Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

matki z jednym dzieckiem

Polecane posty

Gość gość
jak musisz iść do roboty, a po robocie idziesz do kolejnej czyli ogarnianie spraw domowych i opieka nad dzieckiem + nieprzespane noce - to po tygodniu możesz zobaczyć pierwsze oznaki frustracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W koncu zaczyna sie normalna dyskysja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdziwe matki Polki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odezwała sie zobaczymy czy będziesz taka MĄDRA jak maluch skończy dwa lata bo wtedy sie dziwisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze, że ja mam opiekunkę do dziecka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Same nie dobre dzieci sie rodzą! Tragedia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"najgorsze są takie matki z kafe jak ty autorko - ma problem, że ktoś ma problem z dzieckiem. bo ona jest lepsza bo ogarnia w tym czasie cale przedszkole smiech.gif i nie narzeka oh ah " OOOOO piękna riposta ;) brawo dla tego kogoś ;) właśnie, najgorsze to są te kafe-potwory, które zapewne pieluchę i dziecko oglądają jeszcze tylko na zdjęciach bo same smarkate, zamiast zająć się czymś pożytecznym to siedzą całymi dniami przed kompem, plują jadem na lewo i prawo, udają fachowców od wszystkiego i jadą po wszystkich. Jak cię wkurza, że ktoś ma problem to idź dziecko drogie do specjalisty od główki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do mam, które są zmęczone, zbadajcie sobie hormony tarczycy, bo po ciąży często pojawia się z tym problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exTarczynka
A to prawda, sama cierpiałam na ciągłe zmęczenie, 6 lat się mordowałam, byłam nerwowa, źle sypiałam, nienaturalnie wręcz zbladłam i zaczęłam przybierać na wadze mimo, że niewiele jadłam. W końcu jak trafiłam na normalną lekarkę, to mnie w trybie natychmiastowym wysłała do endokrynologa z kartką z żądaniem badań na TSH we krwi. Jak przyszły wyniki to się endokrynolog za głowę złapał i zdziwił, że ja jeszcze żyję. Tak naprawdę to każda kobieta po porodzie powinna się za jakiś czas zbadać pod tym kątem. Może wszystko być w porządku i super a może być początek makabry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka jest p*****lnieta . Dzieci sa rozne i zalezy jaka masz sytuacje życiowa , czy ktos pomaga czy maz i rodzina ma cie w d***e. Autorko tworząc taki temat kazdy bedzue cie uważał za zlego nietolarancyjnego czlowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam rozumiem takie matki. Sama mam 2 synów : pierwszy plakal praktycznie cochwile najpierw kolki, zabki, a potem to juz chyba zostalo regula, choc dzis juz nie placze bo ma 6 lat to ma bardzo dużo Energi, nie moze usiedzieć na tylku i potrafi człowieka wykończyć teraz juz do tego przywyklam ale jak byl malutki to padalam nie miałam sily na nic. Za to drugi syn ma pól roku i od urodzenia jest przeciwieństwem pierwszego przy nim to mam czas na wszystko , moge sie nawet umalować :) nie jest tak absorbujący. Wszystkim mamom łobuziaków życzę powodzenia i wytrwałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JESLI DZIECKO JEST DJABEŁKIEM TO WIEZE ZE MAMA JEST ZMECZONA BO LEPIEJ MIEC 5 GRZECZNYCH NIZ JEDNEGO DJABEŁKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:51 zacznij to dziecko wychowywac,a nie chowac,bo marny bedzie jego los

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie rozumiem matek, które mając jedno dziecko już wiedzą o wychowaniu wszystko najlepiej i są przekonane że każde dziecko wychowuje się tak samo. Cóż za ograniczony światopogląd... Współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychowywanie dobrze powiedziane , Bo nie wiem czy wszystkim wiadomo ale w dzisiejszych czasach jest to bardzo trudne gdyż jak dziecko idzie do przedszkola to juz od drzwi wbija im sie do glow ze maja swoje prawa ze mogą podejmować decyzje i ze maja prawa do tajemnic , nie można dziecka nawet przytrzymać mocniej za rękę czy nawet lekkiego klapsa bo nie mowie tu o biciu. Karać tez nie wolno bo to juz znęcanie wiec zostają chyba tylko nagrody za dobre zachowanie ale przy cwanych dzieciach to nie pomaga na dłuższą metę. Niestety w szkole jest to samo. Jak dziecko nie chce pisac to nic mu nie można zrobić bo ma prawo i tak to właśnie wygląda. A jak dasz dziecku klapsa czy nakrzyczycz to masz policje na chacie. Takie prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zachowujesz się sama, jak byś z księżyca spadła, do tego wszystkie wnioski wg siebie bez zrozumienia dla innych, niczym Komorowski? Wyobraź sobie, że w życiu nie bywa u wszystkich tak samo, jak u ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieidealnamama
Do autorki: Ja powiem tak, wroc i wypowiedz sie jak maluch bedzie mial z 9-10 miesiecy:P:P Kiedy to z oka go nie bedziesz mogla spuscic, bo zaraz sie wspina i moze niefortunnie upasc, wszystko pcha do buziaka, grzebie w kontakcie, ssie kable, itd itp.... wszystkiego nie pochowasz, przykro mi. A ty w dodatku bedziesz musiala zrobic pranie, ugotowac obiad, posprzatac, leciec na zakupy. Aha, taki maluch juz nie spi po 8h w dzien, ciekawa jestem co wtedy powiesz idealna mamo:D a nie, wiem, przeciez zalozysz temat na kafe: jak poradzic sobie z obowiazkami domowymi i dzieckiem, bo nie ogarniam! :D:D albo i na to nie bedziesz miala czasu. Bedzie sie taka wypowiadala, ktora dziecko ma niemobilne, lezace, robiace kupe i spiace, wez pomysl troche zanim cos powiesz/napiszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieidealnamama
Aaaa, dodam jeszcze, ze taki przemieszczajacy sie maluszek w kojcu/lozeczku dlugo nie wytrzyma:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm....polroczny maluch ktory spi 8h w dzien?! A to ciekawe......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Same cierpiętnice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak siedzi na dupie w domu i ma jedno grzeczne w dodatku dziecko to na co ma narzekać.Jakby musiała zapierdalać do pracy,potem od babci,z żłobka czy od opiekunki to b y jej nogi w dupę wlazły i tak słodko by mężusiowi już nie ćwierkała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppaaa444
Autorko, jestem mloda(25 lat) niestety samotną matką 10cio miesięcznej coreczki. Po czesci Cie rozumiem, ale tylko po częsci i gdy cofne się w stecz do momentu aż corka.skonczyla pol roku. Do 6msc byla aniolkiem, az sama sie zastanawialam.momentami co za bzdury opowiadali mi ludzie dookoła ze teraz dowiem sie co to znaczy miec dziecko... mala spala mi w nocy od 19 do 8 rano z jedną pobudką na mleko, w dzien byla spokojnym pogodnym dzieckiem. Potrafila zajac sie i skupic swoją dluzsza uwage na zabawkach ktore jej podawalam. Rzadko kiedy plakała ;) codziennie byłam.umalowana ładnie uczesana i ładnie ubrana :) dom błyszczał obiad byl a i nawet ciasto :) koszmar a raczej hardkor zacząl sie wraz w ukonczeniem MAGICZNEGO 6 miesiaca :) ząbki, mobilnosc, humorki i skoki rozwojowe jeden za drugim... od tamtej pory zdarza mi się nie poznac, a nawet wystraszyc swojego odbicia w lustrze.. czasami jestem tak zmeczona ze nawet nie mam siły ani czasu ugotowac sobie obiadu! Gdy skonczyla 8 miesiecy zaczela wstawac gdzie popadnie, nakarmic ją? - mogłabym chyba zatrudnić się w cyrku z takimi akrobacjami jakie to się wymysla aby dziecko zjadlo, aby zmienic pieluche.. i mogłabym tak wynieniac w nieskończoność jak jednak trudno jest wychowac temperamentne dziecko... życzę Ci, abyś nigdy nie doświadczyła tego macierzyństwa z tej strony. Aby Twoje maleństwo pozostało spokojne tak jak twierdzisz:) btw mała ma drzemkę wiec zdążyłam szybciorem wejsc na kafe i poczytac co nowego :) pozdrawiam serdecznie i zycze wytrwałosci cierpliwosci "mamom cierpiącym" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj powiem Ci autorko, że chyba masz spokojne dziecko... Ja jestem młodą mamą, lat 23, i moja 5 miesięczna córcia po prostu to mała terrorystka. Od początku płakała tak, że każdego bolały uszy. Bo nikt się nie zorientował z lekarzy, ze ma uczulenie na białko mleka krowiego,a była na mm, bo nie mogłam podawać swojego mleka. i a to brzuszek bolał bo od mleka, a to kupka nie chciała bo zatwardzenie, a to co 2h się budziła i płakała, a w międzyczasie trzeba było funkcjonować, w domu robić plus pracować i uczyć sie na egzaminy. Teraz, juz jet dobrze, ale ciągle zwiedzanie, noszenie na rękach bo jest ciekawska, ale uważam, że każde dziecko jest inne i tak samo każda kobieta. Mamy mają prawo być zmęczone, czasami ponarzekać i o. A nie od razu, droga autorko, że jak tak można itd. Normalnie można. Jedna kobieta lubi truskawki druga nie, jedno dziecko lubi spać, inne nie. A trzecie dziecko jest spokojne, a inne zupełnie nie i angażuje w to mamę i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem Ci, że dziwię się, że zdecydowałaś się na taki osąd, fajnie, że sobie radzisz z jednym dzieckiem. Ciesz się z tego, po co szukasz jakiś dziwnych problemów, każdy jest inny, dla jednego jedynak to ciężkie wyzwanie, a dla drugiego ośmioro maluchów to łatwizna. Jednak wydaje mi się, że nie ważna jest ilość, tylko to, czy wychowa się dziecko na porządnego człowieka. Jeśli chcesz się dowartościować, nie szukaj wad u innych i nie mierz wszystkich jedną miarą, postaraj się może skupić na sobie i swojej rodzinie, bo pewnie jest ona powodem do dumy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mam nie miec prawa bys zmeczona. Sa tez matki ktore maja piatke i mowia ze zmeczone nie sa i na dodatek krowy doi swinie karmi w polu pracuje na gospodarce i sie nie skarza. A w miescie ma piatke i nazeka ze jest zmeczona. I co na to powiesz autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie jest na wsi stara kobieta ktora 19 dzieci urodzila i w polu zapiepszala. 19 to nie do pomyslenia w tych czasach. Kiedys to latwe bylo a teraz wymagania panstwo oieka stawia. Te dziedzi w jednym pokoju spaly bo dom maly drewniany byl. To biedni ludzie byli. I poradzili bo 50 lat temu nie bylo tyle stresu. Dzieci nie mieli durzo ubran nie jedli z nowoczesnego garnka. W tych vzasach do domu dziecka by zabrali bo rodzina biedna i dzieci w zlych zaniedbanych warunkach mnieszkaja. Ale co dodam ze te dzieci sa teraz wyksztalcone one w gospodarstwie pomagali rodzicom w polu robili po 10 lat mieli. Tetaz zeby ktos tak zrobol to zaraz na policje zadzwonil ze dzieci zaniedbane i wykorzystywane. Teraz jedna matka u drugiej plamke malutka na spuoszkach zobaczy to juz posadzi ze o dziecko nie dba. Zastanowcie sie dlaczego w tych czasach nie radzimy sobie bo swiat stawia wymagania. Nikt juz dzieci nie chce miec bo trudno z nimi so ie poradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ja i rodzenstwo bylismy mali to nikt nam mleka nie kupowal tylko podojone od krowy pilismy. Ja bedac doeckiem brudna chodzilam bawilam sie w piasku bo wiadomo jak to na wsi. Pamietam mama z tata pielili wielki ogrud z warzywami a my przy nich bawilismy sie w piasku i zielskiem sie bawilismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karzda matka ma swoje i niech pilnuje swega a nie cudzych. Wlasnie przez takie krytykowanie jednej przez druga sobie nie radzicie z dziecmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szanowna Pani ja również mam jedno dziecko. Zobaczy Pani jak z upływem czasu kiedy zacznie chodzić zmieni Pani zdanie... Moja mała ma 2lata jest strasznie aktywna a do tego jeszcze niejadek co mnie kosztuje dodatkowo sporo nerwów . Gwarantuje że wiele razy bedzie Pani zmęczona prosze mi wierzyć a kazde dziecko jest inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie macie coś z głową, jeżeli jedna na drugą najeżdżacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×