Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamanaaaaaaaaa

Mam wyższe wykształcenie i pracuję w sklepie jako espedientka

Polecane posty

Gość gość
ludzie stworzyli i zgodzili się na matrix, na chłodno. pozdrawiam ciebie i ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja do niektórych prac wywalam połowę z cv albo więcej...tylko sobie notuję co "nakłamałam", bo tak to bym nigdy pracy nie miała :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to poszukaj jakiegoś call center, tam więcej się zarobi niż w sklepie. A angielski ucz się przez net. Na pocieszenie: ja w call center mam zarabiać (na nocki tez uwaga) 7netto za godzinę, co prawda na zlecenie, ale na razie mam podpisać umowę. Xxx Nie, nie idź od żadnego call center, chyba ze masz mocne nerwy. Sklep to praca spokojna i bezstresowa w porównaniu z w/w. Szukaj dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebylegość
SZLACHTA NIE PRACUJE KU'RWA !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
call center z rozmowami przychodzącymi nie sprzedaż, miałam na myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Głowa do góry. Ja mam wyższe, humanistyczne. Pracuję w call center również. Zarabiam w dobrym miesiącu ok 10 zł za godz + prowizja. Przedłużam umowy obecnym klientom, nic nie sprzedaję. Jesteśmy firmą podwykonawczą, która realizuje zlecenia gigantów z różnych branż. Wiem, może to wstyd siedzieć z wyższym n słuchawkach, ale gdzie ja zarobię tyle? Aha, jestem ze ściany wschodniej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja z 23:26. Nie zgodzę się z wypowiedzią powyżej. Owszem, może jest śladowy stres, ale każda praca jest w jakimś stopniu stresująca. Odpowiedzialność mała, poklepię skrypt przez 8h i do domku:) Czasem są dwie sob. w msc pracujące po 5 godz i tyle, żadnych nadgodzin. Mamy też sporo konkursów, gdzie można często zgarnąć dodatkową kasę poza prowizją za wyrobiony wynik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* z 23:36. I wiesz co Autorko? Schowałam dumę do kieszeni. Odkładam niewielką kwotę co miesiąc, czasem nawet do kosmetyczki pójdę czy pojadę gdzieś. Znalazłam do tego tanią stancję z dwiema koleżankami ze studiów i jakoś żyjemy. Co prawda, nie opływam w luksusy, ale grzechem byłoby narzekać. Wiem, że są ludzie w gorszej sytuacji ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ostatnia wypowiedź - to lepiej zarabiasz niż ja po 10 latach pracy w sekretariacie szkoły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo budżetówka jest przereklamowana...tam dobrze mają tylko "swoi"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak przeżyć w matrix
i oto piękny matrix, niewolnicy z wyższym wykształceniem do prostych prac co po podstawówce mogłby ktoś robić, w dodatku za grosze. Przykre że tak to wszystko wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×