jakie rzeczy dla dziewczynki

Witam wszystkich tu obecnych, niedługo mam termin porodu i dopiero zaczynam się zaopatrywać przez internet w rzeczy dla dziewczynki - chciałabym się dowiedzieć jakie rzeczy kupować żey były trwałe, na co zwracać uwagę przy zakupach i zaznaczam, że nie chodzi mi o wyprawkę bo to już mam załatwione od teściowej.

Jeśli nie o wyprawkę to o co Ci chodzi?

No ale w jakie rzeczy? Skoro masz wyprawkę to nie mam zielonego pojęcia o co pytasz

tez jestem ciekawa, ale mi chodzi wlasciwie o wyprawke, wiec moze Ty mi autorko powiesz, co jest tak naprawde potrzebne - jestem zupelnie zielona w tym temacie.

Przecież dziecko zacznie rosnąć i to w szybkim tempie więc chciałabym wiedzieć co kupować na większego szkraba. Raczej nie będę miała po porodzie czasu siedzieć przed komputerem i surfować w poszukiwaniu takich informacji dlatego chciałabym się dowiedzieć teraz. Jakieś ulubione firmy, które ułatwiają życie albo ubranka, które są trwalsze od innych i nie rozciągają się w praniu (co jak zdążyłam zauważyć jest bardzo częste). Wyprawka teściowej to body pajace z długim i krótkim rękawem/nogawkami śpiochy czapka cienka i bawełniana kocyk śliczny i duuużo pieluch tetrowych i to wszystko w fajnej torbie poręcznej.

A po co Ci dużo pieluch tetrowych?

Za komuny mnie nauczyli że zapas pieluch musi być. W razie laxy mam głowe spokojną

teraz nie komuna. tetra do wycierania buzi i merdania w raczkach :) a co do pytania,to polecam jakis lezaczek/hustawke automatyczna-super sie sprawdza jak mama nie ma juz sil nosic albo musi zrobic obiad. sukienki,swetry dlugo nie,bo sa mega niewygodne. Fajnie jak dziecko juz samo siedzi :) Co do ubranek to zalezy. Ja kupuje w roznych sklepach i w kazdy cos mi nie pasuje. JA w body zwracam uwage na napy,poniewaz czesto odpadaja i zeby nie mialy zakladek na ramionach,bo po praniu dekold konczy sie przy pepku,a jeszcze jak dziecko pełza to już woła o pomstwe do nieba.

z bucikow moge z czystym sumieniem polecic firme emel,superfit i bobux. Szyte recznie,mieciutkie i nie koryguja wady postawy. Memo tez fajna firma ale to juz buciki profilaktyczne

mialo byc koryguja

Somsiadka z bloku wschodniego mówi mi że warto jakąś konserwe zabrać ze sobą by po wykluciu gluta sie czymś posilić :D

Ubranka zapijane z przodu. Torebki na pieluchy zużyte. Zaczniesz j kupować pieluchy jak znajdziesz promocje. Do myca emolienty. Chodź do szkoly rodzenia. Wykup położną do porodu. Kup karuzele do lozka. Twardy materac. Żadnych poduszek. Parasolka do wózka. Butelki fiirmy tomee tipeee. Smoczki nuk płaskie. Krem do pupy bepanten. Krem do buzi mustela. Kremy z filtrem 50 drogie z apteki. Frida do nosa. Sol fizjologiczne. Różnej grubości kocyki. Leżaczek bujaczek. Mokre chusteczki pampers soft. Jalowe gaziki. Hmm nie wiem co jeszcze może się przydać. Nie przychodzi mi do glowy.

Świetny żart podszywający się trollu, teraz mam zalogowane konto więc odkrochmal się ode mnie i jak nie masz nic mądrego do napisania to spływaj zająć się swoim nędznym życiem, bo skoro masz czas na takie głupoty to żal mi ciebie zwyczajnie. Teściowa ma już jednego wnuka i moja szwagierka mówi, że dobre są ubranka mayorala, bo są bardzo wytrzymałe i odporne na spieranie. Używa ktoś?

nie używa sie emolientów,jesli nie ma wyraźnych wskazań,jak np.azs !!!!

Skad pomysl ze emolienty beda potrzebne?? Glupota polskich matek nie zns granic naprawde. Jesli nic dziecku nie bedzie i bedzie mialo zdrowa skore to po co kapac w wmolientach przeznaczonych dla skory z problemami?????? Zwykly zel do mycia noworodkow firma zalezy jaka autorka wybierze. Ja uzywam nivea i dizecku od 2 lat nic nie jest ale sa inne hipp j&j. Po drugie jezeli chodzi o body u mnie np nie sprawdzily sie zapinane z pezodu bo mala od poczatku uwielbiala na brzuchu byc i te zatrzaski ja uwieraly. Zreszta bardziej mi pasowaly przez glowr. Druga sprawa body z napami a nie zatrzaskami przy szyji u mnie bardziej sie sprawdzily bo zalezy od dziecka moje jak ma cos blisko szyji szaleje woli takie. Z f&f nigdy mi sie nie rozciwgy przy szyji. Ogolnie jedtem z tej firmy ubran zadowolona jesli cjodzi o spiochy pajace i body. Czysta bawelna i jakosciowo nie niszcza sie nie naciagaja. Dla wiekszego dziecka w cocodrillo kupuje bo odkad siedzi ubieralam sukienki sweterki a w tum sklepie sa super i jakos tez tylko cena dosx wysoka. Pepco nie polecam. Kilka rzeczy dostalam z tego sklepu kilka sama kupilam i nie trafila soe zadna rzecz ktora po 2 praniach nie wygladala by jak szmata. Body z pepco faktycznie przy szyji tak sie naciagaly po praniu zr peepek byl na wierzchu. Zreszta tam malo jest bawelnianych rzrczy wiekszosc z domieszka jakiegos gowna. Jedynie z pepco co mi sie sprawdzilo to reczniki. Ja kupilam jeden maly 75/75 z kqpturkiem i 2 duze z japturkiem 1m/1m praktyczne bo z tego malego zaraz dziecko wyrosnie a ten duzy i do 2 lat posluzy.

Mi na szkole rodzenia i w szpitalu mówili by myc emolientami. Macie prawo mię nie zdanie. Od poczatku zycia dziecka używam do mycia i kremu i jestem zadowolona. Macie prawo miec inne zdanie ale nie trzeba od razu innych krytykować. Kazda mama wie co dla jej dziecka najlepsze :)

ta która zabija swoje dziecko też? nie. swoje zdanie należy przemyśleć i założyć, że nie zawsze ma się rację. emolienty jak płyny antybakteryjne - na każdym kroku stosowane na potęgę i potem dziwne, że dziecko choruje jak szalone skoro wcześniej nie miało kontaktu z normalnymi bakteriami w rozsądnych warunkach. Wracając do tematu. Ja kupuję ubranka reimy i mayorala w makowapanienka.com i Twoja szwagierka w istocie ma rację - trwałe i dobrze wykonane. Najbardziej mi się podoba przepiękne wzornictwo - nie robią małych dorosłych tylko podkreślają przepiękno dzieciństwa. Muszą mieć mądrych projektantów.

No faktycznie jedna kapiel dziennie w emolientach i posnarowanie po kąpieli kremem emolientowym to faktycnie dziecko pozbawiane jest calej flory bakteryjnej :) kocham matki mądrzejsze od lekarzy :) ale sie cieszę ze.nie jestem waszym dzieckiem:)

czeresniara... chyba rzeczywiscie jestes czereniara :O jesli skora nie wymaga stosowania emolientow ,to sie ich nie stosuje,bo zdrowa skora tego nie potrzebuje.To tak jakbys stosowala ziola na przeczyszczenie,choc nie masz zaparc...

ale wy k***a jesteście wszystkie p******e. aż żal że wasi starzy nie mieli śliskich kocyków! jasne, po co myć dziecko porządnie. lepiej niech j***e to będzie potem tak miało na przyszłość. wieśniaki cebulaki p********e! myć się k***a trzeba bo potem j***e w MPK!!!

te ,wiesz co to są emolienty,że tak szczekasz ?!

w porównaniu do Ciebie wiem bo mnie stać wieśniaro!

a tak przy okazji jakby was było stać i miałbyście kiedyś butelkę emolientu w ręce bo najbliżej to go widziałyście przez szybę w pewexie... dorośli bez alergii też mogą się nimi myć, więc dzieci tym bardziej. http://pl.wikipedia.org/wiki/Emolient macie douczcie się i morda bo łańcuch skrócę

Ooo ,to znaczy sie,kto uzywa emolientow to bogacz :-D ale ty glupia jestes,jak but !

Uwielbiam te dyskusje, które przeradzają się w pyskówkę. Szkoda - miałam nadzieję na chociaż jeden wątek do pogadania na poziomie. Niestety...

No szkoda ze nie szanuje sie zdania i innych Typowa Polska, robisz cos inaczej niz szara masa jestes zly gorszy głupi. Czasy bez netu byly lepsze. Motloch polski nie dojrzał do demokracji :)

http://allegro.pl/duza-paka-dla-dziewczynki-62-68-74-80-tiul-roz-i5782246301.html