Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pobilam sie z mezem

Polecane posty

Gość gość888
ja tez sie szarpalam z mezem, glownie to sama sie zaczynalam zeby tak wyladowac zle emocje. Zauwazylismy ze nasze male dziecko to przezywa, ze obserwuje nas i chyba sie boi. Zaczelam z nim powaznie i coraz czesciej rozmawiac i doszlismy do wniosku ze tak nie moze byc, ze sie musimy uspokoic. Ostatni nasz razz kiedy go pokopalam w lozku bo rzadzil sie zebym zamknela okno a ja bylam tak spiaca i on tez ze zadnemu z nas nie chcialo sie wstac. On nie wytrzymal bo czesto w takich momentach go wyzywam i zlapal mnie za skore na rece porzadnie, po czym tak sciskal mocno obiema rekami ze na pol reki pozostal siniak. Podejrzewam, ze zrobil to tak, zebym dala sobie raz na zawsze spokoj z zaczepkami. Po tym zdarzeniu jest miedzy nami coraz lepiej, zrozumielismy ze tak sie nie da, wstyd nam to wspominac. Czujemy ze ukladamy wszystko od nowa. Bardzo sie kochamy i nie pozwolimy by zle emocje zwiazane z naszymi problemami lub chwilowe problemy finansowe zniszczyly nasz zwiazek. To nie sztuka brac rozwod, sztuka jest utrzymac malzenstwo i stawic czolo problemom. Zawsze tylko bedzie lepiej kiedy po tych przykrych doswiadczeniach zrozumiecie jak bardzo sie kochacie i jak bardzo chcecie sie starac by odbudowac ta milosc. Rozmowa i jeszcze raz rozmowa, az do skutku, nawet na sile. Przepusc mu te wyzwiska. Moj maz tak zrobil, po tym co mu nagadalam juz dawno powinien mnie zostawic. Ja teraz bardzo zaluje wielu slow. Miedzy moimi rodzicami tez bylo kupe lat zle, wyzywali sie, nie bili naszczescie. Mama pokazywala wszystkim jaka to jest nieszczeliwa przez niego, jakiego to chu..ja sobie wziela za meza. To byly tylko zle emocje i bieda. Teraz sa po piecdziesiatce, nie moga bez siebie zyc, milosc jakich malo. Mama mowi, ze co bedzie jak umrze wczesniej, kto ugotuje cos pysznego ojcu. Gdy tylko sie ktores z nich zle poczuje lataja kolo siebie z herbatkami, lekami. To jest zycie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze, ale nie w takiej sytuacji. Jestem młodym mężem i ojcem i nie wyobrażam sobie bym mógł się zachowywać tak jak mąż autorki...NIE WYOBRAŻAM. Z tym nic nie da się zrobić żadną rozmową itd...nie piszcie tu swoich życiowych osiągnięć małżeńskich o kopaniu w łóżku i innych niedojrzałych sytuacjach. Autorka ma jasno przedstawione przez męża że to koniec a Wy co niektóre mówicie - rozmawiaj, miłość, bla bla bla... co, miłość przyjedzie z czasem? uważaj bo. Tutaj jest już zbyt źle by cokolwiek było ratować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgorzata46
Ja swojego oblałam zimnym piwem z puszki.Była to chyba dziesiata puszka .Nadużywał alkocholu poprosiłam zeby oddał ale on bezczelnie na moich oczach otworzył wypił a reszte mi oddał .Nie wytrzymałam i chlusnęłam mu tym piwem w twarz po czym spakowałam go .Wiedział ze nie cierpie jak ktoś sie upija moja mama jest alkocholiczka wiele przez nią przeszłam i nie chce tego przechodzic po raz kolejny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uratował mnie
MEGA SZOK LUDZIE !!!! chciałam wam opowiedzieć coś co zmieniło moje życie; mimo że byłam dość wierząca i taka sobie średnio praktykująca odkryłam niedawno Jezusa zupełnie na nowo, to był przewrót który zmienił moje życie!!!!! jeśli wasza wiara jest żywa, autentyczna i nie chwilowa (WAŻNE) modlitwy zostaną wysłuchane i cuda wejdą do waszego życia z taką pewnością siebie jakby siedziały tam sobie wygodnie od zawsze. Bóg da Ci to czego nie da Ci nikt, nikt nigdy nie będzie kochał Cię tak bardzo jak on, nikt nie doda Ci tyle odwagi i siły, tyle radości i ciepła oraz zrozumienia. To nie jest ktoś odległy, on jest bardziej ludzki od ludzi a jego dobroć większa niż dobroć wszystkich ludzi którzy kiedykolwiek żyli na tej planecie razem wziętych. To się wydaje Ci teraz może pusta gadka, ale jest coś takiego jak wylanie Ducha Świętego (sprawdź też pod nazwą: chrzest w Duchu Świętym) i jest to mega przeżycie mistyczne i realne jednocześnie, używałam w życiu różnych rzeczy i uwierz mi- nic Ci nie da takiego powera, jest to odlot nie do opisania ludzkim językiem, wiem co mówię. Jeśli jesteś teraz daleko od Jezusa i masz wymówkę w stylu „ …no ale ja już zrobiłam tyle złych rzeczy i teraz to już w sumie tak głupio, nie ma sensu wracać…” to muszę cię rozczarować gdyż to gó**no a nie wymówka ja miałam podpisany własną krwią pakt z diabłem (we wczesnej młodości) a Bóg wybaczył mi to, przyjął z powrotem jak gdyby nigdy nic, tyle Ci powiem; spowiedź to potęga, weźcie to na serio, dzięki spowiedzi możecie dosłownie wykasować te wszystkie złe rzeczy w majestacie duchowego prawa które jest po drugiej stronie (po śmierci) brane ze 100% szacunkiem i uznaniem Wróć do Jezusa, on czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość888
do 07.22. 10:57 moja odpowiedz to jest jednak zawsze ratowac, moze przestac walczyc z mezem, on sobie da spokoj kiedys, zmieni sie czasem nie moge pojac jak moze tak byc, ze malzenstwo ma dziecko i toczy wojny, pozniej rozchodza sie mnie i meza nasze dziecko strasznie zblizylo, mimo klotni tez tych powazniejszych nie wyobrazam sobie ze moglibysmy osobno zyc co za zlo juz musi siedziec w czlowieku zeby znienawidziec swoja wspolmalzonke lub wspolmalzonka z ktorym ma sie wspolne dziecko, przeciez to nie do pojecia! i jak to ze kiedys byla milosc i wielkie uczucie a teraz juz nie? czyli tak naprawde nic pewnie nie bylo, ze byla to pomylka ale skad sie wzielo dziecko? tak bez uczucia wszystko? za bledy sie placi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja koleżanka wyszła za polskiego niemca (on uważa się za niemca) i miała może przez 2 lata w miarę normalne zycie, a później się zaczęło ... nie będę opisywac, bo przeszła po prostu piekło (nawet była próba zabójstwa- jak ją w środku nocy wyrzucił z łódki i ledwo dopłynęła do brzegu ... kazał jej wyskoczyć z łódki, bo jesli by tego nie zrobiła to utopi siebie, dziecko i ją i musiała to zrobić dla ratowania syna, który był chory i nocą wracali z jakiejś wyspy gdzie byli na urlopie ). W domu był później koszmar, bo mieszkała też z teściami ... ale pomogli jej ludzie z pracy, załatwili mieszkanie i odeszła. A po miesiącu dowiedziała się, że jest mąż jest gejem, ma faceta i był taki sfrustrowany, bo musiał się tak długo ukrywać ... Teraz mają sporadyczne kontakty a ona zyje sobie szczęsliwa z synem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nicola444
Kobieto bardzo dobrze zrobilas!Naprawde podziwiam cię że z kims takim wytrzymujesz...Bo dziecko?!?!No prosze cie co to za ojcie ktory nie umie zajac sie wlasnym dzieckiem.Ten twoj mąż to jakis psychopata!Moja rada:uciejaj od niego i to jak najszybciej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agneus
Twój mąż to jawny śmieć, rozstań się z nim jak najszybciej ;P Szkoda waszego czasu, jeśli macie ze sobą takie jazdy, to uwierz, nie staniecie się nagle kochającą rodziną, niestety. Przetrawisz ten nieudany związek, tak naprawdę jest więcej mężczyzn którzy do Ciebie o wiele bardziej pasują niż obecny nieudany "egzemplarz" i z którymi stworzysz udaną relację i szczęśliwy dom, niż Ci się wydaje. Mam nadzieję, że dobrze trafisz i tego Ci życzę. P.S. Co za głupiec zostawia malutkie dziecko bez nadzoru, naraża na przeciągi i gardzi matką swojego dziecka. Brak słów. Nie zasługujesz na takie traktowanie, możesz znaleźć kogoś kto będzie Cię nosił na rękach i szanował z wzajemnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
arab czy turek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZAMIAST BIC SIE MOZE LEPIEJ ROZSTANIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja koleżanka wyszła za polskiego niemca (on uważa się za niemca) i miała może przez 2 lata w miarę normalne zycie, a później się zaczęło ... nie będę opisywac, bo przeszła po prostu piekło (nawet była próba zabójstwa- jak ją w środku nocy wyrzucił z łódki i ledwo dopłynęła do brzegu ... kazał jej wyskoczyć z łódki, bo jesli by tego nie zrobiła to utopi siebie, dziecko i ją i musiała to zrobić dla ratowania syna, który był chory i nocą wracali z jakiejś wyspy gdzie byli na urlopie ). W domu był później koszmar, bo mieszkała też z teściami ... ale pomogli jej ludzie z pracy, załatwili mieszkanie i odeszła. A po miesiącu dowiedziała się, że jest mąż jest gejem, ma faceta i był taki sfrustrowany, bo musiał się tak długo ukrywać ... Teraz mają sporadyczne kontakty a ona zyje sobie szczęsliwa z synem. x Chyba łajbą drewniana płynęli z tej wyspy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojego wczoraj uderzylam i on uderzył mnie dwa razy myślę nad rozwidem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Trzeba było go 3x uderzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×