Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NIEZALOGOWANA89

trudny związek dojrzałych osób pomocy

Polecane posty

Gość gość
a ty gnojku powyżej ze szmatami nie wyjeżdzaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie , no mozna dojrzale sie zachowywac nawet z rocznika 90- ale po prostu kobieto, zrobiłas sobie dzieciaka, ok. nie jestes z ojcem dziecka, ok, chcesz związku- ok, ale nie z balangowiczem i chamem, mieszkającym 300 km od ciebie:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no bo jesteś szmatą... jak ktoś napisał na pierwszej stronie, to zamiast zająć się dzieckiem, latasz za pijakami i nadstawiasz im doopy. Poza tym nic ciebie już jeden nieudany związek i rozwód nie nauczył. Były mąż cię zdradzał, traktował jak szmatę, więc teraz powinnaś wiedzieć jakich facetów unikać. A ty zamiast szukac porządnego to sobie znalazłaś kolejnego badboja który traktuje cię jak szmatę... więc nic nie wyniosłaś lekcji z jednego nieudanego związku i rozwodu, nic a nic. Zamiast poszukać sobie porządnego faceta to latasz za jakimś badbojem.. no ale spoko rozumiem, tylko badboj na siebie działa, cham i prostak, normalny facet domator jest dla ciebie zbyt nudny i cię nie pociaga. "chemia i iskry" są tylko z chamem i prostakiem, który traktuje cię jak szmatę. Widocznie na takiego zasługujesz. SZkoda tylko dziecka, który musi patrzeć jak wyuzdana mamuska robi z siebie zdzirę i lata jak suka za prostakiem, który ma ją w doopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od pół roku jestem w bardzo trudnym związku z kawalerem po przejściach. Ostatnio jest między nami coraz gorzej ja mam pretensje ze on spędza całe weekendy z kolegami nie odzywajac się do mnie wcale przez cały weekend jak wiadomo w męskim gronie piją więdz nie pitol,że mówisz teraz o poznawaniu!!! mówiłasże to ZWIĄZEK:D:D a prawda, jak tu pan zauważył wczesniej- dała sie omamić na słodkie słówka z kolesiem, o ktorym nic nie wie,( oprócz tego, co on sam o sobie mówi, a mówic można wiele, ważne sa fakty ) o którym wie,że pije, który mieszka gdzies daleko, luzny weekendowy seks bez zobowiązań dla niego, a kobieta juz sobie uroiiła ,że sa " w związku":D:D teraz się usiłuje wykręcac,że go " dopiero poznaje" - po tym, co jej wszyscy tu piszą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ntuicja podpowiada mi ze z jednej strony to fajny facet Teee, to kopnij te swoja INTUICJĘ W 4 litery i wyslij na baaardzo długi urlop, skoro uważasz,że pijus to imprezowicz to fajny facet. Po prostu ty chcesz niechby pił, niechby bił, niechby wyzywał, byle był- jak spora częśc kobiet w pl , co uważają,że kobieta bez faceta u boku jest niepełnowartościowa i czegos jej brakuje. No brakuje- chama i pijusa.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce mieć pijaka u boku nie chodzi też o to czy to związek czy nie mało ważne. nie jestem z rocznika 89 tak tak wpisałam. a dziecko nie patrzy jak on pije bo u nas nigdy się to nie zdarza. po prostu zależy mi na nim bo w ciągu tygodnia jest normalnie jest ok dogadujemy się. wiem ze wiem tylko tyle co on mi powie i wolałabym spotkać na swojej drodze nudnego domatora niż niego bo ja chcę stabilizacji. nie ublizajcie mi od szmat i innych bo do tego mi daleko on nie jest którymś z kolei partnerem. myślę normalnie tylko z tego toksycznej relacji ciężko jest mi się uwolnić zrozumieć ze on ma mnie gdzieś mimo że w tygodniu jest normalnie piszemy itd w poprzednim związku tez dużo zniosilam. taki mam charakter

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to skoro się biedaczko uzależniłaś to nadstawiaj mu dalej doopy. ON pewnie dlatego szuka sobie mamusiek bo takie są po prostu łatwe i szybko do wyra wskakują. Sama pisałaś że jego byłe to też mamuski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w poprzednim związku tez dużo zniosilam. taki mam charakter - no mówiłam,kolejna masochistka, bedzie cierpiec , posty pisac, ale ona chce swojego misia i bedzie tłumaczyc,że mała nie widdzi jak on chleje i kobieta nie zdaje soibie sprawy,ze każde jej słowo tłumaczenia ja pogrąża.... no głupia jak but. Toże w poprzednim związku duzo znosiłas, to znaczy,że teraz też możesz, ale LOGIKA:D:D:D jaasne:D:D:D cierp, skoro chcesz, tylko pamiętaj,że teraz twoje dziecko na to patrzy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes strasznie naiwna..współczuje Ci:/ i do tego desperatka..bo sie boi byc sama...tkwiąc w tym ukladzie bedzie Ci jeszcze gorzej..nie widze u niego dojrzalosci...zdecydowania...itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że to koniec jutro mu to powiem dziś nie przespie całej nocy będę rozpaczac nad swoją naiwnością głupota i brakiem szczęścia. tylko moje dziecko mnie trzyma ja juz mam dość. macie rację to głupota i masohizm. tkwie w bezsensie. gdybym jeszcze miała z kim porozmawiać o tym byłoby mi znacznie łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andy89
Autorko glowa do gory,nie zalamuj sie. Bylam w podobnej syt. Mloda,po rozwodzie,z malym dzieckiem. Rozwod z powodu notorycznych zdrad meza,jego niedojrzalosci i niezaradnosci. Duzo i dlugo znosilam w malzenstwie. Za dlugo,za duzo. Po rozwodzie rozpaczliwie szukalam ciepla. Bylam "podatnym gruntem". Trafilam jak Ty. Dlugo zajelo mi uswiadomienie sobie ze facet ma mnie gdzies i jestem jego zapchajdziura. Otrzasnelam sie, przestalam szukac milosci. I milosc znalazla mnie. 4lata po rozwodzie poznalam mojego K. Mam wspanialego faceta i cudowna rodzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skad ty wiesz, ze on jest z kolegami w weekendy moze ma tez inna mamuske do obracania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz ile ten Twoj pijak ma lat? I ile Ty masz lat? Ale tak bez sciemy tym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
andy89 chociaż Ty mnie rozumiesz. ja juz nie wytrzymywałam psychicznie tych huśtawek emocjonalnych które on mi fundował. zerwałam znajomość miał dzwonić cisza w eterze jak zawsze więc to wszystko wiadome. boli jak cholera, bardzo. nie wiem czy się pozbieram z tego wszystkiego. ja potrzebowałam odrobinę ciepła otrzymałam olewke i brak zainteresowania. juz nigdy nikomu nie zaufam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radoslawianna
Jezeli nie zadzwonil a nial dzwonic to znaczy ze cos jest nie tak. Facetowi jak zalezy to zrobi wszystko. Mowie to ja facet. My dzialamy prosto. Tak albo nie. Ale Ty sie nie zalamuj na pewno jestez wartosciowa kobieta i znajdziesz jeszcze fajnego faceta, ktory bedzie zawsze ni3 tylko na weekend. Mysl o dziecku. Potraktuj go jako jedna z lekcji zyciowych. Juz wiesz jakich typkow omijac. I takim faktycznie nie ufaj bo szkoda Twojego czasu. Napisz ile gosc ma lat. Piszesz ze jestescie dojrzalymi ludzmi. On jest kakwalerem a czemu jest tym kawalerem? Wiesz cos o tym? Czemu nie ulozyl sobie zycia? Z nim jest najwidoczniej cos nie tak. Ty jestes rozwodka teudno tk sie zdarza czasami. Z kims probowalas nie wyszlo ok. Ale on dojrzaky kawaler nie rozwodnik nie wdowiec? O co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zadzwonił bo pewnie nie chciał wiem to tłumaczy wszystko. ja jestem przed 30 on przed 40 z jego opowiadań wynikało ze wszystkie kobiety go zdradzaly jedna czy dwie on zostawił. jest kawalerem kawalerem bez dzieci byłych żon. nie śpię bo przeżywam wiem to głupota. on pewnie śpi lub zabawia się z inna. słyszał jak płacze gdy mówiłam mu ze to koniec. napisał tylko smsa i nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile jeszcze tych lekcji życiowych ja juz nie mogę unieść tego co mam teraz. jest mi tak bardzo przykro, tak źle a z drugiej strony tęsknię za nim i jeszcze jestem zła ze dałam się komuś tak omotac. to, że nie zadzwonił to oznacza że raczej jest z inna? on nigdy. nie zabrał mnie do siebie do domu zawsze weekend u mnie choć ma swoje mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andy89
Wiem ze to okrutne ale tak bedzie lepiej. Pocierpisz troche,minie czas i jak przestaniesz szukac ktos wartosciowy znajdzie Ciebie. Wiesz my samotne matki,rozwodki jestesmy tym "podatnym gruntem". Pamietaj ze lepsza samotnosc niz jednostronne zaangazowanie,smutek,lzy,szntaz emocjonalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
andy89 dziękuję Ci za te ciepłe słowa. gdybym miała kogoś bliskiego byłoby mi łatwiej, już przygotowywalam się psychicznie wcześniej bo wiedziałam że tak będzie. niby jeszcze piszemy ale czuje ze z mojej strony to już wszystko, nie potrafię dłużej być dla niego. ja juz nikomu nie zaufam, nie chce wole być sama tak jest spokojniej pewniej choć trudno. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andy89
I tego sie trzymaj... Mimo iz jakas tam relacja Was jeszcze laczy to juz wiesz ze to nie zwiazek... i nie mysl ze zawsze bedziesz sama. Masz dziecko i to wazne. Zobaczysz czas Cie jakos pozbiera,wzmocni i znajdziesz wartosciowego mezczyzne ktory bedzie naprawde chcial z Wami byc. I o nic nie bedziesz musiala walczyc,dopominac sie przypominac. On bedzie. Z Toba,z Wami. Bedziesz czula ze jest z Toba a nie tylko obok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on ma teraz bardzo trudny okres myślę że domyśla się ze ja juz odpuszczam pisze mi ze tęskni za mną ze kocha i nigdy nie przestanie. strasznie szkoda mi tego faceta. tak naprawdę jest bardzo samotnym człowiekiem. andy89 widać ze w porządku z ciebie babka z bagażem doświadczeń podobnym do moich. dzięki za wsparcie, doceniam to. mało jest w tym świecie ludzi których martwi los innych którzy bezinteresownie potrafią wesprzeć, pocieszyć choć na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andy89
Hej... Co u Ciebie? Jak sie trzymasz? Facet sie odzywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No,ale jak mozna wspierac toksyczny układ?a Ty tego oczekujesz.Zyjesz wyobraznią,narazasz dziecko i siebie na jeszcze wieksza chwiejność i oczekujesz,że ktoś bedzie za to chocby glaskal Cie po glowie?! I co z tego andy,że facet się odzywa?kliknąć kazdy do kazdego może i cos z tego wynika? Wrzod się przecina jednym cięciem,bo może zabic rozlewajac sie po trzewiach i Ty gosciu wlasnie pozwalasz sobie na powolne 'umieranie'.To sie dzieje za Twoja zgodą i na Twoje zyczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto,ty masz romans klasyczny a nie związek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezalogowana89
andy89 tak odzywa się, dzwoni, pisze jesteśmy w stałym kontakcie. spędziliśmy fajny weekend, planujemy kolejny. chwiejnosc dziecku, dziecko ma lepszy kontakt z nim niż z własnym ojcem po którego wizytach dopiero jest chwiejne. zobaczymy jak będzie dalej. nie nastawiam się na żaden związek, nie chce żadnych ślubów więcej dzieci broń boże bo to co teraz przeżywam przez pseudo tatusia przekracza ludzkie pojęcie. nikomu tego nie życzę i dlatego też nigdy więcej nie wyjdę za mąż nie urodze żadnemu facetowi dziecka nie chce mieć tego co mam w tej chwili. pozdrawiam wszystkich którzy mnie krytykują. nie wiecie w jakiej sytuacji obecnie się znajduje. nie życzę wam tego co mam ja, a on jest dla mnie mega wsparciem w tych złych chwilach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×