Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jakie zachowanie innych matek was wkurzaja

Polecane posty

Gość gość
A m nie wkurzają matki , które kazdą głupotę będą uzasadniały. Moje koleżanka ma strasznie rozpuszczoną 5 letnią córkę.Czasem do nas przychodzi, mó sym ma 3 latka, ale ta dziewczynka uważa,ze wszyscy mają jej ustęować, a koeżanka ma na to miloin debilych teorii o asertywności, zdolnościach przywódczych itp.Mała niech cchce jesć normalnego obiadu, chce nalesliki, to mamusia już smaży i znowu kolejna teoria z d/upy i tak cąły czas, a dziecko jest tak nieogarnięte,że szok.Piszczy na widom każdego psa którego zobaczy, anwet jełśi to yor i jest kilometr dalej i znowu teoria. W końcu jej powiedziałam, alby gdzieś poszukała pomocy, bo te jej teoria do niczego dobrego nie prowadzą, an szc zęście się obraziłą i mam spokój.Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ltd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Najbardziej od lat działające na nerwy to matule preferujące BEZTRESOWE WYCHOWANIE typu wszystko mi wolno i robta co chceta. Dzieciak uważa się za pepek swiata , nie liczy się z nikim wokół siebie i mysi ze caly swiat ma się pod jego widzimisię dostosować. Rozbestwiony rozdarte bachory nie znają smaka dyscypliny a to bląd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej denerwują mnie rodzice co myślą że cały świat ma ustąpić bo przecież jej dziecko jest najważniejsze. Jak parę osób wspomniało o huśtawce i zjeżdżalni. Byłam niedawno z koleżanka i naszymi dziećmi na placu zabaw. Jej dziecko się huśtało i nagle podeszła inna matka ze swoim i zaczęła wpierw wzdychać, a potem w dziwny sposób tłumaczyła swojemu 3 latkowi dlaczego teraz nie może się pohuśtać, zrobiła to z aluzją do mojej koleżanki. "No widzisz Maciusiu, tamta mama widocznie nie chce nam ustąpić" ŻENADA... tym samym pokazuje dziecku, że inni ludzie są mniej ważni, niech się potem nie zdziwi, że sama przestanie być ważna i dziecko będzie ją przedmiotowo traktować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie wkurzają takie baby jak wy... Sory ale co was obchodzi czy babka ugotuje obiad mężowi, czy pracuje, albo jak wychowuje dziecko. Nie lubisz jak dziecko bałagani - nie zapraszasz takiej koleżanki. Nie gadaj z tą co opowiada jakie jej dziecko jest cudowne. Pewnie żadna z was nie ma na tyle odwagi żeby szczerze powiedzieć takiej Pani na placu zabaw czy w sklepie tylko szczerzycie zęby a potem obrabiacie d**y. Dajcie na luz. Ja gotuję mężowi, pracuje i wychowuję dziecko więc mnie wasze słowa nie uraziły. Szkoda tylko waszych nerwów i frustracji a po co? Taka nasz Polska wredna natura... Nie obchodzi mnie czy mama ma syf w domu i czy dziecko krzyczy to nie moja i nie wasza sprawa. Jeżeli jednak jest sprawa która wpływa na was, dotyczy was lub waszych dzieci macie prawo z taką mamą pogadać upomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie lubie ogolnie zachowan, ktore uprzykrzaja zycie innych ludzi i naruszaja ich strefe prywatnosci. W domu niech sobie wychowuje jak chce i robi co chce, ale w przestrzeni publicznej takie zachowanie, ze dzieciak bije innego dzieciaka, pluje,rzuca piachem, niszczy zabawki innym dzieciom i ogolnie nie zwraca uwagi, ze nie jest tam sam a mamuska na to nie reaguje albo wrecz pochwala, dla mnie jest niedopuszczcalne. Kiedys jakas mala bachorzyca wlazla we mnie z lodem bo miala w d***e matke, ta ja gonila a bachorzyca uciekala nie patrzac w ogole pod nogi i cieszyla tego glupiego, oslinionego ryja az wyladowala razem ze swoim lodem na mojej sukience. Tak sie wkurzylam, ze odepchnelam gowniare az poleciala na d**e na chodnik i sie rozryczala, na szczescie glupia mamuska nie zauwazyla tego i myslala, ze dziecko sie ode mnie ''odbilo'' i samo sie wywalilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie irytuje jak mamuśki puszcza swoje dzieci bez majtek,np nad wodą i nie tylko. począwszy od 3 miesięcy skończywszy na 5 lat. to jest dopiero patologia. byłam niedawno w galerii,obok wejścia wybudowali taka fontannę naziemna co pryska woda w rytm muzyki. zaraz przy drodze do głównego wejścia do galeri. upał,wszystkie ławki zajęta wzdłuż fontanny a tam dzieciak na ok 3 lata i biega z siusiorkiem na wierzchu. a matka się cieszy jaki to słodki synek:-S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie moge.. nawet nad morzem to rozumiem ale nie w miescie przy fontannie na golasa. Ale niemki nie lepsze, ostatnio tez takie dziecko okolo 3 lata widzialam w srodku duzego miasta na golasa przy fontannie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak widzę po postach, ze bardziej was wkurwiają obce dzieci niż te matki zero tolerancji i dziwić się, ze o polakach tak mówią my to przyjaźni jesteśmy, ale tylko przy wódce a matki utopiłyby w łyżce wody inne matki i ich bachory, tak to wasze słowa, brrrrrrrrrrrrrrr, rzygać się chce jak się was czyta i to nie jedna osoba tak pisze, złe kobiety z was, niestety, czas to przyznać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jakie zachowanie innych matek was wkurzaja" Jak zakładają wątki o jakichś obcych matkach i rozpoczyna się konsternacja, wielostronicowe obrabianie d**y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie takie proste jak wam sie wydaje, ze mozna sie odciac od takich osob i przestac z nimi gadac lub ich zapraszac. Ja np. mieszkam u rodzicow, ktorych odwiedza brat z zona i dzieckiem, na co nie mam wplywu. Dziecko mega brudzi, lazi z jedzeniem, wszystko mu wycieka z rak i buzi, sika pod siebie bo jest nocnikowane i bez pieluchy, a oni sa slepi i sie tylko ciesza. Nie widza brudu tylko dziecko. Zwracalam mu uwage, ze potem musze to sprzadac, ale oni sa slepi i glusi. Wiedza np. jak dziecko je, to nie wyjda z nim do kuchni gdzie jest terakota, tylko ida do pokoju na parkiet i dywan, ktory juz sie lepi. Potem wycieraja wszystko tak na odwal sie i po lebkach, a raczej wcieraja w podloge, ze sie lepi do stop, albo w ogole. Ostatnio sie dziecko 2x zlalo na parkiet, a oni na to ze to przeciez czyste dzieciece siki (kuzwa, dziecko ponad 2 lata, ktore wszystko juz je i pije ma mocz jak dorosly, a nie jakis neutralny). Rece opadaja. Do tego sie nigdy nie zapowiadaja z wizyta i jeszcze wymagaja, zeby wszyscy rzucili dla nich swoje zajecia i plany, bo oni przeciez przyjechali. A i bron Panie Boze rob swoje, to zaraz dziecko nastawiaja przeciwko tobie, mowiac: widzisz X ciocia sie nie chce z toba pobawic, taka jest, albo: co z ciebie za babcia (jak mama nie ma czasu albo nie moze siedziec z dzieckiem). Normalnie pieluchowe zapalenie mozgu III stopnia! A i oczywiscie to sa ludzie z tych co to ich dziecko jest w teorii najwybitniejsze, najpiekniejsze i najbardziej rozwiniete w calej okolicy, a inne to przy nim niedorobience, nie wazne, ze inne juz dawno maja wiecej krokow milowych za soba niz to ich, bo dla nich zawsze sa gorsze i obowiazkowo brzydkie. Kota mozna dostac z tymi ludzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie denerwują matki i ojcowie, którzy nie potrafią lub nie chcą poskromic swoich dzieci. Nie lubię zwracać dzieciom uwagi, bo jestem zdania, że od tego są rodzice. Tylko, że większość z nich uważa za normalne, że ich pociechy skaczą po moich fotelach, brudzą wszystko dookoła czekoladą, biegają po mieszkaniu, wchodzą do mojej sypialni, macają ciasto palcami itp. Mam wrażenie, że teraz ludzie pozwalają dzieciom na wszystko. W takich sytuacjach czuję się nieswojo, nie wiem jak mam reagować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matki idące środkiem ścieżki rowerowej, mimo, że obok jest chodnik. Dlaczego one nie potrafią zrozumieć, że to może zagrażać ich dzieciom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i uwielbuam jeszcze jak przychodza z dzieckiem i mowia, ze zapomnieli dla niego kapci, wiec decyduja ze bedzie chodzic w butach. Butach, w ktorych chodzi po ulicy gdzie ludzie szcza, pluja i smieca zarciem, gdzie zwierzeta szcza i sraja. Kij ich obchodzi, ze potem chodzimy po tym boso, w skarpetach lub roznosimy kapciami po pokajach. Na szczescie ich gonie jak zobacze i kaze chodzic dziecku w skarpetach, ale ile razy przyszli tak pod nasza nieobecnosc (maja klucze) to juz zostawiam ich sumieniu. Za to do nich jak ktos wejdzie za prog w butach to oczy by wydrapali, bo podoga nowa, a u kogos to juz maja w d***e. Tak, niestety istnieja tacy ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:04]--> Naprawde swoim gosciom kazesz buty zdejmowac i kapcie podkladasz, albo jeszcze lepiej : boso kazesz chodzic ? Masakra, chyba by mi przez gardlo taka propozycja nie przeszla :O Jaki to za problem mopem podloge po gosciach przeleciec ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie denerwuje jak moje dziecko spi np w wózku a inne obój biega i sie drze a matka nawet nie uciszy, ja zawsze jak idę ze starsza Corka i przechodzi ktoś z wózkiem to ściszsmy ton

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gooowno mnie obchodzi ze Twoje dziecko spi :O Jak potrzebujesz ciszy to zamknij sie z nim w domu na czas drzemki :P Ja z dzieckiem wychodze na spacer do parku zeby sie wyszalalo, pobiegalo i rowniez pokrzyczalo :P Gdzies ta niesporzyta energie musi skanalizowac a tego mu w domu robic nie wolno, bo dbam o spokoj sasiadow ;) Nie wyobrazam sobie dziecka uciszac i "sciszac ton" kiedy obok mnie ktos przechodzi, toz to paranoja, samochody tez na ulicy uciszasz ?? :D :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sadzenie dzieci niegotowych do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matki na placach zabaw z ryjem w telefonie, albo plotkujące ze soba nawzajem, a dzieciaki robią co chcą, dokuczja innym dzieciom itd. Dopiero jak jej smrodowi ktoś odda i sie rozryczy to robi szum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech oprawią sobie te matki zdjecie dzieci i się do nich modlą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie wkurzają takie matki co wcześniej pisały.Zajrzyjcie najpierw sobie za kołnierz a potem obgadujcie..plotkary jedne widać temat Wam pasuje jędze :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi tez dzis jedno niewychowane dziecko obudziło mojego niemowlaka bo sie darlo ze chce lizaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość z was jest zdziwiona dziećmi na golasa na plaży lub na fontannie ? Któraś nawet mamuśka wspomniała,że to patologia.Jaka patologia ? To Ty jesteś zacofana skoro razi Cię 3 letnie dziecko z siusiakiem na wierzchu,chyba,że coś z głowa nie tak.W Niemczech,Dani,ChorwAcji w wielu krajach to normalny widok a to polki takie zacofane ,święto....e a z maską na twarzy na showoopie co druga się rozbiera pokazuje najintymniejsze sfery swojego ciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość z 19.34 no niemożliwe,że dzieci na dworze mają cicho siedzieć albo szeptem rozmawiać bo Twój niemowlak śpi.Na wieś wyjedź w odludne miejsce będziesz miała ciszę.Chore...Gdzie dzieci mają poskakać,powygłupiać się,głośno się śmiać,wykrzyczeć jak nie na dworze ?? Hello,kobieto może Ty jesteś babcią tego niemowlaka a nie mamą ?? Gdzie cierpliwość i trochę zrozumienia ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wp*****lanie sie innym w zyciu i proby wciskania swoich dzieciakow komu popadnie, zeby im dupa, ktora ruszaly do ich zrobienia im odpoczela...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie chodzi o to, ale jsk jestem na placu zabaw i sa inne mamy z dziećmi+ nirmiemowlakami które śpią to ja to szanuje i mija Corka tez jest tego nauczona, wiadomo ze ze śpiącym niewmoelakuwm siedzą dalej od huśtawek,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie wkurza to jak matki nie zakladaja dzieciom majtek na plazy i lataja na golasa masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech matki nie zakladają na plaży majtek,są na plaży a dzieci są dziećmi,chyba,że komuś golizna kojarzy się jakoś z seksem tylko.Jak ja bylam dzieckiem nikogo to nie dziwilo,ale coż tylu zbokow nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak matka idzie ze spiącym niemowlakiem na plac zabaw,i wymaga względnej ciszy to jest dopiero masakra.Poszla z placu zabaw i to już !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:59 a nie pomyslalas ze siedzenie z golym dupskiem na plazy jes nie higieniczne i po prostu nie zdrowe dla dziec***elno tam zarazkow ktore duzo latwiej przedostaja sie do ukladu moczowego. I nie ma tu zwiazku ze zbokami zadnymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×