obrazili byście się

motm z wzajemnością, nie mogłabym być z pravikiem.

gość 23:15 jest fizjoterapeutą i dodatkowo fotografem.

Nie strosz się, to dla twojego dobra kochana! :D

24 lata, dwoje dzieci u spódnicy i jeszcze wybrzydzasz? ;-)

nie no serio, nie MOGŁABYM BYĆ z prawiekiem, ja żeby to robić wgl muszę wiedzieć że jest sens...zaczynać!!

Fizjoterapeuta? Czyli po AWF, słabe, pewnie jakiś kołek z siłowni. Myślałam, że jest lekarzem, prawnikiem, inżynierem, czy kimś poważanym w środowisku. No ale tobie się może podobać, nie mnie oceniać.

nie wybrzydzam, dobrze mi samej, poza tym jestem nieszczęsliwie zakochana w moim sasiedzie jakbyscie zapomnieli...

Ale ja nie jestem pravikiem od 14 lat Jeśli chcesz to we wrześniu wyślę Ci niepodważalny dowód.:)

Wysokie wymagania, od kogo? Kobieto, masz dzieci. Jaki normalny 22 latek chce babe z bagazem w formie nie swojego potomstwa?

ale ma mega pasje... nie każdy musi być inżynierem, bez sensu podejście masz do sprawy. to nie zawód ma mi się podobać, zresztą poznaliśmy się dzięki naszym pasjom które łączy muzyka z kulinarią...

nawet 21 latek mnie chciał!!! dużo facetów mnie chciało już nie zliczę nawet... mam prawo wymagać. motm nie mów że we wrzesniu zostaniesz tatusiem!?

Ja ci cos powiem bo mam na karku prawie 40 lat i jak facet mówi jaką to ma pensje to napewno jej nie ma. Kase ma ten facet, który nawet nie będzie chciał z tobą o tym rozmawiać. Nie od dziś jest powiedzienie, że prawdziwi mężczyźni nie rozmawiają o pieniądzach.

gość dziś Taki, który nie chce mieć dzieci i jest na tyle ogarnięty by wiedzieć, że apogeum wścieklizny macicy już minęło? Poza tym dzieci him mają ojca i nie rozumiem skąd ten strach pomieszany z oburzeniem. Chyba jej nie widziałeś

A pasje :D ja pensje przeczytałam :D nie te oczy już.

21 latek cie chciał... na bzykanie. Bo wątpie ze chciał zakładać rodzine i sie z Tobą żenić. Ewentualnie jakiś upośledzony umysłowo gołodu/piec. No zejdz na ziemie kobieto :o

Chyba nie ma tu takiego co by jeszcze nie widział him. ;)

gość 23:28 ON MI NIE MÓWIŁ samo wyszło bo pracuje niedaleko mnie... nie mam pojęcia ile zarabia?! i nie intersuje mnie to... powiedział tylko że pracuje tyle bo musi coś kupić a brakuje mu jeszcze trochę ale nie wiem nawet o co chodzi...pewnie lepsze auto albo dom...

gość dziś I to jest pravik! Łatwo ich rozpoznać Ewciu po śmiesznym podejściu do życia.

23:30 gościu twoja wiara mnie mało obchodzi... byli tacy i koniec tematu, ba byli nawet tacy którzy chcieli mnie utrzymywać ( mnie i moje dzieci,czynsz, przedszkole itp) ja nie muszę tłumaczyć ale ludzie w mojej miejscowości to wiedzą mam mega powodzenie i facetów moge zmieniać co tydzień TYLKO NIE CHCE

Autorko, a Ty nie jesteś czasem mężatką?! W dodatku żarliwą katoliczką? Jeśli to prawda, to o ile nie zejdziesz się ze swoim sakramentalnym mężem, to jesteś zobowiazana do życia w samotności. Czyż nie?

Widziałam, widziałam. Powiem tylko tyle, że gdyby moj 21 letni syn przyprowadził mi dziewczyne z dwójką dzieci, pokazała bym drzwi. Na szczęście on jest za mądry na to by nie swoje chować. Większość matek tak Ci powie. Taka prawda. Ale oszukuj sie dalej że Ty to taka super partia na żone dla młodego chłopaka. :-)

Ja nie jestem z jej miejscowości i też to wiem.

gość dziś Na szczęście nie masz syna. ;)

a to że jestem sama to w 90% wina mojej matki ona mnie blokuje i hamuje jakbym chodziła na imprezy czy ogólnie częściej wychodziła to miała bym szanse rozwijać znajomości a tak ledwo kogoś poznam i matka mnie zblokuje bo np. mówię jadę do patrycji a ona mi tekst czy do patryka? i mi się automatycznie odechciewa i odwołuje spotkanie, przekładam randki z tygodnia na tydzień, wytrwali adoratorzy wytrzymują nawet kilka miesięcy ci słabsi poddają się po dwóch trzech tygodniach...

Nie wiem co bym sobie pomyslala o facecie gdyby mi z marszu powiedzial ze chce utrzymywac mnie i 2 moich dzieci? Jacys dziwni ci twoi adoratorzy :D

Ty wiesz lepiej mon. No racja, nie wiem że nie mam syna ktory w tym roku się żeni :-) jakiś Ty MONDRY :-P

Skoro chodzisz na randki to po co jęczysz?

jestem katoliczką!!! kocham Boga ale to nie o tym temat! wolno mi być z kimś,ponieważ moje małżeństwo jest nie ważne i dostanę unieważnienie.

Skoro nie masz uniewaznienia to jest wazne.

23:36 gościu jak bym była z Twoim synem i Ty byś mnie nie zaakceptowała (innych chłopaków rodzice mnie akceptowli głównie do czasu gdy nie wiedzieli ze mam dzieci) od razu bym się z nim rozstała... nie pozwoliłabym by z mojego powodu miał problemy.