ile wypiliście dziasiaj litrów wody mineralnej lub herbaty?

podobno przy takich upałach minumum to 3-4 litry,ja lubie mineralkę niegazowaną ale nie wtrynie 3 litrów za chiny ludowe, ogółem pije niezaleznie od pory roku 1,5 litra nałęczowianki dziennie ,dziś wypiłam 2 litry i juz wiecej nie dam rady. A wy?

pije jak mam pragnienie, nie wlewam w siebie na siłe masy wody bo tak powiedzieli w telewizji :O siedzialam caly dzien w domu i wypilam na oko ok 1,2 litra płynów

z tymi 3 litrami to jakas sciema, nawet jak cwicze to pozniej maks 2 litry moge wypic. J***c telewizje i komercje.

od rana siedząc przy stoliku w Międzyzdrojach ze dwa litry winka białego już dzisiaj szarpnąłem i trzeźwy jestem mogę jechać

Właśnie przed chwilą ostatni łyk wody z 1,5 litrowej butelki. I nie mam więcej w domu ;/ A wcześniej wypiłam z 0,5 litra soku. No i rano szklankę herbaty. Tyle przez cały dzień do tej pory.

Nie mówiąc o tym, że szczam co chwilę, więc nie wiem czy to coś daje...

no właśnie chodzi o to ze raczej nie ściema bo ja od dawna zgłębiam ten temat i jakiego lekarza bym nie pytała to mówi to samo ,minimum 2 litry dziennie ,przy upałach nawet 4 ,a przy sporej wadze 100 kg + nawet pieć. To samo mówiła mi dietetyczka.

ja tez latam non stop na siku,piję tylko wodę niegaz ,nie lubie soków ,herbatę sporadycznie ,miniumum jedna kawa obowiazkowo. Uwioelbiam coca cole ale to ma w cholere kcl i kofeinę a ja chcę utrzymać sylwetkę ,light i no sugar to już inny smak.

jakiego lekarza bym nie pytała to mówi to samo ,minimum 2 litry dziennie ,przy upałach nawet 4 ,a przy sporej wadze 100 kg + nawet pieć. To samo mówiła mi dietetyczka xxx to mówili ci BZDURY !!! ja czytałam cos innego, wypowiedz faceta NOBLISTY z dziedziny medycyny, nie pamietam nazwiska, ale on uwazał picie 2-3 litrów wody za bzdure, wręcz coś szkodliwego, on twierdzil ze najlepiej jest pic 1,2 do 2 litrów wody i tego sie trzymam, po prostu czuje po sobie ze powinnam wypic bo az ''płone'' od srodka Trzeba miec ostro nasrane we łbie by pic 4 litry wody na dzien, zobacz na Arabów albo murzynów, mieszkają caly rok w upale i co ? piją 4 litry ? wrecz przeciwnie, pija malo a często i nie lodowate napoje z lodówy no ale dietetyczki i jakies pseudo lekarzyny, które mordują ludzi na stolach operacyjnych wiedza lepiej :D

Hmmm dzis wypilam pól szklanki Fanty, jednego Reddsa i ze dwa łyki wody.

codziennie tyle samo, czy to upał, lato, wiosna, jesień czy zima, bo w nawyk mi weszło, piję około 2, 5 l płynów, czasem nawet 3 l. Nie piję na siłę tylko się przyzwyczaiłam do tego samego trybu: po przebudzeniu duża szklanka wody (ok. 300ml), po każdym posiłku dwie szklanki herbaty zielonej lub ziółek (bo robię taki dzbanuszek, więc wychodzi z pół litra), w między czasie jeszcze dwie do trzech szklanek wody, rzadziej soku. Wychodzi trzy dzbanki dziennie 1,5 litra plus około litr wody. Piję też oprócz tego po dwie-trzy kawy dziennie ale to już się do tych :"zdrowych" płynów raczej nie zalicza :P

ja nie mówię że mam monopol na rację :) po prostu nie wiem ,kurde każdy gada co innego ,mój facet w ogóle nie pije wody ,od lat trzy kawy ,jeden browar i trochę coli czy innych gazówek a jest zdrowszy ode mnie i ma wiecej siły

a ja wypiilam ponad 3 litry - ale soków i kawy :) Nie cierpię wody ; >

dodam jeszcze że w sumie to jestem raczej wyjątkiem, moja rodzinka to się śmieje jak widzi, że wszyscy sobie robią szklankę herbaty a ja albo dwie na raz albo w jakimś większym naczyniu, po prostu jedna szklanka mi już nie wystarcza. Nie wiem czy to prawda czy nie, ale faktem pozostaje, że zaczęłam pić więcej wody jakieś trzy lata temu, piłam coraz więcej płynów (lubię herbaty itd) aż od półtora roku piję tyle ile napisałam - od tego czasu cera poprawiła mi się nieporównywalnie, wszyscy mnie pytali co robiłam, że tak mi się skóra wygładziła. Ogólnie czuję się dobrze, fakt że częściej chodzę do toalety no ale to nie jest jakiś wielki problem. Jakoś już się do tego przyzwyczaiłam do tego stopnia, że jak nie wypiję ile chcę to mnie zaczyna zwyczajnie suszyć. Jak jest lato to wypijam dodatkowo więcej wody po przyjściu z zakupów itp.

Ja tylko kawa

a co do cery to tak ,tez to zauważam ,zero wyprysków,zatkanych porów i cellu znacznie znikło

wychlałem dwie butle mineralnej o smaku jabłkowym . Zimna z lodówki smakuje świetnie ... :)

Jeśli chce ci się pić to oznacza że organizm już jest odwodniony, a to raczej nie jest zdrowe. x Co za bzdura, odczucie pragnienia jest naturalne tak samo jak uczucie głodu, kiedy spada glukoza i czujesz głód to nie znaczy, że masz już zaawansowaną hipoglikemię i zaraz dostaniesz wstrząsu, tak samo jak uczucie pragnienia nie oznacza od razu odwodnienia, tylko "przypomnienie" organizmu, że czas uzupełnić płyny.