Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wyłudzanie prezentów

Polecane posty

Gość gość

witam wszystkich. ja z taką troszkę nietypową sprawą. ciekawa jestem co o tym sądzicie a może i ktoś mi coś poradzi. moja bratowa jest w czwartej ciąży. u nich się nie przelewa, nam się nawet powodzi (jak to mowia). często na różne okazje obdarowywalismy ich oraz ich dzieci droższymi prezentami. sami dzieci nie mamy. ostatnio zaczęli robić do nas jakieś podchody słowne o wyprawkę dla dziecka oraz o wózek. bratowa zakomunikowala, że przy czwartym dziecku to ona chce wszystko nowe, nic używane bo już się w życiu nabidowala. z tego co wiem brat męża też mu już coś w tej kwestii mówił. wygląda to tak jakby się wprost spodziewali i to bez możliwości odmowy, że im to wszystko sfinansujemy. nie jestem taka bezpośrednia ale wyraziłam już swoją opinię że np. kupno wózka to nie tania sprawa a na gumtree naprawdę można tanio kupić porządny wózek. poza tym dziecko z tego wyrośnie przecież. ona mi na to że wtedy się sprzeda i nawet 80% może się zwrócić bo ona by dbała. z ciuchami to samo. zamurowalo mnie. my mamy kupić a ona sobie na tym zamierza zarobić??? wtf??? ostatnio w rozmowie powiedziałam że ja to się w ogóle na wózkach nie znam pojęcia nie mam myśląc że da sobie już spokój z tym tematem a ona na to że to nie ma problemu. żebyśmy im dali po prostu pieniądze albo można kupić woucher żaden problem no i dobrze by bylo gdyby oni to dostali przed porodem jeszcze bo ona musi byc przygotowana z rzeczami. oczywiście chcieliśmy coś kupić po porodzie. na różne okazje tez temu dziecku pewno kupimy różne rzeczy ale ten stan obecny to dla mnie zwykle chamstwo i naprawdę nie zamierzam im tego wszystkiego finansowac. mąż się trochę wacha bo chce im pomoc on taki zgodny na wszystko. ale do cholery. janie mamnic do tego. chce nowe ok. nawet niech złoty wózek wysadzany diamentami kupuje co mi do tego. ale za swoje nie za czyjeś. jesteśmy w kropce. nie chcemy się z nimi poklocic ale też nie umiemy im jakoś tak powiedzieć bezpośrednio. a dla nich to jest już postanowione to już fakt jakby że my wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no chyba sobie żartujesz, gdybym usłyszała takie teksty, to podałabym jej adresy sklepów, gdzie może sobie zrobić zakupy i ucięła temat, a gdyby dalej go drążyła, to usłyszałaby, że sponsorem nie jestem, mężowi natomiast stanowczo zabroniłabym wydawania naszych wspólnych pieniędzy na taki cel, bezczelnośc ludzka nie zna jednak granic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak też uważam. tyle że oni są tacy specyficzni. trudno to określić ale takie normalne rozmowy nic nie dają. ja swoje , ona swoje. mój mąż natomiast w ogóle tematu nie ciągnie. mało tego. spodziewam się że im bliżej porodu to będzie ich zachowanie coraz nahalniejsze. nawet zaczęłam wymyślac jakby ich tu oklamac ze mamy jakies tam wydatki ale z drugiej strony potem puknelam sie w glowe no przeciez z czego ja sie jej mam tłumaczyc??? zawsze te nasze relacje byly średnie. zawsze nam wszystkiego zazdroscili. zawsze slyszalam no ale wiesz my sobie nie mozemy na nic pozwolic bo my mamy dzieci. niby sie juz przyzwyczailam ale to i tak jest za kazdym razem przykre bo my dzieci miec nie mozemy :/ ogolnie jej zwłaszcza postawa jest okropna. nieraz ode mnie wyludza kosmetyki ciuchy bo ja sobie przecież kupie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nieźle,nie wierzę ale roszczeniowa baba szok w życiu się nie zgadzaj, co innego gdybyście Wy sami od siebie chcieli jej kupic wyprawkę bo macie takie życzenie i was stać, ale nie ze ona zada od Was tego! no bezczelny typ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nastepnym razem bedziecie sie z nimi widziec. Powiedzcie ze prosze to drobny przent (kupic mala wyprawke nowa dla chlopca/dziewczyczki za 50 zl 7 czesciowa) i macie nadzieje ze sie cieszycie. Jak sie w****i to powiedz ze ma isc do roboty i wyjdzcie ? Co to za problem? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wozka nie kupuj, kup cos malego, ale znaczacego do wyprawki, ciuszki czy cos. Jesli powie, ze to nie jest wyprawka, to powiedz, ze przeciez dolozyliscie sie do wyprawki, a przeciez calej nie mozecie kupic, bo od tego sa rodzice dziecka. Zawstydz ja troche ta postawą roszczeniową, jakos jej daj do zrozumienia, ze to nie na miejscu pytac obcych ludzi lub rodzine o rzeczy, ktore leza w gestii rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz powiedziec krotko i na temat. Zobaczysz - bedzie robic wiecej bachorkow bo raz kupisz wyprawke i to bedzie PODSTAWA ze ty im to finansujesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ktos jej kazal robic sobie 4 dziecko w momencie jak na 3 kasy nie maja? poslij ja na drzewo- bo jak ci znbajdzie wozek za 4000 to co- kupisz/ bo ona ma wizje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro robia dzieci i ich na to nie stać to niech sami sie martwią,wy nie jestescie rodzicami i nie macie takiego obowiazku ich sponsorowac,to ze macie kase to nie maja prawa od was wołac czy ządać.Miałam kuzynke która gdyby mogła to by chciała zebym jej oddawała wypłate,mieszkanie i mojego meza bo jest dobry,pogoniłam suke i nie rozmawiam z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zbyj ja niefowierzajacym smiechem, ale takim szczerze zdziwionym. Moze zrizumie, ze jej propozycje sa absirdalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dasz palec, a przy piatym wroci po reke! A co na to jej maz, ciekawe? Czy tylko ona ma takie insynuacje, czy jej maz tez proponuje kupno wozka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup jej 7 cz. komplet wyprawkowy za 50 zl i nic wiecej . Bedzie sie czepiac - OLEJ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomysł z przyniesieniem czegoś świetny. chyba wykorzystam. do ostatniego wpisu - tez mam takie nieraz wrażenie. w ogóle nie ogarniam zwłaszcza jej. np. 2 lata temu pojechaliśmy na wczasy ze znajomą będzietną parą do Hiszpanii. oczywiście nie ukrywalismy tego i często słyszelismy jak to chętnie oni by pojechali ale ich nie stać. nawet niektóre teksty były takie dość bezpośrednie ale zajeci swoimi sprawami i przygotowaniami do wyjazdu nie zwracalismy na nich uwagi. po powrocie dało się odczuć ze się na nas obrazili. relacje się mocno ochlodzily. nie chcieli zobaczyć zdjęć ani nawet sie nie zapytali jak bylo. sami nie mogą to drugiemu też by nie dali. zwłaszcza ona. to jest zwykła bezczelnosc. skad sie w ogole tacy ludzie biora. jak mozna komuś powiedzieć tak wprost daj mi. kup mi. itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miło z Twojej strony, że w ogóle myślisz o utrzymywaniu kontaktów i o tym jak się nie pokłócić z kimś takim, bo ja bym dawno im powiedziała co myślę. Widać, że porządna z Ciebie osoba, ale nie daj się wykorzystywać, a to co piszesz to jawne wykorzystywanie. Co do rozwiązania: obawiam się, że w tej sytuacji bez kłótni się nie obejdzie. Skoro oni nie reagują na subtelne odmowy, to na bank się obrażą, jak im powiedzie wprost, że mogą zapomnieć o takich drogich prezentach. Na Twoim miejscu pomyślałabym co kupić dla dziecka (wymyślcie co czy ubranka, czy matę edukacyjną, czy cokolwiek innego co WY uznacie za stosowne) i następnym razem jak bratowa poruszy ten temat to odpowiedziałabym wprost "Rozumiem, że chciałabyś od nas dostać wózek, ale my zamierzamy kupić XXX" (bodziaki, pampersy czy co tam wybierzecie). Jak się zacznie pieklić (a na bank zacznie) dodałabym, że nie macie obowiązku kupowania czegokolwiek, że jakikolwiek zakup to Wasza dobra wola, że lepszy status materialny nie zobowiązuje Was do zakupu wyprawki dla ich dziecka itp. Bądź nieugięta. I absolutnie nie pozwól mężowi na uleganie ich pomysłom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko to tacy ludzie są? ?? Co za tapet! Ja bym powiedziała kupujemy coś inwestujemy i tez nie mamy kasy zresztą nawet się nie tłumacz i nie pytaj o ten wózek, co za baba jeszcze żeby o pożyczkę poprosiła to co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupisz jej wszystko nowe to zaraz piąte będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupiła bym kilka drobiazgów do wyprawki ktore sie przydadzą. Ma męza niech on zawija rękawy. Jesteś szczerą osoba ale troszke sie pohamuj bo dałaś palec a ta od razu cała rękę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nie wydaj wiecej niz 100 zl! kup drobne rzeczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno, jak im kupisz wózek to będą chcieli łóżko przewijak i inne rzeczy, jak nie ukrócisz tego to szykuj portfel na wyprawianie dziecka do szkoły, będziecie utrzymywac to dziecko do 18tki i jeszcze któres chrzestnym z was zostanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie czaruj się. Zachowują się jak pasożyty, nie masz obowiązku kupowac bo jaśnie pani ma kaprys .Będziesz miała problem odgonić się od tej chciwej baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no są tacy ludzie jak widać. ona zawsze taka była. chce utrzymywać ten kontakt ze względu na brata męża głównie. on właśnie nie jest aż taki jak ona, ale często jest przez nią zmanipulowany i w sumie się nie dziwię bo podejrzewam że już dla świętego spokoju on się zgadza na wszystko. mamy bardzo małą rodzinę i w sumie też dlatego tak bo wszystkie święta i inne okoliczności razem. poza tym tak szczerze to ja się takich ludzi jak ona po prostu boję :/ i tak by na nas pewnie nagadala wszystko co najgorsze po swojemu. i tak udało mi się przez lata wywinac od opieki nad ich dziecmi tylko ze wzgl. na mój stan zdrowia bo było kiedyś tak że kilka razy jej zostałam z synami a ona z czasem coraz częściej i coraz częściej. taki typ. potrafiła mi nieraz bezczelnie dogryzc - przecież ty nie masz dzieci to zawsze masz czas. ma taką jedną koleżankę co robi wszystko jak moja bratowa jej każe. taki wampir z niej kurde. ciężko jej coś przegadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za chamstwo domagać się wyprawki. I to jeszcze jakiej! Ma dosyć biedowania? To trzeba było się zabezpieczyć po 3 ciąży i iść do pracy. Kup jej ten woucher, ale wartości 200-300zł do tego kilka ciuszków i jej wręcz z tekstem; to jest nasza dokładka do wózka. Jak będzie bezczelnie się rzucać, że chciała na nowy, to jej zawsze możesz powiedzieć, że przecież nic nie stoi na przeszkodzie do nowego wózka. Jak wysępi od każdego (rodzice z każdej strony i reszta rodzeństwa) po 200-300zł to na nowy wózek uzbiera. Jak oczekuje finansowania swojego potomstwa, to niech się zwraca do wszystkich nie tylko do ciebie i twojego męża. To, że macie kasę, a nie możecie mieć dzieci nie oznacza, że masz łożyć na utrzymanie jej dzieci, a ona potem co rok to prorok bo ciocia da. Oczywiście zrobić droższy prezent od czasu do czasu, to tak, ale żeby przyjmować jakby się to należało i mieć podejście oni mają kupę kasy i mają obowiązek się ze mną podzielić, to jest mało powiedziane, że chamstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym nie rozumiem twojego zachowania, baba do ciebie wszystko wali bezposrednio a dlaczego ty sie nie odezwiesz??? Powiedz jej " ty masz 4 dziecko a ja ani jednego i musze myslec o tym co mojemu dziecku kiedys zaoferuje, pieniedzy nie zrywam z drzew" Jesli nic z tym nie zrobisz to gwarantuje ci ze bedzie tam wiecej dzieci i to wy je bedziecie z mezem utrzymywac. Moja bratowa dostala od tesciow duzo pieniedzy na wyprawke a kupila sobie telewizor tableta i telefon a lozko wozek i ubranka dostala od koleżanki za darmo bo rżnęła biedną z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co maz tej pani na to? Czy on tez prosi? A moze nie wie, ze ma taka zonke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przemysl to , to nie twoj obowiazek . Czasami nie warto być hojnym . Po wyprawce bedzie ci kazac sfinansować chrzciny , roczek ,komunię itp. Olej ja i jej wyprawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nic nie kupiła, bo i tak obgada za waszymi plecami jak tylko dowie się, że nie kupicie jej wózka itp. Przy następnym spotkaniu powiedziałabym wprost, że nie zamierzam im fundować całej wyprawki. Obrażą się to trudno - teraz chcą wyprawki dla dziecka a za jakiś czas zażądają żebyście ich całą rodzinę utrzymywali. Nie odwlekaj rozmowy i postawienia sprawy jasno, bo im bliżej porodu - tym cios dla nich będzie bardziej bolesny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzina sie przejmujesz bo nagada ?? To ja Ci napisze w mojej rodzinie tez byla sytuacja w ciotki sprawy ingerowala bratowa , brat matka itd kazdy przyjezdzał na kontrole a za plecami obgadywanki . Co zrobila ciotka pokazala ,ze ma ich w doopie odciela sie od rodziny zyje zwoim zyciem . Kto zapyta co u niej slychac jest odpowiedź nie wiem bo nie jeździmy obrazila sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko: czemu się jej boisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jasno bym powiedziała chyba sobie żarujesz . Nie zamierzam dokladac, prezent mogę kupicćto wszystko . Jak chcesz obrażaj się ale to nie moj obowiazek. Ty założyłąś rodzinę. NIE BIERZ NA SIEBIE TEGO OBOWIĄZKU. Później do końca zycia będzie na Tobie spoczywał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten typ tak ma widać. jej mąż nie jest taki z tym ze podejrzewam że ona bardzo go potrafi zmanipulowac a i dla świętego spokoju odpuszcza. nic nie słyszałam żeby uderzył bezpośrednio do męża z tego typu tekstami tylko takie w sensie że by im się przydało przed porodem wsparcie finansowe no i mąż myślał że pożyczkę chcą a on że raczej w formie prezentu i mąż się zdziwił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×