Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość KIA

Jak postępować z dłużnikiem

Polecane posty

Gość gość KIA

Hej, może ktoś podpowie jak rozmawiać z dłużnikiem w tym wypadku z dłużniczką. :) Pożyczyłam koleżance pieniądze. Pożyczając składała mi samozwańczo :) przysięgę na honor wnuczki przedwojennego oficera WP, że odda w konkretnym terminie. Zrobiło mi się jej szczerze żal i głupia pożyczyłam pieniądze. Od tamtej pory upłynęły prawie dwa lata. Kompletnie nie wiem jak z nią rozmawiać ponieważ na wszystko reaguje zgodą. Tak oddam, zaraz wysyłam, oczywiście, masz rację, przepraszam, bardzo mi wstyd. Dwa razy nawet posunęła się do tego, że oznajmiła mi, że pieniądze już wysłała. Oczywiście żadnych pieniędzy niet. Czy ona jest głupia czy tylko nienormalna? Bo, że ja mam nierówno pod kopułą to już sama zauważyłam. Świadomie daje się robić w bambuko w nadziei, że w końcu mi odda dług. Nie chcę jej powiedzieć dosadnie co o niej myślę, bo wtedy na pewno dojdzie do zerwania znajomości i żegnajcie pieniążki, więc w sumie daję się wodzić za nos jak idiotka. Widzę na forum, na którym się udziela, że od czasu do czasu ktoś pisze do niej otwartym tekstem pytania typu - Dlaczego nie odbierasz telefonu? - Czy już wysłałaś? itp. Co według mnie świadczy o tym, że ma więcej wierzycieli. Czy ktoś może służyć jakąś radą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym porozmawiala na poważnie, nie jak koleżanka tylko jak wierzyciel, jak nie ma jak oddac calosci to niech ci oddaje po trochu, nie wiem ile jest ci winna, jak z 1000 zl to np co miesiąc 100 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość KIA
Też jej to zaproponowałam. Jej odpowiedż -Tak, będzie oddawała. Pełna zgoda. W tym tygodniu po wypłacie miała być pierwsza rata. I nic. Nie odbiera telefonu. Nie odpisuje na smsy. Jakaś patologiczna kłamczuchą. Mogę jej oczywiście "wygarnąć", ale nie o to mi chodzi. Rozmowa z nią ma zawsze pozytywny wydźwięk. Mówi mi to co akurat chcę usłyszeć. Potakuje , przeprasza lub ewentualnie nie odbiera telefonów. Potem też przeprasza, że się wstydziła i nie wiedziała co ma mi powiedzieć co było powodem nieodbierania telefonów. Czasami zastanawiam się, czy nie narobić jej obciachu na forum, którego jest członkiem od wielu lat i cieszy się sporym poważaniem. Lub w miejscu pracy, bo pracuje w urzędzie i siedzi na widoku publicznym, że tak się wyrażę. Bez jakiś szczególnych ekscesów oczywiście. Po prostu zapytać kiedy ma mi zamiar oddać w końcu pieniądze. Wkurza mnie, że udaje głupią, a w rzeczywistości jest aż za mądra. W ostateczności to ja wychodzę na naiwnego głupka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie pożyczyłaś jej 5 złotych i robisz z tego aferę :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bój się zerwania znajomości jesli będziesz za ostra. po 1 żadna z niej koleżanka i możesz mieć w doopie takie znajomości po 2 z relacji koleżeńskiej przejdziecie do relacji dłużnik - wierzyciel - i chyba o to chodzi, przestań być miła bo ona to wykorzystuje. k****a jak ja nie znoszę takich ludzi co pożczają i nie oddają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
moja PRZYJACIÓŁKA była w bardzo trudnej sytuacji ,prosiła o 100 zł ,pozyczyłam 400 ,nie upominałam się kilka mc bo wiedziałam żze potrzeba czasu a akurat byłam przy kasie, jednak i mnie sie noga powinęła a ona już była odbita od dna i co ? i było to samo co w Twoim przypadku,olałam ,napisałam tylko sms że to bardzo przykre ze za 4 stówy przesrała naszą wieloletnią przyjazn. Ja sie wyzbierałam ,ona znów podobno na dnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobry zwyczaj nie pożyczaj..... wyciągaj wnioski na przyszłość daj sobie spokój bo szkoda czasu i zdrowia od pożyczek są banki i firmy zajmujące się tym profesjonalnie a nie drobne leszczyki z miękkim sercem nawet gdybyś miała na wszystko papiery to i tak minium 3 lata latania po sądach koszta opłaty adwokaci itp. chora sprawa i w dodatku w 100% nie jest pewna do tego dochodzi inflacja a później jeszcze urząd skarbowy może węszyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytalabym tarocistki i wiedzialabym czy mi odda czy nie;-)tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale to już było
Miałam podobną sytuację, z tą różnicą że podżerowałam takiej jednej w pracy pożyczkę w zakładzie pracy.Jak się okazało, nie spłacała jej pomieważ ją zwolnili z pracy i obciążyli mnie i inną koleżankę która też jej podżyrowała.Załatwiłam krótko.Najpierw poszłam do jej mieszkania.Obiecała mi oddawać ratalnie do ręki.Nic z tego nie wyszło.Zaczęła zamykać drzwi, nawet dziecka nie zaprowadziła do przedszkola, ponieważ stałam cierpliwie pół dnia pod drzwimi.Była bardziej wytrwała i mi nie otworzyła.Dowiedziałam się gdzie mieszka jej mąż, byli w separacji.Powiedział mi gdzie pracuje i tam narobiłam zadymy na cały zakład.Każdego miesiąca przychodziłam do jej pracy i przy pensji w obecności kierownika działu musiała mi wypłacić kasę.Doliczyłam sobie za dojazd i zmarnowany czas! Zapłaciła mi więcej jak powinna.Tak dziwke załatwiłam!Dziwi mnie ze dajesz sie tak robić w jajo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość KIA
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. W sumie w każdej znalazłam coś dla siebie. :) Ostatecznie postanowiłam już nie być dobrą ciocią tylko stanowczo i konsekwentnie upominać się o pieniądze. Innych tematów nie będę nawet poruszać. Oczywiście szkoda mi wieloletniej znajomości, ale ktoś kto mnie wielokrotnie z premedytacją oszukał wmawiając, że wysłał pieniądze nie zasługuje na poświęcanie mu uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się, najlepiej skorzystac z profesjonalnej pomocy. Ja z kolei mam bardzo dobre doświadczenia z http://kancelariawindykacyjna.com/, działają rzeczowo i skutecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może jakieś wspólne ustalenia przy adwokacie przyniosą skutek. Polecam kancelarię www.adwokatwysocki.pl bardzo solidni i rzetelni adwokaci, wiem bo korzystałam już z ich pomocy, zresztą też przy odzyskaniu długu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To musi być strasznie dupowaty komornik, skoro nie wie, że w przypadku autorki tematu NIE MA PRAWA niczego zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×