Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia83

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja.

Polecane posty

Julka trzymam kciuki za zarodki! Gametowko! Ja nie chodzilam tam nawet na weryfikacji nie bylam bo z zagrozona ciaza jezdzic 230 km to bylo bez sensu.....napisalam maila i raz dzwonilam do dr jak mnie wystraszyli ze nie ma zarodka w pecherzyku....a ich zdaniem powinien byc..... Co do probiotykow to ja po 1 infekcji bakteryjno grzybiczej mialam kuracje lactovaginalem z kremem vitaginC na zmiane tak przez 2 tyg. Ten krem utrzymuje kwasne ph. I od tej pory odpukac jest ok. U mnie chyba ciut lepiej bo twardnienie brzucha mam 4-5 dziennie i leze. Mam przyjsc za tydzien w srode chyba ze cos odpukac zacznie sie dziac to na IP. Boje sie jeszcze ale bede leżeć i mam nadzieje ze z lekami to pomoże....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak patrzę w kalendarz Julii i oprócz Julki i Ananasowej nie ma w najbliższym czasie żadnych IUI ani transferów :( Dziewczyny kciuki mocno zaciskam! x Za nas wszystkie bez wyjątku na jakim etapie jesteśmy strasznie mocno trzymam kciuki i nieustannie kibicuję nam wszystkim :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia a kiedy Ty testujesz? Bo nie wpisalam. Dzisiaj zrobiłam pierwszy zastrzyk Prolutexu. Nie boli tylko trochę szczypie po podaniu. Nadzieja Ty je robiłaś tak jak w instrukcji, czyli zmieniałas igły? Kurde ja nie miałam tej dużej tylko te od menopuru mi zostały. Jutro zakupie jak coś. Faktycznie drogo wyszły leki po punkcji tym razem bo 630zl. Ale mam nadzieję że okażą się lepszym zestawem :) Jak coś to mam trochę menopuru 260j- ważne jeszcze 25dni. Chętnie oddam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elfica myślę że ładne komórki wyhodowalas. Jeśli chodzi o dietę to bogata w białko. Tu poczytaj www.nasz-bocian.pl/phpbbforum/viewtopic.php?t=56091

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny. Julka nie wpisuj mnie na testowanie, bo pokusiłam się na te dodatkowe weryfikacje zachęcona wynikami dziewczyn, więc jestem już po dwóch weryfikacjach i bhcg<1. Jutro czyli 10dpt robię ostatnią weryfikacje, ale lekarz kazał już tylko bhcg zrobić. Mam pytanie do dziewczyn (ZosiaD, julia83, gość Szmacioszka, golf) i innych, które miały kilka nieudanych transferów, jak Wy to znosiłyście i jak dawałyście sobie z tym radę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedrona1979 - dbaj o Was teraz najbardziej jak możesz :) o Nadzieja78 - ja polecam płyn ginekologiczny dla kobiet w ciąży i po porodzie "Dzidziuś" firmy Pollena ... hipoalergiczny, bez parabenów, SLS, sles i alergenów. Używam go od kilku miesięcy i jestem zadowolona. o Iza82 - :) dziękuję ... stopa dochodzi do siebie... chodzenie nie jest jeszcze bezbolesne, ale ogólnie o niebo lepiej niż w niedzielę, czy poniedziałek. o Dziś 14dc ... to pierwszy naturalny cykl od kwietnia ... śluz płodny jak się patrzy ... ach ... gdyby tak naturalny cud :) Dni dłużą się niemiłosiernie. Na szczęście dziś już czwartek :D Wycieczka coraz bliżej ... poprzednie sprawiały mi radość ... a teraz nawet nie wiem, czy chcę jechać. W sumie niezła ekipa będzie :) ... tyle dobrego ... o Julia83 - kibicuję, abyś miała zdrowe i piękne zarodki :) o Miłego dnia dziewczyny ... czas powoli zbierać się do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia88 przykro mi... Ja bardzo przezywalam negatywny test... Zwłaszcza ten pierwszy. Złamane serce, jakbym kogoś straciła. Do drugiego podeszłam z lekkim dystansem, a po 3 znowu zalamka bo to ostatni i myśl ze procedura od nowa dobila mnie. Siłę dają mi nowe plany, robienie badań, szukanie przyczyny i myśl ze jeszcze 2 procedury i że kiedyś na pewno się uda. Najgorsze w tym wszystkim jest bezczynne czekanie. Info że nie ma kasy na kolejną procedurę, a chcąc podejść komercyjnie musiałabym zrezygnować z programu. Z tego co pamiętam masz mrozaczki? Dla nich żyj lub dla kolejnej procedury. Ostatnio psycholog mi powiedziała że trzeba sobie dac rok na in vitro... Darkness życzę udanej wycieczki! Czas szybciej minie. My z M wybieramy się do Zakopanego po transferze. Odpocząć. Bez laptopów i telefonów:) Nie wiem czy coś zrobiłam nie tak ale boli mnie to miejsce uklucia po Prolutexie. Do tego stopnia że nie mogę się schylac, a raczej delikatna jeśli chodzi o ból nie jestem :/ Tez tak mialyscie? Nadzieja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka tak zmieniałam igły . Czekamy na wiadomości :-) Agusia bądź dzielna, przytulam wirtualnie :-) Darkness dzięki za,radę rozejrzę sie za tymi mydłami o których piszecie , od lat uzywam Lactacyd i byl dla mnie super przez 16 lat nic sie nie działo, a widać w ciąży zmienia sie flora i takie. Udanego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewap156
Po Prolurexie okropnie boli ja jak brałam na noc to cała noc masakra a o schyłku mowy nie było najlepiej jest podać rąk bliżej biodra mnie wtedy mniej bolało a nawet wogole .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana moze wkłułaś sie w naczynie i będzie krwiak, najszybciej to jest przyczyną bólu. Ja teraz mam takie plamy po tych wszystkich zastrzykach i suchą skórę swędząca, dobrze ze masaż oliwką daje ulgę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak pisze ewap jak najniżej i bardziej w boki tak zeby nie łapać grubego fałdu tylko najcieńszy kawałek skóry to samo tyczy się Fraxi :-) metodą prób i błędów.. super Zakopane uwielbiam te klimaty ale mam bardzo daleko i ostatnio bylam ze trzy lata temu.. nie forsuj sie tylko zbytnio ;-) pamiętaj caly czas zachowujesz sie jakbyś juz byla w ciąży :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzka1212
Cześć kochane! Ale kolejka za mną do porodu;) hehe cieszę się, że mamy to ivf i tylu już osobom pomogło! Gratuluję Azurro i gośćx małych potomków;) cudownego życia razem życzę:) Julka trzymam kciuki abyś i Ty szybko dołączyła do ciężarówek, wierzę że to już niedługo. Biedroneczko cieszę się z serduszka, ja swoje słyszałam przez 2sek na prenatalnych. Teraz już będzie z górki:) U mnie nic ciekawego. No i dobrze ale usg miałam prawie 4tyg temu i zaczynam sobie wkręcać, że może coś nie tak. Chyba brzuch mi zmalał:( A następne zaplanowane dopiero połówkowe, nie wiem czy wytrzymam. Mnie na szczęście wszelkie infekcje omijają ale bakterie w moczu i słaba morfologia, więc z moim workiem leków się nie rozstaję:( a tu moja pani dr narazie nawet luteiny nie chce mi odstawić!!! Nadziejko co do ruchów dzidziusia to też mi się wydaje, że coś czuję, takie delikatne i tylko czasami, ja pekająca bańka, ale nie jestem pewna, może to gazy;) Ty już byłaś w tym stanie, więc możesz porównać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
Agusiaa przykro mi, po pierwszym transferze byłam załamana, płakałam, drugi byłam wściekła, że zmusiło mnie do 2 zarodków, a potem błagałam, aby choć jeden ze mną został. Druga procedura- tu już powiedziałam, co ma być, to będzie, starałam się jak najmniej myśleć, skupiłam się na pracy, założyłam sobie, że do trzeciej procedury nie podejdę,bo we dwoje też jest dobrze. Jak pojechałam na transfer i dowiedziałam się, że zarodeczki są dobrej jakości i z 6 komórek są 4 w piątej dobie, to pomyślałam, że tym razem musi się udać, no i pierwszy transfer ok. Na szczęście masz jeszcze zarodki i bądź dobrej myśli, wypłacz się i działaj dalej. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny zazdroszczę tym które nie wiedzą co to infekcja intymna. Ja od kiedy pamiętam miałam. Wystarczył basen i już :/ Ja w ciąży miałam Nystatynę i Natamycynę. Oba leki są bezpieczne i mi pomagały. Po porodzie przez pół roku miałam spokój a od miesiąca znowu coś. Miałam ostatnio pimafucin 3dni bylo ok a teraz znów nie jest dobrze. Nie wiem czy dostanę się do lekarza przed weekendem:( Co jest dobrego bez recepty na infekcję grzybiczą? Lactovaginal nie pomaga. Lilianka31

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka i Nadzieja dziękuje za słowa otuchy... To jest moja druga procedura, w pierwszej nie mieliśmy ani jednego mrozaczka, a teraz mamy jeszcze dwa, więc zawsze jest nadzieja. Julka trzymam bardzo mocno kciuki za Twoich siłaczy! Odpoczynek na pewno dobrze Wam zrobi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
Julia, bardzo dobry pomysł z tym wyjazdem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia83 dziękuję na pewno skorzystam. Mam do Was pytanie a raczej prośbę o radę. Zastanawiam się nad zrobieniem testó× na nietolerancję pokarmową. Myślałam o takim domowym Food Detective. Czy któraś z Was go robiła? Czy opłaca się go kupić? Bo przyznam że on kosztuje 350 zl a badania w lab około 1500 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elfica pisałyśmy tu jeszcze o czystku ze warto go parzyć i popijać jedna ,dwie filiżanki dziennie regularnie. Ma on za zadanie min.wyplukanie metali ciężkich z organizmu :-) ważne zeby wybrać dobry jakościowo, taki w którego suszu widać kwiatki a nie same łodygi ..więc ekspresowy odpada. ps.do smaku da sie przyzwyczaić ;-) a jeśli chodzi o stymulację to piękne te pęcherzyki byly, no ale widocznie cos nie zagrało..ja oczywiscie polecam Ubichinol, Wit D, i kwas foliowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia83 bardzo dziękuję na pewno skorzystam. Mam do Was pytanie zastanawiam się nad zrobieniem domowego testu na nietolerancję pokarmową food detective. Zastanawiam się czy jest sens. Taki test kosztuje 350 zł jeszcze do przełknięcia przeze mnie a w lab 1000-2000 zł tu już poziom nie do przebycia dla mnie. Czy któraś z Was robiła ten domowy test?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elfica ja robiłam. Wczoraj pisałam co mi wyszło. Cofnij się do moich wpisów. A robiłam w czwartek tydzień temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Azzurro mam nadzieje, ze szybko Ci minie ta gorączka bo z małym Człowieczkiem to pewnościa trudno sie choruje Lilianka - ja teraz mam clotrimazol dopochwowy ale nie mam pewnosci czy bez recepty jest miłego dnia dziewcynki, ja musze sie ruszyc z domu bo oszaleje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
```PikiDiksi ja miałam 3 pobrania: na czczo, po 1 h i po 2 h. ```Oleska0987 to faktycznie szybko zaczęłiście leczenie :) i dobrze. powodzenia. ```Ania1602 a mi nic nie powiedziała i nie miałam żadnych mdłości etc. a na codzien nic nie słodzę a w ciąży wręcz słodycze mnie odrzucają. ``` co to tantum rosa to ja podczas infekcji stosowałam przez 10 dni razem z tabl dopochwowymi. tak miałam zlecone przez gina. ```biedrona1979 jak tam? zaczynasz wierzyć? :):):):) ```Julia trezeba zmieniać igły, mnie bolało/szyczpało tylko przez kilka minut. zastrzyki miałam robione rano na najgrubszym fałdzie czyli u mnie 3 cm w bok od pępka. Nadzieja pisze zupełnie odwrotnie. Sama musisz sprawdzić co będzie lepsze dla Ciebie. ```a_gusia88 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny właśnie mnie coś tknęło. IUI miałam 11.09 bete robiłam 22.09 czyli 11 dni po IUI tak mi kazał lekarz wynik był 2,0 ale zrzuciłam to na garb Ovitrelu. Teraz po przemyśleniu to chyba było za wcześnie i ta 2,0 mogła oznaczać że coś się udało? Jutro rano polece na powtórkę ale do jutra to chyba jajo z kolcem zniosę. Już się pogodziłam z tym, że tym razem nie wyszło i znowu się we mnie obudziła nadzieja... Ja zwariuje zaraz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Elfica nie ma szans na ciąże przy takiej becie wiec spokojnie i się nie nakręcaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisać post z telefonu graniczy z cudem, albo nie dodaje albo urywa. Na szczęście już mam dostęp do komputera. x Azzuro - gratuluję szczęśliwego rozwiązania. Witamy synka. x julia83 - imponująca ilość. Zarodeczki na pewno będą. Ty się relaksuj, bo niedługo trasnsfer. x darkness77 - życzę naturalnego cudu ;-) x biedrona1979 - gratuluję serduszka. Bądź dobrej myśli. Maluszek rośnie. Ja od początku ciąży mam wizyty co 4 tygodnie. x a_gusia88 - smutne to, co piszesz. Współczuję. 3 razy byłam w podobnej sytuacji i po każdym nieudanym transferze dokładałam sobie ziół czy innych suplementów, aby jeszcze lepiej przygotować się do kolejnego krio. x DoReMiDo - nieciekawie z ta szyjką. Leż i pachnij, skoro ma to pomóc. Ja zawsze boję się,że czegoś nie rozpoznam lub nie zauważę. Pewnie nie tylko ja tak mam. x PikiDiksi - tej lekarce należy się powiedzieć kilka słów. On nie musiała Cię przytulać, ale nie powinna Cie lekceważyć. Zapłaciłaś za wizytę i ona powinna wysłuchać Twoich obaw, a nie traktować Cię, jak powietrze. Zażądaj zwrotu pieniędzy, bo w niczym Tobie nie pomogła. x Jestem po wizycie. Wszystko ok. Szyjka twarda i zamknięta. Brzuch miękki. Wyniki dobre. Profesor był zdziwiony,że nie mam białka w moczu ani bakterii i żadnej infekcji, bo mówił,że kobiety często borykają się z tymi problemami w ciąży. Przede mną badania połówkowe oraz 4D w dniu 15.10. i w tym dniu też mam wizytę. Nadal nie mam karty ciąży, profesor twierdzi,że nie jest mi potrzebna. Nie będę się kopać z koniem. W razie co noszę pełną torebkę wyników badań i zdjęć z usg. Wnioskuję,że wcale tej karty nie otrzymam. Co do płci to prawdopodobnie dziewczynka, ale potwierdzi się za 3 tygodnie, bo pewności 100% nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Hexe
Elfica ja ten test będę robiła 2.10, ale u dietetyka. Nie chcę sama w domu. Płacę 510zł. z tymże jest w tym wywiad, zalecenia i jadłospis na 14 dni. Także super. U innego dietetyka za wywiad, zalecenia i jadłospis na 7 dni płaciłam 220 zł. Czyli cena jadłospisu z testem jest dość rozsądna, tym bardziej ze jadłospis na 14 dni to nie będzie się nudził. Sprawdzałam ceny testu. Najtaniej znalazłam w aptece internetowej Gemini :) za 315 zł. :) więc może stamtąd będzie Ci wygodnie zamówić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elfica powtórz betę może akurat bo bardzo wcześnie testowalas. Czy któraś z Was miala plamienie kilka do po punkcji? Bo ja właśnie dzisiaj mam:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×