Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia83

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja.

Polecane posty

No to mamy 3 transfery dzień po dniu od wtorku. Będzie się działo. Malamii a dlaczego lutinus a nie luteina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem po wizycie, dzisiaj ekspresowo i czuję nie smak.. musiałam dokupić dwie ampulki po 75 menopuru za 190 zl bo w takie dawce nie jest refundowany.. kilka pęcherzyków po 16 i 14 mm są tez po 10. Progesteron 0,28, estradiol 1200. Następny podgląd poniedziałek i punkcja na dzień dzisiejszy środa. Podgląd juz u innego lekarza bo nasz ma wyjazd, zrobi mi punkcje a transfer znów u innego bo idzie ba urlop.. Miśka jak u Ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u mnie wklinice lekarze przepisują tylko to- nie dość,że chodzę w podpasce bo mi tyle tego wypływa...:( pytałam się o luteinę bo jest tańsza a w sumie to samo...to lekarz pow ,że Lutinus jest lepszy a luteina nie daję tego samego efektu...pewnie mają podpisaną umowę z tą firmą i przepisują Lutinus:( Fragmin będe brała aż do bety codziennie wieczorem zastrzyk...;/+Lutinus 3x2.... A to hmm nie rozumiem...skoro jest eś zakwalifikowana do rządówki to teraz kolejne podejście Ci się liczy?? to czemu musisz czekać na kasę w klinice...skoro już jesteś już w programie:(?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane jestem również po wizycie i tez jestem skolowana. A więc: są trzy pęcherzyki 21,18,17 zastrzyk zrobiony już dziś o 12.35 iui wyznaczona na jutro na 21. trochę mnie to dziwi że tak wczesnie dziś mam 12 dc i iui będzie w 13 dc, natomiast ostatnio też podgląd miałam w sobotę w 12 dc a iui było we wtorek w 15dc ( i wtedy jeszcze były nie pękły fakt że nie pamiętam ich wielkości w dniu podglądu) jak myślicie czy to nie za wcześnie? Jeśli chodzi o zaświadczenie do ivf to o to mam się nie martwić powiedział. Trochę jestem zdenerwowana to moja ostatnia szansa przed ivf. Przepraszam że tak o sobie, później w wolnej chwili odniose się do naszego tematu tesciowych :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jeszcze jedno pytanko. Dziś mój m idzie na kawalerskie już mu powiedziałam że ma się oszczędzać wódki pić nie będzie ale czy że 3-4 piwka mu nie zaszkodzia tzn mię wpłyną na plemniory?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) MałaMi - jak ja CIe rozumiem z tym kręceniem w pracy....tez to przerabiałam...no ale co zrobisz jak nic nie zrobisz...nie bedziemy sie wywnetrzac przed wszystkimi, bedzie czas to sie dowiedza :) nic sie tym nie martw tylko sie relaksuj :) Nadzieja i KKinia juz po podgladach to czekamy na relacje Miśki D :) i nieustannie trzymam za Was kciuki .....trzeba mocno wierzyć , ze sie uda :) Biedronak M dal sie przekonac ze to goraczka osłabiła Mu armie?? mam nadzieje, ze tak bo po co ma sie Chłopina stresowac... Mh1 dzieki za rozpiske z miesiacami bo nie mogłam wycelowac :D a teraz juz kumam ze co 4,5 miesiaca przeskakuje licznik ;) Justyna uściski dla Maluchów z okazji pierwszej uroczystości :) co do tesciowych to widze, ze te niedobre są w przewadze ;P moja poki co jest ok....ma raz na jakis czas pojedynczy strzał ale poki co nie spedza mi to snu z powiek ;) i wspołczuje wszystlkim, ktorym tesciow zycie zatruwaja....to powinno byc karalne ;P Julia T nasz drogowskazie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Małamii jak masz recepty na Lutinus a wolisz Luteinę to w aptece mogą Ci sprzedać Luteinę jako zamiennik Lutinusa tylko za 100% czyli jakieś 54 zł, zawsze to taniej bo za Lutinus u mnie liczą 110 zł a w klinice 140zł. Do 4 transferów kupowałam Lutinus, przy 5 transferze brałam Luteinę i się udało więc nie rozumiem tej "magii Lutinusa", nawet jeśli lepiej się wchłania to pewnie różnica jest w 2-3%. Ale decyzja należy do nas, lekarz powiniem rozumieć że koszty jakie ponosimy przy IVF są naprawdę ogromne i jeśli można kupić progesteron za 3,50 to przepisywanie leku za ponad 100zł starczającego na tydzień jest zupełnie bez sensu. Zosia.D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeci raz piszę do Kini84 traciłam zasięg i chyba dlatego mi nie zapisalo..wrr więc pęcherzyki są super na takich robi się IUI a ze rosną mniej więcej mm na dobę to będą trzy przodujące i masz szansę na trojaczki :-P Ja też wybiorę luteinę a to dzięki wpisowi ZosiD. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia84 a jaki jest estradiol na te trzy pęcherzyki?? I pamiętaj ze lepiej na nie pękniętych a jeszcze lepiej jak popękają w okolicach IUI :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>biedronko, wiele dziewczyn już to napisalo i ja tez się pod tym podpisuję - wyniki Twojego M na pewno są obniżone przez goraczkę! jestem pewna, że kolejne badanie pokaze wzrost parametrów. do kwalifikacji się nadaje! więc to jest najwazniejsze:) >Julka, Ty jestes niesamowita z tym kalendarzem:) wszytsko ogarniasz:) mam nadzieję, że już niebawem ruszysz i stan zawieszenia pojdzie w niepamięć! scratching masz w swojej klinice czy gdzie indziej Cię wysłali? ciekawa opowieśc o zabiegu na NFZ :) to tak jak darmowa edukacja w Polsce - tylko podręczniki piorunsko drogie :D na szczęscie od wrzesnia darmowe także dla sp i gim :D >Miska, myslę, że wygarnięcie twsciowej spowodowało pewne oczyszczenie, ale jak widać na chwilę ;) Twoja tesciowa to typ zadaniowca najwidoczniej :D czekam z niecierpliwością na wiesci od Ciebie:) >Nel, też dziekuję za info o melafoninie - własnie skonczył mi się kwas foliowy i dzis zakupiłam Femibion >MH1, ja mam sąsiadkę w moim wieku, ale jakos dogadać się nei mozemy, w sumie to się nie znamy. ona permanentnie unika sprzatania klatki:) >Toosia, jakie wieści? >a_gusia, czyli Ty juz w toku działan:) kciuki! >Justyna, samych pozytywnych wzuszeń jutro! a historią z tesciowa bardzo neiciekawa :/ nie dziwię się, że tak zareagowalaś. postąpiłabym identycznie! >Nadziejko, ale się usmiałam czytając o samotnym japonku i jego towarzyszu pojedynczym sandałku :) dobre wiesci masz dla nas po wizycie :) cieszę się! czyli podgląd w pn, punkcja w środę i jakoś w weekend pewnie transfer? :) kkinia, wydaje mi się, że wszytsko u CIebie wg planu. do jutra pęcherzyki podrosną jeszcze i ten największy na pewno już peknie, a reszta pojdzie w jego slady po iui. dniem cyklu sie nie przejmuj, najwidoczniej w tym pęcherzyki szybciej dojrzewają :) co do picia Twojego M, lepiej niech ograniczy bardzo. kciuki! >a u mnie ferwor papierkologii na koniec roku szkolnego, 1.07 egzamin na mianowanie, a 3 wizyta w Łodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
• Czy LUTEINA 100mg (dopochwowa) to jest to samo co LUTINUS 100mg? Czy można bez obaw stosować te leki zamiennie, tj. zamiast LUTEINY100 - 2x2 tabletki dziennie dopochwowo stosować LUTINUS100 - 2x2 tabletki dziennie dopochwowo? • Jedna tabletka Luteiny 100 mg i Lutinusa 100 mg zawiera w swym składzie po 100 mg substancji czynnej (progesteronu), wydaję się więc, że można stosować obydwa leki zamiennie we wspomnianej przez Panią dawce. Nie wiadomo jednak czy oba leki się tak samo wchłaniają, ponieważ z tego co nam wiadomo nikt nie robił porównawczych badań tych dwóch leków. Producenci zalecają nieco inne dawkowanie leku po zapłodnieniu in vitro:Lutinus 3x100 mg, Luteiny 100 mg 300-400 mg na dobę. Cytat z ulotki dla pacjenta: ”Luteinę 100 mg w programach zapłodnienia in vitro stosuje się 150 do 200 mg progesteronu 2 razy na dobę dopochwowo. Leczenie kontynuuje się do 77 dnia po transferze zarodka. Zakończenie terapii powinno następować poprzez stopniowe zmniejszenie podawanej dawki leku.” „(Lutinus) Zwykle dawkę 100 mg podaje się bezpośrednio do pochwy trzy razy na dobę, zaczynając w dniu pobrania komórki jajowej. Jeśli ciąża zostaje potwierdzona, to podawanie leku Lutinus należy kontynuować przez 30 dni.” <> Taką odp znalazłam na stronie kliniki Novum i wynika z tego że nikt nie robił żadnych badań pod kątem wchłaniania tych obu leków więc przypuszczam że jest to czysty chwyt reklamowy. Ja 4 transfery wykupywałam Lutinus i w końcu powiedziałam dość. Od początku brałam Luteinę 3x2, później stopniowo zaczynałam schodzić z dawek i aktualnie będąc w 14tc biorę 3x1. Do tego przez 4 tygodnie po transferze brałam Prolutex bo u mnie jest problem z przyswajaniem progesteronu. No i cały czas biorę Duphaston 3x1. Dziewczyny czytajcie, dowiadujcie się w temacie i nie dawajcie się naciągać na wyrzucanie pieniędzy w błoto. Jak przeczytacie ulotkę Luteiny i Lutinusa to wychodzi na to że skład jest ten sam (ulotki można pobrać z internetu). Zosia.D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ananasowa mądra z Ciebie głowa ;-) egzamin zdasz śpiewająco ! pewnie tak będzie jak piszesz u mnie ze do niedzieli będę w dwupaku :-) Miśka co oni Cię tak dlugo męczą..nie mów że spotkałaś teściową :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem tego samego zdania co ZosiaD. Pan w aptece powiedzial, że Lutinus ma mniejsze skutki uboczne takie jak np grzybek, który czasami zdarza się po Luteinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiśkaD
Nadzieja- kochana niesmak po wizycie, bo ekspresowa czy ogolnie slaba atmosfera i male zaangazowanie lekarza? Dzisiaj sobota- pewnie dlatego mial gorszy humor :) Wyniki masz super :) zastanawia mnie tylko ten menopur... Dlaczego nie wypisal Ci 600j.? Ja tez musialam dzisiaj dokupic, bo mam wziac jeszcze dzis 225j. Brakuje mi ok 150j i dr wypisal 600j. Zaplacilam okolo 130zl. Ja juz jade tylko na punkcje. X Kiinia- wg mnie wszystko ok :) powodzenia! X Przepraszam, ze nie odniose sie do kazdej z osobna, ale pisze z tel, a mam problemy z pamiecia :( Dziekuje wszystkim za kciuki- przydaly sie :) Dzisiaj na usg dwa pecherzyki w prawym jajniku po 17mm i cztery w lewym od 16 do 21mm. Dodatkowo 3 mniejsze, z ktorych moze cos jeszcze bedzie. Dzisiaj ostatnia dawka menopur 225j i gonapeptyl. Estradiol 1100, niestety dr jednostek nie podal, a ja bylam tak szczesliwa na 6 pecherzykow, ze juz nie zapytalam :D progesteron cos ok 0,3. Jutro o 20 ovitrelle, a we wtorek o 8 punkcja. Dr liczyl glosno przy mnie wiec jestem spokojna :) poza tym pecherzyki wydaje mi sie, ze ladnie podrosly, wiec powinno byc ok :) Dzisiaj dostalam juz kolejne recepty na leki potrzebne od punkcji i po ewentualnym transferze. Musielismy jechac po menopur, wiec od razu wszystko wykupilismy. Dopiero teraz pomyslalam, ze moze niepotrzebnie, bo jakby sie okazalo, ze nie ma dojrzalych komorek lub zarodkow to po co? I szybko te mysl zastapilam tym, ze skoro wczesniej nie pomyslalam to teraz juz musza byc te zarodki, bo nie wyrzuce do kosza 400zl :) i tego bede sie trzymac :) Moj dr jak zawsze malomowny na wizycie, ale dzisiaj mocno mnie zaskoczyl. Po badaniu zajal sie wypisywaniem zalecen i recept. Wydrukowal i zaczal omawiac. Jak wiecie mialam sama zapytac o encorton- mocno sie zdziwilam jak zobaczylam go na liscie lekow :) Gdzies wczesniej wyczytalam, ze w gamecie raczej nie przepisuja tych lekow, ze trzeba sie o nie mocno upominac itd. A tu taka niespodzianka. Poza encortonem dostalam jeszcze clexane, estrofem i luteine. Musze przyznac, ze humor mi dr dzisiaj poprawil :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiśkaD
Nadzieja przepraszam, ze dopiero odp, ale bateria mi padla, a kabel w aucie sie zepsul :P do tego stracilismy troche czasu w aptece, po drodze wjechalismy po obiadek na wynos od mojej mamusi i w koncu m. zostawil mnie w mieszkaniu i jechal jak najszybciej do pracy... Tesciowa moja dzisiaj wyjechala wiec przez miesiac nie bede jej widziala :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pingwin123
Witam Was wszystkie. Cały czas czytam. Muszę wam napisać że został mi ostani zarodek i jak byłam w maju na wizycie po niego to Pan Doktor zlecił histeroskopie. Wszystko mi załatwił na NFZ i już na początku czerwca miałam zabieg. Z tego co widział wszystko ok tam w środku. I nie stety nie widzi przyczyny dlaczego maluszki nie chcą z nami zostać. Pobrał też wycinek i 1 lipca mam wizytę. Będzie już wynik i zobaczymy czy będziemy podchodzić do ostatniej nadzieji. Od dwóch miesięcy jestem na antychach bez żadnej przerwy za kilka dni zaczynam trzecie opakowanie. Zdziwiłam że tak mam brać. Ale z tego wszystkiego po narodzie chyba nie bardzo kumalam o co mu chodzi. Ciekawe czy w lipcu będę miała już maleństwo w brzuszku czy będę musiała czekać do sierpnia. Dziewczyny pozdrawiam cieplutko. Forum się przenioslo i super. Fajny pomysł. A co do tesciowych to moja hmm...trudno z nią wytrzymać ale nie mam wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
#Biedronko tak jak piszą dziewczynki ten spadek to zapewne gorączka plus stres, trzymam kciuki za szybką poprawę #Mh1 boże co za sąsiadka ci się trafiła, kiedyś miałam bardzo podobna, dobrze że się przeprowadzilam. Dzięki za kciuki. #nadzieja chyba jutro pójdę w twoje ślady i założę różne buty, skarpety i wszystko co możliwe nie do pary o ile to przynosi szczęście ;-) Do trzech razy sztuka -udało się napisac. Cieszę się że te moje pęcherzyki ok, za trojaczki to dziękuję ale to tylko ze względu na finanse nie byłoby nas stać, ale bliźniaki mile widziane jeśli wszystko mialobybyc ok. W przypadku mojej dwurożnej macicy ciaza pojedyncza jest najlepsza, gdyż mało miejsca w niej.Nadziejko o estradiolu nic chyba nigdy nie mówił a powinien? #Justyna współczuję teściowej bardzo nieodpowiedzialne #piksidiksi dzięki za kciuki # ananasowa dzięki za kciuki, powiem m że max 3 piwa chociaż wolałabym żeby było ich 0 chociaż jak ma się udać to się uda # miska d, nadzieja i cała reszta trzymam kciuki za was jesteście wspaniałe. Co do tesciowych to ja mam chyba najlepsza tesciowa na świecie więc nie wiem jak to mieć zła tesciowa. Fakt że przez 30 lat mojego życia nie miałam najlepszych relacji ze swoją mama może dlatego tak doceniam tesciowa. Nie wiem jak to jest mieć normalna mamę. Życie pisze różne scenariusze, mam nadzieję że to co najgorsze miałam przeżyć w swoim zyciu to już za mną, a od dnia jutrzejszego w moim życiu będa już tylko słoneczne dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze odnośnie tesciowych " Droga tesciowo nie potrzebuje abyś uczyła mnie jak wychowywać dzieci. Żyje z jednym z Twoich i uwierz że jest w nim wiele do poprawy...." ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kkinnaia swiete słowa w moim mezu wiele bym zmieniła, czasami zastanawiam sie czy całkowicie bym go nie wymieniła:P nadziejko bedzie dobrze, czasami trzeba sie dostymulowac ja tak tez miałam:) a kto bedzie robił Ci punkcje? fajnie by było jak dr Zbroch, który jest bardzo sympatyczny:)no i do tego przystojny:) uważaj na prof Wołczynskiego bo ma reke do blizniat:P oczywiscie zart:) justyna p.s. ja juz od dawna nie trawiłam tesciowej, ale ostatni incydent sprawił ze ja znienawidziłam:)oczywiscie odzywam sie z nia ale czuje wielki niesmak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia84 w myśl zasady "jakie myśli takie życie " jestes na dobrej drodze :-) estradiol badają po to żeby wiedzieć czy dojrzale są pęcherzyki. MiśkaD jestem zła bo przez ten pośpiech dr.nie zajarzyłam że to co mówi niesie za sobą moje pytania. Nie zapytalam wlasnie co z receptami na clexane i acard Np. W poniedzialek będzie inny lekarz jeszcze mniej rozmowny. .i na to wlasnie ze powinien mi wypisać taka receptę jak Tobie, moglabym ewentualnie oddać komuś resztę, a jak w poniedzialek okaże sie ze jeszcze trzeba postymulowac to znów wydam dwie stówy na jeden zastrzyk. Głupota Ale u Ciebie super, wiedzialam przecież że tak będzie :-) jak tam jajniki? Ja chwilami mam problem z chodzeniem, a bardziej z wstawaniem i siedzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna - szczęścia życzę dzieciaczkom szczególnie z okazji tak ważnego święta :) A co do "Kochanej Mamusi"... zareagowałam kiedyś podobnie, aczkolwiek nie chodziło o alkohol. Przyjechałam kiedyś do teściowej po synka (miał wtedy ok 5 miesięcy) i zobaczyłam jak podnosi z podłogi gryzak i dała mu, a Młody oczywiście od razu do buzi, a po domu chodził wielki, stary, puszczający bąki wyżeł). Syn został u niej następnym razem jak miał 3 lat :P I też nie skończyło się to zbyt dobrze, bo polał się domestosem, na szczęście tylko na ubranie. Nie muszę chyba opisywać, co się działo później. Byłam wtedy już z po rozwodzie, więc siłą rzeczy ojciec miał utrudnione kontakty z dzieckiem (mieszkał u mamusi) nie chciałam Młodego zostawiać pod taką "opieką". Na szczęście moje szczęście ma już 15 lat i rosły chłop z niego :) o Julia83 - :D już sprawdzone ... nic złego się nie wydarzyło, a przytulanko po tak długiej abstynencji ... jakbyśmy się poznawali na nowo :P o Biedrona1979 - żaden facet nie będzie się cieszył kiedy parametry tak ostro poleciały, ale jestem tego samego zdania co inne dziewczyny, że gorączka, zabieg i stres zrobiły swoje. Nie załamuj się jednak, bo takie słabe nasienie może stać się dla Was przepustką do ICSI (u nas w marcu było mniej niż 0,2ml) :( o MiśkaD - zaczęłam stymulację 6 maja 150j Menopur. Taka dawka była przez 8 dni (w 6 dniu podgląd i jak pisałam nic specjalnie się nie "ruszyło" ... pani dr napisała po 8 małych pęcherzyków na każdy jajnik). Dodatkowo od 5 dnia podawałam sobie jeszcze Orgalutran. W 9 dniu stymulacji znów podgląd i decyzja o zwiększeniu dawki do 225j (tak już zostało do końca), w 11 podgląd - na lewym chyba 5 na prawym 2 takie większe pęcherzyki. Miałam to szczęście, że rosły niemal równo. Dalej podgląd w 13 dniu i w 15 (tu podjęto decyzje o punkcji - 18 dzień stymulacji). Cały czas żyłam w przeświadczeniu, że pęcherzyków jest 7 ... A co się okazało finalnie ... pisałam już wcześniej ... pobranych komórek 14, z czego zdrowych i dojrzałych 9, a z racji moich 37 lat poddane wszystkie zapłodnieniu. Zapłodniło się 6, 2 przestały się dzielić po 2 dobie. Do stadium 5- dniowej blastocysty dotrwało 4 "Szczęścia" z których 2 zabiorę już w czwartek ze sobą :D a to znaczy, że będę w 3 - paku :P o Małamii89 - ja usłyszałam od lekarza, że pęcherz ma być dość wypełniony, ale nie na maksa, zaś w rejestracji pani powiedziała, żeby godzinkę przed wyznaczonym zabiegiem nie siusiać. o Nadzieja78 - nieźle z pęcherzykami :D żeby tylko progesteron nie podskoczył ... Już niedługo finał :) o Moi teściowie są spoko ... odwiedzają nas bardzo rzadko, dzwonią do mnie tylko np jak M był w szpitalu, czy też jak kiedyś nie pojechałam do nich ... pytali się czy aby nie jestem obrażona :P A o in vitro nic nie wiedzą i się nie dowiedzą :P o I na koniec ... M już w domu, nic nie znaleźli, bierze leki i czeka go konsultacja z kardiologiem. I zgadnijcie kto musi wszystkiego dopilnować? Od dziś luteina 3 tabl 100mg rano i to samo wieczorem :( Do tego estrofem cały czas 3x1. Powiem Wam Kochane, że boję się nieco transferu 2 zarodków, ale dr P. Radwan powiedział, że w moim wieku zdecydowanie zaleca właśnie takie rozwiązanie. Rozmawialiśmy z M... i stwierdziliśmy, że przed nami tyle małżeństw poradziło sobie z bliźniakami, więc my też damy radę :D Miłej soboty ... zabieram zaraz M... na spacer :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiśkaD
Darkness- dziekuje za info :) jejku jak dlugo to u Ciebie trwalo! milego spaceru :) X Nadzieja- :* jak zawsze mialas racje! :) Mnie wczoraj wieczorem jajniki przestaly bolec. Troche tylko czuje jak wchodze po schodach lub poloze sie na brzuch. Zatem jest super :) Ale Tobie wspolczuje :( mnie bolaly jak bylo ich mniej, to co Ty masz powiedziec :/ Z tym lekarzem to rzeczywiscie slabo... Mam nadzieje, ze nie bedziesz potrzebowala kolejnej dawkj, a jesli tak to ja bede miAla do oddania reszte :) Receptami sie nie martw- na pewno wszystko wypisze drugi dr w poniedzialek! Generalnie te leki mam brac od dnia punkcji, albo dzien po, wiec jeszcze jest troszke czasu na wykupienie :) ale wiadomo, ze po punkcji nie wiesz jak sie bedziesz czula dlatego lepiej wykupic wczesniej i juz tym sie nie stresowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* Nadzieja pęcherzyki ładnie rosną, już zaciskam kciuki za środę. * Kkiniaa84 szkoda, że nie pamiętasz wielkości poprzednich pęcherzyków, bo każdej kobiecie mogą pękać innej wielkości, mi np. dorastają do 20 - 21 mm i pękają, zawsze przy IUI miałam 20 - 20,5 mm. * Myślałam, że już krwawienie mi się skończyło od czwartku godz. 10 było czysto, więc wieczorem zaczęłam wydzwaniać do dr, ale nie udało mi się z nim skontaktować. Wczoraj pojawiło się małe plamienie i wczoraj udało się skontaktować z dr. Poinformowałam, że krwawienie skończyło się w czwartek, więc kazał umówić się na wizytę na wtorek. Dzisiaj niespodzianka krwawienie wróciło. Co prawda dr coś wczoraj wspominał, że jeszcze dzisiaj mogę "zakrwawić", ale czy aż tak? Znowu się boję, że jednak coś jest nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylka 159
Cześć dziewczyny, mogę dołączyć? :) Jestem Sylwia, mam 22 lata od 19 mcy staramy się o maleństwo :) w skrócie: u mnie wydaje się być wszystko OK, AMH 6 z hakiem, jajowody w tym miesiącu sprawdzone na sono HSG- drożne, owuluję co miesiąc, jedno jajeczko pęka, cykle 26 dni, fl 11 ... hormony w normie. Tylko problem męski... Zaczęliśmy leczenie w gyncentrum w Katowicach, zamroziliśmy porcję nasienia i ok 4-5 lipca pierwsza IUI... przy oddaniu nasienia do preparatyki było 17 mln plemniczków ruch postępowy a+b 30 % ... zamrozili 4 "słomki"... teraz czekam i bardzo się boję, czy w ogóle ma sens iui z taką ilością plemniczków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania1602 a powiedz mi kochana czy juz po Iui miałaś jeszcze jakiś podgląd, bo ja po Iui mam już tylko testować ( dwa tyg po). Nigdy nie miałam sprawdzane czy pęcherzyki pękają. # Justyna ja swojego też czasem bym wymienila :-D # darkness trzymam kciuki za twoj 3-pak ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×