Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elemeledudki2

7 lat na studia poświęciłam, a nie mogę pracować w zawodzie, bo się pożygam:(

Polecane posty

Gość gość
Kto jest tępy to już wiemy. Panno zygajaca, która sama nie wie co studiuje choć robi to dłużej niż norma przewiduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Ty chyba nie wiesz, co to jest norma:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaszalałas z tymi przecinkami, nawet tego nie wiesz :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, nie piszcie tu! To prowokacja prawika. I to niezbyt udana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak na marginesie - smród benzyny i innych paliw czuje się nie tylko w halach produkcyjnych nie uczestniczyłaś do wieku 26 lat w tankowaniu samochodu? w warsztacie samochodowym, pani inżynier też nigdy nie była, żeby poczuć smród smarów i innych "mechanicznych" chemikaliów? dziwne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry, ale co z ciebie za inżynier jak przez te 7 lat nawet przez ciekawość nie byłaś w hali produkcyjnej żeby zobaczyć jakie śa realia zawodu, który wybrałaś. Ok , na studiach nie ma kontaktu, pracodawcy nie chą zatrudniać kobiet. No to już wtedy trzeba było sie zastanowić, czy to zawód dla ciebie. Jak zawsze masz być gorsza od kolegów dla pracodawcy, to trzeba było poszukać innego rozwiązania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elemeledudki2
A właśnie, że wiem. Jeśli ja mam być kiepskim inżynierem, bo zrobiłam błąd ortograficzny, to Ty się już nie odzywaj, bo w ogóle nie wiesz, o czym piszesz. Inżynier to sobie może korektora zatrudnić, bejbe. A przy takiej ilości błędów, jaką ja popełniam, nikt w tym zawodzie ŻADNYCH nie będzie miał zastrzeżeń, bo przy innych jestem mistrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież z tego co piszesz to inżynierem jesteś tylko na papierku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elemeledudki2
Mechanika i budowa maszyn, jak nazwa wskazuje, to głównie NIE samochody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samochody to też maszyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elemeledudki2
"Tylko papierek"= mnóstwo zaliczeń, projektów, ćwiczeń, liczenia zadań, dobierania urządzeń. "Tylko papierek" daje solidne zaświadczenie o tym, co już się robiło, MATOLE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No trudno, tak w życiu bywa :P Mi na ostatnim roku studiów popsuł się wzrok i już nie mogę pracować w zawodzie. Studia skończyłam już raczej w ramach hobby i wciąż się interesuje tą tematyką, ale pracy poszukałam innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mechanika i budowa maszyn, jak nazwa wskazuje, to głównie NIE samochody. ale smród podobny kochana, więc jak się ma coś w głowie to można sobie wyobrazić jak to wygląda. Poza tym jak i po co wybrałaś takie studia skoro ani razu w życiu nie miałaś kontaktu z tym zawodem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu, jaka ty wredna jesteś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnóstwo zaliczeń, projektów, ćwiczeń, liczenia zadań, dobierania urządzeń. umiesz liczyć, umiesz projektować, to szukaj biurowej roboty w pokrewnych dziedzinach, no chyba ze też nie masz pomysłu tak jak z wyborem studiów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A będziesz w tym zawodzie pracować? Nie! Więc tylko papierek. Możesz sobie nim tyłek wytrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pierniczę, ja raz z wycieczką w szkole podstawowej byłam w jakimś zakładzie produkcyjnym i potrafię sobie wyobrazić jak wyglada praca mechanika maszyn, a dziunia po studiach branżowych się dziwi, ze zamiast się lansować za dobrą kasę w biurze to będzie musiała mieć kontakt z syfem,tłustym brudem, smrodem smarów itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elemeledudki2
I właśnie o tym mowa, można sobie wyobrazić jak coś wygląda, ale nie: czy śmierdzi, nie: jak mocne są drgania i nie można sobie wyobrazić, czy akurat taka siła drgań będzie na mnie tak działać. A właśnie paliwami akurat śmierdzi nie wszędzie, wbrew temu co teraz się dowiaduję. Reszta czynników, którą za to wymieniłam, jest. Ale widać wiecie lepiej ode mnie. Wiesz, wyobraź sobie kochana, że teraz to nie czasy średniowiecza, w których uczeń szedł na przyuczenie do mistrza i stawiano na praktykę. Teraz mamy szkoły i uczelnie. A liceum ogólnokształcące nie daje możliwości wystarczającego orientowania się w zawodach. Jesteście po prostu bandą hejterów, która teraz mnie szkaluje, a sami byście nie mieli jaj by studiować coś takiego, nawet jak byście mieli zdrowie. Albo nigdy byście nie przeszli zapory z matematyki fizyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo sralbo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem problem. Chemicy itp. też miewają taki problem. Idą do pracy i albo alergia, albo inne choroby. Na studiach jest coraz mnie praktyk. Niestety. I takie rzeczy wychodzą później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elemeledudki2
To wyobrażaj sobie dalej, jak wygląda praca mechanika. Tylko rozmowa jest o zupełnie innym wykształceniu:D Mechanik to osoba po zawodówce. On siedzi w brudach. Wyżej jest technik mechanik. On też siedzi w brudach. A inżynier magister mechanik nie siedzi w brudach. I to się mówi "dziuniom", które zachęca się akcjami do tych studiów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem problem. Chemicy itp. też miewają taki problem. Idą do pracy i albo alergia, albo inne choroby. Na studiach jest coraz mnie praktyk. Niestety. I takie rzeczy wychodzą później. dlatego już na studiach sie staje na głowi zeby zobaczyć jak to jest na zywo, ja chodziłam na darmowe praktyki byle w ogóle złapać kontakt z zawodem. Nie było łatwo, ale trzeba walczyć- dla siebie, żeby potem nie mieć choćby takich problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mechanik to osoba po zawodówce. On siedzi w brudach. Wyżej jest technik mechanik. On też siedzi w brudach. A inżynier magister mechanik nie siedzi w brudach. I to się mówi "dziuniom", które zachęca się akcjami do tych studiów. dziewczyno, ale skończ palić głupa. Ok inżynier to niby ten lepszy, ale naprawdę myślałaś , że robiąc w mechanice nie będziesz musiała się zniżyć do poziomu prawdziwej maszyny, że nigdy nic fizycznie przy niej nie zrobisz? Jeśli tak to myślę ze w ogóle studiowanie to już za dużo na twoje możliwości poznawcze, umiejętności logicznego myślenie i analizy faktów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elemeledudki2
No w końcu ktoś normalny się odezwał:) Ja też walczyłam i robiłam darmowe praktyki, ale z halą produkcyjną jest jak z chorobą lokomocyjną: czuję się dobrze w spokojnych, niedługich trasach z niedużą prędkością. Dlatego takie laborki, czy praktyki jak mogłam co najwyżej sobie przechadzać się po warsztacie, nie działały na mnie tak źle. Co innego, jak biorą mnie właśnie na przyuczenie już na okres pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 lat studiować ...i "pożygam"....a może "porzygam":-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elemeledudki2
"dziewczyno, ale skończ palić głupa. Ok inżynier to niby ten lepszy, ale naprawdę myślałaś , że robiąc w mechanice nie będziesz musiała się zniżyć do poziomu prawdziwej maszyny, że nigdy nic fizycznie przy niej nie zrobisz? Jeśli tak to myślę ze w ogóle studiowanie to już za dużo na twoje możliwości poznawcze, umiejętności logicznego myślenie i analizy faktów" Widzę, że jakieś kompleksy tu teraz wychodzą i alergia na słowo "brudy". Przeczytaj jeszcze raz ten wątek, zanim się odezwiesz, bo w ogóle nie rozumiesz o czym piszę. Napisałam, że CZUJĘ SIĘ FIZYCZNIE ŹLE I NIE BYŁO MOŻLIWOŚCI NA DOBRE SIĘ DOWIEDZIEĆ W CZASIE STUDIÓW, ŻE BĘDĘ SIĘ TAK CZUĆ. DOCIERA, DO ZAMKNIĘTEJ GŁOWY? NIE PISZĘ: "oh nie, złamią mi się sztuczne paznokcie! każą mi iść do maszyn!". PISZĘ: "tak, chciałam iść do maszyn, ale okazuje się, że jak dłużej mam się kręcić to zdrowie mi nie pozwala!!!!!!" Masz w głowie rybki zamiast mózgu chyba, jak tego nie rozumiesz!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ach te gimbusy,nie mają co robić!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elemeledudki2
22:06: A co studiowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też inżynier
elemeledudki145, nie możesz po prostu iść do pracy do biura konstrukcyjnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elemeledudki2
Nie mogę. Mówią, że mam się najpierw kręcić po hali, żeby widzieć jak to w praktyce wygląda. A boję się powiedzieć, że choruję od tego, bo sobie zatrudnią kogoś, kto nie będzie chorował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×