Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia83

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja.

Polecane posty

Gość kiciolka
Witajcie Kochane nadrobiłam zaległości ... miło,ze pamietacie o mnie.,przepraszam, że nie odniose sie każdej z Was ale padam. Golf przytulam wiem,ze Ci ciężko.,trzymam kciuki by w końcu sie udało tak jak innym dziewczyną. Kazda z nas w końcu przytuli swoje maleństwo, U mnie niestety biopsja jądra nie możliwa i to wyklucza ivf rządowe..wiec mam znowu 3 iui a poźniej laparoskopia...w przyszłym tyg testuje..a teraz w piątek mąż będzie miał operacje w gamecie. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* Golf bardzo mi przykro :( * MH1 oczywiście, że warto przejść przez piekło, żeby się udało. Ale czy w końcu się uda? Któż to wie... Już napisałam kilka dni temu, że dopóki dr mnie nie przekreśli, będzie dawał szanse i będzie chciał ze mną współpracować będę starała się walczyć. Mimo, że moja wiara i nadzieja na kolejne powodzenie jest dużo mniejsza niż poprzednio. Nie chcę się powtarzać i znowu narzekać, ale bardzo się boję, że wpadnę w tarapaty finansowe, bo leczenie u tego dr jest dla mnie zbyt kosztowne. Z drugiej strony nie wiem co zrobię, jeśli powie mi, że to już koniec, że nie ma dalej sensu próbować... Wiem jak było mi ciężko i źle, kiedy powiedziała mi to poprzednia dr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
golf przykro mi. Nadal myslisz o pólrocznej przerwie czy ruszasz od razu? agusia_88 fajnie ze sie odezwalas i dobrze ze ruszasz. gosc kurcze przstraszylas mnie ze w Invicta Warszawa nie kwalifikuja. Chyba sie tam przejade, moze dla dziewczyn ktore sa juz zakwalifikowane nie beda robic problemow z druga procedura. Kurcze mam nadzieje ze nie bede musiala zmieniac kliniki. Kinia w Wawie jest jeszcze Invimed na Raclawickiej. Dostali na drugie polrocze najwiecej kasy ze wszystkich klinik w Warszawie. kiciolka trzymam kciuki. Ale dlaczego biopsja jadra nie jest mozliwa? Nadzieja ja tez mialam wzdecia, ale nie skojarzylam tego ze stymulacja. Faktycznie to od tego. Ale jakos nie mialam chyba innych objawow. To ze bylam bardziej wrazliwa to tez, ale bardziej podczas przygotowan do transferu i po transferze przez progesteron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie piąty dzień stymulacji i gęsty śluz na papierze zabarwiony coś jak kawa z mlekiem .. yyy ? Nadzieja78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julita670
Hej dziewczyny :) Widzę duże zmiany tu. Mój pobyt przedłużył się tu i wracam 19 do Polski. Czekam teraz na @. 2 miesiące żadnych starań z daleka od męża. A @się spóźnia już o 3 dni. Ale to dobrze bo wrócę i od razu zacznę następną stymulację :) Nadzieja widzę że jesteś już w trakcie stymulacji. Życzę wszystkim powodzenia. A tym którym się udało gratuluję. Obiecuję nadrobić zaległości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikusia84
No to ja też się przywitam na "nowym" forum:) Julia i Nadzieja dobra robota :-* Buziaki dla Was!! Nadziejko ja Ci nie pomogę jeśli chodzi o tą "kawę'':( nie brałam tych leków co Ty więc nie wiem jak one działają i czy to normalne:( a może coś na ulotce jest napisane??jakieś skutki uboczne?? Was boli głowa z powodu menopuru a mnie od dwóch dni i bez niego boli:( u mnie wreszcie świeci słoneczko i jest przyjemnie na dworze aż chce się coś robić :) golf strasznie mi przykro:(popłacz sobie i stawaj do dalszej walki a będzie Ci to wynagrodzone! Bierdonko szybko zleci ten dodatkowy tydzień, ja też pamiętam,że coś mi się przesunęło jak byłam jeszcze w trakcie IVF...będzie dobrze...i tak jak któraś powiedziała tylko tp przesunie Ci się o tydzień :D Miłego dzionka kochane!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkiniaa84
Julia 83 dzięki za odp. Dziewczyny możecie mi wytłumaczyć bo trochę się pogubiłam. Jak to jest jeśli brak pieniędzy w którejś klinice to nie kwalifikuja i co wtedy? Trzeba dzwonić codziennie czy juz pieniądze mają czy co robic? Wiem można szukać innej. Z tego co zrozumiałam to pieniądze dostają co pół roku czyli gdyby w najgorszym wypadku moja trzecia iui się nie udała, to zastrzyk gotówki w klinikach będzie dopiero w styczniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
Nadzieja78 Ja nie miałam takich plamień, może zobacz w ulotce coś znajdziesz o skutkach ubocznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
Mam pytanie do MAM, czy któraś z Was korzytała z banku krwi pępowinowej i możecie jakiś polecić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiśkaD
Nadzieja- ja w sobote rano mialam plamienia (rozowe), to bylo po drugim menopurze. Nie przejelam sie tym, pozniej byl spokoj i sytuacja powtorzyla sie wieczorem. Od tamtej pory cisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia83
Kinia teraz mają mieć od lipca kasę, więc w lipcu zaczną kwalifikowac i wtedy najlepiej się dowiadywać. Jeśli teraz nie będą mieli to nie liczylabym też na styczeń... Poza tym zostanie już tylko kilka miesięcy więc możesz się nie wyrobić bo program jest tylko do czerwca 2016. Julita fajnie że się odezwalas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia lipiec to raczej odpada :-/ nikt nas nie zakwalifikuje po 10 Mc starań udokumentowanych :-( Coś mi się wydaje ze my się nie wyrobimy na ten program :'( Jakiś dół mnie dopadł. W dodatku jutro obiecałam przyjaciółce że poprasuje jej ubranka dla jej maluszka niby termin ma na koniec lipca ale po wczorajszej wizycie u lekarza okazało się że w każdej chwili może urodzić i kazał jej leżeć więc zadeklarowałam swoją pomoc chyba będę prasować i ryczeć. 8 kobitek w moim kręgu jest w ciąży a ja? Ile jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia glowa do gory! mysl pozytywnie, nie mozna sie tak zalamywac.. wiem, ze jest Ci ciezko, sama przez to przechodzilam. Nadzieja umiera ostatnia, pamietaj :) Wszystko sie ulozy i bedzie dobrze, zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia już podpowiedzialam to Biedronce. Wystarczy zaświadczenie od "jakiegoś" ginekologa że staracie się od 2 lat. U mnie przeszło. U Biedronki też na pewno przejdzie. Dasz radę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>kiciolka, dlaczego biopsja niemozliwa? moze tez o tym pisałaś, ale chciałam dopytac, jaka operacja czeka Twojego faceta w piatek w gamecie? >kikusia, pieniądze są przyznawane na pól roku, więc jesli klinika nie ma kasy od lipca, tzn, ze albo nie dostali pieniaędzy, albo tak mało, że nie wystarczy im na kwalifikacje nowych par. na stronie MZ w kwietniu ukazał się wykaza i stawki dofinansowań dla poszczegołnych kliniki nie masz mozliwosci wykombinowania zaswiadczenia? ile iui masz za sobą? >darkness jak Twój maz? >doremido, przyczytałam Twój post i tak się zastanawiam - czy będę musiała za tę wizytę płacic - mam na nia doniesc wirusówki i wg lekarki wszytsko juz bedzie do kwalifikacji. zatem teoretycznie powinna byc bezpłatna? płaci się przed wizyta, tak? bo z wrazenie po pierwszej wizycie juz nie pamietam :D życze Ci, by dziejsza noc była przespana :) > Nel, świetna historia z tym papierem toaletowymD:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
```gość Szmacioszka też interesuje mnie ten temat. niestety nikt z moich znajomych nie korzysta wiec nie wiem za dużo na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia nie robie przerwe,ruszam dalej.Jestem za stara zeby robic przerwe.We wtorek sie dowiem od lekarza co dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Golf - super postawa!!! chóralnym okrzykiem z serducha jestem głośnym tonem na TAK! Przytulam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkiniaa84
*OnlyDreams,DZiekuje za slowa wsparcia. *Julcia potrafisz postawic na nogi, nadzieja powrocila. Bylam pewna ze na takich kwalifikacjach starania rozkladaja na czynniki pierwsze i patrza na kazdy krok leczenia przez te dwa lata *ananasowa jestem po 2 IUI a trzecie podejscie zapewne w przyszłym tyg, wydaje mi sie ze padnie na DZIEN OJCA w sobote bede juz wszystko wiedziala na 100% a o takie zaswiadczenie zapytam swojego lekarza ale mysle ze nie powinno byc problemu jesli tylko o cos takiego chodzi, zobaczymy Kochane czy ktoras z was ma moze łuszczyce skory i podchodzila do ivf lub ma jakas znajoma z taka przypadloscia ktora podchodziła. Ciekawi mnie czy te wszystkie stymulacje, leki itd wplywaja jakos na te chorobe ktora jest bardzo trudna do zaleczenia. *golf twoja decyzja jest super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kkiniaa84 - zaświadczeniem się tak nie przejmuj! Trzeba rozpuścić wici i znaleźć lekarza, który rozumie sytuacje kobiet i za dobrą flaszeczkę lub czekoladki w ramach wdzięczności wystawi zaświadczenie! A co! A na kwalifikacji moja Pani ginekolog nawet na to zaświadczenie nie zwróciła uwagi, okiem łypnęła tylko mimochodem i rzekła: "dobrze, no to kwalifikujemy"! I heja! co się nie da, jak się da!!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
golf :) A ja donoszę że wszystko ok :) 8 tydz i 4 dzien, 20 mm, termin 23 stycznia. Pomalu schodze z estrofemu, progesteron bez zmian. Jestem zmeczona, odwiedzialm jeszcze kolezanke. buzka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Golf ciesze sie ze to slysze:) Dziewczyny ja mam zle wiesci. Dzwonilam dzisiaj umowic sie na scratching. Owszem Pani mnie umowila na 21 lipca, ale powiedziala ze nadal nie ma funduszy i zebym to odwolala jesli z koncem czerwca nadal nie bedzie, bo ona nie wie czy dostana wystarczajaca ilosc pieniadzy. Teraz prowadza tylko criotransfery i rozpoczete stymulacje. Masakra. Mysle zeby zmienic na Invimed w Warszawie bo dostali wiecej kasy niz Invicta albo na Gamete w Rzgowie, bede miala 140km i nie wiem jak te wyprawy pogodze w pracy. Mam niby nielimitowany czas pracy, ale pracuje z moimi 2 przyjaciolkami ktore nie wiedza o IVF i zawsze wiedza co robie. Bede musiala wymyslic jakas spiewke jak cos ze jezdze do lekarza tylko jakiego??:) Dziewuchy Wy jestescie w Gamecie DoReMiDo, ananasowa, MiskaD, Basik30, malena5, dobrze pamietam? I ktos jeszcze byl, Darkness ? Powiedzcie jak tam to wszystko wyglada? Mozna zmienic klinike i od razu zaczac stymulacje? Wiecie cos? Czym bylyscie stymulowane i do jakiego lekarza jak cos? A moze ktos wie jak sytuacja wyglada w Invimed Warszawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>Julia, ja nie wiem, jak to jest z przenosinami i mama za sobą dopiero jedną wizyte w Rzgowie, ale moge Ci polecic dr Renatę Banach - i tu na forum i na jeszcze innym wiele dziewczyn pisało, ze zaangazowana, empatyczna, solidna. po pierwszym spotkaniu moge potwierdzic. z Wawy masz auostrade, to nie będzie tak zle ;) choć te dojazdy są meczace, sama w Poz do lekarki miałam 5min, a teraz to juz wyprawa:/ >Doremido, rewelacyjne wiesci:) rosnijcie zdrowo ! byłas na wizycie w Gamecie czy już w Poz u lekarza? > Golf, trzymam kciuki za działania! tez upór, konsekwencja i nadzieja zostana wynagrodzone! nie moze być inaczej1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ananasowa dzieki, czekam na wypowiedzi pozostalych dziewczyn:) No dobrze ze jest autostrada. Podzwonie, poumawiam sie, a jak bedzie kasa w Invikcie pod koniec czerwca to odwolam wizyty,chociaz coraz bardziej watpie ze bedzie,bo by mi powiedzieli ze prosze czekac, a nie powiedzieli. Czy ktoras z Was zmienila klinike? Jak to jest z formalnosciami? Dlugo to trwa? Kinia a Ty gdzie w Wawie robisz te insemki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia83 Ja jade do gamety pierwszy raz i sama jestem w nerwach bo nie wiem czy nas zakwalifikuja. Zapisalam sie do dr.Renaty Banach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sansivieria
Julia83, ja zmieniałam klinikę na trzecią procedurę ifv. To czysta formalność: idziesz do tej kliniki, którą opuszczasz i zgłaszasz to, że chcesz zmienić realizatora. Wypełniasz wniosek, w którym podajesz dokładne dane nowo wybranej kliniki i podpisujecie z mężem. "Stara" klinika ma obowiązek wydać Ci kopie przebytego leczenia i z Twojej strony to wszystko. Oni zgłaszają Twój wniosek w MZ, a MZ zgłasza Was do nowego miejsca. Gdy już będziecie na liście pacjentów nowej kliniki dzwonisz i umawiasz się na wizytę. Aha, tylko ważne jest to, że możesz się przenieść dopiero, gdy nie masz już żadnych mrożaczków i po prostu jesteś między jedną a drugą procedurą. Powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sansivieria
Czas takiego przejścia to 2 tyg plus ewentualny czas oczekiwania na pierwszą wizytę w nowym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
DoReMiDo cieszę się, że wszystko ok, jesteś 3 dni przede mną Masakra z tymi pieniędzmi na procedury, udało mi się jeszcze załapać w ostatnim momencie, a w trakcie stymulacji już nie kwalifikowali I nie rozpoczynali nowych procedur. Mam jednak nadzieję, że znajdą się dla Was dziewcxyny pieniądze Miłych koszmarków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×