Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego uważacie karmiące mm za nieludzkie i niekochające swoich dzieci?

Polecane posty

Gość gość

Chciałabym zapytać wszystkich matek karmiących piersią, a plugawiących na karmiące sztucznie: Skąd macie pewność, że mleko matki jest dla dziecka najzdrowsze? Jesteście tak podatne na propagandę? Czasy się zmieniły, 20 lat temu plugawiono na karmiące piersią, że mleko niewartościowe, a dziś jest odwrotnie. Następna kwestia:Jemy żywność, która zawiera ogromną ilość konserwantów i chemii. I myślicie, że owa chemia do mleka matki nie przenika?? Tak się składa, że do mleka matki przenika większość leków i substancji chemicznych więc co? chemia zawarta w żywności rozpływa się? Jakim cudem ma jej nie być w mleku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a myślisz że krowa z której mleka jest robione mm nie je chemii? Je i to jeszcze więcej niż ludzie :P co za tępak.... szykuje się kolejna jałowa dyskusja, nie odpisujcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat badań dotyczących wyższości mleka matki nad modyfikowanym były tysiące, wystarczy zapytać wujka Google. Śmieszna jesteś. Nie oceniam matek, które dają mm, ich dziecko ich sprawa. Ale to co wypisujesz świadczy o Twoim zacietrzewieniu i niestety głupocie bezdennej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja myślę, że wasze słownictwo świadczy o Was: co za tępak, śmieszna jesteś, to świadczy o Twojej bezdennej głupocie. Do wypowiedzi pierwszej: myślę, że mm wcale nie jest gorsze od mleka matki. Te zacietrzewione kafeterianki właśnie stawiają mleko sztuczne w takim świetle jakby była to trucizna. A ja myślę, że i jedno i drugie to chemia. A kto jak karmi to jego sprawa. Po co jednak obrażać karmiące mm? Do wypowiedzi drugiej: akurat wujek google nie jest dla mnie żadnym przykładem, to właśnie propaganda, o której pisałam. Wciąż nie rozumiem dlaczego tak zachłystujecie się wyższością mleka matki nad mm. Brak konkretów w tych wszystkich kafeteryjnych dyskusjach, pełno obelg i niczego wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weź wariatko wpisz jeszcze raz w google i poczytaj BADANIA NAUKOWE prowadzone przez naukowe jednostki typu uniwersytety medyczne. Jak można być tak tępym? jaka propaganda jak są na ten temat naukowe badania? że ziemia się kręci wokół słońca to też propaganda? jak można zarzucać chemię w mleku matki a nie widzieć jej w mm? na prawdę głupota bezdenna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A JA KARMIE CYCKIEM NO I CO ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uwazamy mam karmiacych mm za gorsze. To trole podsycaja te pelne nienawisci dyskusje. Co do wyzszasci kp to sa tysiace badan, podkresla sie role przeciwcial, komorek macierzystych, idealnie przyswajalnych przez dziecko witamin i mineralow itd. Jak juz nikimu nie wierzysz to przeczytaj co jest napisane na puszce mm- mleko matki jest najlepszym pozywieniem dla dziecka. Oddziel autorko emocje od faktow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka propaganda?! Przeciez to oczywiste,ze mleko matki jest lepsze niz krowie mleko z proszku. Nawet na reklamach mm w tv jest info,ze karmienie piersia jest najwlasciwszym sposobem karmienia niemowlat. Jesli ktos chce mimo to karm8c mm to jego wybor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Otóż ja widzę chemię w mleku matki i w mm. Nie trafia do mnie wyższość kp nam karmieniem mm. Co do badań naukowych prowadzonych przez uniwersytety medyczne itp jednostki: dlaczego takie badania dowodzą, że przykładowo zboża i pełnoziarniste pieczywo, błonnik itp. są bardzo zdrowe, regulują pracę jelit a w rzeczywistości coraz więcej ludzi cierpi na alergie pokarmowe związane z nietolerancją glutenu i nie są to odosobnione przypadki? Nie widzicie, że w dzisiejszych czasach to co wykazują badania naukowe nijak ma się do rzeczywistości? Dlaczego życie pokazuje, że dzieci karmione sztuczne od urodzenia nie odbiegają niczym w kwestiach zdrowotnych od tych karmionych piersią? Ba, nawet są odporniejsze. Co zatem z tymi przeciwciałami wyssanymi z mleka matki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko widze ze mądra to ty nie jesteś wiec wytłumaczę Ci tak na "chłopski rozum " miód naturalny jest lepszy od miody sztucznego czekolada jest lepsza od produktu czekoladopodobnego masło jest lepsze do margaryny mleko matki jest lepsze od mm KONIEC zrozumiałaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś Tu autorka. Otóż ja widzę chemię w mleku matki i w mm. Nie trafia do mnie wyższość kp nam karmieniem mm." No nie trafia bo jestes glupia :) Ja sama karmilam krotko piersią ale to zmienia faktu ze mleko matki bylo , jest i bedzie lepsze od mm .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzicie kobiety, wasza argumentacja kończy się na wyzywaniu mnie od głupiej i wariatki :) Nie odnosicie się do faktów które przedstawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bo jestes głupiutka :) takie jak ty nadają sie tylko do bzykania a nie poważnych dyskusji .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie dyskutuj z idiotkami bo jeszcze ktos Cie wezmie za jedna z nich, nie ma co sie spierac z osobami o IQ ameby...ja sama karmie piersia i uwazam ze to kazdego osobisty wybor, a jedne i drugie zawsze beda sie spierac i obrazac bo swiat taki jest pelen chamstwa i prostactwa niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jakoch faktow? To sa tylko Twoje opinie niczym nie poparte. Skoro nie wierzysz w badania to skad info ze dzieci karmione mm sa zdrowsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nietolerancja glutenu? :D :D :D Juz dawno udowodniono, że to mit nakręcający koniunkture na rzeczy gluten-free. Powiedziałabym by autorka poczytała badania naukowe (facet który sam wpadł na ten pomysł kolejnymi badaniami go obalił jednak - za lepsze sampoczucie przy diecie bezglutenowej odpowiada efekt placebo i efekt zdrowszego odzywiania). Bo gluten jest praktycznie w każdym zbożu :) Ale autorka pewnie bardziej uwierzy jakiemuś szamanowi wciskającemu kitu niż badaniom naukowym - bo zapewne nie ma wiedzy nawet jak się je przeprowadza, a rzeczy nieznane budza lęk i niechęć. x Podsumowując - z ignorantami nie ma co dyskutować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żenujące
Zawsze znajdzie się jakaś bezmyślna krowa i pisze głupoty na forum żeby ludzi zdenerwować.Nie zamierzam dyskutowac z psychicznym babsztylem.Szkoda nerwów.WAM też radzę olać to!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mniej niz zerooo oto wasz pozion dyskusji...umiecie tylko wyzywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam, że nie istnieje coś takiego jak nietolerancja glutenu (niezwiązana z celiakią). Odeprzyj ten argument skoroś taka genialna i potrafisz dyskutować. Powołuję się na ponowne badania Gastroenterologa Petera Gibsona, który dwa lata po swoim odkryciu jakoby gluten był zły zrobił eksperyment i sam obalił swoje pierwotne odkrycie. x Bo ten Twój gluten miał być dowodem, że uniwerki kłamią, że rzeczy pełnoziarniste sa zdrowsze. Więc ja Ci udowadniam, że nie masz wiedzy a się mądrujesz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,nie podalas zadnych faktow. Tylko swoje zdanie. Ok,szanuje je,ale nie zgadzam sie znim. Owszem,chemia na pewno przedostaje sie do mleka matki,ale czy uwazasz,ze w mm jest jej mniej? Wolisz zupe na warzywach czy zupke z proszku? Poza tym kp jest wygodniejsze. Nie ma stosu butelek i smokow do wyparzania, gotowania wody, dziecko placze - po prostu wyciagasz piers,chce mu siw pic- podajesz piers,w nocy podajesz piers i szybciej z powrotem idziecie spac. Dla kobiety rowniez jest to korzystne- przy karmieniu szybciwj obkurcza sie macica,kp obniza ryzyko zachorowania na raka piersi. W mleku matki sa przeciwciala. Jak matka styka sie z jakimis zarazkami,od razu produkuje przeciwciala,zeby dziecko nie zachorowalo. Oczywiscie jesli matka ma slaba odpornosc,to niewiele z tego pozytku dla dziecka. Mleko jest inna q dzien,inna w nocy, inne latem i zima, inne dla noworodka,inne dla polrocznego dziecka. Dostosowuje sie do potrzeb dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, i autorka uciekła :D Może się przeciążyła od myślenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak się wtrące- skoro mleko matki jest tak idealne, to jak długo trzeba karmić, żebyście się nie przyczepiły? Bo skoro to takie panaceum na wszystko, to dlaczego nie karmimy do końca życia? Teraz już nawet 6 miesięcy nie wystarcza, po wprowadzeniu stałych pokarmów dalej należy karmić wiec po co to w ogóle kończyć? I jeszcze jedno- zdrowie nie opiera się tylko na odżywianiu, a odżywianie nie konczy się na mleku. Dlaczego więc do dorosłości nie zapewniać dziecku "tego co najlepsze", nie podawać żadnych ale to żadnych słodyczy, pustych kalorii czy przetworzonego jedzenia, samemu tez tego nie jeść. Na marginesie - w latach 70 i 80 mało było kobiet kp, nawet lekarze polecali mm. I chorzy jesteśmy z tego powodu? Owszem, nie prognozuje się nam długowieczności ale to z powodu naszej dorosłej diety. Wniosek z tego mam taki, że ważniejsze od rodzaju mleka jest odżywianie się od 6 miesiąca do końca życia. Jakby nie patrzeć, krowa nie jest z kosmosu, jest tak samo ssakiem jak i człowiek. I to mleko i to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"akby nie patrzeć, krowa nie jest z kosmosu, jest tak samo ssakiem jak i człowiek." Podstawiaj dziecko jakiejś suce, pies to też ssak. x WHO mówi o 24 miesiącach, to uśrednienie na całyświat więc w krajach rozwiniętych 12-24. i proszę, dokształć się bo szpanowanie takimi wypocinami mądrości Ci nie przydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja, mozesz sobie karmic piersia a pozniej trujesz dziecko chipsami fastfoodami i slodyczami pelnymi chemii...ale najwazniejsze ze bylo na "cycu"bo to samo zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej karmic mm z miloscia niz zmuszac sie do kp na sile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdzie nie uciekłam. Mam dziecko, które muszę uspić, wykąpać jak każda matka. Nie przesiaduję na kafe całymi dniami. Do rzeczy. Dzieci karmione mm są zdrowsze to nie żadne info, a tak jak napisałam obserwacja rzeczywistości. I wyciąganie wniosków. Mój argument związany z nietolerancją glutenu nie wziął się z nikąd. Sama jestem chora na celiakię (stąd mój argument) i jakieś bujdy na temat placebo, które rzekomo są poparte badaniami niejakiego uczonego czy gastroenterologa, śmieszą mnie. Celiakia to poważna choroba. Po tym jak mi ją zdiagnozowali dopiero po trzech latach diety badanie jelita wykazało niewielką poprawę. Teraz po 8 latach można mówić, że jest już dobrze. Wniosek jest taki: moja mama karmiła mnie jedynie jako najstarsze dziecko piersią. Brata i siostrę od urodzenia mm. Z rodziny tylko ja mam nietolerancję glutenu. Przypadek? Przecież karmiona piersią powinnam być zdrowa jak rydz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mów o sobie, my nie jadamy fast foodów i dziecko też nie jada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musze szpanowac mądrością na kafeterii, wyrażam tylko swoje zdanie. I uważam że powariowalyscie lekko z tym całym kp ale to tylko moja opinia. Jakbyś nie wiedziała, krowie mleko spożywane jest w naszej kulturze od tysiacleci wiec genetycznie jesteśmy przystosowani do jego trawienia(czego nie można powiedzieć np o Chińczykach) a jak sama nazwa wskazuje, zostało ono zmodyfikowane dla potrzeb ludzkiego niemowlęcia. Jest dobra alternatywa dla nie mogących karmić piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×