daleko, coraz dalej SKARBIE

... ale... wiem, że to nie Ty...

Nie pij tyle bo rozum stracisz.

opowiadanie cz1. Pan A i Pani M: A- Wiesz co do ciebie czuje? M-Nienawidzisz mnie.Nie pierwszy juz raz... A-Tym razem moja nienawisc do ciebie osiagnela apogeum... M-Zapewniam,ze nie... A-Kiedy skonczysz w to grac? M- Dokladnie 09.sierpnia przyszlego roku.Jeden miesiac za jeden rok to laskawosc z mojej strony .Niecierpliwisz sie po dwoch tygodniach?Prosze... A-Nie mam o tobie najlepszego zdania...nadajesz sie tylko do robienia laski, M- No wiec przykro mi,ze to wlasnie mnie pokochales. A-Dno i wodorosty... M-Chcesz mnie o cos zapytac? A-Co chcesz zrobic? M-Przygotowuje impreze na sobotni wieczor albo niedzielny, dam Ci jeszcze znac.Na razie gromadze ostre przyprawy bo chcialabym przyrzadzic jakies konkretne danie na ostro ..Zaprosimy znajomych stad?Myslisz,ze to doda pikanterii mojemu daniu? A-Chcialbym,zebys skonczyla M-oo tak...znam to uczucie...nerwowy jestes bardzo...Dlaczego twoje "chciec"ma sie liczyc bardziej niz moje? A-Nienawidze cie tak bardzo,ze...chyba naprawde chcialbym,zeby spelnil sie twoj sen... M-Dlaczego nie potrafisz sie teraz bawic?Dlaczego kiedy to ty drwiles sobie z moich uczuc i emocji przez te wszystkie lata byles asem?Czemu teraz jestes tylko frajerem? A teraz jak zwykle deser.Ufam,ze czaisz juz ,ze nie dam Ci sie zastraszyc-NIE BOJE SIE CIEBIE ale nie mam pewnosci czy nie wpadniesz tu,zeby mi pokazac jaki jestes silny...nazywasz inne niz ja kobiety debilkami-kto Cie tam wie do czego jestes zdolny...Wiem,ze nie we wszystko mi wierzysz ale najwidoczniej wiesz o mnie tyle ile wiedziec moze pies a reszta pozostaje dla Ciebie zagadka,Mam caly worek bonusow,prezentow i innych interesujacych rzeczy.Mowie Ci...nieprzerwana zabawa na dobrych kilka dni!!!Zdaje sobie tez sprawe z tego,ze mozesz sie tu ZNOWU pojawic-nie wpadniemy sobie w ramiona-to pewne...Jesli mi sie cos stanie caly ten worek trafi w miejsce w ktore nie chcesz,zeby trafil.Zaluje,ze juz na tym etapie musialam sie z kims dzielic tym workiem.A teraz gnoju przystawka: "-......... ... kiedyś ... kilkanaście lat temu...... przez księdza ..... woj ......, ks. A . moja ........ sobie wyobrazić, .............. wszystko się rozwiązało ..............." wszyscy święci. To jeszcze nic...wierz mi,ze to prawdziwy przedsmak tego co mam.Tego wyzej nawet nie ma w worku... To teraz jest moja scena i ja sie tu bawie 11 miesiecy.Mam w du/pie wymiona i inne teksty.Teraz liczy sie tylko moja zabawa Toba.Wsrod dlugiej listy znajomych mam tez takich ktorzy znaja sie na prawie .Wiesz,ze mi to wylecialo?Odnowienie takich znajomosci bylo kwestia kilku minut:)Bij mnie bardziej wtedy imprezy beda bardziej wyrafinowane.A teraz kopnij w sciane. P.S tak tak wiem...nie czaisz o czym mowie.Bede jutro wieczorem. cdn buzka;)

https://www.youtube.com/watch?v=yXf5lNKpicQ zakochalam sie w tym;)

up

z

ph

20:12 posłuchaj kobieto, jutro jest poniedziałek na pewno jakiś psychiatra przyjmuje, wybierz się może cię przyjmie a nie rozwalaj tematu na forum

do bystrych gosciu nie nalezysz.Temat skonczyl sie juz dawno...poematy sie skonczyly a milosc uta uleciala;) dobrej nocy no chyba,ze ut zamierza kontynuowac swoje pelne milosnego uczucia wpisy-ut?jesli tak to znikam...

ut...piszesz coraz mniej...wiem, ze wiesz ze tu zaglądam..

nic nie wiem... i Ty nic nie wiesz...

myśl tak dalej ut...

wiem wszystko co chcialam wiedziec.Nie pisz do mnie.Nie rozmawiaj.Masz mnie tylko czytac.kolorowych

Taki film na żywo..ehhh

... lubię pełnię... SKARBIE... choć niewiele wtedy śpię... popołudniowy wiatr porozrywał chmury na drobne kawałeczki... a Księżyc co chwilę chowa się za którąś z nich żeby zaraz zza niej wyjść... to prawda, piszę teraz niewiele... przecież prawie codziennie mógłbym Cię teraz zobaczyć... i opowiedzieć Ci to wszystko co miałbym tutaj napisać... choć zawsze wolałem słuchać jak Ty opowiadałaś... dwadzieścia minut... czy to daleko... Twój głos... ciągle mam go w uszach... Twój uśmiech... Twoje spojrzenie... SKARBIE...

Dzisiaj piękny jest księżyc i to zaćmienie, następne za 3 lata. Warto oglądać.

Ja opowiadałam, ale gdy widzieliśmy się ostatnim razem Ty też mówileś dużo... wiem dzięki temu jak wspaniale spędziłeś urlop. Cieszę się,że dzielisz się tym ze mną . Byłeś wtedy taki spokojny, wyluzowany.

... tak... wartałoby oglądać... gdybyś była blisko, choć troszkę bliżej... SKARBIE...

Jestem blisko sercem i myślami . Bądź jutro tam gdzie widywaliśmy się często rano. Proszę.....

... wiesz przecież, że rano nie mogę...

A co rano robisz?

Wcześnie rano, na chwilę, tylko na" dzień dobry".....i nic więcej.

wiesz że nie mogę...

... ten *****chmur na niebie... sprawia takie wrażenie, że Księżyc wędruje dziś w przeciwną stronę niż zwykle... zauważyłaś SKARBIE...

r, u, c, h, wygwiazdkowało a ja przecież nie o ******iu

nie zauważyłam bo mam zaslonięte okno. tak jak serce. To bądź jutro..proszę

... nawet Księżyc zbliży się dzisiaj do Ziemi... tylko Ty jesteś coraz dalej... SKARBIE...

Kochany ..uwielbiam patrzeć na księżyc.Marzę o spacerze z Tobą w blasku księżyca.Może jutro ..?co Ty na to?Jesteś20 minut drogi ode mnie?,ciesę się gdziekolwiek Jesteś ..ważne że Jezteś.Patrzę na pełnie..fajnie byłoby patrzeć na niebo wraz z Tobą.

https://www.youtube.com/watch?v=DLOth-BuCNY

czy w przeciwną nie wiem ale przesuwa się .