym czy krótkie spodnie w gorący dzień nagle sprawią, że ludzie przestaną ich traktować poważnie. Po prostu ludzie cenią ich za inne cechy niż spodnie.

a dziewuchę ubraną jak tania k***wka będzie dobrze odbierana, bo mądrze mówi? no chyba Cię p****ało, lewaq

na mojej uczelni kiedyś profesor powiedział że w takie upały studenci jak chcą to mogą śmiało chodzić w spodenkach bo lepiej jak student ma większy komfort i jest bardziej skoncentrowany na wykładzie czy ćwiczeniach. Jak są takie upaly to czemu by nie chodzić w spodenkach co kogo obchodzą opinie obcych kobiet lepiej zająć się własną wygodą i a nie czy to się komuś podoba czy nie

a powyżej (wpis brokeninside) mamy przykład tego co należy robić żeby nie być poważnie traktowanym i zbywanym jako niewychowany prymityw.

mamy przykład tego co należy robić żeby nie być poważnie traktowanym i zbywanym jako niewychowany prymityw. x opinia chamidła lewackiego negatywna o mnie to jak zaszczyt.

Loanda dziś @17:37, tylko w PL? Wierzę, że Brytyjczycy mają więcej klasy niż my. Dla nich długie spodnie u facetów w poważnych miejscach/okolicznościach są oczywistością. X Brytyjczyk ma odmienną mentlność. Od urodzenia. Polak siebie nie potrafi odnaleźć. Wszystko inne, nowe, odstające od normy jest blee. Swoje też jest blee nie wiedząc nawet co To jest i dlaczego. Polak powiesi się na własnym krawacie a i tak go obgadają.

@18:16, coś w tym jest :)