IUI IVF komu się udało? Kontynuacja.

Witajcie Dziewczęta Ulubione, długo mnie tu nie było i wybaczcie moje Drogie, nie zdołam wrócić wstecz ponad dwa tygodnie... Przede wszystkim bardzo dziękuję za słowa wsparcia, otuchy i pocieszenia, kiedy to nie było najlepiej!!! a teraz chciałam Wam Kogoś przedstawić: To ja Maluch: byłem w środę u lekarza!!! Wszystko dobrze, rosnę i rosnę i mam już 2,21cm! Jestem taki silny, że wygryzłem krwiaka i już go nie ma, hurra! Mam cały brzuszek Mamy dla siebie! I mogę sobie czerpać jedzonko zewsząd, a nie żeby mi się jakiś potwór wpychał!!! Od teraz w literaturze fachowej nie jestem zarodkiem, lecz dumnie zwę się płodem :-) Mam głowę i rączki i nóżki, a serduszko bije jak szalone! Mama trochę gorzej to wszystko znosi, bo mam straszne zachcianki: i jak wczoraj zrobiła pyszne racuchy, to owszem zjadła 4, a potem chodzi i myśli i kręci nosem i w końcu wpierdzieliła bułeczki z szynką i pół słoika papryki w occie!!! Ogólnie to mogłaby zamieszkać przy supermarkecie, bo cały dzień myśli i myśli, co by zjadła, a czasem to wymyśli takie "wykwintne danie" jak np. gorący kubek - grochowa! Póki co dominuje ocet, a najgorsze co się morze przydarzyć - to słodycze! Fuj, ohyda!!! Mama już nie musi leżeć plackiem i może sobie kupić coś ekstra, ale raczej nie szpileczki!!! 23 lipca znów przyjeżdżam do Wrocławia, bo muszę oddać krew do badań prenatalnych i zrobić jeszcze całą morfologię! I potem 3 sierpnia znów będę badany - badania prenatalne, to już "nie w kij pierdział" :-) A Mama to się pierwszy raz uśmiechnęła od czasu, kiedy zobaczyła dwie kreski na teście, bo ogólnie to się cały czas martwi! Pozdrawiam Was prosto z brzuszka-pępuszka :-) PS. to już 9 tydzień i 1 dzień :-) _Nadzieja, Zuzka1212 - gratulacje ogromne, choć Zuzi już gratulowałam, dbajcie o siebie, leżcie ile wlezie, bo jak widać po moim przypadku - w tym szaleństwie jest metoda!!!! _Darkness77 - tak po prostu, od serca PRZYTULAM... _Biedroneczko - super, że odpoczęliście! Jeszcze będzie pięknie, zobaczysz! _GośćSzmacioszka - poczekaj na wyniki od genetyka, staraj się nie czytać w internecie, ja mimo, że Was uwielbiam i mogę od Was czerpać wielką siłę, to nie mogę odwiedzać forum zbyt często, bo już zaczęłam fiksować, że moj***adania prenatalne będą odstępowały od normy, pominąwszy fakt, że jeszcze badań tych nie miałam! Trzymam kciuki, żeby z Maluszkiem było wszystko dobrze!!! Musi być! _Kinia84 - mój M. też miał kiepskie wyniki, przez kilka miesięcy brał androvit, a później promen, dodatkowo co drugi dzień wit. d3, czasem tran i kwas foliowy. Mam nadzieję, że sytuacja nie jest przesądzona! _Azurro, ZosiaD., julia83, DoReMiDo, Ania1602, alexewl, Basik30, Miśka30, Merenka, rafka22s, Magda7814, Iza82, Hexe, Syllkaa, malena5, Lilianka31, julita670, Milita, CzarnaPorzeczka78, Asia858, małamii89, Maja M., Ananasowa, MH1, griszankaanka, Kiciolka, Ada83, Pati368, Pingwin123, Ada83, Kkahha, Kikusia84, Justyna :-) PRZESYŁAM WSZYSTKIM WAM MOC POZYTYWNYCH MYŚLI, OBY WSZYSTKIE PRZESZKODY ZNIKNĘŁY JAK NAJSZYBCIEJ NA KAŻDYM ETAPIE NA JAKIM JESTEŚCIE/ JESTEŚMY!!! PRZYTULAM! I POZDRAWIAM BARDZO, BARDZO SERDECZNIE :-)

Nel, bardzo się cieszę, dobrze, że się odezwałaś, ale nie szalej, tylko się oszczędzaj

Zosia.D, Biedrona1979 - :) o Nel31 - super ... niezmiernie się cieszę ... dodam tylko, że ten maleńki mieszkaniec Twojego brzuszka bardzo ładnie opowiada :) Rośnijcie zdrowo :D

Nel - bardzo się cieszę :D duuużo zdrówka dla Was...

Nel :-) najwazniejsze ze wszystko się pięknie poukładało :-)

* darkness77 trzymam kciuki za poniedziałkową wizytę i mam nadzieję, że będzie dobrze. * Nel31 fajny ten twój Maluch :) * Nadzieja dobrze, że nie plamisz, a pobolewać będzie pewnie przez całą ciążę. * Biedronka witaj po urlopie :) Ja dzisiaj wróciłam po urlopie niechętnie do pracy, ale pocieszam się, że za 2 tygodnie znowu urlop :) Poza tym jestem w zawieszeniu... Mąż ofochany i nie wiem co dalej będzie...

Azzuro juz myslalam ze zbiore uznania i oklaski za zasługi, a tu lipa :P Kurcze wkurzajace to jest, ze nie ma jasno napisane za co bedziemy placic a za co nie. Dobrze by bylo takie rzeczy wiedziec wczesniej, w zasadzie teraz to polowa tego programu jest tylko dofinansowana. Umowilam sie na wizyte tydzien po zlozeniu papierow o zmiane kliniki, bo nie wiedzialam czy robic histeroskopie ze sratchingiem, czy brac nowe opakowanie antkow ect., mialam mnostwo pytan, wiec stwierdzilismy z M ze pojedziemy tam zanim nas przeniosa, moze juz powiedza nam jakis plan dzialania. Klinika robi wrazenie jesli chodzi o przestrzen, w porownaniu do ciasnoty w Invikcie to plus. Fajne jest to ze moge zadzwonic na recepcje i lekarz wie ze sie spoznimy - w Invikcie dzwoni sie na ogolnopolska infolinie;/ i nie przekazuja takich informacji. Zaskoczyl mnie MR bo wyszedl do nas i powiedzial ze poprosił pacjentke, ktora byla zapisana po nas bo my sie spoznilismy, ale to nie potrwa dlugo. No szok. W Invikcie moglam czekac godzine i nikt sobie z tego nic nie robil. Takze pierwsze wrazenie bardzo dobre. Drugie troche slabiej:) bo jak powiedzialam ze chcemy zmienic klinike to MR powiedzial ze u nich tez moga sie skonczyc fundusze zanim nastapi przeniesienie. Po czym zadzownil na recepcje i Pani powiedziala mu ze juz jestesmy przeniesieni. Ale szybka akcja! Dokladnie tydzien temu w czwartek zlozylam dokument. Ucieszyl sie i powiedzial ze mozemy startowac. Kazal odstawic antki natychmiast bo bede szla krotkim protokolem i przelozyc histeroskopie na nastepny cykl. Zdziwil sie ze przy takim estradiolu 6000 mialam tranfer swiezego zarodka. Powiedzial ze ma podejrzenie polipa, ktore dr P w Invikcie wykluczyl - bo tak w ogole to do Invicty trafilam ze skierowaniem zeby usunac polip:) ktorego "okazalo sie nie ma", a skonczylam na In vitro. Beda jaja jak sie okaze ze polip jest i przez to malenstwa nie mogly sie zagniezdzic. No zobaczymy, duzo wyjasni histeroskopia, ktora bede miala pewnie 30 lipca, (12dc), ale robie ją w Warszawie w Invikcie, bo jest na NFZ, a w Gamecie 1200zl. Po tygodniu od histero mam sie zglosic do doktora i zaczynam od estrofemu. Malena dzieki za wyjasnienie jak to wyglada. Jak dobrze pojdzie to z koncem sierpnia bede miala punkcje! Ciesze sie ze juz wiem co i jak, a dr ma na mnie inny plan. Biedronka witaj po urlopie.

nel super napisane:*zdrówka dla Was justyna ***goscie! przestancie komentowac posty(my na prawde nie jestesmy głupie)i tak jak napisała darknes to inteligentna babka i wie co moze byc, ale kazdy ma nadzieje, bo były juz rózne przypadki na tym forum. a jak juz to robicie to z łaski swojej podpiszcie sie a nie anonimami sadzicie! justyna

nadziejo mnie tez bolała czasami bardziej czasami mniej i bardzo kuło, ale jak widzisz urodziłam w terminie zdrowych chłopaków:* justyna

Cały czas mi posty znikają, wiec napisze krótko... Nadziejo - piękne przyrosty bety, kolejne 8msc napewno będzie szczęśliwe. Xxx Julia i Biedronka- za Was szczególnie trzymam bardzo mocno kciuki, glowa do góry, nie ma przeszkody której nie mozna pokonać. Xxx Kkiniaa- zdaj sie na lekarzy, czynnik męski jest do wyleczenia. Xxx Nel- pięknie napisałaś, cud masz pod serduszkiem. Xxx Darkness- nie przejmuj sie tymi wpisami, Czekamy do poniedziałku. Xxx Sylka- ależ ten Twój mężczyzna juz duży:) trzymajcie sie zdrowo Xxx A poza tym życzę Wam Kochane pięknej soboty :*

Biedronka z Julia idziecie jak burza, walczycie o swoje szczęście i to godne podziwu :-) Justyna z Ania1602 chce wierzyć ze macie racje , ze u mnie jest po prostu jakiś wściek macicy ;-) Ania1602 co sie dzieje z m., dlaczego sie dąsa, uświadom mu ze nie ma czasu na takie ekscesy.. Darkness jak Ty ogólnie sie czujesz ? Zocha82 :-) ps.do do gości to ja sie lepiej nie wypowiadam po ostatniej wymianie zdan..nie umniejsza to faktu ze jest to caly czas ta sama osoba, do której w między czasie dochodzi jeszcze jedna i tak sobie piszą... zastanawiające jest to, ze dlaczego my nie wchodzimy na inne tematy i tam nie komentujemy postów ? I od razu mam odp.na to pytanie.. Bo my w wolnym czasie mamy co robić i nie potrzebujemy " takiej rozrywki " . Inteligentny czlowiek nigdy sie nie nudzi i nie musi żyć życiem innych.. pozdrawiam

Julia83 - super, że przeniesienie w ekspresowym tempie. Udanej stymulacji i żeby zabieg przed nią nie przyniósł niemiłych niespodzianek. o Ania1602, Justyna, Zoch82 - :) o Nadzieja78 - stan ogólny dobry. Nie mogę przespać całej nocy, budzę się po kilka razy (ale tak już było od kilkunastu dni), czasem mnie coś zakłuje w okolicach jajnika lewego, piersi nadal powiększone i pobolewają. Poczytałam trochę (może niepotrzebnie) o ciąży pozamacicznej i obserwuję, co dzieje sie z moim organizmem. Cały czas z tyłu głowy cała sytuacja "siedzi" ale staram się ogarnąć i jak najmniej o tym myśleć. Od rana wzięłam się za przygotowywanie imprezy. Sałatka jedna już zrobiona :) Myślę, że cokolwiek się stanie ... dam radę, przecież zwyczajnie muszę dać. Najgorsze, że M... bardzo się cieszył, a teraz nic nie mówi i nie do końca wiem co myśli. Jak wracaliśmy w czwartek z kliniki pocieszał mnie i powiedział bardzo mądrze "...Nie martw się. Wszystko będzie dobrze. Widocznie Bóg ma dla nas taki plan i chce przetestować ile jesteśmy w stanie wytrzymać..." A w myśl zasad ... "Twardym trza być, a nie miętkim" ... "Co nas nie zabije, to nas wzmocni" ... "Nie dostajemy w swoim życiu nic poza tym co jesteśmy w stanie znieść" ... "Nie przejmować się tym na co wpływu nie mamy" ... czekam do poniedziałku. Mam nadzieję, że dostanę konkretne informacje, bo jak tak dalej pójdzie, to mi 1 pensji zabraknie na wizyty...

Darkness trzymaj sie dzielnie :-) podczytuje forum ale sie nie udzielam,będę zaglądać w poniedziałek

Witam Drogie Panie w upalną sobotę :):):) Julia, cieszę się, że ruszasz z kopyta :) Biedronka, a więc wszystko idzie zgodnie z planem, na urlopie wypoczęłaś, odetchnęłaś od tematu, więc teraz na pewno się uda. I odgoń proszę pesymistyczne myśli, jak się nie uda jak się UDA... 1 bitwę przegrałaś, ale wojnę wygrasz. I pochwal się tu Kochana gdzie to się byczyłaś?:) Nel, Ty jesteś niemożliwa :) Agentka:) czytając wypowiedź Twojego dzidziusia, wyobraziłam Go sobie jako Chłopczyka... tak po prostu, ciekawe czy się sprawdzi:) Korzystając z okazji, że wróciłaś (z załatwioną już sprawą, z najlepszym możliwym wynikiem :) jupi) mam pytanie: czy w Invicie podczas punkcji można mieć pomalowane paznokcie (hybryda) u stóp? ZosiaD, cieszę się, że po Twoich przejściach, wkońcu doczekałaś się cudownego Wojtusia pod serduchem:P Justyna, ostatnio pod biedronką widziałam rodzinę, na 'obcych' (nie dolnośląskich blachach) jak wypakowywali się z Toyoty Verso z 2 małych Bąbli pomyślałam o Tobie:) masz blond włosy? i brązowy wózek :P:P:P Nadziejka, ja tam wierzę, że u Ciebie jest wszystko dobrze. Tego Ci życzę. Odpoczywaj Kochana, relaksuj się i pij koktajle, mniam mniam:) Darkness, silna babka z Ciebie, i wiesz co ja myślę, że te ataki na Ciebie są właśnie tym spowodowane. Komuś żal dupę rozrywa, że Ty potrafisz się cieszyć życiem i z niego korzystać. Potrafisz zmotywować się do diety, ćwiczeń, masz pasje (szydełkowanie i bieganie :)), masz wspaniałego męża, syna, dogadujesz się z teściami ( o czym świadczy fakt, że tam jeździsz), chodzisz na spacery, etc... nawet w obliczu stresu myślisz racjonalnie i od razu nie składasz broni, nie poddajesz się i nie użalasz nad sobą... Sądzę, iż gość Ci tego zazdrości, jest desperatem, który woli zamiast wziąć się w garść i dążyć, by jego życie było lepsze (takie jak Twoje) woli zdołować Ciebie...i tak jak napisała Nadziejka woli żyć życiem innych, bo jego jest bardzo nudne... taka niestety jest mentalność Polaków... na zachodzie gdy sąsiad kupi sobie ekstra auto, drugi weźmie się za robotę, by kupić sobie lepsze, a Polak będzie złożeczył, albo mu porysuje:( olej te wpisy... super babka jesteś... jaką sałatkę zrobiłaś:)? Wszystkim Paniom udanego dnia... za wszystkie trzymam kciuki buziaki

Dziewczyny wiecie co jest najgorsze lekarz powiedział że skoro jest 100% nieprawidłowym plemników to nawet jeśli cudem uda nam się zajść naturalnie to duże prawdopodobieństwo że będzie to chore dziecko z wadami genetycznymi, mówię wam że mnie wczoraj zamurowalo. Powiedział tylko ze musimy podejść do ivf nic nam nie powiedział że to się leczy lub żebyśmy się zgłosili do androloga ( o tym lekarzu i o tym że to się leczy wiem od was) i dziękuję wam z całego serca. Na środę umówiłam m do androloga ale dlaczego lekarze nie informują o tym że jakaś szansa jest tylko zwalaja człowieka z nóg. Dziś m zakupiłam androvit co jeszcze mu kupić? On jest gorzej załamany niż ja skrzydła zostały nam podciete maksymalnie. Nic nie robię tylko wyje.

Kinia, Serduszko, przytulam Cię... a może zmieńcie lekarza... na bardziej ludzkiego, który będzie chciał Wam pomóc i z Wami walczyć... dziewczyny pisały o biopsji, trzymajcie się... nie poddawaj się... weź M. na spacer, idźcie na lody, do kina, wiem, że to trudne, ale może uda się trochę oderwać od tematu... tulę Cię mocno:*:*:*

Kinia dawaj mu wit D, kwas foliowy, 2 orzychy brazylijskie dziennie, a najlepiej mieszankę, zmien dietę , zero alko,papierosów, przegrzewania,ciasnych majtek , gorących kąpieli, dużo ruchu sposób życia tez ma wpływ :-)

Kinia w stopce widzę ze w lutym badaliście nasienie i bylo ok. To bylo podstawowe badanie czy tak pogorszyło sie od tego czasu ?

Kinniaa ja kupiłam salfazin mężowi, gin mówiła aby brał kwas foliowy, witaminę C i l-karnitynę. I jeszcze jedno, czy mąż badał hormony? No i oczywiście androlog, mój mą ma obniżone parametry, a przyczyną są żylaki podwrózka naziemnego. Można robić operację, ale jest za stary i pewnie by nie pomogło.

Miało być nasiennego

GośćHexe - dzięki :) A sałatka dość prosta, ale zawsze nam smakuje - konserwowe : ogórki, papryka, pieczarki i z firmy rolnik (mieszanka - malutkie ogórki, mała kukurydza i cebulki), do tego kabanosy, ser żółty...oczywiście pokrojone wszystko dość drobno. Można dodać jeszcze ugotowane jajko, ale ja dziś z tym odpuszcza i na koniec majonez ... to tak żeby nie było za bardzo kaloryczne :P A druga to będzie: ananas z puszki, kukurydza, ryż, pierś kurczaka ugotowana i pokrojona, majonez i przyprawy: zawsze pieprz a reszta według własnego smaku. Jak się rozpędzę to i 3 zrobię: pokruszony makaron z 2 zup ogórkowych amino, przyprawa z 1 z nich, 2 pęczki koperku, 2 pęczki szczypiorku, 4 jajka na twardo(pokrojone w kostkę) i 60dag ogórków kiszonych (pokrojone w kostkę), a pozostała zielenina posiekana ... wymieszać z majonezem i już. Moim zdaniem dość szybko a smacznie :D o Rano była u mnie burza i miałam nadzieję, że będzie chłodniej i popada dłużej ... a tymczasem lipa i jest już niesamowicie gorąco :( Męczy mnie taka pogoda i to bardzo. o I z zupelnie innej beczki. Dziewczyny, czy któraś z Was jeździ może samochodem Kia Ceed bądź Kia Rio? Możecie zdradzić jak sprawują się te dwa modele? Koszty utrzymania, awaryjność itd ... nie chodzi o nowe auto, tylko takie roczników o 2008-2010. Będę wdzięczna za porady :)

Hexe,nadzieja, szmacioszka dziękuję wam i wszystkim które coś mi podpowiedzialy, doradzily, pocieszyly. Wszystkim wam ogromnie dziękuję. Nadziejko w lutym miał 7% dobrych, prawidłowych i jak zapytałam lekarza czy to nie za mało to powiedział że przy ogólnej liczbie plemników nie ma czym się martwić i żadnych suplementów nie brał. ( ogólna liczbę ma bardzo duża 335,5 mln jak dobrze pamiętam) Zakładałam wcześniej czwarte podejście do IUI ale w obecnej chwili jest to bez sensu, wszystko w jednej sekundzie straciło sens. A u tego lekarza byłam pierwszy raz w invimedzie. Zlecił jeszcze dodatkowo scd, msme-6600, mi amh i tsh ale z tymi badaniami wstrzymamy się do wizyty u androloga.

Nel- dobrze że krwiak zniknął. Z Twojego opisu myślę, że spodziewasz się chłopca. Ja miałam to samo. Wstręt do słodyczy do 4 miesiąca, choć normalnie nie bylo u mnie dnia bez słodkości. Przez jakiś czas ciągle jadłam pomarańcze. Moja koleżanka to samo i tez urodzi syna. W dodatku czytałam że wtedy więcej chce się jeść bo wiadome chłopak więcej potrzebuje. Moja mama jak usłyszała ze nie mam ochoty na słodkie to od razu stwierdziła że będzie syn. No i jest, póki co gnieździ się biedak w moim małym brzuchu. Ja za kilka dni zaczynam 8 miesiąc a w czwartek będę wiedzieć ile waży. Nadzieja- dobrze będzie. Ważne ze plamienie ustalo. To dobry znak Julia- ja z Gamety jestem bardzo zadowolona dlatego prowadzę tam ciążę , pracowałam do 5 miesiąca ciąży i przez ciągłą dostępność lekarza nie musiałam zwalniać się z pracy na wizyty bo wybierałam późne godziny. No i w Gdyni mile pomocne panie na recepcji oraz przestrzeń. A i wielki plus ze w gabinecie jest przebieralnia bo u poprzedniej gin ubrania kładłam na podłodze choc był on prywatny. Pewnie w Rzgowie tez jest taki komfort. Ja patrzę na wiele rzeczy i dlatego nie szkoda mi tych 150 zl na wizytę zwłaszcza ze doktor jest dokładny i mnie chociaż kojarzy mimo ze pod jego gabinetem tłumy.

Kkiniaa84 - przeanalizuj co się działo z M od ostatniego badania, tzn.stresy, gorączka, alkohol, przegrzewanie, sauna. Każdy z tych elementów może mieć jakiś wpływ, a szczególnie gorączka potrafi nieźle narozrabiać. Tak jak pisze Nadzieja, 2 orzechy brazylijskie na dobę (najtaniej w Lidlu :) ), my piliśmy jakiś czas prenatal probaby - opakowanie zawiera po 15 saszetek dla niego i dla niej, a później M androvit brał. Mam nadzieję, że po wizycie i suplementacji będzie znacząca poprawa. A androlog to świetny pomysł. Kibicuje Ci mocno :)

Kinia i to jest pocieszające ze po suplementacji itd one wrócą do swojej normy! a co do sałatek to ja polecam teraz sezonowa różyczki brokuła al dente , świeżą paprykę w paseczki, pomidor w kostkę, cebulę czerwoną w piórka, kilka czarnych oliwek, może być kalarepka w paseczki i Np.trzy suszone pomidorki ze sloika, do tego łyżka oliwy pomieszana z sokiem cytryny sól pieprz i palce lizać aaaa można dodać tez dwie garści miksu sałat :-)

Kiniaa- do wizyty u androloga nie kupuj juz żadnych suplementów bo może lekarz będzie miał swoje typy albo przepisze lek na receptę etc. Mój mąż ma np żylaki powrózka nasiennego jednego jądra i objawialy sie one dość mocnym bólem. Jednak mimo to wyniki miał dobre, tez taka duza ilość jak u Twojego męża tyle że morfologia lepsza. Jednak jesli miał 7 procent wczesniej prawidlowych to nie może byc z nim tak zle jak twierdzi ten lekarz. Nie martwcie sie na zapas. Androlog Wam pomoże, od tego jest.

Kkinia - Boooże co to za lekarz, ja pytałam trzech lekarzy, do tego przeczytałam milion artykułów w necie i wady plemników, tj. witki, główki, etc. mogą powodować NIE WADY GENETYCZNE u płodu, a jedynie mogą prowadzić i prowadzą do poronienia, z uwagi na źle rozwijający się zarodek, który w przypadku zapłodnienia przez taki plemnik obarczony wadami nie ma szans na dalszy rozwój, w związku z czym następuje poronienie, a nie urodzenie dziecka z wadami genetycznymi. Tak więc, głowa do góry!!! Co oznacza, że faktycznie w takim przypadku naturalne poczęcie może być bardzo trudne, ale też i nie niemożliwe. Zawsze istnieje szansa, że do komórki dotrze ten prawidłowy plemnik z tego 1% tych prawidłowych. Weź się w garść i zacznij suplementować i zdrowo żywić męża ;) Mój codziennie jak dziadek przyjmuje garść witaminek ;) (androvit, folik, l-karnitynę, selen, cynk, wit. D, magnez) do tego zaopatrzyliśmy się w dwie kiełkownice i codziennie jemy kiełki... na płodność wpływają dobrze te, które w sklepach raczej są niedostępne. Do tego niech unika kawy i alkoholu, nie wspominając o papierosach jeżeli pali. Niech laptopa i komórki nie trzyma przy jajkach. Do tego więcej ruchu i powinno być lepiej po 3-6 m-cach. Trzymam kciuki! x Julka - ja to już się u Ciebie pogubiłam, bo faktycznie idziesz jak burza ;) To znaczy, że zaczynasz stymulację już teraz i możemy podobnie mieć pick up ;) x Ania1602 - Nadzieja dobrze mówi, przemów M. do rozumu (chociaż z doświadczenia wiem, że bywa trudno ;) ), że nie macie czasu na dąsy i fochy o różnym podłożu... Choć i tak pewnie wynikają one właśnie z tego jednego problemu. Trzymam kciuki za dalszy pozytywny rozwój spraw :*

witam :) ja wróciłam z urlopu dawno nie zaglądałam szczerze nie miałam co pisać byłam załamana obrotem spraw. Najpierw pomyłka ze strony kliniki odnośnie zastrzyku przed punkcją,stan zdrowia po lekach które otrzymałam,zero reakcji od lekarzy,aż wylądowałam na pogotowiu, brak kontaktu z lekarzem odnośnie zarodków. Musiałam odetchnąć trochę. Nadzieja78- Gratulacje teraz już wszystko będzie dobrze :) darkness77 - trzymam za ciebie kciuki aby wszystko się ułożyło Kkiniaa84- mój mąż na początku leczenia nasienie miał " do niczego" nadawało się tylko do in vitro. Poszliśmy na wizytę do androloga,który zalecił Pregnyl 5000j co dwa tygodnie,do tego androvit . Nasienie po pół roku kuracji jest idealne,dzięki temu podchodziliśmy do inseminacji ,ale bezskutecznie. Teraz mimo,że nasienie jest w normie cały czas mąż przyjmuje zastrzyki zalecono przyjmowanie do uzyskania ciąży. Pregnyl zamawiamy w aptece koszt 20zł zapisuje nam lekarz rodzinny. pobieraliśmy od kliniki receptę ale oni przepisują na 100% rodzinny 30% A ja w poniedziałek jadę na usg. w połowie sierpnia myślę,że będzie już transfer

Kkinia - do tego podstawą jest zrobienie przez androloga USG, powinien zlecić wymaz z cewki moczowej na chlamydię i inne świństwa, do tego pakiet hormonów (LH, Tsh, testosteron, prolaktyna, etc.)... jeżeli wszystko wyjdzie ok, to tylko pozostaje suplementacja, ale i tak będzie ok.. Wiem, że jesteś załamana, bo sama dobrze pamiętam jak mnie 0% prawidłowych plemników u mojego M. wbiło w ziemię, byliśmy u trzech andrologów i każdy z nich obierał taką samą drogę działania... x Hexe - bardzo podoba mi się Twój post do Darkness :) dużo w nim prawdy ;)

Witam Kochane :-) Nie pojechałam na działkę, bo myślałam, że będzie padać, a tu taki skwar :-) (chociaż ja uwielbiam upały) :-) x Darkness, jestem z Tobą myślami :-* Co do Twojego pytania z iinej beczki- ja jeżdżę Kią, ale Sportasge z 2005 i ją bardzo lubię, a wszyscy mi mówili-Kia?- fuj- koreański badziew- ja tak nie uważam :-) x Julia- fantastyczna wiadomość, że już jesteś przeniesiona :-) x Kkiniaa84- główka go góry, dziewczyny dobrze piszą- suplementować. Mój ma problem z *****iwością i cały czas suplementuje, przede wszystkim łyka Poldanen i Androvit. U androloga nic nie wskóraliśmy- tylko witaminami możemy próbować i nas naturalne poczęcie mamy mikroskopijne szanse... x Toosia, ale Ty już przeszłaś...raju. Oby teraz już wszystko szło dobrze :-)