daleko, coraz dalej SKARBIE

jak oplatasz go swoimi zgrabnymi nogami... tak... jego...

taka moja mała obsesja...

... to niczego by nie skończyło... a jeszcze bardziej skomplikowało...

http://www.wykopuj.pl/top/opinion/2234 właśnie tak;)

czasemm...

gdy patrzę na Ciebie... Pani...

Twoje oczy... Twoje włosy... Twoje kształty...

zapisuję je sobie w pamięci...

bym mógł je odtworzyć gdy będziesz daleko...

co sądzimy o ut? sądzimy że skrzywdził jakąś kobietę , która się zdystansowała a on nie potrafi zachować się jak facet ,nic oprócz jęku z jego strony

X

tyle to możne przeczytać na poprzedniej stronie, i nikt tu nikogo nie krzywdzi...

i to właśnie jest twój problem że tego nie rozumiesz ut

On nie rozumie jak boli serce......zrozumie jak sam poczuje czym jest ból....

doskonale wiem... wiedziałem jeszcze zanim napisałem daleko, coraz dalej... nie wiesz, nie pisz zwracając się do konkretnej osoby...

Wiesz?to dlaczego wybrałeś ją..dlaczego nawet nie wyznałeś mi uczuć?..dlaczego nie próbowłeś mnie zatrzymać?.Mas rację oddaliłeś się xelowo a teraz wszystko zwalasz na mnie wiedząc doskonale zże nic więcej nie mogłam..drogi Panie.

..i może mnie nie skrzywdziłeś ale zawiodłeś napewno.Ufałam Ci.Czasem było mi bardzo..bardzo ciężko w codziennym..życiu i nawet nie wiesz jak Cię wtedy potrzebowałam,ale nie miałam prawa niczego od Ciebie oczekiwać ani wymagać.Codziennie myslę o Tobie ..martwię się o Twoje zdrowie od tamtego esemesa o tresci "chory jestem".Do dziś nie wiem co u Ciebie/Pana.?

to ewidentnie nie do mnie, ale pisz... może będzie Ci lepiej...

Witam mój drogi.Tak...drogi Panie....to o Pana chodzi....i niech się Pan nie wypiera , że nikogo nie skrzywdził :( Zapewne mój drogi Panie na tym forum jest nie jedna kobieta skrzywdzona właśnie przez Pana. Wystarczy poczytać wątek i mamy tutaj ślad nie jednej złamanej duszy....Najlepiej i najprościej jest.....zaszyć się cichutko w kąciku.....i czasemm wyjść na scenę....zebrać aplauz....błysnąć dobrym humorem i być zadowolonym z samego siebie....prawda?

o co Ci chodzi?... jesteś w ciąży?... chyba nie ze mną?... raczej...

Nie muszę zgadywać imion kobiet przez Pana skrzywdzonych.....Pan nawet nie starał się tych imion zapamiętać...może czasemmm...kojarzy Pan tylko samogłoski w imionach....Pan nienawidzi kobiet.....robi to celowo by dręczyć i upokorzyć....prawda?

......Oooooo....gdybym była w ciąży.....choć to niemożliwe już.... nie uszło by to Panu na sucho.....żal mi jedynie ....tych skrzywdzonych istot.....myślę, że ruszą tutaj zaraz lawiną, by pokazać gdzie ....tak naprawdę jest Pana miejsce....

Czy Pan wie....drogi Panie gdzie jest Pana miejsce? Jeżeli tak....to proszę....niech Pan napisze....

kocham KOBIETY... uwielbiam JE... ale niektóre z nich bardziej... i to jest mój ból...

Jak widać w Pana sercu nie ma bólu .....chociaż może skute jest lodem.....ból poczuje Pan dopiero jak pęknie.....

błysnąłem tutaj kiedyś dobrym humorem... nie przypominam sobie...

https://www.youtube.com/watch?v=JZkTOiKgjyU

dręczyć... upokorzyć?... nie wiem co Panią naszło... piszę głównie o sobie... o swoich uczuciach... wystarczy nie brać tego do siebie... można też wcale nie czytać... albo można popisać ze mną... bez zobowiązań... do czego zapraszam... proszę, napisz coś o sobie... o miłości... o nienawiści... czy nawet o obojętności... ale nie wciskaj mi że skrzywdziłem kogokolwiek pisaniem na kafeterii...

też nie lubię tych szaroburych wczesnych jesiennych wieczorów...

czytała Pani ten temat chociaż w części... czy to są słowa osoby zadowolonej z siebie...